50 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wesley]

kebab-koniecznie kupiony u turków

Z tym kebabem to przegiales - chociasz troche zdrowo mialo byc

Pozdrawiam

[budo_wesley]

Wesley, ty masz Qrnik do dyspozycji, a tam pełen wypas. KFC się może schować.

Masz racje. Chadzam tam rowniez Tylko czekac troche trzeba.

Pozdrawiam

Qrnik rzadzi!!! Polecam

Chociaz z tym Qrnikiem to tez roznie. Ostatnio jak bylem, jasna noca :drinking: papieros ... cos przekasic, to zaplacilem 13 zl za piers kurczaka w bulce z surowka. Chyba, ze zlecenia specjalne platne inaczej. Ale dobre bylo
Zalujcie, ze qrnikow nie macie

Pozdrawiam

[budo_saku]

a w Mac Kwaku osobiscie wyciagnelem paznokcia z kebaba :blus:

Kumpel w knajpie znalazl kiedys w hamburgerze kawalek szkła

[budo_wesley]

a w Mac Kwaku osobiscie wyciagnelem paznokcia z kebaba :blus:

Kumpel w knajpie znalazl kiedys w hamburgerze kawalek szkła

Ale i tak Mac Kwak jest nie do przebicia... swego czasu bylo glosno w Szczecinie o dodatku do sosu... pewien pan to dodal :blus:

Pozdrawiam

[budo_vince]

ludzie i wy jestescie na sportowych dietach?? ja owszem czasme jem kebab ale staram sie zadko ok 1 miesiecznie

ja jestem i jest mi z tym jak najbardziej ok... tylko kumple nie zapraszaja juz na popijawy, laski dziwnie patrza
ok moze nie jest az tak super

[budo_kane]

a w Mac Kwaku osobiscie wyciagnelem paznokcia z kebaba :blus:

Kumpel w knajpie znalazl kiedys w hamburgerze kawalek szkła

A jakas kobieta w usa..w swoim zestawie KFC znalazla glowe kurczaka 8O

Ja nigdy nie zblizam sie do tego syfu jakim jest mcdonald,kfc itd.
Za to uwielbiam kebaby ...w wwa najlepsze miejsce to skrzyzowanie al jerozolimskich i swietokrzyskiej (kolo kina bajka)....da sie poznac gdzie...zawsze jest wielka kolejka .

[budo_randori]

ja już jak coś to kiedyś szejki,ale teraz po pewnej aferze w Krakowie staram się ich unikać
Ps.Kiedyś znajomy "znalazł"w lodach "ciągutki" 8O
poz.

[budo_saku]

Jasne, nigdy nie wiadomo co takiemu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

Ja jak jestem na mieście to podobnie jak Vince bułka z jogurcikiem albo maslanka truskawkowa, banany, czasem pączuś. Z tym że jak jestem bardzo głodny to nie lubie slodkich rzeczy, zawsze mam ochote na mięso, gyros albo dolma u araba

[budo_mkimura]

Ja nigdy nie zblizam sie do tego syfu jakim jest mcdonald,kfc itd. Za to uwielbiam kebaby

Muszę cię zmartwić, ale kebaby to supersyf porównywalny w kwestii obrzydliwstwa do McD i KFC. Jak mi znajomy arab opisał co się tam daje, miałem świeczki w oczach przez tydzień i już nigdy nie tknąłem niegdyś tak lubianego dania. Fastfoodom radzę powiedzieć stanowcze nie, jeżeli nie chcecie wcinać najgorszego z możliwych ścierwa pod słońcem. Poważnie. Myślę, że jeżeli chodzi o przekąski na mieście, to najlepiej zapchać się owocami, bułką z jogurtem a w najgorszym wypadku zjeść obiad w miejscu, gdzie jest duży ruch a podają jedzenie jak najmniej udziwnione i co najważniejsze nie mielone.

[budo_campo]

koza zmielona razem z lancuchem :wink:

koza trzeciej kategorii oczywiście

[budo_kane]

Ja nigdy nie zblizam sie do tego syfu jakim jest mcdonald,kfc itd. Za to uwielbiam kebaby

Muszę cię zmartwić, ale kebaby to supersyf porównywalny w kwestii obrzydliwstwa do McD i KFC. Jak mi znajomy arab opisał co się tam daje, miałem świeczki w oczach przez tydzień i już nigdy nie tknąłem niegdyś tak lubianego dania. Fastfoodom radzę powiedzieć stanowcze nie, jeżeli nie chcecie wcinać najgorszego z możliwych ścierwa pod słońcem. Poważnie. Myślę, że jeżeli chodzi o przekąski na mieście, to najlepiej zapchać się owocami, bułką z jogurtem a w najgorszym wypadku zjeść obiad w miejscu, gdzie jest duży ruch a podają jedzenie jak najmniej udziwnione i co najważniejsze nie mielone.

A skad wiesz co daja do kebabow w wwa ?....

[budo_tarciu]

Muszę cię zmartwić, ale kebaby to supersyf porównywalny w kwestii obrzydliwstwa do McD i KFC. Jak mi znajomy arab opisał co się tam daje, miałem świeczki w oczach przez tydzień i już nigdy nie tknąłem niegdyś tak lubianego dania.
[...]a w najgorszym wypadku zjeść obiad w miejscu, gdzie jest duży ruch a podają jedzenie jak najmniej udziwnione i co najważniejsze nie mielone.

No właśnie, zastanawiam się co takiego syfowego może być w Kebabach, skoro dokładnie widać z czego są robione - mięso nie jest mielone tylko piecze się w płatach na tym ichnim rożnie, do tego surówka, sos - jak to porównać do hamburgera który rzeczywiście powstaje z niewiadomo czego?

Mkimura, uchyl rąbka tajemnicy - co Ci ten Arab nagadał?

[budo_gab3d]

Ja kebabow wcinam kupe i szczerze mam gleboko w tylku co tam jest w srodku Strasznie trujace raczej nie jest [mam nadzieje:P] a jezeli to nawet golebie to hmm to co? Jak dobre to luz.

Btw. ostatnio z kumplami robimy kebab w domu i wychodzi super extra, tak samo jak sajgonki domowe

[budo_mkimura]

mięso nie jest mielone tylko piecze się w płatach na tym ichnim rożnie

Produkcją wałków zajmują się różni kolesie, więc zapewne nie wszędzie jest syf, ale dość powiedzieć, że cena gotowego wyrobu waha się od 5-15 zł. Więc sobie wyobraźcie, co jest w wałku po piątce. A płaty przekłada sie mielonym, zeby było taniej. Ja tam nikogo nie zniechęcam, ale sam tego nie tknę, tak jak parówek, mielonych w knajpach, hamburgerów, pulpetów i tym podobnych. Skład bowiem mielonego, zależy od nastroju mielącego, a jak miał zły dzień? :blus:

[budo_mkimura]

5-15zł za kilogram, oczywiście. :roll:

[budo_kane]

A tak wogule to knajpa z kebabami o ktorej pisalem dostala nagrode gazety wyborczej za najlepsze "szybkie" zarcie w wwa

[budo_zjarany_swistak]

bo kazdy wie ze tam najlepszy kebab w stolicy jest!!!!!!!!!!!

[budo_tomeka]

Ja nigdy nie zblizam sie do tego syfu jakim jest mcdonald,kfc itd.
Za to uwielbiam kebaby ...w wwa najlepsze miejsce to skrzyzowanie al jerozolimskich i swietokrzyskiej (kolo kina bajka)....da sie poznac gdzie...zawsze jest wielka kolejka .

Al. Jerozolimskie i Swietokrzyska to dwie rownolegle do siebie ulice wiec o takim skrzyzowaniu chyba, a nawet na pewno, nie moze byc mowy
Najlepszy kebabik jest na Krakowskim Przedmiesciu, kolo pomnika Kopernika

[budo_fascynat]

Ten kebab przy kinie "Bajka" na Świętokrzyskiej mi raczej nie smakował... :?
Najlepsze kebaby są w Krakowie - ja kocham taki na placu chyba Dominikańskim, tuż nad wejściem do lokalu jest wyryte w ścianie "Kamienica Jana Suski"(czy jakoś tak). Zawsze jak jestem w Krakowie to ide na ten kebab, który jest tak pyszny, że jestem święcie przekonany, że jest baardzo zdrowy

[budo_gab3d]

Marioz ma najlepszy kebab