Brak odpowiedzi do tego tematu

[kulmen]

Po 8 latach wyczynowego trenowania akrobatyki sportowej i z tendencją do sporej niedowagi przez ostanie 14 lat wyglądałem na nienajgorzej umięśnioną tyczkę :-) (181cm, 61kg). No i rzuciłem palenie... czyli plus 14 kilo w 6-8 miesięcy :-) Teraz ważę idealnie, ale w związku z szybkim przyrostem
tkanki tłuszczowej mam 3 razy więcej cellulitu od swojej dziewczyny (która ma nadwagę), a moje nienajgorzej rysujące się mięśnie nieco utonęły pod fałdami tłuszczu.

Oczywiście chciałbym po jak najmniejszej linii oporu nie tracąc wagi pozbyć się zbędnego tłuszczu, przerabiając jak największą jego część
na masę mięśniową. Po dwóch miesiącach przypominania "na sucho" mięśniom, że kiedyś do czegoś służyły, kupiłem kreatynę. Pytanie co do kreatyny
na redukcję tłuszczu - L-karnityna, HMB czy może jeszcze coś innego lub w ogóle nie polecacie brania dwóch środków na raz?