16 odpowiedzi w tym temacie

[Enuya]

Problem jest taki, że chcę wyrzeźbić mięśnie brzucha (ew. także ramion) i w miarę możliwości nie zwiększać ilości tłuszczu w organizmie. Niestety, w swojej okolicy nie mam dostępu ani do suplementów, ani do dietetyka. Jeśli można, proszę o jakieś porady (co jeść, czego unikać) lub przykładowy jadłospis.
Poniżej przedstawiam wszystkie parametry:

Płeć: kobieta____________Zawartość tłuszczu w organizmie: 10,8%
Lat: 16__________________Zawartość mięśni w organizmie: 48,7%
Wzrost: 163 cm___________Zawartość wody w organizmie: 71,2%
Waga: 44 kg______________BMI: 15,7

Dzienny plan ćwiczeń:
6:00:
- 300 brzuszków,
- 100 wymachów ramionami (odważniki 0,5 kg),
- 100 krążeń ramionami (odważniki 0,5 kg)
12:00:
- 200 brzuszków,
- 100 przysiadów
- 100 podniesień odważników 0,5 kg
18:00:
- 300 brzuszków
Oprócz tego codziennie około 3-4 km spaceru

Użytkownik Enuya edytował ten post Ponad rok temu

[Enuya]

Pomoże ktoś?

[dzieciol21]

sprobuje pomoc, albo chociaz pokazac dobra droge, co do poczatku- co do wyrzezbienia to odpowiednia dieta i trening aerobowy. moze pokaz co jesz w ciagu dnia o jakich porach to pomyslimy, ogolnie zacznij obcinac weglowodany, na kkorzysc bialka. nie rob tego drastycznie a stopniowo. nie glodz sie bo to nic nei da. male posilki co 2-2.5h. co do treningu to biegac mozesz po cwiczeniach. a co do tego planu ja bym go zmienil, napisz czy dysponujesz jakims sprzetem ok?

[Enuya]

Więc tak. Na obecną chwilę żadnej konkretnej diety nie stosuję. Jem regularnie, mniej więcej tak:

Śniadanie, 7:00:
* dwie kromki chleba razowego, bez margaryny
* coś do chleba czyli 2-3 plasterki szynki lub sera, pół puszki ryby, 1-2 jajka, warzywa... czyli to, co akurat jest w domu
* czasami do tego kubek jakiejś maślanki albo kefiru, ale niekoniecznie
* kubek niesłodzonej herbaty/kawy
II śniadanie, 9:30:
* owoc (zwykle grejpfrut lub jabłko), kromka chleba z czymś lub mały jogurt
* 0,5l wody niegazowanej albo jakiś napój z puszki
Obiad, 12:00-14:30:
* od poniedziałku do piątku obiady jem w szkole, wymiennie zupa albo drugie danie (nigdy dwa na raz, bo to za dużo), drugie danie często z podwójną porcją surówki
* w weekendy robię sobie sama coś na obiad - na ogół pieczone warzywa, kotlety sojowe albo jajecznica, rzadziej coś z ryżem czy kaszą
Podwieczorek, 15:30:
* kromka chleba lub jakiś jogurt
* owoc
* kubek herbaty lub kawy
Kolacja, 17-18:00:
* 2 kromki chleba z tym, co jest lub jajecznica z 2-3 jajek
* warzywa
* coś do picia

W przerwach między posiłkami generalnie nic nie jem (bo w szkole nie ma czasu), a jeśli już, to zwykle owoce albo warzywa. Dziennie wypijam około 2-3 litry wody.

Nie dysponuję żadnymi przyrządami oprócz dwóch ciężarków (każdy po 0,5 kg). W mojej okolicy nie ma dostępu ani do sklepów sportowych, ani tym bardziej do siłowni itp.

[MF20]

Napisałaś że nie masz dostępy w okolicy do supli i dietetyka. Masz internet, chodź w Twoim przypadku odradzał bym narazie jakies suplementy. Porady są w całym internecie.
Dzienny plan ćwiczeń:
6:00:
- 300 brzuszków,
- 100 wymachów ramionami (odważniki 0,5 kg),
- 100 krążeń ramionami (odważniki 0,5 kg)
12:00:
- 200 brzuszków,
- 100 przysiadów
- 100 podniesień odważników 0,5 kg
18:00:
- 300 brzuszków
Masz 16 lat, o 12 jak napisałaś jesteś w szkole.

Wielu ludzi uważa że jeśli chce schudnać (przykładowo jak w Twoim przypadku z brzucha) bedzie musiało ćwiczyć sam brzuch i to wystarczy. TO jest błąd bo tkanka tłuszczowa schodzi z całego ciała tak samo. Wiec dla odmiany spróbuj rano na czczo 40minut pokrecić areo(rowerek, bieżnia, biegi) i to samo powtórzyć wieczorem.
pozdrawiam

[Enuya]

Godziny podałam w przybliżeniu. Ćwiczenia zapisane jako 12:00 robię po powrocie ze szkoły czyli między dwunastą a piętnastą.
Rowerek lub bieg zamiast tych porannych ćwiczeń czy dodatkowo? Jeśli dodatkowo, to mogę się nie wyrobić.

[Enuya]

Może zamiast maślanki i do kanapek wstawić sobie niskotłuszczowy twaróg? Warzywa można chyba jeść bez ograniczeń?
Jeśli chodzi o ćwiczenia aerobowe, to nie wiem... w sumie i tak chodzę po ponad 5 km na dzień, więc czy to potrzebne?

[bezwniku]

dziecko, jakie kromki chleba,
Ty masz dziecko urodzić jak będziesz dorosła
Wy jej trening dajecie ? pojebało was?

[VanEyden]

co złego widzisz w areo ?

[Enuya]

BEZWNIKU: A jak nie kromki chleba, to co niby? Badania robię regularnie, jak wszyscy w rodzinie (badania krwi), bilans w szkole mam co najmniej raz na parę miesięcy, jeśli wszystko zawsze jest ok, to problemów nie widzę. I nie proszę o trening, bo mi generalnie pasuje taki, jak jest teraz. Nie chodzi mi o kulturystykę, tylko o poprawienie kondycji. Ogólnie.

[matixjaw]

Problem jest taki, że chcę wyrzeźbić mięśnie brzucha (ew. także ramion) i w miarę możliwości nie zwiększać ilości tłuszczu w organizmie. Niestety, w swojej okolicy nie mam dostępu ani do suplementów, ani do dietetyka. Jeśli można, proszę o jakieś porady (co jeść, czego unikać) lub przykładowy jadłospis.
Poniżej przedstawiam wszystkie parametry:

Płeć: kobieta____________Zawartość tłuszczu w organizmie: 10,8%
Lat: 16__________________Zawartość mięśni w organizmie: 48,7%
Wzrost: 163 cm___________Zawartość wody w organizmie: 71,2%
Waga: 44 kg______________BMI: 15,7

Dzienny plan ćwiczeń:
6:00:
- 300 brzuszków,
- 100 wymachów ramionami (odważniki 0,5 kg),
- 100 krążeń ramionami (odważniki 0,5 kg)
12:00:
- 200 brzuszków,
- 100 przysiadów
- 100 podniesień odważników 0,5 kg
18:00:
- 300 brzuszków
Oprócz tego codziennie około 3-4 km spaceru

nie wiem jak tam u kobiet,ale u meżczyzn raczej przy 10% tt już mięśnie na brzuchu się przynajmniej rysują... brzuszki na brzuch nic nie dają polepsza jedynie wytrzymałość aero Ci wystarczy a w Twoim wieku dobrze i zdrowo się odżywiaj (wywal fastfoody itd. o ile jesz.) i jedź regularnie co ok 3 godziny i pamiętaj ! Że żeby schudnąć to nie chodzi o to żeby mało jeść bo będzie potem takzwany "efekt jojo" i narobisz sobie dużych szkód w oranizmie - możesz mieć problemy z tarczycą (a ona jest "dość ważna" i błagam ! NIE SŁUCHAJ SIE KOLEŻANEK,POSTÓW NA BABSKICH FORACH, ITD. Że dietą np. 1000kcal szybko schudniesz, to jest prawda,schudniesz ale zleci tylko woda,mięśnie a tłuszcz zostanie,a po jakimś czasie będziesz ważyć wiecej niż przed odchudzaniem xD

[Enuya]

Nie mam zamiaru chudnąć, bo i tak jestem szczupła. Chodzi mi jedynie o to, żeby nie przybierać na wadze. A fastfoodów nie jem. Na obecną chwilę jak dla mnie za słone.

[Belial]

Nie mam zamiaru chudnąć, bo i tak jestem szczupła. Chodzi mi jedynie o to, żeby nie przybierać na wadze. A fastfoodów nie jem. Na obecną chwilę jak dla mnie za słone.

taki poziom BF i 44kg wagi, to nie musisz stosować żadnych wyszukanych diet, czy męczyć się aerobami. Porobisz troche brzuszków i mięśnie sie pokażą. Wystarczy, że nie będziesz jadła żadnego syfu, i regularnie jadła posiłki. Zamiast biegania 2 razy w tyg na basen

[Enuya]

Basen da się załatwić, ale dopiero od września (nowa szkoła, basen w ramach zajęć wychowania fizycznego). Nie mam nic do ćwiczeń aerobowych, po prostu ze dwa lata temu miałam rozwaloną nogę (skręcenie, zwichnięcie czy coś tam takiego). Teraz niby jest ok, ale jak próbuję regularnie biegać, to boli.

[Belial]

skręcenie ciężka sprawa, zapewne źle wyleczyłaś i dlatego masz teraz problemy. Niecałe 2 miesiące temu też skręciłem, jeszcze troche boli, ale z ćwiczeń nie rezygnuje. Bieganie po równej powierzchni nie powinno sprawiać problemów, ale jeżeli odczuwasz jeszcze ból to proponuje przed wysiłkiem obwinąć mocno stope bandażem elestycznym i smarować jakąś maścią(dla mnie nalpeszy jest Fastum) a na noc okład z altacetu(tabletki rozpuścić w wodzie, bo żel to jakiś ruski wynalazek)

[Enuya]

I to podziała?
Żel nie taki straszny, na niektóre rzeczy działa.

[Belial]

obwinięcie bandażem podziała jak opaska i zmniejszy ryzyko ponownej kontuzji.
Zawsze był altacet w tabletkach, potem wyszedł jakiś gówno warty żel pod ta samą nazwą.
rozpuszczasz 2 tabletki w ok 50ml wody, moczysz w tym gaze nakłądasz,owijasz, idziesz spać