Luźne rozmowy o dopingu,nasze odczucia na własnym ciele.
Napisano Ponad rok temu
Myślę że taki temat sie przyda.
Ps.
W tym temacie nie układamy cykli,nie doradzamy.
Wiec może zacznę od siebie.
Wiek prawie 32 lata ,pierwszy kontakt z dopingiem w wieku 17 lat.
Brak odpowiedniej wiedzy,brak takich możliwości jak obecnie.
Pierwszy cykl meta,łatwo przyszło łatwo poszło.
Kolejny cykl prolo,szybka wzwyżka formy szybki spadek.
Później przerwa 3 lata,poszerzona wiedza.
I 3 cykl omnadren meta,ladna forma ,większość utrzymane i tak wciągu 7 lat kilka lekkich cykli.
Obecnie fajna dobra forma.
Wiem jedno,nie żałuje i gdyby wrócić czas zrobiłbym to samo,jednak przed pierwszym cyklem poszerzyłbym swoją wiedze.
Napisano Ponad rok temu
A ja mam pytanie chodzi mi o takie substancje gdzie w sporcie uważne są za doping i są na liście zakazanych..
Jednak powszechnie nie robi się z nich cykli.. np DHEA tez wchodza w grę?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ma poleciał ok 10% testosteronu..
Czyli przyjęcie w tym przypadku 50mg jest = przyjęciu 5mg testosteronu ( taki ma poteciał anaboliczny )
Wiem ze to sladowe ilości a czykolwiek uważam ze i tak wiele lepsze od niepewnych bosterow.. testosteronu
I powiem tak lipido na plus regeneracja też
Samopoczucie tez na duży plus
Jednak trzeba pamiętać ze jest to lek a nie suplement..
I przy wysokich dawkach również może mieć takie same skutki uboczne jak saa..
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No więc tak ja biorę DHEA w dawce 50mg na dzień od dłuższego czasu wiadomo jest to hormon Androgenny który z jednej strony ma działanie prazdrowotne a z drugiej w sporcie jest ,, Dopingiem "
Ma poleciał ok 10% testosteronu..
Czyli przyjęcie w tym przypadku 50mg jest = przyjęciu 5mg testosteronu ( taki ma poteciał anaboliczny )
Wiem ze to sladowe ilości a czykolwiek uważam ze i tak wiele lepsze od niepewnych bosterow.. testosteronu
I powiem tak lipido na plus regeneracja też
Samopoczucie tez na duży plus
Jednak trzeba pamiętać ze jest to lek a nie suplement..
I przy wysokich dawkach również może mieć takie same skutki uboczne jak saa..
Badałeś testosteron przed testowaniem DHEA i w trakcie cyklu na DHEA ?
Zauważyłeś u siebie wzrost możliwości seksualnych (potencji) ?
Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu
Jeśli nie pomogłem bezpośrednio Tobie, ale uważasz, że moja wypowiedź może być pomocna dla innych użytkowników, to możesz postąpić podobnie.
Napisano Ponad rok temu
Ale co do działania DHEA to raczej pewne bo to lek a nie suplement należy do grupy androgenow i jest na liście substancij zabronionych w sporcie jako doping gdyby nie mial działania na organizm i wydolność nie byłby na liscie Dopingu
Napisano Ponad rok temu
Zobaczcie jak wyglądają wyniki badań gościa, który przygotowując się do zawodów kulturystycznych redukował tłuszcz nie będąc na cyklu sterydowym:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
przy okazji wrzucam to co nagrał niejaki Da Costa:
Oczywiście ja tu nikogo nie zachęcam do dopingu, jedynie chciałem pokazać, że redukowanie do skrajnie niskiego poziomu tłuszczu przed zawodami kulturystycznymi jak się nie jest na bombie delikatnie mówiąc raczej nie ma sensu.
Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu
Jeśli nie pomogłem bezpośrednio Tobie, ale uważasz, że moja wypowiedź może być pomocna dla innych użytkowników, to możesz postąpić podobnie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Racja - dla zdrowia może mieć to gorsze konsekwencje.
Przykładem niech będzie Paul Dillet, o którym w pewnym serwisie napisano tak:
Był rok 1994, Paul Dillet stał na scenie bardzo prestiżowego konkursu Arnold Classic. Prężąc się starał się pokazać wszystko co ma najlepszego. Nagle w połowie pozy dosłownie zesztywniał. Po chwili upadł i z bólu zaczął się zwijać. Czterech ludzi musiało znosić go ze sceny.
Wszyscy pytali co się stało? Po prostu był to efekt wzięcia zbyt dużej ilości środków odwadniających niż potrzebował i musiał za to zapłacić. Przypuszczalnie doznał też "szoku insulinowego". Prawdopodobnie Paul wziął podwójną dawkę, zamiast zwykłą porcję - 9 jednostek insuliny, on ją podwoił!Dlaczego kulturyści wyprawiają takie rzeczy? Oczywiści chodzi o brak pewności siebie. Paul czuł się pewnie nie dostatecznie dobrze przygotowany i uciekł się do drastycznego posunięcia, by osiągnąć pułap pozwalający na zwycięstwo. Najwidoczniej należy do ludzi łatwo ulegających wpływom tak zwanych "ekspertów", którzy dają rady jak osiągnąć szczyt formy, ale bez brania pod uwagę zdrowia danej osoby. Pamiętajmy insulina to bardzo groźny anaboliczny hormon, który nie umiejętnie stosowany, może powodować szereg dolegliwości, może upośledzić nerki, trzustkę, nerwy, serce i naczynia krwionośne. W latach 50-tych insuliną leczono osoby dotknięte Schizofrenią, wywołując u nich "szok insulinowy" który działał jak elektrowstrząsy.Przypadek Paul'a Dillet'a z 94 roku jest znany w środowisku. Ja przytoczyłem tą historię wierząc, że będzie to ostrzeżenie, przed braniem jakichkolwiek środków dopingujących. Ponieważ, powodują one patologie i mogą doprowadzić do stałego kalectwa. Nie ma nic fajniejszego jak forma zdobyta własnym wysiłkiem i "czystymi" środkami. Naturalna kulturystyka, którą promujemy na portalu, daje dużo trwalsze efekty, niż po koksie.za: sportowiec.org
Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu
Jeśli nie pomogłem bezpośrednio Tobie, ale uważasz, że moja wypowiedź może być pomocna dla innych użytkowników, to możesz postąpić podobnie.
Napisano Ponad rok temu
Witam,
Czy ktoś tu jeszcze wchodzi i może udzielić mi porady? Dodam, że jestem kobietą, ale problem dotyczy mężczyzny.
Użytkownik Kobieta edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W czym jest problem ?
Jeśli nie pomogłem bezpośrednio Tobie, ale uważasz, że moja wypowiedź może być pomocna dla innych użytkowników, to możesz postąpić podobnie.
Napisano Ponad rok temu
Dziękuje, że odpisałeś. Podejrzewam, że facet bierze koks, jest na odbloku (pregnyl) i dziwnie sie zachowuje. Do kolegów normalnie, do mnie totalnie zablokowany. W ogóle się nie odzywa, zero zainteresowania sexem, jakby nie ten człowiek. Nie wiem co robić, jak postępować. Podejmowałam próbę rozmowy o co chodzi, ale nic się nie dowiedziałam.
Napisano Ponad rok temu
W czym jest problem ?
Dziękuje, że odpisałeś. Podejrzewam, że facet bierze koks, jest na odbloku (pregnyl) i dziwnie sie zachowuje. Do kolegów normalnie, do mnie totalnie zablokowany. W ogóle się nie odzywa, zero zainteresowania sexem, jakby nie ten człowiek. Nie wiem co robić, jak postępować. Podejmowałam próbę rozmowy o co chodzi, ale nic się nie dowiedziałam.
Napisano Ponad rok temu
Dodam, że ten stan trwa już miesiąc i nic sie nie zmienia. Z jednej strony cholernie mnie to irytuje, z drugiej strony sie martwie o niego. Wygląda mi to na jakąś depresję, ale dlaczego tylko w stosunku do mnie, a do innych zachowuje się normalnie..., albo przynajmniej stwarza takie pozory w stosunku do kolegów, a w rzeczywistości wszystko tłumi może w sobie.
Użytkownik Kobieta edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak był na bombie wysoki poziom testosteronu, po odstawieniu spada poniżej normy. Może nie mieć ochoty na seks ponieważ może dosłownie mu nie stawać w tym momencie lub ma z tym problemy. Również problem może leżeć w psychice (sam tak miałem XD). Najlepiej porozmawiaj z nim szczerze, ale go nie ciśnij. W moim przypadku z tą psychiką jak kobieta mnie cisnęła miałem jeszcze gorzej, w ogóle straciłem ochotę i to nie chodziło wcale o atrakcyjność partnerki tylko ogólnie na kobiety, do tego nawet jak próbowaliśmy był "flaczek" XD
No właśnie w ogóle nie cisnę z rozmową. Raz podjełam taka próbę i niczego się nie dowiedziałam i odpuściłam. Ale żeby aż tak się zmienić? To co koks robi z psychiką faceta, skoro z dnia na dzień zmienia się nie do poznania. Ponad rok temu było dokładnie tak samo, tylko nie zdawałam sobie sprawy, że to może być przyczyną. No i ten totalny brak kontaktu z nim, w ogóle się nie odzywa do mnie, jakby mu się coś w psychice popieprzyło...
Napisano Ponad rok temu
Drugi rodzaj koksów tych "złego" samopoczucia, to podczas brania powiedzmy człowiek czuje się kiepsko jakby miał grypę, przez to jest drażliwy i może być wybuchowy ale to też od osobowości zależy... Po odstawieniu jeszcze gorzej niż przy tych pierwszych.
Serio pogadaj z nim szczerze, a problem również może tkwić całkiem gdzie indziej. Jeśli powie Ci jak było z koksem daj mu parę tygodni czasu bo tyle dojdzie dojście do siebie, w każdym razie jak ma aż takie problemy lepiej by to odstawił w pizdu, albo niech bierze cały czas i nie będzie takich wahań nastrojów jak kobieta w ciąży...
Użytkownik faluś edytował ten post Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Koks z psychiką faceta potrafi zrobić różne rzeczy. Znam to za równo z autopsji jak i obserwacji. Tak krótko mówiąc dzielą się koksy w tej kwestii na te dobrego samopoczucia i na te złego samopoczucia. Te dobrego to powiedzmy człowiek chodzi zadowolony, pewny siebie, ale po odstawieniu jest już trochę gorzej. Nie wiem może palisz papierosy czy pijesz na codzień kawę, odstaw na parę dni i sama zobaczysz że będziesz się inaczej zachowywała, a po odstawieniu koksu jeszcze gorzej, bo prócz tego "przyzwyczajenia" dochodzi jeszcze negatywny skutek zachwiania hormonów, który ma wtedy negatywny wpływ na psychikę i samopoczucie i to dużo większy. Nie ciężko tu o depresję serio.
Drugi rodzaj koksów tych "złego" samopoczucia, to podczas brania powiedzmy człowiek czuje się kiepsko jakby miał grypę, przez to jest drażliwy i może być wybuchowy ale to też od osobowości zależy... Po odstawieniu jeszcze gorzej niż przy tych pierwszych.
Serio pogadaj z nim szczerze, a problem również może tkwić całkiem gdzie indziej. Jeśli powie Ci jak było z koksem daj mu parę tygodni czasu bo tyle dojdzie dojście do siebie, w każdym razie jak ma aż takie problemy lepiej by to odstawił w pizdu, albo niech bierze cały czas i nie będzie takich wahań nastrojów jak kobieta w ciąży...
Bardzo Ci dziękuje za odpowiedz. Trochę mnie to uspokoiło i w sumie potwierdziło moje przypuszczenia. On nie wie, że ja wiem że on bierze koks. Zajęło mi to tyle czasu, żeby zrozumieć o co chodzi i co jest na rzeczy. Mężczyźni nie chca mówić swoim kobietom, że się koksują. Nie wiem czemu robić z tego taką tajemnicę. Czy to jakiś wstyd?? Przynajmniej od razu byłoby wiadomo co jest grane. Grunt to otwartość i szczerość. A tak to kobieta może myśleć o różnych rzeczach, jak facet tak się zachowuje. Chociaż rozumiem, że to bije w jego ego i podważa jego autorytet jako "samca wszechwładnego".
A możesz mi jeszcze doradzić w kwestii życia intymnego? Bo faktycznie jest tak, że on może czasami dwa razy dziennie, a czasem odpuszcza na kilka miesięcy (jak teraz) i jest masakra!!! A ja się męczę! Mam wrażenie, że podjęcie jakiejkolwiek próby w tej kwestii z mojej strony pogorszyłoby tylko sytuację, zresztą jak on mnie trzyma na dystans i sie do mnie w ogóle nie odzywa to ja mam totalnego wkurwa i sie też wycofuje i koło sie zamyka. Kompletnie nie wiem jak postępować z takimi ludźmi, nie byłam wcześniej w takiej sytuacji i mnie to przytłacza totalnie.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Hay, przyjaciele FMA - chcecie materiał oglądaniowy? |
FMA |
|
|
||
Nowe wcielenie plecaków Arizzon Wolverine |
TACTICAL GEAR |
|
|
||
Velinow w "Rozmowy w toku" |
AIKIDO |
|
|
||
amphibian - nastepne wcielenie |
MAGIA STALI |
|
|
||
a kto oglądał dziś (22.05.03) TVN "Rozmowy w toku" |
MIXED-MA |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Test prop solo 10 weeks
- Ponad rok temu
-
Prośba o poradę
- Ponad rok temu
-
Sterydy na start
- Ponad rok temu
-
Zytanie o poradę
- Ponad rok temu
-
SARM SR9009 i ostaryna
- Ponad rok temu
-
Co na odblok po dece i teściu
- Ponad rok temu
-
Długi cykl na enanie
- Ponad rok temu
-
Pierwszy cykl na mecie
- Ponad rok temu
-
Testosteron propionate + boldenon
- Ponad rok temu
-
Test enan ?
- Ponad rok temu