13 odpowiedzi w tym temacie

[bulq4]

Witam. Po polrocznej przerwie wracam na silownie i mam pewien problem jesli chodzi o jedzenie. Wczesniej cwiczylem w domowej silowni wiec nie bylo problemu, zawsze jadlem kiedy chcialem i ile chcialem. Teraz praktycznie caly dzien spedzam na uczelni cwiczac w przerwach. Moja dieta orientacyjna wyglada tak. Rano jakies porzadne sniadanie, 2 sniadanie jakas kanapka po treningu obiad i po powrocie do domu (wieczorem) znowu obiad. Teraz mam zamiar brac do plecaka shakera z gainerem i pic po treningu. Wiem ze nie jest za dobrze i dlatego pytam co zrobic zeby bylo lepiej? Pewnie nie tylko ja mam taki problem. Prosze o rade. Z gory dzieki

[wilku81418048751]

generalnie by zająć się poważnie siłownią potrzeba czasu... ale jeśli będzie posiłki jadł odpowiednie w tych przerwach kiedy masz to będzie dobrze:) Gainerek zapuść jak najbardziej, co sprawi ze zastąpisz posiłek (na który nie masz czasu) kupuj sobie na uczelnie bananki :-)

[Tiger1418048803]

pojemniki z ryżem i cyckiem z kury + warzywa i masz praktycznie z głowy. Tyle, że trzebaby to przygotowywać dzień wcześniej. Ja tak często biorę do szkoły i jakoś daję radę.

[Gorthin]

I trzeba opanować wzrok kolegów

Możesz pieczywo ciemne z kurczakiem zjeść. Garść owoców i warzyw i masz posiłek.

[bulq4]

Kurde kurczak i ryz na zimno srednio mi sie widzi . W tamtym roku przez ok pol roku bralem do szkoly bulke z kawalkiem kotleta w srodku i jadlem to na zimno, teraz kiedy o tym pomysle to robi sie niedobrze, tak samo bylo z ryzem 2 lata temu.
A znacie moze jakies produkty bogate w bialko, ktore mozna kupic w sklepie np. Leviatan czy biedronka i zjesc je na miejscu. Ostatnio szukalem wlasnie takich produktow i jedyne co znalazlem to batoniki typu musli i ser bialy ktorego i tak raczej ciezko zjesc po wyjsciu ze sklepu. Jakies propozycje?

[Tiger1418048803]

I trzeba opanować wzrok kolegów

no, zbiorowisko się robi irytujące, zupełnie jakbyś zamiast z pojemnikiem kury z ryżem siedział z bombą na kolanach.

Kurde kurczak i ryz na zimno srednio mi sie widzi . W tamtym roku przez ok pol roku bralem do szkoly bulke z kawalkiem kotleta w srodku i jadlem to na zimno, teraz kiedy o tym pomysle to robi sie niedobrze, tak samo bylo z ryzem 2 lata temu.
A znacie moze jakies produkty bogate w bialko, ktore mozna kupic w sklepie np. Leviatan czy biedronka i zjesc je na miejscu. Ostatnio szukalem wlasnie takich produktow i jedyne co znalazlem to batoniki typu musli i ser bialy ktorego i tak raczej ciezko zjesc po wyjsciu ze sklepu. Jakies propozycje?

Hmm, serek wiejski może, ale to kazeina, więc w sumie w ciągu dnia nie najlepszy wybór. Lepiej coś o szybszej wchłanialności. Może batoniki białkowe/gotowe posiłki białkowe. Z tym, że to na pewno będzie dość kosztowne. A może zainwestuj w jakiś pojemnik utrzymujący w miarę temperaturę żywności?

[Gorthin]

I trzeba opanować wzrok kolegów

no, zbiorowisko się robi irytujące, zupełnie jakbyś zamiast z pojemnikiem kury z ryżem siedział z bombą na kolanach.

Eee tam z bombą, conajmniej jak byś na golasa siedział

[MikolajWB3]

Kurde kurczak i ryz na zimno srednio mi sie widzi

idzie zjeść, uwierz mi.

[Tiger1418048803]

I trzeba opanować wzrok kolegów

no, zbiorowisko się robi irytujące, zupełnie jakbyś zamiast z pojemnikiem kury z ryżem siedział z bombą na kolanach.

Eee tam z bombą, conajmniej jak byś na golasa siedział

Kurwa, Gorthin, dziś sobie wziąłem porcję białeczka. Jak tylko wyciągnąłem shaker to już poruszenie jakby co najmniej statek kosmiczny przyleciał

[szafik]

standard..nie ma sie co tym przejmowac. Wyjebane trzeba miec na tych dziwolagow..

[elosik]

ja na studiach na przerwie jak wyciągałem shaker
o boże zdziwienie takie ... "co on ma, co on robi" ...
i tłumaczyć co to jest bo nikt nawet nie ma pojęcia co to może być hahaha
a to zwykłe białko z carbo zmieszane i mlekiem

[Tiger1418048803]

ja na studiach na przerwie jak wyciągałem shaker
o boże zdziwienie takie ... "co on ma, co on robi" ...
i tłumaczyć co to jest bo nikt nawet nie ma pojęcia co to może być hahaha
a to zwykłe białko z carbo zmieszane i mlekiem

Ciesz się, że Cię nie egzorcyzmowali, kiedy (i jeśli) użyłeś słowa Carbo XD Ja już wolałem nawet nie mówić, czy to WPC, Hydro czy Izo, białko i chuj xd Ale tak to jest jak się ma w klasie tylko jednego ćwiczącego kumpla

[słaby]

Ja kiedyś wcinając kolejny raz na lekcji mutant mass'a podałem skład mojej babce z technologii, a że jest wyuczona pod wzgledem odzywiania, technologii zywnosci i biotechnologii, poświęciła 3 godziny lekcyjne na to aby przedstawić klasie co za syf jem i zeby sie tego wystrzegać mądra babka, gadała coś o np o jakiejs witaminie i jej szkodliwych reakcjach w organizmie ze względu na inne substancje, szło jej słuchać godzinami.

[ Dodano: 2010-11-17, 19:08 ]
Aaa a propo, przypomnę, miałem w naturze gotować jajka a po paru godzinach dopiero je jeść, uwaga taka, że jeśli widzimy pojawiający się na jajkach zielony nalot(obwódke, często na urodzinach można sie z tym spotkać) nie powinno się jajec wtryniać, gdyż kolor ten jest wynikiem reakcji zelaza z siarką To pewnie stąd te siarczyste gazy , ale na dłuższą mete tlenek siarki (IV)jest szkodliwy

[Tiger1418048803]

jeśli widzimy pojawiający się na jajkach zielony nalot(obwódke, często na urodzinach można sie z tym spotkać)

ja tam nigdy nie jadłem na urodzinach jajek ;d

BTW - co studiowałeś słaby?