4 odpowiedzi w tym temacie

[genek87]

3dni temu robilem klate ,a dokladniej przenoszenie hantla (24kg mialem zapiete)kumpel podal mi hantelke,ledwo ja chwycilem odpiely sie ciezarki z dolnej czesci(dobrze ze nie z gornej bo by mi hantel dziure w glowie zrobil)i zajebaly mi w czolo i w nos ,bylot o 11kg:P
niezle gwiazdki mi sie pojawily,zakrecilo mi sie w glowie i w moze pol minuty mialem guza wielkosci sliwki na czole:P
dodam ze mam hantle zrobione wlasnorecznie i troche sie zjechaly tzn. śliską powierzchnie maja i zapiecia sie poprost zsunely;/
takze radze uwazac przy przenoszeniu;p
a tak na amrginesie to musze zalatwic gwintownice na te srednice preta i nagwintowac se te hantle bo znwu mi na morde cos spadnie

[Kropek]

kumplowie podczas rozpietek spadlo 5kg na nos bedzie mial pamiatke na cale zycie - blizne
ja zawsze sam zakrecam

[B[u]B[u]]

do przenoszenia właśnie hantli na zaciski nie polecam xD
najlepsze to zakręcane na gwint i nie na h.u.j.a ze sie cos ześlizgnie

[wojtek21]

mi pare razy zjechalo 80 kg na klate jak trenowalem sam w domu a wtedy to byl moj maks
a kiedys wposcilem na trening 2 kumpli takie cienkie lokcie ze huy i jeden zaczol cwaniaczyc przy drugim ile to nie podniesie bo akurat byl na przepustce i twardziela zgrywal i zaczol szarpac lamanym na bicepsa a mial tam 2x8 kg i cymbal niepozakladal zakretek na gryf i jak go przechylilo to pierdollo wszystko na panele a ze kolega tam trzymal noge to mu spadlo na duzego palca u nogi i zlamalo w 2 miejscach huy z jego palcami ale jaka dziura w panelach

[nazwanynie]

matula nie zabila??