lamac, czy nie lamac
Napisano Ponad rok temu
Łamać czy nie łamać ?
Lepiej nie łamać, możemy za to nawet beknąć. Ale jeśli sytuacja jest dla nas wyjątkowo groźna no cóż. Ogólnie kiedyś też nad tym myślałem sporo, doszedłem do wniosku że nie opłaca się. Bo co jeśli trafimy na osobę która zemści się na nas i naśle swoich kolegów, którzy doprowadzą nas na oddział intensywnej terapii ? Nie ma po co ryzykować, ty dzisiaj jemu, a ktoś jutro tobie. Druga sprawa to czas. Nikt nie jest Stevenem Seagalem z filmów i nie łamie rąk tak szybko i z gracją tuzinom przeciwników. Każdy kopie lub uderza, ja szczerze nie potrafiłbym w momencie zagrożenia złamać ręki czy nawet nogi, nos to inna sprawa. Ale jeśli jesteście ludzie Seagale to proszę bardzo.
Napisano Ponad rok temu
BTW. gdzie gościu grzebał że wygrzebał temat sprzed osmiu lat?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
łamać??! gdy sa niebezpieczne narzędzia mozna to zrozumieć ale w przypadku 1 vs 1 bez sprzetu.. nie polecam...
pozdrawiam wszystkich ZNAWCÓW PRAWDZIWEJ ULICZNEJ NAPIERDALANKI...
warto czytać posty w/w znawców by mieć powód do zadumy: " co z ta Polską??!" :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kobieta, broń i samoobrona
- Ponad rok temu
-
szkoly walk dla chuliganow
- Ponad rok temu
-
Uderzenia w glowe
- Ponad rok temu
-
Sklepy militarne
- Ponad rok temu
-
streetboxing
- Ponad rok temu
-
Zakladnik na ulicy
- Ponad rok temu
-
Prawo a ulica
- Ponad rok temu
-
Jestem dumny ze swoich uczniów...
- Ponad rok temu
-
Dlugie wlosy
- Ponad rok temu
-
shidokan na ulicy
- Ponad rok temu