18 odpowiedzi w tym temacie

[Variatek]

Witam . Mam pytanie dot. suplementów . Otóż , że zbliża się zima zamierzam się zabrać za masowanie tudzież potrzebuję jakiś odpowiednich suplementów . I moją prośba skierowaną do osób bardziej zaawansowanych jest prośba o doradzenie co bym mógł kupić , co zażywać ( najbardziej chodzi mi tutaj o białko bo jest ich tyle , że już nie wiem jakie wybrać ) . z Góry dzięki za udzieloną pomoc

Wymiary : 179 cm , 70kg , 18 lat , staż ( 4 miesiące ) , dieta ( podstawowa + liczenie kalorii )

[Abetalipoproteinemia]

Zacznijmy od tego, że przy tym stażu suplementacja nie jest jeszcze potrzebna - jak dobijesz do 7 miesięcy możesz coś myśleć o odżywkach. Póki co polecam zaopatrzyć się w tzw. zestaw startowy czyli kwasy omega, preparaty na stawy oraz witaminy. Potem możesz pomyśleć o jakimś białku (choć bez problemu je dostarczysz z diety!) oraz BCAA.

[faluś]

70kg i nie jesteś w stanie dostarczyć białka z pożywienia?

Oczywiście jeśli masz taką potrzebę możesz kupić białko do uzupełnienia diety, jakie się nie wypowiem ponieważ sam nie stosuje i nie wiem co godne polecenia. Kiedyś dobre i tanie było z ostrowi (dzisiejszy ostrowit) na dzień dzisiejszy nie wiem.

[Abetalipoproteinemia]

Też jestem zdania, że białko można bez problemu dostarczyć z pożywienia. O wiele lepiej zjeść sobie dodatkowy posiłek aniżeli pić shake. Tak naprawdę to kwestia dobrej organizacji jadłospisu i niczego więcej.

[faluś]

Też jestem zdania, że białko można bez problemu dostarczyć z pożywienia. O wiele lepiej zjeść sobie dodatkowy posiłek aniżeli pić shake. Tak naprawdę to kwestia dobrej organizacji jadłospisu i niczego więcej.

Czasami chodzi też o apetyt, no ale przy wadze 70kg nie ma o czym mówić. Dokładnie tak jak piszesz.

[RychuP]

Suplementów na stawy i witamin nie potrzebujesz, bo jak masz dopiero 4 miesięcy stażu na siłowni, to używane przez Ciebie ciężary są stosunkowo niewielkie, a co za tym idzie obciążenie stawów jest małe - wobec powyższego nie potrzedujesz niczego na stawy.

 

Narazie jeśli chcesz jakiekolwiek suplementy, to polecam dobre Omega 3 (np. Olimp Gold Omega 3) oraz dobry magnez.(np. Olimp Chela-Mag B6).

 

W przyszłości, tj. jak będziesz miał 6 miesięcy stażu kup sobie białko serwatkowe - izolat (WPI) albo koncentrat (WPC) z jakiejś renomowanej firmy.

Do tego monohydrat kreatyny i to właściwie wszystko czego potrzebujesz.

 

Jednocześnie pamiętaj, że suplementy i odżywki nie są zamiennikiem dobrej diety tylko są jedynie jej uzupełnieniem.

[Abetalipoproteinemia]

Nie potrzeba witamin, ale magnez się przyda...trochę to pozbawione sensu RychuP bo jeżeli jest zapotrzebowanie na magnez to tym bardziej na witaminy Na samym początku gdy wdrażamy dietę i trening potrzeba właśnie jeszcze więcej mikroskładników, wówczas organizm zaczyna pracować jeszcze intensywniej niż do tej pory.

[RychuP]

Ok, zgodzę się, że suplementacja preparatem multiwitaminowym może się przydać (pod warunkiem, że nie będzie to suplement, w którym niektóre witaminy lub minerały są dostarczane w ilości KILKUSET procent dziennego zapotrzebowania), ale sam chyba przyznasz, że komuś kto trenuje dopiero 4 miesiące, a więc trenującemu narazie na małych ciężarach niepotrzebne byłoby stosowanie suplementu na stawy.

O wiele więcej w profilaktyce urazów stawów dałoby wyuczenie się prawidłowej techniki ćwiczeń i dobra rozgrzewka przed treningiem.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[faluś]

Co do samej suplementacji i ja wtrącę swoje 3 grosze.

Nie raz już pisałem, że multiwitamina jest zbędna i to tylko reklamy nam wmawiają iż jest konieczna. Kiedyś nawet wstawiałem na forum wyrywkowe badanie gdzie udowodnili że syntetyczna wit C sprzyja rakowi wątroby (oczywiście nie w jakimś znaczącym stopniu ale jednak )

 

Pierw by trzeba było dogłębnie przyjrzeć się diecie jakich mikro za mało, jakich za dużo, obserwować też reakcje organizmu i dopiero wtedy coś podawać, ale to raczej pojedyncze mikroskładniki.

 

Z najczęstszych braków będzie to witamina D. Przesadzanie z jej ilością co ostatnio w modzie też nie jest dobre, choć niby dodatkowa suplementacja wit K pozwala uniknąć skutków ubocznych.

Kolejne magnez. Tu już zależy od diety. Najprościej magnez dostarczyć dobrej jakości wodą i unikać jego wypłukiwania przez kawe, alkohol itd Źródła zbożowe jak kasze, czy brązowy ryż nie są tak dobrze wchłanialne (przynajmniej w moim przypadku). Dużo magnezu jest także w orzechach.

Witamina B12 ale o niej zaraz...

 

Ze stawami pierwsze skrzypce gra ostatnio modny "dyzbalans strukturalny", drugie technika ćwiczeń choć jedno z drugim idzie w parze.

Z dietą zły stosunek tłuszczy do siebie, przedewszystkim zadużo o6 względem o3 sprzyja zapalenią tkanki łącznej.

Niedobór B12 również sprzyja zapaleni, sam jestem świetnym przykładem gdzie iniekcyjne b12 pomogło pozbyć mi się problemów ze stawami.

[Abetalipoproteinemia]

sam chyba przyznasz, że komuś kto trenuje dopiero 4 miesiące, a więc trenującemu narazie na małych ciężarach niepotrzebne byłoby stosowanie suplementu na stawy.

O wiele więcej w profilaktyce urazów stawów dałoby wyuczenie się prawidłowej techniki ćwiczeń i dobra rozgrzewka przed treningiem.

 

Jasne zgadzam się, ale zauważ że wyrobienie odpowiedniej techniki również trwa odpowiednią ilość czasu. W tym czasie dochodzi do wielu procesów destrukcyjnych dla naszych stawów w związku z czym nie ma nic złego w prewencji ich wytrzymałości. Nikogo nie namawiam do brania suplementów, to po prostu mój punkt widzenia w tym temacie.

 

Prawda jest taka, że odpowiednie odżywianie niestety nie pozwala mieć 100% pewności co do naszej gospodarki mineralno-witaminowej. Dlaczego? GMO jest praktycznie wszędzie i jeżeli chcielibyśmy bazować tylko na jedzeniu musielibyśmy sami je produkować . Dlatego wprowadzono suplementy diety, by wyrównywać niedobory. Niestety przykro to mówić, ale to naturalna strategia lobby farmaceutycznych i obecnej gospodarki na którą nie mamy żadnego wpływu.

[faluś]

A zgadza się, że 100% pewności nie można mieć, tylko jedzenie kompleksu mikroelementów na pałę nie jest dobrym rozwiązaniem.

[Variatek]

Na początek chciałbym wam podziękować za taki udział w mój temat . Miło że można dostać taką pomoc . Aczkolwiek co do mojej wagi / diety itp po tygodniu stosowania prostej zwykłej zdrowej diety wiem że wciąż brakuję mi minimalnie białka a także trochę węgli , mimo iż wykorzystałem moje maksimum mojego czasu na przygotowowywanie posiłków i więcej narazie nie dam rady na to poświecić zawsze pod koniec dnia wiem że zabrakło trochę białka i węgli . Co do witamin , więc jakie polecacie na start? Co z tym magnezem? Kupić cz nie?

[Abetalipoproteinemia]

Jeżeli wiesz, że masz niedostatek w makrosach to wystarczy zwiększyć kaloryczność diety. To chyba prostsze rozwiązanie w przypadku trzymania bilansu. Co do witamin, od siebie polecam sprawdzone Olimp Vita-Mine Multiple. W przypadku magnezu, zakupiłbym bo to jeden z głównych regulatorów pracy układu nerwowego w związku z czym dodatkowe wsparcie zawsze się przyda!

 

 

Chodzi o ten produkt: http://www.fabrykasi...0-kaps-2,p.html

[faluś]

Brakuje węgli i białka to zwiększ wielkość posiłku np zamiast 100g ryżu daj 150g itd

[Whitelionn]

Najpierw dieta potem trening a na koniec suplementy:) to podstawa! Jak mówisz masa, to myślę gainer, ale z tym ostrożnie, bo można przesadzić i nabrać tej złej masy w postaci tłuszczu. Najpierw ogarnij tak jak piszą koledzy miskę, a wtedy ewentualnie w razie braków dodawaj suple. Białko każdy Ci doradzi inne, każdemu pasuje co innego, mi np. genialnie wchodzi 100% Whey Protein Professional, a innemu może nie smakować, może dla niego być za drogie itp. Sugestia odnośnie białka - sugeruj się składem, potem patrz na smak. Ważne aby nie było tam ani białka sojowego, ani pszenicznego i innego roślinnego.

[Abetalipoproteinemia]

Zgadzam się z Whitelionn - w przypadku doboru suplementu białkowego warto zwracać w dużej mierze na skład, który determinuje efekty wynikające z jego stosowania. W dalszej kolejności należy sugerować się smakiem...w przypadku braku satysfakcjonującego wariantu zalecam wybranie opcji bezsmakowej . 

[RychuP]

Co do samej suplementacji i ja wtrącę swoje 3 grosze.

Nie raz już pisałem, że multiwitamina jest zbędna i to tylko reklamy nam wmawiają iż jest konieczna. Kiedyś nawet wstawiałem na forum wyrywkowe badanie gdzie udowodnili że syntetyczna wit C sprzyja rakowi wątroby (oczywiście nie w jakimś znaczącym stopniu ale jednak  )

Z tego co przeczytałem kiedyś w fachowym serwisie PoTreningu nadmiar WITAMINY E może sprzyjać nowotworom, a nie witaminy C.

O ile mi wiadomo były strongman Svend Karlsen w czasach swojej kariery stosował ponad 3 GRAMY, czyli 3000 mg witaminy C dziennie i jakoś nie dostał żadnego raka.

 

Oczywiście on był zawodowym sportowcem, więc w przypadku osób będących amatorami takie dawki witaminy C są niepotrzebne.

W przypadku amatorów w zupełności wystarczy 500 - 1000 mg witaminy C dziennie, z czego jak najwięcej powinno pochodzić ze źródeł naturalnych czyli z owoców i warzyw.

 

Jasne zgadzam się, ale zauważ że wyrobienie odpowiedniej techniki również trwa odpowiednią ilość czasu. W tym czasie dochodzi do wielu procesów destrukcyjnych dla naszych stawów w związku z czym nie ma nic złego w prewencji ich wytrzymałości. Nikogo nie namawiam do brania suplementów, to po prostu mój punkt widzenia w tym temacie.

 

Prawda jest taka, że odpowiednie odżywianie niestety nie pozwala mieć 100% pewności co do naszej gospodarki mineralno-witaminowej. Dlaczego? GMO jest praktycznie wszędzie i jeżeli chcielibyśmy bazować tylko na jedzeniu musielibyśmy sami je produkować . Dlatego wprowadzono suplementy diety, by wyrównywać niedobory. Niestety przykro to mówić, ale to naturalna strategia lobby farmaceutycznych i obecnej gospodarki na którą nie mamy żadnego wpływu.

Akurat technikę prostych ćwiczeń da się opanować już po jednym lub dwóch treningach, nawet przysiadów ze sztangą czy martwego ciągu da się nauczyć w ciągu kilku sesji.

Zakładając, że nawet te trudniejsze ćwiczenia ktoś na etapie uczenia się prawidłowej techniki będzie wykonywał z minimalnym ciężarem, z przysłowiowym "kijem od szczotki", to ryzyko, że stawy ulegną destrukcji jest znikome.

Co do witamin - prawda jest taka, że obecne warzywa i owoce zawierają ich mniej niż te, które były jeszcze w XX wieku, jednak nadal zawierają witaminy i składniki mineralne.

Użytkownik RychuP edytował ten post Ponad rok temu

[DanielMrowiec]

Ja bym suplementacji do roku/dwóch nie stosował w ogóle.

[faluś]

Z tego co przeczytałem kiedyś w fachowym serwisie PoTreningu nadmiar WITAMINY E może sprzyjać nowotworom, a nie witaminy C.

O ile mi wiadomo były strongman Svend Karlsen w czasach swojej kariery stosował ponad 3 GRAMY, czyli 3000 mg witaminy C dziennie i jakoś nie dostał żadnego raka.

 

Oczywiście on był zawodowym sportowcem, więc w przypadku osób będących amatorami takie dawki witaminy C są niepotrzebne.

W przypadku amatorów w zupełności wystarczy 500 - 1000 mg witaminy C dziennie, z czego jak najwięcej powinno pochodzić ze źródeł naturalnych czyli z owoców i warzyw.

 

"Potreningu" to nie taki fachowy serwis. W każdym razie, nie napisałem iż wit C powoduje raka lecz mu sprzyja. Gdzieś kiedyś wklejałem tu na forum badanie. Mimo iż wyrywkowe i sponsorowane jasno z tego wynikało.

Przykład ze Svendem nie jest dobry. Równie dobrze mogę powiedzieć, że papierosy nie są szkodliwe ponieważ palę 15 lat a raka płuc nie mam. Rozumiesz teraz o co mi chodzi?

 

Z tym, że warzywa, czy ogólnie pożywienie nie ma tyle witamin jak dawniej i w takich proporcjach jak najbardziej się zgodzę. Zarówno owoce, warzywa jak i mięso idzie tylko na wagę i wygląd tj sztucznie pompowane, różne opryski, szczepionki itd

 

 

Ja od miesiaca biore takie , mogę tę odżywkę łączyć spokojnie z białkiem? Bo chciałbym tez troche nabrac wagi.

Tak.