Wszędzie trąbią na temat zdrowego skutku picia dużej ilości wody.
Pomaga to (jak deklarują w kampaniach reklamowych) "na wszystko"

Sęk w tym że dla niepełnoletniego który sam finansuje karnety na siłownię byłoby to sporym obciążeniem finansowym.
Czy picie przegotowanej wody mineralnej da podobny/zbliżony albo chociaż jakikolwiek pozytywny efekt?
Dzięki i pozdrawiam.