34 odpowiedzi w tym temacie

[Kamilowaty]

Witam Was bardzo serdecznie! 

 

Czujecie ten zapach? Wyraźna woń unosząca się w powietrzu - tak, świeża krew. Czas rozruszać forum! 

 

 

DLACZEGO DZIENNIK?

 

-> dodatkowa motywacja

-> cenne porady ekspertów

-> codzienne wpisy, jadłospis

-> świetna zabawa? 

 

DLACZEGO SIŁOWNIA?

 

Od młokosa wstydziłem się, własnego pięknego ciałka. Mijała 13 wiosna życia, a waga wskazywała 95? (to jest masa, chłopaczki). 

Obecnie lat 19, 81 kilogramów, 187 cm wzrostu - zależy mi na zbudowaniu sylwetki, której nie będę się wstydził, ciała, które w końcu, będę śmiało pokazywał! 

Brak kompleksów, lepsze samopoczucie oraz dyscyplina! DYSCYPLINA - dlatego tak cenie siłownie! Dieta, treningi, odpoczynek - wszystko jak najściślej! 
DUŻY BICEK, MIĘSIEŃ CZWOROGŁOWY, KLATA, CIĘŻARY - kto, jak nie Wy, mnie zrozumie?! 

 

CEL?

 

-> Planuje do listopada zgubić zbędny balast (boczki, tłuszcz w okolicach klatki) około 5 kilogramów. 

-> Następnym celem, będzie nabranie tkanki mięśniowej  Ale to wszystko w swoim czasie.

 

STYL PISANIA? 

 

Codzienne wpisy - przejrzyste, zwięzłe. Spis jedzenia czy treningów.

 

 

 

 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------                                                                            

                     

 

REDUKCJA

 

 

Po rozważeniu kilka wariantów, licznych porad fachowców - zdecydowałem o redukcji. Z aktualnej wagi 81 kilogramów, chce zejść do 75 (bardziej zależy mi na pozbyciu, zbędnej tkanki tłuszczowej).

Zdecydowałem się na 2 miesięczną sielankę z I.F.'em.

 

Jestem obecnie na 3 dniu diety, przedział czasowy to 12-18. Staram się ograniczać wszelkiego rodzaju cukry, węglowodany - głownie opieram się na kuraku, indyku, warzywach, OGROMNYCH ILOŚCIACH WARZYW. Stały karnet na siłownie, wykupie dopiero na początku przyszłego miesiąca (obecnie od 2 tygodniu, ćwiczyłem u znajomego na domowej siłowni). Przez ostatni miesiąc miałem hopla na punkcie, siłowni, oglądam każde możliwe filmy jutubowe, czytam bardzo dużo artykułów oraz słucham znajomych z genialnymi efektami.

 

 

WSTĘP!

 

Udało się! Uf, początek za mną - czas wziąć się do roboty. Już jutro (25.09) w godzinach wieczorowych, wrzucę notkę z rozpisanymi posiłkami, ewentualnym treningiem, może zdjęcia? 

 

 

HI5!

Użytkownik Kamilowaty edytował ten post Ponad rok temu

[lezu]

Oooo widzę że kolega ogarnięty chyba będę kolejne dobre wpisy miejmy nadzieje


Co do IF to sam ostatnio skończyłem po 50 dniach jechać i poleciało prawie 7kg
Powiem Ci z doświadczenia, że nie trzeba omijać węgli i cukrów prostych na IF, ja gdy miałem ochotę w oknie jedzenia na SNIKERS'a to go po prostu szamałem aż miło i wliczałem do dziennego zapotrzebowania Węgle bardzo ważne żebyś po treningu dodawał.

Z czasem radzę Ci zjechać do 20h postu bo wtedy fat leci aż miło.

Czekam na wypiskę z michy mam nadzieję z kaloriami itd.

Będę zaglądał, pozdro.
 

Użytkownik lezu edytował ten post Ponad rok temu

[Grammatikk]

Witamy. Kolejny DT kolejna lektura

 

Poproszę tylko o:

- dokładne wpisy tego co jesz jak ćwiczysz

- fotki

- wymiary

- suple jak masz podaj

 

I powodzenia

 

Lezu@

W zasadach IF nigdzie nie pisze że miska na tej diecie ma być śmieciowa i masz walić połowę prostych ta dieta opiera sie na czystej misce i wtedy efekty "mają" być najlepsze tak czytałem i słyszałem ale nie stosowałem więc trudno mi wyrobić własne zdanie "

Użytkownik Grammatikk edytował ten post Ponad rok temu

[Jozef230]

powodzonka kolego

[pit86]

trzymam kciuki

[dzieciol21]

powodzenia.

[lezu]

Lezu@

W zasadach IF nigdzie nie pisze że miska na tej diecie ma być śmieciowa i masz walić połowę prostych ta dieta opiera sie na czystej misce i wtedy efekty "mają" być najlepsze tak czytałem i słyszałem ale nie stosowałem więc trudno mi wyrobić własne zdanie "

Miałem tu na myślisz tylko węgle, bo oczywiste jest że nie nabijesz 230g białka ze śmieciowego jedzenia

[Kamilowaty]

Super sprawa Panowie!

 

 

Takiego zastrzyku pozytywnej energii potrzebowałem! Dziękuje!

 

 

@lezu, dzięki za wsparcie, dostosuje się do Twoich rad. Zamiast 6 godzin, zbije do 4 - zobaczymy co z tego wyniknie.

 

@Grammatikk, wpisy będą, wymiary? Gdy znajdę trochę czasu, poproszę kobietę, by mnie zmierzyła, na fotki, to musicie zasłużyć - kiedyś się odważę, daje słowo. Suplementy.. obecnie korzystam z BCAA XTRA activlab'u oraz MEGA STRONG PROTEIN dominatora. Wszystko zamieszczę, gdy dorwę się do komputera wieczorem, teraz mam masę zajęć na głowie. 

 

@Jozef230, dzieciol21, pit86 dziękuje! 

 

 

 

Post będę jeszcze EDYTOWAŁ.

 

 

 

TRENING

 

 

Ostatnie dwa dni, były treningami siłowymi (plecy, biceps - klata, triceps), więc dziś przystałem na CARDIO.

30 minut na rowerze stacjonarnym, przy świetnym odcinku Kiepski 'Waldek w Krainie Czarów', było wręcz przyjemnością. ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

 

 

MISKA? (wieczorem)

 

 

 

HI5!

 

 

 

 

 

 

 

[lezu]

Ja tam licze na stronce potreningu i jestem zadowolony.

[Grammatikk]

Ja tak samo tam licze. 

[Kamilowaty]

@moderator, proszę o usunięcie posta numer 9. 

 

 

 

Po rozważeniu powyższych komentarzy, zdecydowałem się na obliczenie bilansu ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. 

 

 

BILANS KALORYCZNY 

 

1983 kcal

198g białka

198g węglowodanów

44g tłuszczy 

 

 

Przy każdej diecie, moją słabością była umiejętność odpowiedniego rozdysponowania kalorii na posiłki. Dziś ów wyczyn, znów się powtórzył - zjadłem źle, bo za mało. Ale jak pyysznie! ZDJECIA!  Dzień na MINUS. 

 

 

 

MISKAA!

 

13'00 ->  200g kur'y z setą ryżu! urozmaicenie w postaci warzyw.

 

15'00 -> 150g wołowiny z bułeczką ziarnistą! (przepis Karmowskiego Michała)

 

([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników])

 

 

Wiem, za mało. Głowie się, czy osiągnąłem raptem 1500 kcal? Dodatkowo poranne CARDIO... Jutro jest nowy dzień, trzeba zjeść odpowiednio! 

 

Okno jedzeniowe trwa od godziny 13 do 17. Czuje się jak na głodówce, ale motywacji mi NIE BRAK I NIE ZABRAKNIE! 

 

Jutrzejszy dzień to kolejny trening siłowy - czas na NOGI! (pobudźmy bestie, czas wydobyć ogromne ilości TESTOSTERONU, aaa, już czuje ten przypływ adrenaliny!)

 

 

 

ENTER SANDMAN w słuchawkach i życie staje się piękniejsze. 

 

 

HI5!

[lezu]

Za mało kalorii. Jak na początku obetniesz za dużo to potem fat nie schodzi. Ja tak zrobiłem i przy 2200kcal już nić nie leciało. Jak waga przestaję spadać to wtedy obcinasz kalorie o 100.


Rozkład kalorii na posiłki nie jest ważny, ale radzę Ci w ostatnim posiłku tym już najbliżej 17-stej, aby tych kalorii było najwięcej wtedy nie ma takiego dużego ssania na drugi dzień.

Użytkownik lezu edytował ten post Ponad rok temu

[Kamilowaty]

Ciężko wszamać dużo kalorii w 4 godziny! 

[Grammatikk]

Cięzko? Ja nawet 4 koła w 4 h zjem i to nie będzie czekolada z hopkami zapita olejem

[lezu]

Na początku też miałem problem wrąbać te 2500-2600. Po paru dniach ogarniesz i będziesz ładował aż Ci będzie mało

[Kamilowaty]

Obyś się nie mylił! 

 

Co Panowie jeszcze myślicie o Mega Strong Protein? Przez 4 ostatnie dni, przed snem, 30g wypijam tego siuwaksu. Ma przyspieszać metabolizm i regenerować - jest to prawdą? 

[lezu]

Jak to pijasz przed snem? Wtedy z tego co widzę masz już okno postu...

[Kamilowaty]

Tak, okno postu jest od 17 do 13. 

 

Dobrze, że zapytałem - znajomy powiedział, że jesteś to coś a'la kazeina. Żebym korzystał, mimo IFu. 

[Grammatikk]

Nie jesz nic poza oknem  to chyba jasne więc ładowanie kazeiny przed snem nie ma tu sensu. Albo robisz czyste IF albo sobie daruj.

[lezu]

Dokładnie, w czasie postu możesz przyjąć max z tego co pamiętam 20kcal, a 30g białka ma dużo dużo więcej kalorii i tym że pijesz je przed snem przerywasz post który na IF jest najważniejszy.

Użytkownik lezu edytował ten post Ponad rok temu