http://www.fabrykasi...atkujacych.html
Korzystam z tego treningu na mase, jednak chcaiłbym coś w nim zmienić. Jako, że mój sprzęt (ćwiczę w domu i raczej nie ma mowy o siłowni - za dużo lekcji i innych zajęć, aby jeszcze chodzić na siłownie, do której mam spory kawałek) to: ławka (tylko prosta), dwa małe gryfy i jedna prosta sztanga, drążek (między futryną drzwi, więc raczej odpada podciąganie w szerokim chwycie, a bynajmniej jest to łatwe) oraz odpowiednia dla mnie ilość obziążeń to nie mogę wykonać wszystkich ćwiczń, które są tam podane. Jak zastąpić:
1. Wyciskanie sztankielek na ławce skośnej?
2. Wszystkie ćwiczenia na nogi, do których potrzebne są maszyny - wcześniej już trenowałem z podobnego treningu i trochę zaniedbałem nogi, czego teraz widać skutki na siłowni (na w-f)
3. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia - szczerze mówiąc trochę boje się wykonywać to ćwiczenie, żeby nie nabawić się jakiegoś urazu. Wczoraj robiłem plecy (mimo tego, że bardzo zwracałem uwagę na poprawność wykonywanego ćwiczenia) i lekko mnie bolą, a z tym trzeba uważać.
4. Unoszenie tułowia z opadu.
5. Uginanie przedramion ze sztangą łamaną - nie znam się dokładnie, ale może sztangę łamaną zamienić na prostą, a w poprzednim ćwiczeniu ze sztangielkami dać chwyt młotkowy?
6. Podciąganie na drążku w szerokim chwycie - już wcześniej napisałem o co chodzi.
7. Czy brzuch przypadkiem nie można ćwiczyć więcej niż raz w tygodniu? Chcę mieć mały kaloryfer xD.
8. Może wprowadzić martwy ciąg, który jest podobno bardzo skutecznym ćwiczeniem? Wiem, że trzeba bardzo zwracać uwagę na jego wykonanie, ale wcześniej robiłem prawidłowo, więc teraz też powinienem.
Może jeszcze jakieś porady jak dopasować i zmienić ten trening, żebym jak najwięcej przybrał na masie. Teraż ważę 65 kilo, 183cm wzrostu, mam 17 (prawie 18), lat i domyślacie się pewnie jakiego jestem typu budowy... mam mały staż na siłowni (ćwiczyłem jakieś 1.5-2 lata temu około 8 miesięcy).