Jako że byłem ostatnio na ciekawym szkoleniu postanowiłem podzielić się moimi spostrzeżeniami.
uznajmy to za zbiór wiadomości/wiedzy różnych ludzi ( było nas tam 35 osób )
nie są to książkowe wiadomości lecz doświadczenia każdego z nas mix odczuć, przemyśleń i troche suchej wiedzy
nie każdy może się zgadzać z tymi teoriami ale nie o to tu chodzi chciałbym porównać lekko reguły które panują w świecie BB i te które sami sobie
narzucamy. W żadnym przypadku nie namawiam nikogo do przestrzegania metod podsumowań i innych rzeczy zawartych w tym tekscie,
to tyko art typowo informacyjny który pokazuje nastawienie
moje i ludzi ze szkolenia do treningu.
Trening:
Przede wszystkim trzeba określić czym jest trening i do czego służy?
Wg mnie trening to przede wszystkim aktywne spędzanie wolnego czasu a nawet rutyna dnia powszedniego, można tez to uznać jako hobby,
ucieczkę od dnia powszedniego ( kłopotów, szkoły, pracy )
Do czego służy ?
Na to pytanie każdy musi sobie odpowiedzieć sam, ponieważ każdy z nas ma inny cel. To pytanie padło na forum wspomnianych 35 osób, naszym
zadaniem było odpowiedzieć na nie w 3-5 słowach. Odpowiedzi były różne np. zwiększenie siły mięsniowej, wytrzymałości, kondycji, itd
ale sęk w tym że to są odpowiedzi dodatkowe skutki uboczne treningu, Do czego trening służy Tobie? odpoweidz sobię na to pytanie bez
myślenia o formie ( masie itd ) po co trenujesz? jaki jest Twój cel mentalny, trenujesz tylko po to żeby na plaży na ciebie kobitki patrzały a faceci
Ci zazdrościli? Dla zdrowia? Lepszego samopoczucia? czy może masz po prostu potrzebę ruchu?
Odpowiedź jest prosta:
NIE WAŻNE CZEMU I PO CO WAŻNE ŻE TO ROBISZ I W KOŃCU SKUPIASZ SIĘ NA SOBIE !!!
DLACZEGO TAK JEST ?
ponieważ nawet jak ćwiczysz nie dla siebie tylko np. żeby zdobyć dziewczynę myśląc że robisz to dla niej ROBISZ TO DLA SIEBIE!!!
w głębi serca po zastanowieniu się dochodzimy do wniosku że trening daje nam jedną rzecz.
godziny bólu, litry potu, dieta i inne wyrzeczenia dają nam właśnie tą najważniejszą rzecz
jaką ?
satysfakcję?, dumę? można tak to nazwać ale to kieruję się tak na prawdę do jednego - SZCZĘŚCIA
KTO Z NAS NIE MAJĄC SIŁY WEJŚĆ PO SCHODACH PO TRENIE NÓG, ALBO UNIEŚĆ SZKLANKI PO TRENINGU ŁAP POWIEDZIAŁ:
ale jestem nieszczęśliwy że te schody są tutaj?. Mówimy sobie wtedy: zajebiśc...ie dzisiaj dowaliłem nogi, skatowałem łapy konkretnie ![]()
cieszymy się z tego. Czy nie o to chodzi ?
czy trening ma być czymś złym? nie! ma być tym zajęciem o który myślimy od rana i nie możemy się tego momentu doczekać.
Jeżeli nie odczuwasz radości z treningu zmień dyscypline bo i tak gówno osiągniesz czy na diecie, suplach, saa nie ważne nie czując że to daje Ci
więcej niż tyko sylwetkę w lustrze nie osiągniesz nic!
był z nami facet 65 lat ( notabene mój współlokator ) przegadaliśmy dużo godzin nie o tym jak trenujemy tyko co nam to daje,
koleś powiedział mi coś pięknego:
" Ja trenuje od 40 lat, pierwsze dwadzieścia dawało mi tylko możliwość ucieczki od rodziny, obowiązków i innych dupereli,
potem dzieci się wyprowadziły i zostałem sam z żoną i trenowałem dalej żeby jakoś ten czas zagospodarować, po jakimś czasie doszedłem do
wniosku że trenując jestem szczęśliwy, w grudniu idę na emeryturę jakbym nie trenował to zapewne za pół roku już bym nie żył, trening jest moim
celem, sposobem wyrażenia się i samozadowolenia"
Każdy z was niech skomentuje sobie jego wypowiedź sam.
METODY TRENINGOWE:
W trakcie zajęć były opisane różne metody treningowe:
FBW, Pusch, Pull, Legs, Spllit, Spit z z naciskiem na konkretną partie i inne nawet moja ulubiona metoda 5-10-20 ( nieznana wśród szwedów )
oczywiście rozmawialiśmy o tym jak trenować poszczególne partie mięśniowe.
Ogólna zasada przy splicie duże partie 12-15 serii małe 9 serii tygodniowo
brzmi znajomo? - tak
działa?- tak
na wszystkich? - NIE!!!
DLACZEGO WIĘC ROBIMY PLANY TRENINGOWE SCHEMATY? DO CZEGO TO SŁUŻY?
No właśnie, po co?
Odpowiedź jest prosta do znalezienia własnej ścieżki.
Zadanie jakie mieliśmy do wykonania to opisac swój trening ( konkretnie siłowy, bez aerobów lub innych aktywności fizycznych )
każdy opisał swój tren i przedstawił go innym
na 35 osób nie było dwóch takich samych treningów!!!
nasuwa się pytanie dlaczego tak jest skoro są przyjęte reguły, schematy, dlaczego ja trenuje tak a ktoś inny trenuje inaczej - przecież mój trening
działa, wiem to po sobie, a inny trenuje słabiej ( w moim uznaniu ) przecież trenuje jak jakiś człowiek ze sceny słucham się instruktora itd itp
Odpowiedź jest banalna:
JESTEŚMY GATUNKIEM INDYWIDUALNYM, KAŻDY Z NAS JEST INNY I KAŻDY Z NAS POTRZEBUJE INNEGO BODŹCA !!!
PRZEGLĄDAM DZIENNIKI TRENINGOWE NA FORUM:
każdy trenuje inaczej, prawda ?
haroldek ma swoje teorie, gramma ma swoje mały koksik swoje lezu swoje inni trenuja inaczej nie opisując tego
dlaczego?
popatrz wyżej napisałem to na czerwono ![]()
wszystkie metody były wymyślone przez kogoś prawda ?
każdy jakoś do niej doszedł, jakoś ją wymyślił prawda?
JAK?
próbował znaleźć coś co działa na niego najlepiej i szuka tak długo aż to znalazł.
dlatego ja stwierdziłem tak:
w dupie mam inne metody nie będę naśladował innych bo nie jestem nimi - jestem sobą więc znajdę swoją drogę!!!
czy zajmie mi to 10 lat czy 2 miesiące nie ważne - będę szukał
wnioski jakie wszyscy mieliśmy takie same:
- ważny jest odpoczynek ( tu znowu sprawa indywidualna )
- jedzenie
- oraz zmiana intensywności tzn progresja ale progresja która pasuje Tobie
Progresja:
Właśnie progresja - można ją nazwać jak się chce wg mnie to zwiększanie obciążenia treningowego.
jak to robić?
tak żeby były efekty.
np. wyciskanie leżąc
w pierwszej serii robisz 12 powt 100 kg sztangą
w drugiej dokładasz 2,5 kg i robisz 8 powt
mamy progresje? - TAK
idźmy dalej:
w pierwszej serii robisz 10 powt ( 100 kg )
w drugiej 9 powt ( 100 kg )
za jakiś czas robisz ( następny lub inny trening )
1 seria 10 powt 102,5 kg
2 seria 9 powt 102,5 kg
jest progresja? - TAK
wniosek:
Progresja jest to zwiększenia obciążenia treningowego w określonym czasie ( może to być 1 trening lub 1 miesiąc treningów )
nie ważne jak ważne żeby dodawać/ utrudniać sobie trening - wtedy mamy ogólny progres
przeciez progres to od łaciny progressio co znaczy postępowanie na przód.
Serie i częstotliwość treningowa:
tutaj było ciekawie ![]()
jak trenować? ile serii na co? jakim obciążeniem?
niestety jedno założenie się sprawdza tzn ilość powt ( ogólne założenia )

słabo widoczne ale pewnie znane wszystkim
1 rm ( siła na 1 powt )
więc budowanie siły - 1-5 powt
budowanie masy + siły - 6- 15
utrzymanie aktualnej siły i masy - 15- 30
jest to ogólne założenie więc może byc sprzeczne z waszymi odczuciami.
Ogólnie po głebszej analizie fizjologicznej doszliśmy do wniosku że najważniejsza jest pierwsza seria, ponieważ wykonujemy ją na mięśniu który
jest przygotowany do pracy i ma na te pracę siłe z każdą następna serią ciało próbując dalej wykonać założoną pracę trochę się adoptuje i
pomaga sobię, np angażując inne mięśnie do wykonania tejże pracy.
ilość serii :
nie ma tu zasady trenuj tak żebys się nie przetrenował! - Sprawa indywidualna
częstotliwość:
tak często jak chcesz ![]()
ale jak to klata dwa razy w tyg?
Tak. Jeżeli czujesz się zregenerowany to czemu nie ważne żebyś się czuł tak że możesz!
Dieta:
Tutaj pewnie zostanę ostro pojechany ![]()
Diete dobieramy do siebie!!!
tzn mówi się że sukces to 80 % 10 % trening i 10 % regeneracja
ja po spotkaniu z tymi ludzmi myślę sobie tak:
trening 50 % 25 % dieta 25 % regeneracja
słyszał ktoś o diecie 5-2 pewnie nie
ogólnie działa to tak jemy " normalnie" 5 dni a dwa dni pościmy ( max 500 kcal - głownie z warzyw )
na czymś taki nie zbudujemy masy prawda ?
ten chłopak który ją opisał jest na nie 6 mc i waży 90 kg czystego mięsa!!!
w te pół roku zrobił 10 kg masy!
dieta IF jest za restrykcyjna ? Spytajcie Leza o wyniki poczytajcie jego DT
samo obcięcie kaolri jest bez sęnsu DT Gramma zapraszam do lektury
wniosek:
Każda dieta jest dobra tylko dopasują ją i zmień pod siebie
wiesz czemu?
JESTEŚMY GATUNKIEM INDYWIDUALNYM, KAŻDY Z NAS JEST INNY I KAŻDY Z NAS POTRZEBUJE INNEGO BODŹCA !!!
czyli jak masz ochotę na czekolade wieczorem to ją zjedz ale obserwuj swoje ciało - co si z nim dzieje jak reagujesz na to co jesz i to zmieniaj
ucz się na swoich własnych błędach na na błędach innych
Suplementacja:
czy supe działają ? czy jest sens je brać?
Działają niestety krytycy supli będą się kłócić ale działąją
tylko że np na mnie bardzo słabo działa aakg a moje kuzyna wywala z kapci, ( wniosek u góry na czerwono
)
rynek suplementów jest tak zawalony różnymi produktami że nie wiemy co wybrać
dlatego ja jak i inni z którymi o tym gadałem wybraliśmy te suple które warto kupić ponieważ maja dużą szanse zadziałać na każdego:
Kreatyna ( nie ważne jaka forma ) - działa ( czuć różnicę ) w 95 % przypadków stosowania
białko - co tu ma działąć ono uzupełnia diete więc jak nie potrzeba więcej białka ( nie czujesz że masz go za mało ) to nie trzeba go kupować
bcaa wg mnie warto ja biorę non stop szybciej się regeneruję a w mojej pracy muszę mieć ręce zregenerowane
to tyle o witaminach nie pisze bo to rzecz normalna
oczywiście można coś więcej brać ( sam stosuje też inne suple )
ale jest to znowu indywidualna sprawa ![]()
OGÓLNE WNIOSKI:
To są moje przemyślenia po rozmowie z ludzmi którzy trenują i mieli szanse predstawić swoje przemyślenia,
w tym arcie zapisałe naszą wspólną burze mózgów ![]()
Więc podsumowując jak juz pare razy pisałem jesteśmy inni i potrzebujemy innych rzeczy ( trenigu, diety, supli )
szukajmy własnej drogi, trenujmy ciężko, rośnijmy, redukujmy fat ale przede wszystkim:
CIESZMY SIĘ Z TEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pozdrawiam ludzi aktywnych:)
autor: pit86






Ponad rok temu
FaceBook