49 odpowiedzi w tym temacie

[GuZu]

witam!
Jak wszyscy wiedzu panuje ptasia grypa i wiele osob (w tym moja mamuska ) nie kupuja drobiu i takich bajerow.
Co moge jest zamiast kurczaka? (chodzi mi o cos oprocz tunczyka )
Pozdro!

[adasko1418048738]

GuZu wyjedz do stanow tam nie ma ptasiaka

a tak na powaznie to ryba, nabial , mieso cielece , wieprzowe........

[Adaś]

Jeśli nie jesz surowego miesa i surowych jajek i przestrzegasz podstawowych zasad higieny to nie ma obawy i powodu dla ktorego mialbys w domu rezygnowac z drobiu

[avanger]

ach te kobiety.... histeryczki

a tak serio to poki co luzik...
gorzej tylko jak wirus zmutuje i bedzie mogl byc przenoszony z czl-czlowieka... to bedzie lipa - a teoretycznie to tylko kwestia czasu

[dawid1920]

Ja korzystam i kupuje piersi kilogramami, cała zamrażarka jest pełna- takich cen to chyba jeszcze nigdy nie było :D

[tigre0070]

dawid1920, racja...jak sie usmaży ,albo ugotuje to nie ma prawa sie nic stać
przecież wirus ptasiaka ginie w 70st celsjusza

[chilon]

Tak samo jak i przy temperaturach ujemnych, więc zamrożone i usmażone to już dwa razy go tam nie ma

[zbyszekk]

to przy jakich ujemnych temp. ginie wirus? bo o tym nie słuyszałem

ps. trzeba zainwestować w kurczaki, bo tanie

[adasko1418048738]

Tak samo jak i przy temperaturach ujemnych,

nie prawda wirus ptasiej grypy nie ginie w ujemnych temperaturach !! ostatnio lekarka byla w szkole i o tym mowila to wiem

[avanger]

nie bylbym pewien tych 70C ...
ale jak mowie - nie jestem pewien - nie bede siem wypowiadal...
[tak tylko zaznaczam, zeby zachowac pewna doze sceptyzmu ]

[WIZARD1418048742]

a ja jestem pewien tych 70C:) nie lękajcie sie:)

[adasko1418048738]

nie bylbym pewien tych 70C ...

to by chyba nie wprowadzalili ludzi w blad co ? jaki bym ava mieli w tym cel ?

[chilon]

Przy 70C spokojnie ginie a przy ujemnych temperaturach miało nie występować zarażenie z tego co pamiętam. 70C to jest 30C w nadwyżce, wirus to białko i pare kwasów, każde białko zaczyna się scinać w 40C.

[avanger]

wirus to białko i pare kwasów

of korz chodzi ci o kwasy nukleinowe ?? DNA badz RNA ??
czesto wirusy maja tez otoczke lipidowa

chilon, a jak myslisz co by siem stalo z wiruesem jak nosiciel umrze ??

[Madson]

wiecie co aby zachowac "zdrowie" w tych casach trzeba by bylo nic nie jesc...
Goraczka swin
Bse
Ptasiak

Ja tam sie nie boje , najwyzej umre i bedzie swiety spokoj

[chilon]

I tu właśnie to co nie jest logiczne w działaniu wirusa Zabija rękę, która go karmi, ale nie jest to takie głupie z drugiej strony, jeśli nie jest w stanie się rozprzestrzeniać czyli nie zmutował na tyle aby móc przechodzić dalej to jego istnienie nie ma sensu.

Jeśli chodzi o samą śmierć, to trudno powiedzieć co jest potem, zależy co to za wirus itd. itp. Chorych na AIDS po śmierci nie palą, kurczaki w innych krajach palili żywcem z kolei Jak dla mnie wirus będzie aktywny do granic możliwości te bestie się nie poddają Aczkolwiek zakopanie "ciała" w ziemi wystarcza aby go w cywilizoway sposó unicestwić, zmienia mu się flora otoczenia i po krzyku. Tak samo z wirusem HIV zabija go woda z mydłem czy też właśnie temperatura powyżej 40C, ale niestety roztworu wody z mydłem nikomu nie wstrzykną do krwi, tymbardziej nie wsadzą nikogo do pieca na 10 zdrowasiek

[WIZARD1418048742]

ale wirusy mogą istnieć poza organizmami żywymi, tylko są wtedy praktycznie nie groźne. dopiero w organizmach żywych mogą sie namnażać.

[Madson]

co do tych 40stopni to napewno?
Przeciez miewa sie goraczki powyzej tej temp sam i mialem nie raz 41-42

[chilon]

Mówisz o mniej agresywnych wirusach (przynajmniej dla ludzi), o których przeważnie się nie wspomina. Tak to normalne że może żyć poza organizmem ale nie może poza nim ewoluwoać, zresztą nic nie może poza nim tak na prawdę sądzisz, że gdyby wirus N1 mógł przeżyć w ziemi to kazaliby zakopywać martwe zwierzęta pod ziemią a nie palić na miejscu ? Wirusów jest tyle rodzai ile kto sobie zażyczy +1, nawet wirus zwykłej grypy nie jest taki sam jakim był dwa dni temu co nie zmienia faktu, że poza organizmem może on przetrwać w stanie uśpionym ale też nie jakąś ogromną ilość czasu a jeśli mu się uda to znaczy, że znalazł inny sposób na przeżycie zmienił metabolizm i to już nie ten wirus. No chyba że go zamrozimy ;>

[chilon]

co do tych 40stopni to napewno?
Przeciez miewa sie goraczki powyzej tej temp sam i mialem nie raz 41-42

To nie za dobrze, przy gorączce powyżej 40C powinno wzywać się pogotowie. No ale mogłeś mieć przekłamania na termometrze