Witajcie. Trenuję od gimnazjum to i owo, czasem z większym zapałem, czasem mniejszym. Generalnie nazwałbym się średnio-zaawansowany aniżeli początkujący.
Teraz głównie biegam 3-4 w tygodniu(interwały, podbiegi, rozbiegania itp)
I. O mnie:
a) Wiek: 22
b ) Wzrost: 179
c) Waga: 68
II. Maxy:
1. podciąganie nachwytem = 17p
2. pompki na poręczach = 21p
3. pompki = ~50p
4. przysiady = 110p
5. Brzuszki(w 2 minuty) = 105p
III. Cele:
1. Zwiększenie ilości podciągnięć nachwytem do 25p
2. Zwiększenie ilości pompek na poręczach do 40p
3. Poprawienie wydolności/kondycji
Jaki trening obrać pod takie cele?
Myślałem nad
Sposób 1
1. Podciąganie 5x5 +kg
2. Dipy 5x5 +kg
robiąc 5-6 tyg
przechodzę na
1. podciągnie 3x8
2. dipy 3x8
i znowu 5-6 tyg
i powrót do 5x5 z większym ciężarem.
------------------------------------------------
Sposób 2
Robienie
1. Podciąganie 3s x MAX
2. Dipy 3s x MAX
------------------------------------------------
Sposób 3
Wykonywanie podciągnięć i dipów do założonej ilości powtórzeń w całym dniu tj
np założe sobie, że muszę osiągnąć 30 podciągnięć i robię tyle serii aż dobije do 30
np 1. Podciąganie
1 seria = 15 p
2 Seria = 6 p
3 seria = 5 p
4 seria = 3p
5 seria = 1p
i tak samo z dipami.
------------------------------------------------
Sposób 4
Robienie obwodów albo coś w stylu crossfit AMRAP albo jakieś 5-10-15 (podciągnie-dipy-przysiady)
Który sposób będzie lepszy? Niby jestem średnio-zaawansowany, ale jeszcze nie wiem co na mnie dobrze działa i co jest korzystniejsze. Sam nie wiem jak dobiłem do tych 17p, często zmieniałem trening - a to błąd. Raz robiłem plan armstronga, raz 3s x MAX, a czasem 5x5 +kg (ale krótko(2 tyg?), bo męczy).
Użytkownik Soldat edytował ten post Ponad rok temu