13 odpowiedzi w tym temacie

[ScuLeQ]

Witam, mam takie pytanko, a mianowicie od zawsze trenowałem SPLT'em i w końcu chce spróbować czegoś innego i czy moglibyście mi ocenić ten "plan", który powstał w głowie? 
Jest to jedna opcja treningowa, składająca się z ćwiczeń, które najprzyjemniej mi sie wykonuje.
FBW 5x5, czyli każde ćwiczenie po 5 serii, po 5 powtórzeń, "maksymalnym" ciężarem.

1. Przysiady
2. Martwy
3. Podciąganie nachwyt/neutralny
4. Wyciskanie sztangi leżąc (nachylenie regulowane)
5. Pompki na poręczach
6. Uginanie przedramion ze sztangielkami
7. Wyciskanie żołnierskie
Do tego w przerwach mam zamiar robić łydki, brzuch, albo szrugsy.
Jak teraz tak patrze to troszkę dużo tego, ale jakby dobrze to skontrolować i nie marnować czasu na gadanie, czy inne pierdoły to dało by rade.   Co o tym myślicie? Pozdrawiam
PS Trenuję 3x w tygodniu.

@down dzięki
 

Użytkownik ScuLeQ edytował ten post Ponad rok temu

[Haroldek48]

Tak, pomyliles, dział więc przeniósłem..

[Haroldek48]

Nie, rób na każdym treningu, wszystkich, seri z maxymalnym ciężarem, na 5powt, bo się szybko wypalisz, proponuje
robić na zmianę :
1 trening 5x5 z maxymalnym ciezarem...
Trening drugi 5x5 ale, metoda rampy ( co serię, dodajesz ciezar, aż dopiero, w ostatniej piątej serii, dojdziesz do swojego maxu..)

[ScuLeQ]

W sumie też jakieś urozmaicenie. Dzisiaj jeszcze trening ze splita, a od poniedzialku wdrażam FBW

[Maksym Riznyk]

Życzymy powodzenia. 

 

Dawaj znać jak idzie

[ScuLeQ]

najbardziej mnie martwi długość tego treningu, ale pożyjemy, zobaczymy.

 

jeszcze zobacze, jak bedzie sie pracowalo, bo bym dodał wykroki, ale to w swoim czasie ;d

Użytkownik ScuLeQ edytował ten post Ponad rok temu

[Haroldek48]

Ja bym jednak rozważyl rozdzielenie Martwego Ciągu od przysiadow...

[ScuLeQ]

Na razie spróbuje tak i zobaczę, jakie skutki będzie to miało, zawsze moge to skorygować, wprowadzić zmiany, rozbić trening na A/B. Wiem, że dużo ludzi odradza te dwa ciężkie ćwiczenia na jednej sesji, ale chcę zobaczyć, jak zareaguję mój organizm.  Też czytałem, że można połączyć fronty z mc, wiec kmbinować da radę.

Użytkownik ScuLeQ edytował ten post Ponad rok temu

[Haroldek48]

To, Zrob chociaż w taki sposób że jak będziesz miał
Przysiady 5x5 ( max ciezar)
to Martwy daj w tym dniu,
5x5 Rampe ( W ost. serii max na 5p)
i Odwrotnie
gdy martwy będzie 5x5 w każdej seri, max Ciezarem, to Przysiady daj, 5x5 Rampe..
pozwoli to oszczędzić układ nerwowy..
ps, gdy zauwazysz spatki siły, natychmiast, zmodyfikuj trening...

[ScuLeQ]

na razie nie ma co świrować, bo mój "max" w siadzie nie jest typowym maxem, bo od zawsze mam problemy z biodrami, więc nie szaleje z ciężarem ale rada dobra i na pewno w razie "w" uwzględnię ją przy modyfikacji. A ręka będzie cały czas na pulsie.

[ScuLeQ]

Yooo, lecę już z tym treningiem jakoś 3 tygodnie, ogólnie lepiej się czuję, niż wcześniej, biodra zaczęły lepiej pracować w przysiadach(co jest dla mnie wielkim plusem), martwy jak robiłem bez pasa, tak robię dalej (progresję ciężaru robie powoli), co dla większości jest głupotą, ale jestem zdania, że jeśli coś się robi z głową, to jest git. Pasa jedynie używam do dołożenia ciężaru przy podciąganiu i pompkach na poręczach. Ogólnie nie zawsze trzymam się sztywnych reguł tego treningu, staram się być elastyczny i dopasowywać go do siebie każdego dnia.Jedynym minusem jest czas, bo trwa on +/- 2h, choć nie narzekam, gdyż zwiększyła sie ogólna siła i mobilność stawów, z którą miałem problem.

[Haroldek48]

Zachęcam do założenia dziennika treningowego..
by się fajne czytało, a jak ciężary wchodzą ?

[ScuLeQ]

jeśli chodzi Ci o to jak progresję ciężaru robię, to spokojnie zwiększam, co jakiś czas, gdy poczuję się na danym etapie pewnie, choć czasem też podchodzę do ciężaru, gdzie technike gubię, żeby "rozerwać" trochę mięśnie, oczywiście nie dotyczy to martwego, czy przysiadów. a co do dziennika to się zobaczy w swoim czasie

[Maksym Riznyk]

Nie ma co się zastanawiać, dawaj dziennik