troche glupia sprawa,-porada
Napisano Ponad rok temu
jestem tu nowy, takze nei znam sie za bardzo w tutejszych zwyczajach takze nie skreslajcie mnie odrazu
ostanio ida przez miasto, przeszlem obok trzech kolesi, cos tam se pomruczeli ja sie nic nie odezwalem, po chwili podbiegl do mnie najmniejszy gdzies tak ze dwie glowy nizszy, zaczal sepic kase i sie rzucac, mialem mu juz wyje*** ale z tylu mialem ogon, dwoch kolesi mniej wiecej rownych sobie, wiec dalem se spokuj
co w takich sytuacjach robic? spieprzac czy napie*** sie? poradzcie
pozdro
P.S sory za lajtowskie pytanie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
chodza takie lajzy po 3 ,4 i sie kozacza do jednego lebka wszyscy razem1 takie wlasnie chojraki laza w grupach! wszystkich takich chojrakow wyslalbym do Afganistanu!!
--
Powrot
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Guest_maks_*
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ale jak masz 3 kolesi to szkoda sie bic tak po prawdzie,moze jakies nacpane(najgorszego skurwiela to po amfie widzialem szmate dusic trzeba bylo zeby sie uspokoil) morde ci okopia albo po glowie zaczna skakac,jestes pewny bij sie jesli nie spierdzielaj do swoich a pozniej dorwij i polam szmaty;)
Napisano Ponad rok temu
szczerze mowiac, to sei troche spekalem, ale jakbym dojechal tego najmniejszego to moze z tamtymi tez bym sobie poradzil, nastepnym razem tak zrobie, ale lepiej zeby go nie bylo
Zawsze jest tak samo... po wszystkim myśli się "mogłem mu zajebać, a spękałem". To nie tchórzostwo. Było ich więcej i gdyby wszyscy razem się na Ciebie rzucili, to nie dałbyś rady. Inna sprawa, że większość takich kozaków jest mocna w grupie i jak jeden dostanie strzała, to reszta oddala się krokiem dość szybkim (spierdala) Głowa do góry!
Napisano Ponad rok temu
...:::$ Siła złego dwaj na jednego! $:::...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czyli ogolnie nie radzicie sie napier**** jak jestem sam a oni maja przewage>? Mysle cos od wrzesnia zaczac trenowac bo zle sie dzieje na ulicach
Napisano Ponad rok temu
Moja rada nie wdawac sie w niepotrzebne starcia olac i tyle,mnie to niestety nigdy nie wychodzi...siema
jestem tu nowy, takze nei znam sie za bardzo w tutejszych zwyczajach takze nie skreslajcie mnie odrazu
ostanio ida przez miasto, przeszlem obok trzech kolesi, cos tam se pomruczeli ja sie nic nie odezwalem, po chwili podbiegl do mnie najmniejszy gdzies tak ze dwie glowy nizszy, zaczal sepic kase i sie rzucac, mialem mu juz wyje*** ale z tylu mialem ogon, dwoch kolesi mniej wiecej rownych sobie, wiec dalem se spokuj
co w takich sytuacjach robic? spieprzac czy napie*** sie? poradzcie
pozdro
P.S sory za lajtowskie pytanie
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Trochę przydatnych linków |
MASTERS Of STEEL |
|
|
||
Spalenie tłuszczu i trochę rzeźby |
Trening dla początkujących |
|
|
||
Trochę szkoda |
AIKIDO |
|
|
||
Nóż vs Teleskop-troche artystycznie ;) |
WALKA NOŻEM, BROŃ |
|
|
||
Ćwiczyć każdy może.... trochę lepiej lub trochę gorzej... |
Humor |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Boks+Krav Maga
- Ponad rok temu
-
gdzie bjj we wrocku
- Ponad rok temu
-
Kupie Gi do BJJ na 185/180
- Ponad rok temu
-
Siniaki
- Ponad rok temu
-
jak mam sie rozciagac zeby zrobic dwa szpagaty?
- Ponad rok temu
-
rozciąganie
- Ponad rok temu
-
Ciezkie wyczerpujace Trenigi
- Ponad rok temu
-
Zapasy Co Dalej??
- Ponad rok temu
-
bylisce kiedys na ustawce ?
- Ponad rok temu
-
tonfa
- Ponad rok temu