Skocz do zawartości


Zdjęcie

Problem z redukcją tkanki tłuszczowej


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

Sokoov
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Problem z redukcją tkanki tłuszczowej

Nie jestem pewien czy temat w dobrym dziale, więc proszę o ewentualne przeniesienie, jeśli popełniłem błąd.

 

Sytuacja wygląda następująco. Mam 24 lata, od ładnych już kilku lat regularnie ćwiczę w domu. Mam dwie sztangi, ławeczkę prostą/skośną i inne cuda, że spokojnie wszystkie partie jestem w stanie przećwiczyć. Na początku stosowałem klasyczny split, jakiś rok temu przerzuciłem się na FBW. Efektów nie ma powalających, podejrzewam, że głównie ze względu na brak dokładnej diety, ale mnie zadowalają, poza jedną kwestią. Za żadną cholerę nie mogę spalić tkanki tłuszczowej, rzecz jasna głównie w brzucha.

 

Tak, wiem, że nie można spalać tkanki tłuszczowej miejscowo, a brzuch to najtrudniejsze miejsce. Regularnie biegam (latem/wiosną po 2-3 w tygodniu od 6 do 12 km), jeżdżę na rowerze (trasy średnio po 30km), okazjonalnie pływam, uprawiam Airsoft (dużo biegania/maszerowania), chodzę po górach. W skrócie - uważam, że prowadzę dość aktywny tryb życia mimo tego, że pracę spędzam przed biurkiem.

 

Trening siłowy aktualnie wygląda tak, że poświęcam na niego 3 dni w tygodniu, na których ćwiczę całe ciało - uda + łydki + klatka + naramienny + plecy + brzuch + ćwiczenie dodatkowe (dowolna partia mięśni). Od półtora miesiąca przerzuciłem się z bieganiem na interwały, ponieważ doczytałem się, że są one o wiele bardziej efektywne w spalaniu tkanki tłuszczowej. Biegam w cyklu 5min truchtu - 30/30s x 5 sprint/trucht - 5 min truchtu. Taki trening prowadzę dwa razy w tygodniu, w dni wolne od treningu siłowego. Wiem, że nie można na raz budować masy mięśniowej oraz spalać tkanki tłuszczowej, jednak nie spożywam raczej dziennie tylu kalorii, aby mieć wystarczający dodatni bilans do budowania masy mięśniowej.

 

W mojej "diecie" kieruję się tylko przeświadczeniem, że unikam śmieciowego jedzenia, słodyczy oraz alkoholu. Od czasu do czasu rzecz jasna złamię tą zasadę - powiedzmy średnio raz na 2 tygodnie, czasem przegryzę jakiś pasek czekolady czy innego batona. Na śniadanie zawsze jem płatki śniadaniowe z mlekiem. Swojego czasu jadłem kaszkę manną, która ma bardzo mało cukru, jednak nie zauważyłem żadnej różnicy w moim ciele po odstawieniu płatków śniadaniowych. W pracy zjem z reguły z 3 kanapki z ciemnego pieczywa. Po powrocie do domu zjadam obiad (przeważnie kurczak w jakiejś postaci, staram się unikać tłustych potraw). Godzina przerwy, serwuję sobie trening, po którym od razu wypijam szejka z mleka + banana + orzechów laskowych. Z reguły jest już wtedy dość późno i nie jem już nic więcej.

 

Z innych "ciekawostek", doraźnie przyjmuję leki na alergię, a od pewnego czasu również pojawiły się w mojej "diecie" antydepresanty.

 

Taki jest mój styl życia. Niestety jakiego planu treningowego bym nie przyjął i jakich cudów bym nie tworzył, tłuszcz na brzuchu nadal jest. Ba, ostatnio nawet zaczął się powiększać. Postanowiłem więc zasięgnąć rady tutaj, jako ostatnia deska ratunku. Czy powinienem rzeczywiście wprowadzić bardzo restrykcyjną dietę z której zupełnie wykluczę cukry i niezdrowe jedzenie (i tak nie jest tego zbyt wiele)? Czy leki mogą mieć aż tak mocny wpływ na taki stan rzeczy?

 

Wyszedł niezły elaborat, ale naprawdę liczę na jakieś mądre porady, bo jestem w kropce. Czytam artykuły, oglądam filmy na YT poważanych ludzi ze środowiska, próbuję wprowadzać tą wiedzę w życie, jednak efekt jest ciągle ten sam - na siłowni postępy, w sylwetce również, jednak z brzuchem coraz gorzej...


  • 0

Maksym Riznyk
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 4373 postów
  • Pomógł: 203
358
Wyśmienita
  • Lokalizacja:Kraków
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:Street Workout - It's my Way !!!
  • Staż [miesiące]:96
  • Wzrost [cm]:177
  • Waga [kg]:81

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem z redukcją tkanki tłuszczowej

Witam na forum. 

 

Trochę mi wypowiedź nie pasuje do siebie. Niby trzymasz dietę ale kalorii nie liczysz...

 

Słuchaj dawaj zaczniemy od początku. 

 

Najpierw oblicz dzienne zapotrzebowanie kaloryczne a potem oblicz ile kalorii jesz w ciągu dnia oczywiście

 

wliczając słodycze i wszystko co podjadasz.

 

Potem będziemy dalej analizować. 

 

Jak sam stwierdziłeś: "Wiem, że nie można na raz budować masy mięśniowej oraz spalać tkanki tłuszczowej, jednak nie spożywam raczej dziennie tylu kalorii, aby mieć wystarczający dodatni bilans do budowania masy mięśniowej."

Więc musisz obliczyć jakie bilans masz a jaki muszisz mieć :)

Pozdrawiam. 


  • 0
Zapraszam do śledzenia kanału na YouTube
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zapraszam na mój fanpage
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Sokoov
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem z redukcją tkanki tłuszczowej

Dzięki bardzo za odpowiedź.

 

Wyjąłem wybrany dzień z tygodnia i wyszło mi, że wciągam 3337kcal.

 

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

 

Śniadanie - miska płatków z mlekiem

 

Drugie śniadanie - trzy bułki pełnoziarniste z tuńczykiem + ketchup i majonez, serek almette + trochę dżemu. Akurat w tej kwestii to nie jest standard, z reguły robię sobie z plasterkiem sera, szynki i ogórkiem/pomidorem.

 

Obiad - przyjąłem, że zjadłem spaghetti, bo takie obiady czasem jadam.

 

Po treningu - szejk z dwóch bananów, orzechów i mleka

 

Doliczyłem jeden pasek czekolady, więcej raczej nie ma i to też okazjonalnie.

 

Według kalkulatora na stronie fabryka siły wychodzi, że moja przemiana materii wynosi 1655 kcal, a aby schudnąć powinienem dostarczać organizmowy 2514 kcal. Nadwyżka jest więc prawie 800 kcal. To trochę rozjaśnia sytuację. To, że myślałem, że omijanie niezdrowego jedzenia/alkoholu/słodyczy jak widać nie do końca jest tym co chciałem osiągnąć.

 

Co robić? Zjechać do 2,5k kcal? Na pewno powinienem wywalić płatki z mlekiem, albo zamienić je na inne, nie te napakowane cukrem.


  • 0

Maksym Riznyk
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 4373 postów
  • Pomógł: 203
358
Wyśmienita
  • Lokalizacja:Kraków
  • Płeć:Mężczyzna
  • Zainteresowania:Street Workout - It's my Way !!!
  • Staż [miesiące]:96
  • Wzrost [cm]:177
  • Waga [kg]:81

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem z redukcją tkanki tłuszczowej

I to mi się podoba, że sam widzisz swoje błędy. 

 

NO nie, nie możesz zejść z 3 300 gwałtownie do 2 500 będzie to szok dla organizmu. 

 

Proponuje stopniowo odejmować co tydzień. Daj my np. 150-200 kalorii w ciągu 2 tygodni. 

 

Stopniowo przyzwyczaisz swoje ciało potem odejmiesz kolejne 150-200 kalorii i tak aż nie dojdziesz do 2 500

 

kalorii.

 

Na pewno musisz postarać się wywalić dżem, tłuszcze lepiej uzupełniać z orzechów, ryb,...

Tę płatki z rana napchane cukrem też nie bardzo mi pasują. osobiście rano często jem gotowane jajka ze 

 

szczypiorkiem, zamiast chleba używam wafle ryżowe, jajecznica. 


  • 0
Zapraszam do śledzenia kanału na YouTube
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zapraszam na mój fanpage
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

RychuP
  • Moderator
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 81
307
Wyśmienita
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano Ponad rok temu

Re: Problem z redukcją tkanki tłuszczowej

Akurat skupię się na Twojej diecie:

 

 

Pierwsze śniadanie - czy są to płatki kukurydziane typu Cornflakes, czy może są to płatki owsiane z mlekiem ? Jeśli to pierwsze, to spróbuj kupić sobie płatki owsiane górskie z firmy Młyny Stoisław, jak się je dobre rozgotuje i przyprawi, to są bardzo smaczne, jako przyprawę stosuj cynamon do owsianki na mleku.

Takiej owsianki w ogóle nie trzeba słodzić niczym, bo cynamon daje smak.

 

Drugie śniadanie - na drugie śniadanie pasowałoby abyś jadł pełnoziarniste pieczywo posmarowane masłem, a na pieczywie jakieś dobre pieczone lub duszone lub gotowane mięsiwo.

Ewentualnie może być tuńczyk od czasu do czasu.

Zrezygnuj natomiast z dżemu, sklepowego majonezu, a jak chcesz majonez, to zrób go sam w domu.

 

Obiad - kasza gryczana/jaglana/ryż biały/ryż brązowy/ryż basmati/makaron razowy orkiszowy lub żytni/ziemniaki gotowane (wybierz jedną z tych rzeczy) PLUS mięso pieczone/duszone/gotowane lub ryba morska (świeża albo mrożona).

 

Po treningu - tutaj dobrze by się sprawdziła solidna porcja odżywki białkowej gdyż zawiera dużo więcej białka w niż jest w mleku i do tego jakieś źródło węglowodanów np. dojrzałe banany.

 

Kolacja też jakaś powinna być - byle zdrowa, np. dobrze by się sprawdziło opakowanie sera typu włoskiego Ricotta - odpowiednik Ricotty nazywa się Capri i jest do kupienia w super i hipermarketach.

Kosztuje mniej więcej tyle co dobry twaróg, czyli poniżej 3 zł za opakowanie.

 

Untitled-1_0014_IMG_0188-400x200.jpg
 


Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

  • 0
Jeśli Ci pomogłem swoją wypowiedzią (postem), to kliknij "strzałkę w górę na zielonym tle" przy mojej wypowiedzi, która okazała się pomocna.
Jeśli nie pomogłem bezpośrednio Tobie, ale uważasz, że moja wypowiedź może być pomocna dla innych użytkowników, to możesz postąpić podobnie.


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024