81 odpowiedzi w tym temacie

[BODYGUARD]

Znaczy ja mogę jeszcze dodać ze jak jest sie pokaźnym kolesiem i robi w ochronie
to mozna tez czesto liczyć na "lewe" zarobki

[Gość]

dowiedzialem sie ze na protektor białej biora 80zł za noc
co masz na mysli mowiac lewe body??

[BODYGUARD]

co masz na mysli mowiac lewe body

ja nparzykłąd heh niewiele bo niewiele ale za miecha sie uzbiera
dosteje kase za pilnowanie drogich bryk parking pod
salonem nie strzeżony to sie bogacze boją o swoje maybahy
to mi zawsze tak wyrzucą zwykle 20 zeta za "pilnowanie"


to samo wszelkie inne "pilnowania" za dodatkową kase
a to zeby przymknąć na cos oko, a to zeby kogos tam nastarszyć
i tak dalej chłopaki jeżdżący na patrolach to czesto opowiadaja o takich fuchach

raz np słyszałem taka historie że podjeżdżaja sprawdzic obiekt
a tam włściciel wypada i mówi ze da im po stówie tylko mają
wypędzic kolesia co zaparkował poldkiem niedaleko jego willi i szpeci otoczenie heh

a na bramce to juz nie mówie jakie są nieraz "propozycje"


ale ogólnie ochrona mimo wielu zalet to jak dla mnie ciezki kawałek chleba
i gdybym sie nadawał do czegos innego to chętnie bym poszedł ale mnie to akurat rajcuje taka praca i tyla, siedzenie za biurkiem to nie dla mnie.

[Tyson1418048768]

białko z rosji do nie dawna szlo wiele ale wszystkich ostatnio pozamykali, jedna osoba sypnela i wszyscy zaczeli sypac na psach

[funfell]

Łukaszek dowiedzialem sie ze na protektor białej biora 80zł za noc

Tyle to dają młodym ziomkom co jeszcze do średniej szkoły chodzą! a pełno tam takich! im to i tak pasuje bo inaczej by nie stali! Ci starsi bardziej doświadczeni na pewno maja wiecej! jak kumpel dawniej stał to mimo że też ziomkiem był ale dużym to 100 dostawał ale to 2 lata temu było! a wiadomo że teraz zarobki poszły do góry
Nigdy nie dam wiary że Jankes stoi tam za 80 zeta.

[Gość]

no wlasciwie jego tatoo pewnie wiecej kosztowal niz ta pensja ale mysle ze z dragow tez ma kase..

[zrebak]

to mi zawsze tak wyrzucą zwykle 20 zeta za "pilnowanie"

niezly interes.


powiedz mi body jak widzisz siebie jako ochroniarza za 20 lat.

[BODYGUARD]

powiedz mi body jak widzisz siebie jako ochroniarza za 20 lat.

a ty kurwa ciagle za 20 lat, a ty jak siebie widzisz za 20 lat?
jako co? konie pociagowe długo nie żyją takze wiesz...

ale odpowiem ci też tak na poważnie choć nie wiem po co

a będąc biurkowym gryzipiórkiem to jak sobie siebie wyobrażasz za 20 lat?
zgarbiony, chudy, kręgosłup i oczy do wymiany od slęczenia za kompem ot co
i byle staruszka cie napadnie i zabierze portfel, ja przynajmniej
będę miał ciekawsze zajęcia do roboty i regularnie trenując
zachowam forme na "stare" lata znam mnóstwo takich ludzi
chocbny najblizej patrząc mój trener z ochikary gosc pod 50 tkę
a stoi nieraz na bramce czy ochrania vipów ale kurna kondycje
i sprawność to ma taką że szok, trenował i trenuje nadal
i wcale sie nie przejmuje starością
a i wielu kulturystów którzy jechali w miarę na czysto
maja nieraz po 60 lat i wyglą lepszy niż nastolatkowie
zwłaszcza twojego pokroju
wiec przestań jeczeć bo ty jako młody chłopak
jesteś juz kaleką fizyczną mój dziadek by ci nakopał.

takze odpowiem ci na koniec słowami pewnej piosenki:

o mnie sie nie martw ja sobie radę dam!

[Driftgreg666]

No no ja mam 190 to mógłbym iść , nawet o tym myślałem, ale żeby nie na stałe tylko tak w czasie studiów żeby sobie coś zarobić . Ale nie wiem, już nic nie trenuje ze sztuk walki a to raczej podstawa. Choć znam bramkarzy którzy nieźle zarabiają, a nic nie trenowali oprócz kulturystyki.

[zrebak]

ale odpowiem ci też tak na poważnie choć nie wiem po co

twoja odpowiedz byla beznadziejna a nie powazna;]

chcialem zebys ujal w niej jak TY sie widzisz a nie jak widzisz mnie czy twojego treneera. Poza tym nie zrozumiales mnie bo zadalem pytanie czysto zawodowe , a nie chodzi mi o twoj wyglad wizualny.

Ba, kto powiedział ze biurkowi "gryzipiórcy" nie moga cwiczyc? poza tym jakby nie było to pracodawca jesli ma do wyboru 20 letniego ochroniarza a 50 letniego siwego pana to chyba wiadome co wybierze.

I zeby nie bylo ze ja tutaj ci cos mowie ze zle czy cos, poprostu chce wiedziec jak ty to wszystko widzisz

[BODYGUARD]

Nie będę z toba dyskutował bo prezentujesz poziom poniżej dna intelektualnego
nie polemizuje juz z tobą rozumiesz? nie będe debatował z autystycznym koniem,
ręcznikiem treningowym.

TAK TO WSZYSTKO WIDZĘ!

[VanHeru]

Nie będę z toba dyskutował bo prezentujesz poziom poniżej dna intelektualnego
nie polemizuje juz z tobą rozumiesz? nie będe debatował z autystycznym koniem,
ręcznikiem treningowym.

TAK TO WSZYSTKO WIDZĘ!

Nie ma co, wypowiedź godna pana z zielonym nickiem xD
btw. tu 20zł tam 20zł i 1kg białka do przodu xD ja tak to widze

[Chousu]

ale odpowiem ci też tak na poważnie choć nie wiem po co

twoja odpowiedz byla beznadziejna a nie powazna;]

chcialem zebys ujal w niej jak TY sie widzisz a nie jak widzisz mnie czy twojego treneera. Poza tym nie zrozumiales mnie bo zadalem pytanie czysto zawodowe , a nie chodzi mi o twoj wyglad wizualny.

Ba, kto powiedział ze biurkowi "gryzipiórcy" nie moga cwiczyc? poza tym jakby nie było to pracodawca jesli ma do wyboru 20 letniego ochroniarza a 50 letniego siwego pana to chyba wiadome co wybierze.

I zeby nie bylo ze ja tutaj ci cos mowie ze zle czy cos, poprostu chce wiedziec jak ty to wszystko widzisz

Człowieku ja Cie nie rozumie. Książke piszesz, że chcesz wiedzieć co kto myśli ?
Weź ty następnym razem pomyśl troche zanim cokolwiek napiszesz...

[Gość]

lepiej tak niz siedziec przed kompem i debilniec w sieci

[zrebak]

Książke piszesz, że chcesz wiedzieć co kto myśli ?

w koncu temat jest o ochroniarstwie to dlaczego sie nie moge zapytac o kilka rzeczy?

[BODYGUARD]

To idź na dyskoteke i zpytaj bramkarza jak sie widzi w tym zawodzie za 20 lat
acha i kup sobie wczesniej nić... żebyś mógł sobie potem zrobić naszyjnik z wybitych zębów.

[JuniorWB3]

ja do środy mam nadzieje ze wszystko uda mi sie załatwic... zastanawiam sie jeszcze tylko nad ochikara lub deltą..

nastepnie po tej szkole zrobie sobie kierunek marketing n na tym chyba zakoncze edukacje lub na studia bede sie pchał w zaleznosci od tego na co pozwo9li mi matura

[Tyson1418048768]

acha i kup sobie wczesniej nić... żebyś mógł sobie potem zrobić naszyjnik z wybitych zębów

hahahhaahahah
nie no padne

[VanHeru]

owned

[Gość]

Jesli chodzi o bycie ochroniarzem w anglii to cos moge powiedziec na ten temat. Mieszkam tu w U.K. prawie dwa lata, przez pierwsze kilka miesiecy pracowalem w pubie i nawet stałem na bramce, ale nie jako ochroniarz (zeby byc tu ochroniarzem to raczej trzeba miec uprawnienia ktorych ja nie mam, no chyba ze w jakiejs podrzednej mordowni to moze nie) , tylko zbieralem kase od wchodzących. I dwóch ochroniarzy stalo kolo mnie. Przez ten pub w cigu tych 8 miesiecy jak tam robilem przewineło sie wieeelu ochroniarzy wiec mam jaies pojecie.

Tu ktos pisal ze ochroniaż musi byc dupny i wypakowany - góówno prawda, nie musi, tutaj ochrona nie polega na tym co w Polsce !! Typowy Polski ochroniaz to głąb co nie ma mózgu tylko mięśnie i jedyne co umie zrobic to komus "nastukac". Tutaj zeby byc prawdziwym ochroniazem trzeba miec uprawnienia, trzeba zrobic kurs - a wiec znajomosc angielskiego obowiazkowa - przestroga dla tych co sie tu wybieraja by zostac ochroniarzem. Uprawnienia z Polski - nic nie znaczą. Na takim kursie przede wszystkim uczy sie ogolnych zasad bezpieczenstwa, co robic w razie zagrozenia, i najwazniejsze - jak pertraktowac z awanturujacym sie czlowiekiem a nie jak mu dac w morde, i dopiero na samym samym koncu rowniez pare chwytow, czyli samoobrona. Ale glowny nacisk postawiony jest na wiedze teoretyczną. Ochroniaz musi byc przede wszystkim mily i grzeczny, usmiechniety, dosc schludnie ubrany, a nie kawał miesa o mordzie z pod ciemnej gwiazdy. Jesli ochronia nie jest mily dla klientow (ludzi co przyszli na disco), nie jet pomocny (jak np. ktos sie go spyta gdzie jest kibel) i jak ktos sie na niego poskarzy to wylatuje z roboty.
Reasumując tu ochrona to nie typowo polski chamski napompowany koles i gebą cwaniaka, tylko osoba co przede wszystkim słuzy pomocą, pilnuje bezpieczenstwa gosci i pracownikow, osoba mila i kulturalna, bo wiadomo, gosc przychodzi i pierwsze co widzi i ma stycznosc to z ochroniazem, a pierwsze wraze nie jest wazne.
Wsród tych wszystkich ochroniazy co tam pracowali (biali, ciapaci i murzyni, nawet albańcy) byli rózni: serio dupni, przecietni wzrostem nie wiecej niz 175 - 180 cm, i byl raz nawet taki karzelek murzyn co moze mial ze 165 cm
Dewiza jest taka - oni nie sa od bicia sie, oni sa głównie od uspokajania gosci i przeszukiwania wchodzacych czy np. nie maja noża albo klamki - przy czym nalezy podkreslic: przeszukuja w sposob jak najbardziej mily i nie nakazuja do przeszukania tylko ladnie prosza czy moga przeszukac a jak klinet sie nie zgadza to grzecznie tlumacza ze inaczej nie bedzie mogl wejsc. Jesli sie cos dzieje (rozróba) wzywa sie natychmiast policje (ktora nie jak w Polsce) jest za doslownie pare minut - nie raz sami wpadają zeby np. sprawdzic czy ochroniarze maja uprawnienia, albo czy jest wszystko ok.
Oczywiscie ze jesli ktos jest duzy i wypakowany to mu to nie zaszkodzi a tylko pomoze - chocby dlatego ze beda ludzie mieli do niego wiekszy respekt, ale jesli ktos uwaza ze trzeba byc wypakowanym i miec ponad 185 cm wzrostu - to sie mysli, nie trzeba.
Co do kasy - fakt, ochroniaz gowno robi i niezle zarabia, jesli maz uprawnienia to zarabiasz od 10 funtow za godzine w zwyż, i jesli pracuejsz gdzies codzienjie (np. nie jestes ochroniarzem na disco ze pracujesz tylko w weekendy tylko jak ktos tu to okreslil cieciujesz w tesco) to zarabiasz zajeeebista kase, uwierzcie mi 10 funtow za godzine to juz jest kupa kasy. Minimalna stawka tu to 5.35, ja zarabiam 7 a nie narzekam. A za 800 do 1000 futnow spokojnie kupujesz uzywanego opla (tutaj to nie jest opel tylko vauxhall) vectre z 98 roku, a za jakies 500 - 600 ford monedo tez z 98.

Jak zrobic uprawnienia? Dwa sposoby:
- samodzielnie sie zapisac na kurs ochroniarski oczywiscie odplatny- koszt od 200 funtow w góre (mysle ze tak do 500 max). Ale moj kumpel jak rzucal prace mowil ze znalazl taki za 250 funtow.
- przez agencje ochroniarska, ktora daje ci kurs za darmo, ale podpisujesz kontrakt i musisz przez jakis czas okreslony dla nich robic - np. rok, tam gdzie cie odesla tam masz robic, zlamiesz umowe - placisz za kurs......albo pływasz w tamizie z akumulatorem samochodowym przywiązanym do nogi......nie no z tym ostatnim zartowalem