. Kazde cwiczenie robie 4serie po 8 powtorzen wiec nie bede tego pisal ponizej 
i zawsze zaczynam od rozgrzewki(pare machniec sztanga z niewielkim ciezarem, krazenia ramionami itd.[glow=darkred]Poniedziałek Klata&Triceps[/glow]
♣Klata:
•Wyciskanie sztangi na laweczce-prostej
•Wyciskanie sztangi na ławeczce-skos w gore
•Wyciskanie sztangi wąskim chwytem na laweczce prostej(chwytam sztange mniejwiecej na wysokości barkow i macham)
•Rozpietki(i tu jest problem
nie moge robic zbytnio rozpietek u mnie to wyglada bardziej jak wyciskanie sztangielek w gore. Gdy robie rozpietki bardzo boli mnie łączenie klatki z barkami, mi sie wydaje ze to wina stawow. Biore glukozamine i coprawda pomaga mi ona ale nie na tyle zebym mogl robic rozpietki tak jak powinno sie robic)♣Triceps
•Wyciskanie gryfem łamanym na ławeczce(wyglada to tak ze klade sie na laweczce i rece podnosze do gory, uginajac je w lokciach zblizam gryf do nosa i pozniej prostuje. Nie wiem jak profesionalnie sie te cwiczenie nazywa dlatego bede kazde tlumaczyl. Jestescie kumaci to chyba kapniecie o co chodzi
)•Wyciskanie gryfem łamanym na stojąco(staje w lekkim rozkroku, wyprostowane rece z gryfem unosze nad glowe, zginam je w łokciach przenoszac gryf za głowemniejwiecej na wysokosc szyji i prostuje je spowrotem)
•Wyciskanie sztangielek zza glowy(to chyba wiecie o co chodzi wiec tego nie pisze)
[glow=darkred]Wtorek Barki&Biceps[/glow]
♣Barki
•Wyciskanie gryfu lamanego zza glowy(siadam na krzesle a dokladnie to na modlitewniku. Obracam sie do niego plecami, no tak zeby plecy opieraly mi sie o ta czesc lamana modlitewnika. Plecy tworza z nogami kat 90° wtedy i wyciskam gryf łamany zza glowy w góre)
•Wyciskanie gryfu łamanego z przed glowy(dokładnie to samo co zza głowy tylko ze jest wyciskany z przed głowy
)•Podnoszenie talerza(chwytam talerz[chodzi o obciazenie] i staje w lekkim rozkroku. Chwytam go w rece i z wyprostowanymi rekami w lokciach unosze go nad głowe pozniej powolli opuszczam, dalej z wyprostowanymi rękoma w łokciach)
♣Biceps
•Modlitewnik(gryfem łamanym podnosze ciezar na modlitewniku)
•Młotki sztangilkami(siadam podobnie jak w barkach na modlitewniku czyli obracam sie do niego plecami tak aby przywieraly one do jego czesci łamanej i tutaj łokcie tez musza mi przywierac do tej czesci. Chwytam sztangielki w rece i zaczynam je podnosic do gory[ciagle z przywartymi plecami i rekoma do modlitewnika] pozniej opuszczam je w dół ale nie do samego konca tak by zmeczyc jak najbardziej biceps, bo gdy nie opuszczam do samego konca wtedy jest ciagle napiety i ciagle pracuje)
•Podnoszenie gryfem prostym(na gryf prosty[ten sam gryf ktorym robie klate] nakładam ciezar i na stojąco zaczynam robic nim biceps)
•Niekiedy robie jeszcze 1 albo 2 serie "21"(robie to jednak na modlitewniku poniewaz bardziej wchodzi wtedy, i jest mi owiele trudniej no i co najwazniejsze nie kolysze sie tak jak bym robil to na stojaco)
[glow=darkred]Środa Pauza[/glow]
[glow=darkred]Czwartek Klata&Triceps[/glow]
♣Klata
•Wszystko to samo co w poniedziałek tylko ze zamiast SKOSU GÓRNEGO jest SKOS DOLNY
♣Triceps
•To samo co w poniedziałek
[glow=darkred]Piątek Bary&Biceps[/glow]
♣Barki
•To samo co we wtorek
♣Biceps
•To samo co we wtorek
[glow=darkred]Sobota Plecy[/glow]
♣Plecy
•Wiosłowanie sztangilkami
•Podnoszenie sztangi prostej z ciezarem(nakładam na jedna strone sztangi prostej ciezar a druga strone zostawiam bez niczego.Chwytam sztange za ta str. na ktorej jest ciezar i z wyprostowanymi plecami podnosze ją.Lecz mało kiedy robie te cwiczenie poniewaz bola mnie bardzo po nim plecy
)•No i to by było na tyle z plecow
bardzo nei lubie robic plecow poniewaz na silowni nie mam zadnego wyciagu, wyszytsko musze robic na sztangach/sztangilkach poniewaz jest to siłownia w piwnicy.Dajcie pomysł na jakies fajne cwiczenia na plecy i wytłumaczcie jak je sie robi. Myśle tez nad tym by w sobote dozucic jeszcze kaptury i przedramie bo wogole jeszcze tego nie robilem.[glow=darkred]Niedziela Pauza[/glow]
[glow=red]Uwaga
[/glow] ♥ Zawsze w kazde dni treningowe robie jeszcze brzuch, zawsze. Kłade sie na ławeczce do brzuszków i robie 20brzuszkow prostych(lecz sa to brzuszki "krótkie" czyli nie robie ich do konca, robie je tak chodzby w powietrzu zeby brzuch byl ciagle napiety) pozniej odrazu przechodze
do brzuszkow skośnych(te brzuszki juz sa bardziej pełne i robie je tak aby prawy łokieć poszedł za lewe kolano a lewy za prawe) pozniej znowu 20brzuszkow prostych a pozniej na koniec 10 brzuszkow skosnych.Te cwiczenie robie 3 serie czyli 3x70brzuszków. Od tygodnia jest to moje jedyne cwiczenie na brzuch wczesniej, przed tymi 3 seriami 70 robielem jeszcze 4serie po 15 brzuszkow z 10kg obciazeniem na klatce. Teraz juz tego cwiczenia nie robie poniewaz moje miesnie brzucha tak chodzby zaczeły nabierac masy. Chodzi o to ze brzuch zaczał mi wychodzic i nie zeby to był tłuszcz poprostu miesnie stały sie chodzby tak wielkie. Gdy szedłem w koszulce to niekiedy wygladało to tak chodzbym był w ciaży
albo byl gruby ♥Ćwicze juz tym treningiem/rozpiska rowne 2 miesiace. Nie opuscilem ani jednego treningu.Biore kreatyne(multipower 500g) i zaniedlugo zaczne ja konczyc i zaczne brac Nitrobolon2.
Powiedzcie co bym mogł zmienic lub co źle robie. Ocencie to wogole.Z gory dzieki
[glow=darkred][/glow]
Ponad rok temu
FaceBook
