Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytanie do panów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
195 odpowiedzi w tym temacie

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów

Ja ważę ponad 80. I sądzę, że 50 kilowy facet nie zdołałby mnie wydźwignąć.

To może sprecyzujmy. Mówiąć dźwignia masz na myśli klasyczną prostą dźwignię w stójce na staw łokciowy? Jeśli tak to przy tej dźwigni masz rację. Ale jest cała masa dźwigni w bjj i judo zakładanych w parterze, albo takie zawinięcia rodem z chi-na, gdzie skręca się nadgarstki a nawet palce.
A staw skokowy ktoś Ci dźwigniował?
  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Robert ,mam właśnie na myśli tę w stójce. Bo w parterze to faktem jest, że goście z bjj masakrowali w klatkach dużo cięzszych przeciwników, nawet kobiety mężczyzn. Chociaż później ciężcy stójkowcy też dokształcili się z parteru, i przewaga bjj-owców nie jest już taka miażdżąca. I mieszanych płciowo walk też już tyle nie ma.
  • 0

budo_elgyrkos
  • Użytkownik
  • Pip
  • 27 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Co do kwesti dotyczącej wpływu wychowania i otoczenia na kreowanie postaw ludzkich to przeczytajcie sobie tą historyjkę pozornie banalną:

Pewien człowiek znalazł jajko orła.
Zabrał je i włożył do gniazda kurzego w zagrodzie.
Orzełek wylągł się ze stadem kurcząt
i wyrósł wraz z nimi.

Orzeł przez całe życie
zachowywał się jak kury z podwórka,
myśląc, że jest podwórkowym kogutem.

Drapał w ziemi szukając glist i robaków.
Piał i gdakał. Potrafił nawet
trzepotać skrzydłami
i fruwać kilka metrów w powietrzu.
No bo przecież, czy nie tak właśnie fruwają koguty?

Minęły lata i orzeł się zestarzał.
Pewnego dnia zauważył wysoko nad sobą,
na czystym niebie wspaniałego ptaka.
Płynął elegancko i majestatycznie
wśród prądów powietrza,
ledwo poruszając potężnymi, złocistymi skrzydłami.

Stary orzeł patrzył w górę oszołomiony.
- Co to jest?
zapytał kurę stojącą obok.

- To jest orzeł, król ptaków-
odrzekła kura. -

Ale nie myśl o tym. Ty i ja jesteśmy inni niż on.
Tak wiec orzeł więcej o tym nie myślał.
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów

Szpieg, slabsza osoba moze wykonac skuteczna dzwignie na osobie silniejszej w stojce i moze np. zlamac jej reke. Ta slabsza osoba moze byc osoba plci zenskiej tez.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP


  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Zgoda. Ale na treningu. I pod warunkiem, że tamten duży i silny nie wierzga zbyt mocno.
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów

Szpiegu, dzwignia jest dzwignia. Dobrze zalozona po prostu dziala, a zlamanie lapy nieszkolonemu czlowiekowi przy dynamicznie dokreconej dzwigni to naprawde nie jest zaden problem. W swojej szkole dla kobiet w ogole dzwigni nie ucze, bo to sa trudne elementy i nie nadaja sie na krotkie szkolenia, ale ogolnie sa skuteczne jak najbardziej.

A tak jak sa rozni mezczyzni tak sa i rozne kobiety. Mozna sie skupiac na tych ktore "nie dadza rady" i podkreslac to ich niedawanie rady tak dlugo az w koncu sami pekniemy z meskiej dumy ze my dajemy rade. W odroznieniu. Ale mnie to na przyklad nie jara. Ci co ciagle powtarzaja "niemozliwe, niemozliwe" stoja w miejscu. Oni nigdy jeszcze niczego nowego nie wymyslili.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP


  • 0

budo_randori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 552 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Przepraszam za OT, ale mam pytanie do moderatora.Czy można prosić o listę książek o socjologi itp.?Czytałem Pańskie wypowiedzi i cholernie mnie to zaciekawiło.
Z góry dziękuję.
  • 0

budo_pawel drozdziak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów

Pierwsza ksiazka, to ta ktora sam napisalem :-)
Zawsze Bezpieczna - Wojciech Kruczynski, Pawel Drozdziak, nakladem Proszynskiego, cena 19 zloty, mozna dostac w Merlinie.
Na koncu tej ksiazki jest bibliografia, ktora tu przytocze:

Dar Strachu - Gavin de Becker (1988)
Skuteczne Negocjacje - Blaut Robert (2000)
Stanowczo, lagodnie, bez leku - Maria Krol Fijewska (1996)
Jak nie stac sie ofiara, czyli twoj sposob na bandyte - Kudrynska Genowefa, Mitoraj Waclaw
Gwalt na Randce - Mufson Susan, Kranz Rachel (1996)
Jezyk Ciala - jak czytac mysli ludzi z ich gestow - Pease Allan (1998)
Przemoc Seksualna - Starowicz Lew (1992)
Psychomanipulacje - Witkowski Tomasz (2000)

po angielsku:

Total Awareness. A woman's safety book - Laur Darren&Beth (1999)
Beauty bites Beasts. Awakening the Warrior Within Women and Girls - Snortland Helen (1998)

A dalej to juz samo po bibliografiach prowadzi.

Pawel Drozdziak
Szkola Samoobrony dla Kobiet WSDP


  • 0

budo_randori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 552 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Wielkie dzięki
  • 0

budo_nightwolf
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 686 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:P-sk
  • Zainteresowania:Judo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
walka z goscia z dziewczyna najczesciej wyglada tak: kazda strona boi sie mocniej uderzyc, wstydza sie troche i tak to wyglada :? dziewczyny z dziewczynami, faceci z facetami, tak sie powinno sparingowac, wtedy jest najefektywniej
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Się pozwolę nie zgodzić. Zasadą sparingu jest urealnienie walki. Jeżeli trenujemy pod walkę sportową to i owszem walczmy jednopłciowo. Jeżeli pod realną, to bardzo istotna jest częsta zmiana sparingpartnerów, również pod względem płci.
  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Ja osobiście nie odczuwam potrzeby trenowania "realnej walki" z dziewczyną :)
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
mielismy raz jedną dziewczyne na treningu.
kolczyków nie zdejme bo nieeeeeee


a jak ją kumpel okładał delikatnie to było "no mocniej bez przesady"
a jak jej przyłozyl to było "o jeeezu! uspokój sie! co ja ci zrobilam":)
  • 0

budo_wodnik szuwarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zachodnia Stolica Przemytu
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
"Ja osobiście nie odczuwam potrzeby trenowania "realnej walki" z dziewczyną "
podpisuję sie pod tym również :)
  • 0

budo_a
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 519 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów

walka z goscia z dziewczyna najczesciej wyglada tak: kazda strona boi sie mocniej uderzyc

Jakoś nie zauważyłem. 90% walk które mamy na treningu to walki zadaniowe. Osobiście najbardziej przeszkadza mi, gdy ktoś zamiast szlifować technikę robi wszystko na siłę i traktuje trening ambicjonalnie.
Facetom zdarza się to częściej niż dziewczynom.
Z dziewczynami mogłem ćwiczyć na 30% siły, nie chciały ani nie dawały forów. Mogłem spokojnie potrenować na przykład uniki w czasie walki.
Nie przeszkadza mi zupełnie, jeśli oprócz treningów z silniejszymi facetami sparuję jakiś czas z dziewczyną.
  • 0

budo_wilczy pazur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
myśle że w sytuacji walki przeciwników różnych płci jedyną przeszkodą może być brak instynktu konkurencji między sobą. I najważniejszą tu rzeczą jest przełamanie podświadomych barier.
Zgadzam się ze Słoniakiem że sparing z różną płcią daje dużo pod względem doświadczenia.
Paweł i Marta =>zgadzam się.
Mr Smail i Szpieg =>całkowicie się nie zgadzam.
Normalnie to jest moje ulubiony dział forum teraz Pawle :-)
Bardzo ok.
  • 0

budo_wilczy pazur
  • Użytkownik
  • Pip
  • 34 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
do Cougara:
swoimi wypowiedziami w tym temacie wzbudzasz dużą agresję, nie tylko u kobiet.

myślę że właśnie najmniej zauważalna jest ta ukryta agresja i nierzadkie przypadki autoagresji i dlatego panom niektórym się wydaje, że kobiety nie są agresywne.
  • 0

budo_dhkamil
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Moje doswiadczenia ze sparingow z kobietami i dziewczynami sa dwojakie:

- Atakuja "na pale", seriami silnych technik. Fakt, zakladajac ze w kontrze nie wykonuje technik pelna sila, to potrafia przejsc i zadac kilka ciosow (kopniec w glowe...). Problem w tym ze ja nawet ciazkoa technike moglbym przyjac, a dziewczyna padla by po pierwszej z tych ktore w sparingu wytrzymala. Sa do tego przyzwyczajane i w efekcie atakuja znacznie mniej ostroznie niz faceci. Tak walczace dziewczyny ktore spotkalem pochodzily z Kyokushinkai i Oyama Karate


- Albo.... Sa po prostu dobre technicznie. Spotkalem takie dwie (Goju ryu). W kata byly lepsze od facetow, ktorzy przeciez wola sie trzaskac, a w kumite... Bylem po roku w secji, wiec bylem kiepski, ale walki wygladaly tak: dziewczyna przechodzila do obrony, i czekala na moj atak. cokolwiek bym nie probowal, zawsze potrafila skontrowac. i zalatwiala tak tez starsych stopniami. Jesli wyprowadzalem tzuki, to dostawalem uchi miedzy oczy (precyzyjnie), jak ja uchi, to ona jakis krotki blok i zuki. O noznych to nie mowie. Gdybysmy walczyli na smierc i zycie, to zabila by mnie dwiema tecjhnikami. I mow takiej ze jest slabsza.... przeciez nie sila ciosu jest wazna, ale precyzja. Co z tego ze przyjmowalem ciosy od duzych gosci na zebra i klate, jak taka dziolcha trafia w splot przez krese biala (ta szczelina miedzy miesniami). Wole nie myslec o cieciach na krtan czy nasade nosa.

Podsumowujac: nie wiem jak kobiety sobie radza w kravmadze czy innych kombatach, ale w stylach tradycyjnych przez swoja cierpliwosc moga dojsc do kazego poziomu.
  • 0

budo_malta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 898 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
tak sobie czytam te wypowiedzi i postanowilam dorzucic swoje przemyslenia...
po pierwsze - jestem jedynym zawodnikiem (KOBIETA) w sekcji i sila rzeczy trenuje z facetami. czesto wiekszymi, wyzszymi (lecz nie zawsze). czesto na maxa bo oni mnie nie oszczedzaja. rezultat jest taki, ze jestem przygotowana na walke w takim stylu, ze czasami na zawodach nie wiem co robic jak dziewczyna sie na mnie pcha i oklada chaotycznie cepami (zdarza sie).
po drugie - wcale bym nie powiedziala, ze jestem slaba psychicznie i malo odporna na stres zwiazany z sytuacja walki czy zawodow, wrecz odwrotnie. i znam wiele kobiet ktore powiedza to samo. wiec odpierajac niektore z argumentow na tym forum - psychika jest tematem na tyle szerokim, ze zamykanie go w ramy plci jest bezsensowne. psychike mozna trenowac tak, jak cialo, i w tym tkwi cala tajemnica. oczywiscie nie bede zaprzeczac, ze nie ma roznic miedzy kobietami a mezczyznami na tle psychicznym, bo one sa i ja bardzo dobrze o tym wiem :) ale czy nie lepiej szukac porozumieniam ktore jest mozliwe? moim zdaniem bardziej jestesmy do siebie podobni niz rozni, a determinacja, sila woli czy wiara w siebie jest bardziej kwestia roznic indywidulanych. poza tym - jesli mowimy o sztukach walki to po paru miesiacach treningow nastepuje taki naturalny "przesiew" w uczestnikach i z reguly pozostaja ci "najtwardsi" ;)
po trzecie - agresja kobiet jest czesto postrzegana jako cos gorszacego, bo to przeciez "nie przystoi kobiecie". widok facetow okladajacych sie na ulicy jest czyms normalnym, ale gdy w tej sytuacji wystepuja kobiety - cos tu nie gra. ale co? juz nie pamietam kto o tym tutaj wspominal, ale spoleczenstwo i kultura ucza nas tego, ze agresja kobiet jest be. nie ma miejsce na agresje w obrazie kobiecosci. kobieta moze sie bronic przed bijacym mezem lub napastnikiem na ulicy. ale atakowac? raczej nie.
uff... powoli sie to zmienia. od jakiegos czasu jest to temat dosc czesto poruszany w mediach, prowadzi sie badania i duzo sie o tym mowi, wszedzie wisza plakaty dotyczace kursow samoobrony i roznych sztuk walki (gdzieniegdzie powstaja sekcje wylacznie dla kobiet). wszystko jest na wyciagniecie reki .
to tyle :D
  • 0

budo_hebi
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do panów
Tak sobie czytam i myślę:
1. Nie wiem, co ćwiczycie, ale ja nie wyobrażam sobie, żeby ćwiczyć z partnerem z pełną siłą (oczywiście poza sytuacjami, kiedy np. partner ma zejść z linii ataku, więc technika będzie bezpieczna). Karate, jak już padało w różnych wątkach, zakłada wyeliminowanie wroga jednym ciosem. Przynajmniej kilka osób z sekcji, w której ćwiczę, nie miałoby z tym większych problemów. A nawet te słabsze czy gorsze technicznie w większości, gdyby się postarały, ćwicząc z pełną siłą na 90% zrobiłyby partnerowi krzywdę. I jest dla mnie oczywiste, że siłę uderzenia dostosowuje się do partnera. Kobiety są fizycznie słabsze. Ja jako kobieta, i to półtora metra w kapeluszu :lol: , też z koleżankami ćwiczę słabiej niż z kolegami. Ale to dotyczy tylko siły uderzenia, a nie techniki.
2. Mam bardzo duży szacunek i dużą wdzięczność do facetów, którzy ćwicząc ze mną, angażują się w ćwiczenie w takim samym stopniu, jakby ćwiczyli z partnerem swoich gabarytów. Zwłaszcza jak widzę, że na początku się boją i potem przełamują ten swój strach.
3. Rzadko mi się zdarza ćwiczyć z kimś swojej wielkości (z mniejszym mi się nie zdarza :? ) i rozumiem, że z taką osobą faktycznie pod wieloma względami ćwiczy się trudniej.

Ale oczywiście nie uważam, żeby kobieta nie mogła się nauczyć walczyć i być równie skuteczna jak mężczyzna. Równie. Brak siły fizycznej z powodzeniem można nadsztukować techniką. Tak sądzę :P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

3 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024