25 odpowiedzi w tym temacie

[budo_clans]

Mialem sen... hehe. Z jakims drechem sie na ulicy trzaskalem. Wszystko ladnie, w klincz, razem na glebe, trzy na uspokojenie i zalozylem kolesiowi balache. Naciagnalem odpowiednio i sie pytam czy chce zobaczyc kosci, a on nic nie mowi. Nagle poczulem cholerny bol w nodze, az sie obudzilem. Koles wbil mi kose w lydke. Duzo dalo mi to do myslenia. Doszedlem do wniosku, ze jak jest okazja, to lamac lape. Przeciez to tylko reka, bedzie pamietal na dluzej. Ale do tego tez trzeba sie przelamac.... Pytanie moje: lamac na ulicy, i masakrowac napastnikow na maxa, mimo wszystko?

Pozdrawiam
Clans

[budo_kubuś puchatek]

Clans! Czy Ty biles sie kiedys na ulicy? Sadze, ze nie. Wiec oswiadczam Ci, a jestes w miare inteligentny - proba puddingu polega na jego zjedzeniu. Innymi slowy kazda sytuacja jest inna. Ale zadna nie przypomina tych opowiesci i domnieman, ktore tu roztaczamy.
K_P

[budo_robertp]

Mialem sen... hehe. Z jakims drechem sie na ulicy trzaskalem. Wszystko ladnie, w klincz, razem na glebe, trzy na uspokojenie i zalozylem kolesiowi balache. Naciagnalem odpowiednio i sie pytam czy chce zobaczyc kosci, a on nic nie mowi. Nagle poczulem cholerny bol w nodze, az sie obudzilem. Koles wbil mi kose w lydke.

Brak potasu powoduje takie nocne skurcze lydek. Pij sok pomidorowy, jedz banany, a bedziesz spal spokojnie :-)

[budo_clans]

Hehe. ale mnie zbesztaliscie.... dzieki bardzo

[budo_illuk]

no niezle, niezle...
Clans, a co sie bedziesz pierdolil z jakims lujem na ulicy!! Jak masz okazje to lamiesz... chyba ze znasz kolesia i wiesz, ze ma znajomosci... wtedy to dalbym se nawet wbic kose w lydke...
lamac i spierdalac!!!!!!!
poza tym pamietajcie "fata viam invenient" ("przeznaczenie znajdzie droge") :grin:
pozdrawiam papieros

[budo_jakryc]

jak czegos nie złamiesz to gość nie zapamięta......

[budo_clans]

Kubus Puchatek :
Clans! Czy Ty biles sie kiedys na ulicy?

Tak. Illuk moze jedna sytuacje potwierdzic. Zrozumialem ze pytanie jest glupie. Rzeczywiscie, wszystko zalezy od sytuacji. Dlatego wycofuje pytanie i wszystkich przepraszam. Jednak na przyszlosc prosze o mniej obrazliwe uwagi, przynajmniej pisane publicznie.

Pozdrawiam
clans

[budo_illuk]

no tak. Jedna sytuacje moge potwierdzic- sam w niej uczestniczylem 8) . Z tego co wiem, bylo ich wiecej.
z drugiej strony, clans nie przesadzaj.. te uwagi nie byly az tak bardzo obrazliwe... chyba nie czytales postow jak zjebac potrafi pan B.
a poza tym tak jak mowi Jakryc: jak nie zlamiesz, to nie zapamietaja.. a tak moze sie zastanowia nastepnym razem...
Pozdrawiam papieros

[budo_robertp]

Jednak na przyszlosc prosze o mniej obrazliwe uwagi, przynajmniej pisane publicznie.
clans

Mam nadzieje, ze to wypowiedzia nie pogorsze sprawy. Nie bylo moja intencja obrazanie nikogo, jedynie zyczliwe porady na temat zdrowego odzywiania. :-)

A tak serio, to przed operacja Achillesa, moja noga dzialala jak zamek w nartach. Wystarczylo ustawic lekko obciagnieta stope pod katem i traaaach, pieronski skurcz podudzia. Lazilem i spalem na prochach zmniejszajacych napiecie miesni :-( Teraz jest w miare OK, ale jesli lapie mnie skurcz, to w tej nodze.

[budo_radimis]

jak widać, że groźny, agresywny i wogóle to łamać.

[budo_niedziel]

Zajebiście dużo wniosłeś do tego tematu z 2002 roku Prawie tyle, co ja tym postem.

[budo_warhead]

jak widac ze grozny i agresywny to spierdalac

[budo_szwed]

2002 LOL Kotlet to kotlet wiadomo, ale odgrzać coś z 2002.. Nawet smyk nie miał takich zapędów

[budo_sniffles]

Nie zakladac balachy.

[budo_wing tsun]

Jeśli sytuacja jest ekstramalna, i istnieje duże prawdopodobieństwo że twojemu życiu może coś grozić to łamac na ulicy, i masakrowac napastnikow na maxa, mimo wszystko...Bo jak to mówi mój trener "Lepiej jak jego matka będzie płakała,niż twoja"

[budo_uirapuru]

nie jedz przed snem, też mam pojebane sny mam jak jem, na realu nie umiem balachy

[budo_sniffles]

@wing tsun
Strasznie plytkie to powiedzenie. A przede wszystkim nie prawdziwe.

[budo_wing tsun]

@wing tsun
Strasznie plytkie to powiedzenie. A przede wszystkim nie prawdziwe.

To nie tyle powiedzenie co przenośnia...a lepiej żeby mu się krzywda działa niż tobie a jak to jest płytkie to wykaż się głębią i napisz coś od siebie.

[budo_sniffles]

Rozumiem przenosnie. Lepiej on niz ja. Pamietaj tylko ze jesli stanie sie taka rzecz ze zmasakrujesz i polamiesz kolesia to i jego i Twoja matka bedzie plakala. Pojdziesz do wiezienia i tak to sie skonczy. Ale nie roztrzasajmy tego. Wiemy co chciales przekazac tylko ubrales to w zle slowa.

[budo_wing tsun]

Rozumiem przenosnie. Lepiej on niz ja. Pamietaj tylko ze jesli stanie sie taka rzecz ze zmasakrujesz i polamiesz kolesia to i jego i Twoja matka bedzie plakala. Pojdziesz do wiezienia i tak to sie skonczy. Ale nie roztrzasajmy tego. Wiemy co chciales przekazac tylko ubrales to w zle slowa.

No masz absolutnie racje,ale dlatego też napisałem "Jeśli sytuacja jest ekstramalna, i istnieje duże prawdopodobieństwo że twojemu życiu może coś grozić'' bo tak to wiadomo nie ma co za byle lumpa sobie życie marnować.