Zima juz blisko, wiec znowu pomalu zblizam sie do silowni, pytanie co kupic do jedzenia tym razem. Budzet - powiedzmy, ze bez ograniczen...
Treningi beda tak jak poprzednio 3x/tydzien przez ok. 3-4mies; wieczorami (20-21.00), posilki normalne i zbilansowane (3x dziennie) plus jakies przekaski pomiedzy.
Wzrost 180, waga ok.80kg, grupa krwi 'O' - jesli to robi jakas roznice

Bardzo aktywny tryb zycia i szybki metabolizm.
Poprzednio wciagalem:
-monohydrat kreatyny (Olimp) w kapsulkach
-Aminomax 6800 (trec)
-jakies bialko z Treca na noc
-glukozamina
I teraz pytanie - czy cos zmieniac? Efekty byly i sa zadowalajace, nie mam oporow przed stosowaniem tej samej kreatyny z ta sama dieta jeszcze raz.
Co chcialbym zmienic:
1/ glukozamine na inny skuteczniejszy wynalazek - slyszalem, ze nowy Animal Flex juz nie jest taki zdrowy jak poprzedni, a akurat to chcialem kupic
2/ dolozyc jakies bialko miedzy posilkami (jesli wogole bedzie do czegos potrzebne). Te "przekaski" to suszone owoce, albo normalne owoce - ale moze powinno byc jakies konkretniejsze jedzenie zamiast tego? (tunczyk/b.ser/inne - nie ma problema).
z gory dzieki
Bartek