Witam.
Od dłuższego czasu nasuwa mi się myśl, na temat rozgrzewania szyi, to znaczy: góra-dół, prawa-lewa, no wiadomo..chyba nie muszę tłumaczyć
Do rzeczy..Spotkałem się z takimi osobami posiadający wiedzę, że nie powinniśmy, wręcz zabrania się rozgrzewania kręgu szyjnego, z powodu narażenia na uraz..
Z drugiej strony, niektórzy mówią, że powinniśmy rozgrzewać w pewnym stopniu, a nie wykonywać pełnych zakresów ruchu.
Co o tym sądzicie? Pytanie może wzięte z du**, ale lekko mnie to zaintrygowało..
Nie chciałbym mieć później jakiś problemów, tylko dlatego, że ruszałem "łbem" XD
Siła!