Skocz do zawartości


Zdjęcie

NIENAZWANY-DZIENNIK


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
149 odpowiedzi w tym temacie

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
7 DZIEN, na wadze wciaz bez zmian, 70-71kg, faktem sa ze mam mniejsze spadki wagi ponizej 7 dych.
jestem po posilku przed treningowym, czekam teraz godzinke na staff i pozniej jeszcze jedna godzinke do treningu,

Ciezary z mojego treningu. pierwszy raz trenuje tym systemem, i ciezary mam dobrane tak no oko, podczas treningu i tak zwiekszam te na nogi, plecy i triceps, na barki z przodu zmniejszam lekko.

KLATKA
^Skos
^Pompki na taboretach

BARKI
^wyciskanie z tylu/ z przodu

TRICEPS
^wyciskanie na wasko

PLECY
^unoszenie konca sztangi

NOGI
^przysiady
^unoszenie piet, z ciezarami na kolanach

BICEPSY
^unoszenie sztangi

Dołączona grafika
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
po treningu, po kapieli, po posilku wieczornym.
lacznie dzisiaj wyszlo mi 184b 420ww i 64tl (pewnie wiecej bo nie wszystko liczylem)

narazie ten dzienniek jak smietnik na notatki wyglada, mysle ze jutro zrobie jakis tutaj pozadek, zeby bylo przejrzyscie i czytelnie, bo zaczyna mnie to draznic.

trening w miare udany, dostosowuje sie do ciezarow, narazie udaje mi sie konczyc na 15pow,

staff do mordy i lece sie poprzytulac, no i kime.
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
Troche uprzatlem.
dzisiaj olalem diete, nawet nie licze co i ile zjadlem, bo bym w depresje wpadl.
reszta zajme sie w weekend.

jesli byscie mieli jakies propozycje co do prowadzenia dziennika to dajcie znac.
ostatnie tabsy ide zszamac i dzemka, bo musze jeszcze dzisiaj autem musze wyruszyc.
  • 0

B[u]B[u]
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 602 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Brzeziny
  • Zainteresowania:SpoRt|Parkour|Pakernia

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK

tak w ogole do diety dodalem surowe jaja. :super:

surowych jajek bym nie polecił
sam tak robiłem i wiem ze to szybki sposob na dostarczenie składników odzywczych
ale surowe białko zawiera awidyne i jest antyodzywcze po ugotowaniu dopiero traci te antyodzywcze własciwości
  • 0
...

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
wlasnie doczytalem o tej awidynie, szkoda.. bo na surowo ladnie wchodza, bede chyba dlaej jadl kilka szt na surowo na sniadanie (3szt), a w ciagu dnia gotowane.
:/

dziekuje z informacje, ta wiedza przyda sie bardzo.
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
jestem po treningu, jak kon po westernie. ryz i kladde sie spac.
dzisiaj zauwazylem lekkie zachwianie sie wagi, pozytywnie bo w gore, o 2 kg, pewnie czesc to jedzenie, ale zawsze to jakis znak :)
dzieta dzisiaj jakos ponizej przecietnej.
  • 0

GośćGuest_kosior_*

Guest_kosior_*
  • Guests

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
staraj sie własnie tą diete trzymac jak najbardziej bo daje ona wiecej niz odzywki i suple

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
dzieki. waga wciaz wskazuje na czczo 72kg. nie mam narazie spadkow ponizej 70kg, tak jak bylo to tydzien temu.
  • 0

RamzesII
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
2
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
jak tam sila? wogole widze ze nie dajesz wpisow co w jaki dzien robisz i ciezarow
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
dzisiaj zalatwilem sobie komplet ciezarow,
2x15kg
8x4kg
2x2kg
do tej pory mialem (procz ciezarow)takie grube prety zbrojeniowe, wazace (30cm) jakies 1,5kg wiec je doczepialem jak mi brakowalo troche. teraz dokladniej bede mogl wszystko wyliczyc.
sila mi poszla rowniez, gdyz wciaz zwiekszam ciezary z treningu na trening, i wciaz potrafie zrobic te 15 powtorzen, na pierwszych dwoch treningach byly troszke za lekkie, ale sie spinalem, i tez sie zmeczylem.
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
witam serdecznie, jestem dzisiaj juz po 5 treningu, prosil bym was o ocene ciezarow jakie podnosze.

ciezary z 5treningu po 15pow:
wyciskanie sztangi na skosie 45kg

unoszenie konca sztangi obciazonej ciezarem 40kg (wioslowanie chyba)
martwy ciag 45kg (dal bym rade 8kg wiecej)

podnoszenie sztangi wzdluz ciala (barki) 24kg
unoszenie sztangi nad glowa z przodu (barki) 24kg

szregusy sztanga 38kg

przsiady ze sztanga na barkach 45kg

francuskie wycisaknie sztangi 16kg

unoszenie sztangi (biceps) 24kg.

teoretycznie co trening ciezary zwiekaszm o 5%, wiec przecietnie o 2kg.
po 6 treningu bede robil po 10powturzen kolejne 6 treningow, oczywiscie zwiekszajac ciezary.

te ciezary mnie nie zadawalaja, niema czym sie chwalic, wiec chcialem sie dowiedziec jak duzo mi do was brakuje.

dzieki.
  • 0

bikerider
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4676 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:bielsko-biała
  • Zainteresowania:fotografia: modowa i portretowa

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
nazwanynie, - jak dla mnie to nie sa to jakieś zajebiste wyniki ;)
Z tego co widze to chyba najgorzej jest z siłą trica?? :zdegustowany:
  • 0

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
nie zajebiste to malo powiedziane :P .
jak bym mial sam siebie pojechac to bym napisal: "ty huchrze!"
no ale ciezko bez partnera, skoncze ten cykl treningowy na mase i nastepnie zajme sie sila. na codzienn mi jej nie brakuje ale na treningach juz tak. dzieki bike.

EDIT: bo partner zawsze ta druga polowe dzwigal :rotfl:
zartowalem!
  • 0

GośćGuest_kosior_*

Guest_kosior_*
  • Guests

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK

unoszenie sztangi nad glowa z przodu (barki) 24kg


to jest wyciskanie od czoła ?
jezeli tak to co tak malo obiciązenia?

GośćGuest_hx_*

Guest_hx_*
  • Guests

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
ja ci napisze ile ja mam, gdyż mamy podobne bmi obecnie po spadkach (znowu sie rozchorowalem:/) ważę 75kg /183.. (ale cykl robie w marcu (białko+kreta) wiec wróce do 79kg:P)

martwy ciag 170kg (max) cwicze 80kg
reszta nie wiele więcej niż ty jak cwiczę splitem a dużo wiecej jak cwiczę FBW/hst, dlatego ostatnio cwicze tylko FBW..

w ogole nie jest, źle zawsze lepiej cwiczyć technicznie niż szarpać się z złomem.. u mnie na +

BTW: prawie 130g białka dostarczasz w diecie tak? Ja ostatnio nie mam czasu na diete i chyba bede musiał walić po 100g ostrowi.. by było w sumie 200g

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK

nazwanynie napisał/a:

unoszenie sztangi nad glowa z przodu (barki) 24kg

to jest wyciskanie od czoła ?
jezeli tak to co tak malo obiciązenia?


chodzilo mi o wyciskanie sztangi sprzed glowy, ciezko mi jest robic to wiekszym ciezarem nie szrpiac sie jak baran, najlepsze ze wiciskanie zza glowy robie z dwukrotnie wiekszym ciezarem i to jeszcze z rezerwa [szkoda mi kregoslupa], wiec jestem jakis nie wydarzony chyba, albo to pierwsze ciezej sie robi.


ja ci napisze ile ja mam, gdyż mamy podobne bmi obecnie po spadkach (znowu sie rozchorowalem:/) ważę 75kg /183.. (ale cykl robie w marcu (białko+kreta) wiec wróce do 79kg:P)

dlatego nie jestem zwolennikiem koksu, ale nie mowie nie. na poczatki uwazam ze wystarczaja suple, do pewnej wagi, zaleznie od organizmu. skoksowac sie, kazdy moze, lecz nie kazdy to puzniej utrzyma [a to bark czasu, a to alkohol, a to tamto], wiec uwazam ze trzeba byc juz pewnym ze bedzie sie cwiczyc nastepnych pare lat by brac sie za koks.

BTW: prawie 130g białka dostarczasz w diecie tak? Ja ostatnio nie mam czasu na diete i chyba bede musiał walić po 100g ostrowi.. by było w sumie 200g

no w sumie 130 to lekkim hujem z diety, jak jem ostrowie to zazwyczaj wychodze ponad 200, najgozej to mi z ww idzie. no ale te 400dziennie raczej zawsze jest.

dobrze jest miec kogos do kogo mozna sie odniesc wagowo, i silowo. masa to indywidualna sprawa. mysle ze w martwym ciagu moge szarpnac sporo bo w pracy robie codziennie cos podobnego [ciezkie rzeczy sie podnosi z ziemi], pocwicze technicznie a pozniej rekordzik walne,

dzieki wam. :padam:
lece pomachac. 6trening dzisiaj, i ostatni z 15 pow. nastepne beda po 10.
  • 0

Grzesiek91
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1136 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk
  • Zainteresowania:Dziwki , Alkohol , Kolacje ze świecami :D

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK

albo to pierwsze ciezej sie robi.

z przodu pracuje przód barków i górna częśc klaty ;] :P wiec pewnie masz słabsze te partie
  • 0
I Tylko dwa słowa ! Wygladasz godnie

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
no i problem napewno jest w gornej czesci klatki,
bo procz treningow zadko jej urzywam, w porownaniu do brakow.
nie pozostaje nic innego jak wziasc sie za te ciezary, i cos z nimi porobic.
  • 0

GuZu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2691 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Piła
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK

z przodu pracuje przód barków i górna częśc klaty ;] :P wiec pewnie masz słabsze te partie

W obydwoch wyciskaniach pracuje przod glownie i troche bok. zza karku nawet mocnie przod, bo dluzszy ruch jest.

nazwanynie, sprobuj na siedzaco- zawsze nie musisz sie martwic o postawe tylko cisniesz :)
  • 0
Everybody wants to be a bodybuilder but nobody wants to lift so heavy ass weights

nazwanynie
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: NIENAZWANY-DZIENNIK
powoli sie zastanawiam nad zmiana cwiczen, niektorych, bo jak do tej pory cwiczylem nogi, czyli przysiady i na sztange zakladalem do 40kg to bylo ok, teraz przychodzi czas na powyzej 55 i jest problem z zarzuceniem tego na szyje nie latajac po meblach. podobnie jest ze skosem na klatke, mam taka dziwna laweczke ze jak sie pochylo ustawi lawke to za chiny nieda sie wcisnac glowy pomiedzy sztange a lawke, wiec do tej pory wrzucalem ja na klatke, siadalem i robilem ale ciezary robia sie zbyt duze, wiec chyba skos tez zamienie na cos inne go.

od pewnego czasu barki cwicze na siedzoco, kiedys wrzucilem kolo 40kg za glowe z takim rozmachem.., dobrze ze nikt za mna nie stal, bo bym musial mu swoje palce oddac. takiego lomotu sasiedzi dawno nie mieli. ale postepy sa bo juz tak sie nie dzieje. poza tym przod cwicze z mniejszym ciezarem, moze kiedys wyrownam. ciwczenie w domu ma swoje ograniczenia, ale sa tez plusy, do gara blisko. :D

EDIT:
tak w ogole to po jakim czasie kreatynka kopie, pierwszy wplyw odczuwa sie w przeciagu 2-3 pierwszych tyg cyklu?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024