Co to za dziwne liczby przy makroskładnikach? To kalorie?
Pewnie liczyłeś prze jakiś program?
Poziom białka na pewno za niski.
Lepiej będzie jak zapotrzebowanie obliczysz przez ten wzór :
Wpierw musimy poznać ile nasz organizm potrzebuje kalorii do codziennych czynności takich jak praca, trening, procesy życiowe. W internecie jest wiele kalkulatorów jak obliczyć swoje dzienne zapotrzebowanie, są niestety nieprecyzyjne dlatego owszem przyjmujemy wynik jednak na drodze prób i błędów ustalamy dokładny bilans zerowy.
Poniżej przedstawię prosty i łatwy w obliczeniu wzór jak obliczyć swój dzienny bilans kaloryczny
Krok 1.
Najpierw liczymy zapotrzebowanie na podstawie funkcji życiowych organizmu w stanie spoczynku z poniższego wzoru:
Wzór dla kobiet: 655,1+((9,563 x masa ciała w kg)+(1,85 x wzrost w cm)-(4,676 x wiek w latach)=otrzymujemy ilość kalorii jakiej Nasz organizm potrzebuje w stanie spoczynku
Wzór dla mężczyzn: 66,5+((13,75 x waga w kg)+(5,003 x wzrost w cm))+(6,775 x wiek w latach))=otrzymujemy ilość kalorii jakiej Nasz organizm potrzebuje w stanie spoczynku
Krok 2.
Otrzymaną wartość mnożymy przez 1 z poniższych progów aktywności fizycznej:
1,4-1,5 = mała aktywność
1,7 = umiarkowana aktywność
2,0 = duża aktywność
Dla przykładu mała aktywność to gra 2h w piłkę z kolegami raz w tygodniu czy bieganie 2x w tygodniu, duża aktywność to 5/6 treningów siłowych w tygodniu + praca fizyczna
Nie bawimy się w dodawanie kalorii w oparciu o typy budowy ciała tylko wartość jaka nam wyjdzie obieramy za bazę do stworzenia diety dostosowanej do obranego przez nas celu czyli:
- chcemy utrzymywać wagę - trzymamy ten poziom kaloryczny
- chcemy redukować wagę - odejmujemy ok 200kcal
- chcemy zwiększyć wagę - dodajemy ok 200kcal
I najważniejsze:
Obserwujemy przez tydzień czy waga nam rośnie maleje czy stoi w miejscu, jak np nie rośnie a chcemy aby rosła dodajemy kolejne 200/300kcal i tak do momentu aż waga nam ruszy. Wtedy wiemy że jesteśmy bardzo blisko naszego 0 zapotrzebowania i metoda prób i błędów odkryliśmy ile dokładnie kalorii potrzebujemy aby waga zaczęła iść do przodu.
Ta sama zasada tyczy się redukcji tylko zamiast dodawać odejmujemy i obserwujemy czy waga nam zaczęła spadać.
Kiedy już wiemy ile wynosi nasze zapotrzebowanie odejmiemy np 200kcal możemy przejść dalej.
2. Ustalamy makroskładniki diety
Można tutaj przyjąć wzór ogólny dla kobiet i mężczyzn czyli:
Białko - ustalamy na 2g na każdy kilogram masy własnej ( przykładowo osoba ważąca 75kg powinna go spożywać 150g dziennie)
Tłuszcze - ustalamy na 1g na kilogram masy własnej
Węglowodany - powinny stanowić resztę z zapotrzebowania.
Zadacie pewnie pytanie jak je obliczyć? To bardzo proste wiedząc że:
1g białka ma 4 kalorie, 1 g węglowodanów ma 4 kalorie oraz 1g tłuszczy ma do 9 kalorii, wartość białka i tłuszczy wyrażone w gramach mnożymy przez ich kaloryczność. Wtedy wiemy ile kalorii stanowią nasze tłuszcze i białko. Tą sumę odejmujemy od naszego bilansu ujemnego i wynik dzieli przez 4. otrzymujemy przyblizoną wartość węglowodanów w gramach