3 odpowiedzi w tym temacie

[Aestyn]

Cześć wszystkim,
Mam pytanie co do kontynuacji suplementacji przy redukcji. Od miesiąca stosuje thermo speed hardcore i doszedłem już do momentu 8 tabsow na dzień, stąd pytanie o polecenie kolejnego reduktora. Czy warto zrobić 2 tygodnie przerwy żeby odzwyczaic organizm, czy można od razu ruszać z czymś mocniejszym? W obu przypadkach co najlepiej? Doświadczenie na siłowni to około 8 miesięcy, w czym półtorej miesiąca na redukcji udało się pozbyć 8 kg.
180cm wzrostu
Aktualna waga 94

[RychuP]

Osiem kilo mniej w półtora miesiąca, to dość sporo - nie wiem czy wiesz ale im wolniej się robi redukcję tym lepiej, bo dzięki temu jest mniejsza utrata masy mięśniowej oraz mniejsza szansa wystąpienia niedoborów ważnych witamin i minerałów w organiźmie.

 

Jak to pisał Tadeusz Sowiński (jeden z najlepszych dietetyków w Polsce) na łamach portalu PoTreningu:

 

Dla większości odchudzających się osób optymalnym będzie takie tempo odchudzania, które zakłada utratę od 0,5 do 1% w skali tygodnia (mowa o zmianach w całkowitej masie ciała). Jest to dość szeroki przedział, więc należy podkreślić, że górny zakres jest optymalny dla osób o wyższym poziomie zatłuszczenia, a dolny – dla jednostek z niskim poziomem tkanki tłuszczowej. Dane w literaturze sugerują, że w przypadku sportowców z prawidłowym składem ciała korzystniej byłoby mieścić się w zakresie od 0,5 do 0,7% tygodniowo, a badania przeprowadzone na kulturystach pokazują, że tempo ubytku masy ciała sięgające 1% powoduje duże straty w muskulaturze.

 

Kolejna kwestia - spalacza tłuszczu (obojętnie czy słabszego, czy mocniejszego) nie używa się na początku redukcji tylko NA SAM KONIEC REDUKCJI w celu spalenia resztek opornego tłuszczu, który nie chciał się zredukować za pomocą standardowych środków czyli diety i treningów.

 

Co to samego Thermo Speed Hardcore, to na stronie firmy Olimp Supplements, w dawkowaniu pisze:

 

Zalecana dzienna porcja: 1-3 kapsułek dziennie – w zależności od wagi ciała sugeruje się następujące porcje produktu: do wagi 90 kg – 2 kapsułki, po jednej 30 min przed śniadaniem i treningiem, powyżej 90 kg – 3 kapsułki, po jednej przed śniadaniem, obiadem i treningiem. Za każdym razem popić dużą ilością wody.  Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Suplement diety nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety. Zalecany jest zrównoważony sposób żywienia i zdrowy tryb życia.

Uwaga: THERMO SPEED® HARDCORE zawiera kofeinę; nie zaleca się stosowania u dzieci i kobiet w ciąży (zawartość kofeiny: 285 mg/ 3 kapsułki). Nie zaleca się stosowania u kobiet karmiących piersią, u osób z chorobami serca, nadciśnieniem lub w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek ze składników preparatu. Nie przekraczać spożycia 400 mg kofeiny dziennie ze wszystkich źródeł. Przechowywać w sposób niedostępny dla małych dzieci.

 

8 kapsułek dziennie, to stanowczo za dużo - wiem, że chciałeś mieć szybsze efekty i aby redukcja przebiegała w sposób bardziej efektywny, ale nie tędy droga, bo dostarczanie kofeiny nie tylko ze spalacza, ale również z napojów typu herbata, kawa, yerba mate, czekolada, kakao, etc -nie powinno przekraczać łącznie 5 mg na kg masy ciała.

 

Dlaczego ? Bo kofeina jak każda substancja może mieć skutki uboczne, których prawdopodobieństwo wystąpienia zwiększa się po przekroczeniu dawki 5 mg na kg masy ciała.

Powyżej tej dawki ze stosowania kofeiny notuje się więcej strat niż zysków.

Poza tym ten spalacz zawiera też inne składniki, których nie powinno się przedawkowywać jeśli nie chce się mieć skutków ubocznych, np. ekstrakt gorzkiej pomarańczy.

 

Zalecałbym przez miesiąc nie brać tego suplementu i najlepiej zrobić sobie detoks od kofeiny w jakiejkolwiek postaci lub przynajmniej ograniczyć kofeinę pochodzącą z napojów i jedzenia.

Po miesiącu bez jakiegokolwiek spalacza zacznij od 2 tabletek, a następnie po pewnym czasie możesz zwiększyć do trzech - więcej nie znaczy lepiej.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[Abetalipoproteinemia]

Samodzielne dawkowanie niejednokrotnie przyczynia się do gorszego efektu, więcej nie znaczy lepiej Sam kilka razy, zaczynając z suplementami, naciąłem się na fakt iż większe dawki może i początkowo potęgowały efekty (np. w preparatach przedtreningowych), ale z biegiem czasu wracały do wyjściowego stanu. Podobnie jak przedmówca, odstawiłbym suplement na jakiś miesiąc bądź dwa aby organizm sobie odpoczął i mógł na nowo wykorzystać jego maksymalne możliwości. Oczywiście nie muszę dodawać, że fundamentem jest tutaj odpowiednia dieta i plan treningowy

[boczuk]

Tego rodzaju suplementy tylko lekko wspomagają. Nie zrobią za nas całej roboty. Nie ma się co łudzić. Tylko pot i odpowiednia dieta dają efekty.