Mam 14 lat w kwietniu 15, 174 cm wzrostu i ważę 69 kg. Ćwiczę od września z przerwami. Postanowiłem iść na całego i zacząć ćwiczyć bez dłuższych przerw. Mój plan jest taki:
Poniedziałek:
Plecy:
- podciąganie nachwytem z gumą oporową (14kg) 8 pow 4 serie
- wiosłowanie sztangielka (8kg) 3 serie na każdą rękę 18,16,14 pow
- martwy ciąg sztanga (18kg) 3 serie 20,18,16 pow
Brzuch:
- dotykanie dłońmi kostek w pozycji leżącej z ugiętymi nogami 3 serie 50,40,30
- połowiczne brzuszki 3 serie 25,25,20
- planki na wyprostowanych rękach 2 serie 40s 35s
- planki na łokciach 2 serie 40s 35s
- planki na boku 2 serie na każdą stronę 30s 30s
Biceps:
- uginanie sztangi 2 serie po 18 pow na każą rękę
Wtorek:
Nogi:
- Przysiady 3 serię 30 pow, 25 pow, 20 pow
- wspięcia na palce 2 serie na każdą nogę po 30 pow i 2 serie nogi złączone razem 30 pow
Klata:
- pompki klasyczne (z gumą oporową) 3 serię po 25,20,15
- wypychanie sztangielek na ławce prostej jedna sztangielka waży 8 kg i druga też 8kg łącznie 16kg 3 serię po 25, 22, 20
Barki:
- wyciskanie żołnierskie siedząc (8kg) 2 serie 12 pow
Triceps:
- pompki szwedzkie 2 serie po 12 pow
Ćwiczę tak poniedziałek plecy brzuch biceps, wtorek klata nogi triceps, środa to co w poniedziałek, czwartek to co w wtorek, piątek to co w poniedziałek a w kolejnym tygodniu na odwrót
Zmniejszyłbym coś w wtorek bo nie daję rady.
Liczę na to ,że mi pomożecie i doradzicie czy może inaczej plan ułożycie i inne ćwiczenia. Czekam na odpowiedź w jak najszybszym czasie. Pozdrawiam
P.S W razie niejasności z ćwiczeniami piszcie śmiało postaram się wyjaśnić o co chodzi.