Tyle czynników ma wpływ na kortyzol a też do końca nie jest on zły.Wystarczy ze robisz 40 min trening siłowy i wchodzisz na 30 min na bieżnie a kortyzol nie zrobi nic złego,poza tym większość osób bierze kreatynę,bcaa/białko,które też go zbijają no i na koniec on(kortyzol) pomaga zamieniać aminy na glukozę,także jak pije się białko po siłowym a tuż przed bieżnią to nawet w katabolizm nie wpadniesz
u większości to raczej wygląda 1:10-1:30+30, a pomyśl sobie jak ktoś by chciał biegać godzinę dziennie to w najgorszej z możliwych opcji trening wyjdzie 2:30
nie chodzi mi tu o katabolizm choć odchudzając się on też dorzuca tu swoje 3 grosze, tylko to że kortyzol sprzyja odkładaniu tłuszczu na brzuchu, na redukcji bezsensowne wydłużanie treningu to strzał w kolano
ogólnie sylwetka gdzie kortyzol dominuje- odrosty (ręce+nogi) patyki i wielki brzuch
kolejna rzecz, o której lubisz pisać to co lepiej zmniejszy insulinoodporność 1 dłuższy trening czy 2 krótsze?
ale stosowałeś jedno i drugie? bo ja tak przez miesiac rano wieczor, pozniej miesiac tylko po silowym i nie widzialem roznicy, moze to moj organizm moze nie
osobiście nie, ale większości osób, którym pomagałem w redukcji kazałem tak robić i było widać różnicę, oczywiście w grę wchodziły jeszcze inne zmienne więc nie mogę jednoznacznie powiedzieć że ta jedyna zmiana dała tyle i tyle, ale różnica była widoczna w szczególności jeśli chodzi o koniec redukcji gdzie ten brzuch zawsze ostatni schodzi
oczywiście tu także można pisać o wyższości hiit nad klasycznym aero itd ale nie o tym temat