jestem tu nowy, takze nei znam sie za bardzo w tutejszych zwyczajach takze nie skreslajcie mnie odrazu
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
ostanio ida przez miasto, przeszlem obok trzech kolesi, cos tam se pomruczeli ja sie nic nie odezwalem, po chwili podbiegl do mnie najmniejszy gdzies tak ze dwie glowy nizszy, zaczal sepic kase i sie rzucac, mialem mu juz wyje*** ale z tylu mialem ogon, dwoch kolesi mniej wiecej rownych sobie, wiec dalem se spokuj
co w takich sytuacjach robic? spieprzac czy napie*** sie? poradzcie
pozdro
P.S sory za lajtowskie pytanie
![:zawstydzony:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/zawstydzony.gif)