Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Napisano Ponad rok temu
Ale arm IV sprawdzę.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Do kolegów, którzy umawiają się na testy mam prośbę, przetestujcie Walthera 74ml, jeśli będzie taka możliwość. Chętnie zobaczę filmik i Wasze opinie, czy faktycznie porównywalny z Sabre.
Napisano Ponad rok temu
Powiedz mi jedną rzecz znaczy że spirytus powstaje z wódki chodzi mi dokladniej o kapsaicynę i kapsycnoidy. Kiedy to na każdej puszce nie zależnie czy z Niemiec cz USA jest napisane %%% OC i 1,33 -1,4% KAPSAICYNY jeżeli jesteś znawcą tematu powinieneś o tym wiedzieć. Chyba że jesteś powiązany z firmami antybandyta , radex itp.?Pierwsze miotacze pieprzowe lub oc te miotacze miały 8% oleju pieprzowego 0,8 capsaicinoidów. Niemcy w 1993 określili że maksymalne parametry miotaczy jakie wolno używać i produkować na ich terenie to 10% oleju 1,33 capsaicinidów prawo to obowiązuje do dziś.CDN
Napisano Ponad rok temu
.Nie wiem co do tego ma wódka , antybandyta , spirytus, radex.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
proponuję zrobić co najmniej kilka odbitek , bo nas pewnie kilku będzie , co do terminu to np. 31 maja ( sobota ) ?
dla tych co przyjadą mogę poszukać tanich miejscówek aby się wyspali przed powrotem
cizzia
Napisano Ponad rok temu
Standard niemiecki 10% oleju 1,33% capsaicinoidów , przyjęli w latach 1993 -2000 producenci na całym świecie. Wielu producentów w USA produkowało miotacze dla policji stanowej o parametrach które określa się nie mniej niż 10% oleju nie mniej niż 1%capsaicinoidów amerykanie podają też shu wtedy było to 1,5 miliona Następnie latach 2004-2011 ruszył wyścig na coraz większe liczby nie zawsze prawdziwe,. Tak podają badania wielu ośrodków że TE 10%oleju 1,40 capsaicinoidów oraz 2 miliony SHU które podają amerykanie w EUROPIE się tego nie praktykuje ,są rozwiązaniem optymalnym. Zwiększanie np. ilości oleju do np. 18% przedłuża działanie z30 minut do 40-50minut w zależności od sposobu ewakuacji ZEL, MGŁA. Zaś zwiększanie ilości capsaicinoidów zwiększa odczucia uderzenia gorąca w ciągu pierwszych 3-5 sekund. potem wszystkie odczucia są jak przy standardzie. Ważne są też kompozycje rozpuszczalnika z gazem wyrzutowy. CDN. teraz już o miksach
Bardzo proszę podaj wykładnię na potwierdzenie swoich słów – bo rozumiem że jak zawsze opierasz się na konkretnych testach i badaniach naukowych ... HE HE
Osobiście rzuca mi się w oczy wiele nieścisłości mówiąc delikatnie , ponieważ jaki sens miało by wprowadzanie na rynek substancji która jedynie w pierwszych 3 – 5 sekundach powodowała by zwiększenie efektu pieczenia ?! a potem nagle słabła do normalnego poziomu ... z tym że jaki to jest ten normalny poziom według ciebie 2 000 000 SHU ? – tym bardziej że jak pisał sam zgred wcześniej samo wyprodukowanie / uzyskanie takich stężeń znacznie podnosi cenę ich uzyskania , co negatywnie wpływa na sumę końcową jakże ważną dla odbiorcy detalicznego no i samych dystrybutorów – więc to istna głupota jest i to pod wieloma aspektami.
http://budo.net.pl/v...=asc&start=7080
Ja twierdzę że podniesienie wartości % kapsaicynoidów poza samą kapsaicyną w danym roztworze WYRAŹNIE wpływa na moc produktu jak i same doznania towarzyszące przyjęciu standardowej dawki , dodatkowo czas działania ( w odniesieniu do odczuwania pieczenia / palenia ) jest dzięki temu znacznie dłuższy od tego podawanego przez zgreda , właśnie dzięki podniesieniu tych wartości , uzyskuje się szybsze , dłuższe i ZNACZNIE MOCNIEJSZE działanie gazu opartego na substancji OC. Ponieważ kapsaicynoidy jako różne substancje chemiczne ( wszystkie ostre ) wywołujące podrażnienie ( http://www.forum-kul...howtopic=100313 ) mają swoje konkretne oddziaływania , które kumulując się z głównym czynnikiem drażniącym w miotaczach OC czyli kapsaicyną ,wpływają nie tylko na samo odczuwanie ostrości ( pieczenie , palenie aż po ból ) - ale i ich wzajemnie nakładające się na siebie działanie , nawzajem się uzupełnia ,co wyraża się zwiększoną skutecznością gdzie sama koncentracja olejożywicy pieprzowca ma mniejsze znaczenie.
Co ciekawe zdecydowana większość gazów pieprzowych ( jeśli nie wszystkie WARTE UWAGI ) jest oparta o naturalną olejożywicę w której poza głównym czynnikiem kapsaicyną są obecne kapsaicynoidy , jedynym wyjątkiem od reguły jest znany nam RSG produkowany przez szwajcarów gdzie składnikiem drażniącym jest PAVA ( z kodową nazwą Nonivamide ) będąca główną i prawdopodobnie jedyną substancją drażniącą w tym miotaczu , jednak co do jego skuteczności / ostrości tak wiele zostało powiedziane na Vortalu iż daruje sobie kolejny opis.
Odpowiem ci krótko capsaicynoidy są nazwą nadaną grupie związków chemicznych występującą w roślinach a kapsanicyna jest jednym z capsaicinoidów są też inne . Wymienię dwa dihydrokapsaicyna ,.nardihydrokapsaicyna sa jeszcze inne. Jest też PAWA czyli kapsanicyna wyprodukowana w wyniku syntezy chemicznej. A producenci piszą na etykietkach różnie . Całość mixu olejowego trzeba poddać analizie żeby stwierdzć ze jest tam tylko capsanicyna bez dodatków innych capsaicynoidów .A może nie być jej tam wcale tylko inne capsaicynoidy. Nie wiem co do tego ma wódka , antybandyta , spirytus, radex.
Proszę proszę zgred ogarnął nareszcie podstawy , które jeszcze kilka miesięcy temu nie za bardzo były dla niego takie oczywiste ... nie szukając głęboko w temacie nasz szanowny kolega , najpierw opisywał siebie jako chemika ( więc wydawało mi się że podstawy ma jakoś tam opanowane ) potem po unaocznieniu mu przeze mnie w łopatologiczny sposób różnicy pomiędzy kapsaicyną a kapsaicynoidami ( w sposób naukowy ) starał się pominąć milczeniem ( pewnie z wyższości ) dalszy wątek tego problemu , a właściwie braku w ówczesnym czasie rzetelnej wiedzy z tego zakresu. Zresztą nawet przy rozpatrywaniu składu formuły Fox-a 5.3 podnosząc temat rozpuszczalnika o którym wspomniałem , uparcie twierdził że choć ma on wpływ na odczucie ostrości to jednak w niezmiernie wąskim przedziale czasowym – co w praktyce kompletnie się nie potwierdza z jego tezami , tym bardziej wzorami mającymi potwierdzić jego wyliczenia i przedstawione przez niego liczby wystarczy poczytać.
http://budo.net.pl/v...r=asc&start=690
Jak sam piszesz najpierw zajmowałeś się produkcją , potem byłeś chemikiem , potem jeszcze specjalistą koordynatorem działu kontroli a na koniec zostałeś mistrzem świata w dziedzinie rozdawania patentów ... – co za niesamowita kariera HE HE od zera do bohatera jak w filmie , za to teraz jako emeryt weteran znudzony życiem który sam nie wie co ma robić z wolnym czasem , postanowiłeś udzielić nam maluczkim kilku lekcji w oparciu o swoją przeogromną wiedzę , szkoda jedynie że w większości są to informacje ogólnodostępne bo po taaaakiej personie spodziewał bym się jakichś smaczków , kolejna sprawa to o ile już piszesz z sensem na interesujące tematy , nigdy nie wykraczasz poza utarty dla ciebie schemat kilku zdań pisanych w dodatku na raty ... Całość wywodów w znacznym stopniu przez to ci się miesza i w końcu dochodzi do sprzeczności i niezgodności w ciągach logiczno przyczynowo skutkowych .
Jako ciekawostkę przytoczę również pewnego linka do kolejnego twojego posta
http://budo.net.pl/v...=asc&start=7110
, „wielce fachowego” w którym to nasza wyrocznia najzwyczajniej nie orientuje się że pokazany przeze mnie Puissance 90 nie zawiera 3% gazu CS ( i NIGDY NIE ZAWIERAŁ ) , tylko 2 % – w końcu dla kogoś kto od lat siedzi w branży i znacznie bardziej skomplikowane składy formuł ma w jednym palcu taka „przypadkowa pomyłka” wydaje się zwyczajnie dziwna , tym bardziej że w innych sprawach jesteś kolego aż NADTO DROBIAZGOWY a miotacze z Inter Arku z całą mocą polecasz jako najlepsze – ale niech będzie że się czepiam ...
Przy okazji w trakcie rozpatrywania na Vortalu zawiłości prawnych ( w których jak się da zauważyć również masz co najmniej doktorat he he ) jako znawca w określeniu różnicy pomiędzy RMG i RMP ( może było by warto wyjaśnić przy okazji różnicę w pojęciach pomiędzy gazem obezwładniającym a gazem paraliżującym tak często mylonymi w społeczeństwie z jednym i tym samym pojęciem gazu obronnego .... ) – bo tego mi zabrakło w retrospekcji tematu przez zawodowego chemika i adwokata w jednym ! Pisał bym tak i pisał ale zaraz odezwą się głosy że się czepiam zatem dam już spokój ...
Teraz udzielę kilku odpowiedzi bo jak rozumiem to należy do moich obowiązków zatem :
Zanim napisze o miksach napisze o historii i handlu miotaczami w Polsce od czasu wejścia wejścia pierwszego rozporządzenia o obrocie specjalnym do ustawy o wolności gospodarczej 1988roku. A na początek chciałbym dowiedzieć się jakie parametry waszym zdaniem ma mieć ten super mix . Chętnie poczytam opinie kolegi moderatora cizzi . A po drugie twierdzenie że coś tam nie powinno być sprzedawane bo kupują to służby to poproszę o podstawę prawną takiego stwierdzenia.CDN
Jak widzę nie w smak ci kolego zgredzie moje stwierdzenie dotyczące możliwych nieprawidłowości przy wprowadzaniu do obrotu gazów dedykowanych dla służb i wyprodukowanych na ich konkretne zamówienie ! – ale zapytajmy specjalistę co o tym mysli ... Mr.Twinkle znajdziesz chwile aby odnieść się do sprawy ?
Ale ale ( odniosę się do czasów które zgredowi powinny być bliższe ) więc w naszym kraju miotacze gazu obronnego przez długi okres czasu były dostępne wyłącznie służbom np. RMG – 75 czy wcześniejszy RMG – 66 i tylko one mogły z nich legalnie korzystać , z biegiem lat rósł za to dostęp do samych miotaczy gazu dla cywilów głównie na czarnym rynku , a ponieważ były to słabe i mało skuteczne środki ( przede wszystkim zza niemieckiej granicy ) a wiedza o praktycznym zastosowaniu gazu do obrony w społeczeństwie praktycznie zerowa , dlatego też przymykano na to oko , jednak nie zawsze – mam na myśli posiadanie i użycie. W latach późniejszych ponieważ nikt specjalnie nie wnikał w regulacje prawne dotyczące tego rynku pojawiły się firmy wypełniające lukę w dostępie do takich środków , gdzie głównymi produktami były gazy CS w różnym stężeniu. Wiele napisaliśmy na Vortalu o ich skuteczności jednak wcześniej ( z perspektywy czasu ) więcej było uwag dotyczących ewentualnego BRAKU takowej w sytuacjach realnego zagrożenia niż obecnie – osobiście powiem że tu głównym czynnikiem jest stężenie i rozpuszczalniki zastosowane do ich produkcji , jednak sama skuteczność choć wysoka wynika głównie z ich zastosowania na osoby trzeźwe ponieważ jest cała masa opracowań i przykładów braku zadowalającego obezwładnienia u osób będących pod wpływem różnych środków farmakologicznych od tych zwykłych jak alkohol po bardziej skomplikowane typu narkotyki czy ich mixy , temat leków na razie pomijam bo należy mu się szczególne opracowanie ( liczyłem na zgreda ale ... poza tramalem nic godnego uwagi z jego ust nie padło )a i poza samym napomknięciem o tym leku NIC więcej nie napisał ... zresztą ta działka tyczy się głównie zastosowań wojskowych które dla nas użytkowników cywilnych nie są specjalnie istotne , choć mogą być interesujące z uwagi na szeroko pojęty aspekt ogólnej skuteczności. Można jeszcze wspomnieć że nie bez znaczenia jest tu również pobudzenie mogące występować u osób chorych psychicznie , czy zwykły szok mogący wystąpić pod wpływem różnych sytuacji – te czynniki choć nie występujące zbyt często , znacznie obniżają skuteczność środka CS , ponieważ jego oddziaływanie na organizm polega głównie na podrażnieniu ośrodków bólowych ( co można opanować ) oraz błon śluzowych , jednocześnie przy powstrzymaniu oddechu aby w pierwszej fazie gaz CS nie przeniknął do płuc również efekt inhalacyjny może występować ze znacznym opóźnieniem , no i działanie środka CS w wielu wypadkach jest opisywane jako OPUŹNIONE w stosunku do gazów pieprzowych których działanie szczególnie tych bardziej stężonych opisuje się słowem PIORUNUJĄCE ! – czyli natychmiastowe.
Wracając jednak do tematu rozpowszechniania środków produkowanych na zlecenie agend państwowych – to taka praktyka mocno wykracza poza standardowe normy postępowania ponieważ w tej sytuacji dostęp do tych środków uzyskują również osoby mogące wykorzystać je do działań sprzecznych z ogólnie przyjętym porządkiem prawnym co ściśle koliduje z ich przeznaczeniem – w tym wypadku wyprodukowaniem NA ZLECENIE służb .
Na zakończenie swój wywód rozpocznę od tego iż od momentu założenia tematu przez LETHAL-a , skupialiśmy się tu głównie na sprawach związanych z zastosowaniem praktycznym i skutecznością. Z biegiem czasu w znacznej mierze z uwagi na stopniowe wyczerpywanie się kwestii pozostających jeszcze do omówienia rozpoczęliśmy również dywagacje dotyczące techniki przenoszenia , dostępnych kabur , samych środków chemicznych i ich wpływu na organizm , możliwych konsekwencji prawnych związanych z różnym zastosowaniem i w różnych przypadkach , praktycznym tuningiem miotaczy i i wielu WIELU innymi sprawami dostępnymi jedynie w naszym Vortalowym wątku.
Ostatnio poruszeni „wielkim bumem” 8O na Inter Ark i środki przez nich rozpowszechniane zapoczątkowanym przez kolegę BO11 w odniesieniu do ARMa II , większość z Was poddała się błędnej tendencji do wcielania w życie stwierdzenia że tylko francuskie gazy CS są warte uwagi w relacji do miotaczy OC , a których jak rozumiem zgred jest wielkim znafffcą i fanem , co samo w sobie jest zastanawiające bo opinie o nich jak wcześniej pisałem są różne choć w większości wypadków pozytywne w odniesieniu do ich skuteczności – jednak takie zacietrzewienie zgreda nastawione na ich gloryfikowanie jest co najmniej dziwne !
Tym bardziej że sprzedaje je w Polsce TYLKO JEDNA FIRMA właśnie Inter Ark ... co za zbieg okoliczności ... zrobiłem nawet pewne zestawienie z którego jasno wynika że już w swoim 4 poście na Vortalu wyraźnie zachwalasz kolego zgredzie gazy CS z wymienieniem konkretnej nazwy środka mówię o Puissance 90 – wszyscy zarejestrowani użytkownicy sami mają dostęp do takowego zestawienia postów każdego z użytkowników naszego Forum więc posłużyłem się jedynie standardowym narzędziem ... ! dalej nie jest lepiej ... i ciągle nieodmiennie zahaczamy o Inter Ark , niejako przypadkiem
Piszesz również :
Wysłany: 7 Wrzesień 2013, 20:51
________________________________________
NIE jestem rzecznikiem żadnej firmy nie wiem nawet czy ich stać na zatrudnię mnie w INTER-ARKU bo moja działalność jest wysoko ceniona zajmowałem się kiedyś technologią aerozoli teraz zajmuje się patentami w dziedzinie chemii. Ja nie szukam nowej pracy widzę, że ty jesteś zainteresowany to musisz wysłać cv może Cię zatrudnią. Kiedyś też pisałeś podobne teksty ale ci nie zaproponowali współpracy może trzeba spróbować osobiście. Jeżeli tak bardzo interesujesz się gazami to próby z ciężkimi gazami prowadzono 2003 r na zlecenie francuskich kolei było o tym słychać nie tylko we Francji
http://budo.net.pl/v...=asc&start=7185
Ostatnio zapewne w porywie troski o poziom merytoryczny zgred60 próbuje nas dokształcić w zakresie historii związanej z gazem CS ( który opisałem wcześniej w sposób wystarczający , nawet aż za bardzo dla przeciętnego użytkownika ) to jednak nie wiem z jakiego powodu nagle takie zamiłowanie do historii się u niego objawiło , ale jak dla mnie robi to dość nieudolnie rozmydlając temat , i poruszając bardzo pobieżnie najciekawsze wątki ( jak na przykład ten o środkach i lekach do neutralizowania wpływu różnych gazów głównie chemicznych na organizm człowieka – gdzie jako chemik i znawca tematu powinien mieć nie małe pole do popisu i pochwalenia się konkretna wiedzą ) – szczególnie poprosiłem o rozwinięcie tego tematu ale JAK ZAWSZE żadnych konkretów się nie doczekałem choć próba kolejnej zdawkowej odpowiedzi była ... jednak dla mnie to o wiele za mało skoro aspiruje się tu na Vortalu do miana znawcy tematu ... Jak już wchodzisz w zagadnienia specjalistyczne to również nigdy nie kończysz i nie puentujesz twierdzeń które wysuwasz , a powołując się na konkrety warto by ( choćby dla innych mniej obeznanych z tematem ) precyzować zarówno skróty których używasz ( również te myślowe ) jak i podawać linki do danych szczegółowych na które tak lubisz się powoływać , w celu wyeliminowania dalszej polemiki np. z takim niefachowym vortalowiczem jak ja.
http://budo.net.pl/v...r=asc&start=735
Podany powyżej link jasno obrazuje iż niejednokrotnie chciałem podjąć rękawice dotyczącą rozwiązania naszego sporu dotyczącego wiedzy w sposób merytoryczny , niestety jakoś NIGDY nie było mi dane przeczytać jakiejkolwiek konkretnej odpowiedzi czemu ... ? a to pozostawiam do osobistej oceny wszystkim zainteresowanym , jednak takowe próby podejmowałem kilkukrotnie i więcej nie zamierzam , bo mnie to zwyczajnie męczy ... – odpowiadanie sobie samemu na pytania na które odpowiedzi znam , tym bardziej że albo się MA coś do powiedzenia albo NIE . Tak jak zgred wali zdawkowe teksty poparte informacjami często gęsto wyrwanymi z kontekstu , i choć od czasu do czasu uda się zahaczyć o jakieś konkrety to tak czy inaczej informacje podane w obecnej postaci tworzą , zwykły bełkot.
Słówko jeszcze w odniesieniu do samych stężeń , bo szanowny zgred stara się tu powiedzieć że w naszym kraju nie obowiązują żadne wytyczne w tym temacie , owszem panuje takie przekonanie jednak jest ono błędne , ponieważ tak czy inaczej stężenia produkowane przez producentów szczególnie na rynek cywilny NIE mogą zagrażać życiu lub zdrowiu osób przeciwko którym te substancje są używane.
Znając realia powiem, że takie niestandardowe stężenia nie są zamawiane w formie jawnego przetargu tylko wybrane firmy uczestniczą w negocjacjach a umowa jest co najmniej poufna. Producent zawsze może zawrzeć klauzule ze w momencie przekazania wyrobu pełna odpowiedzialność cywilna i prawna przechodzi na odbierającego a jakiekolwiek informacje o producencie nie są ujawniane. A skład i nawet ilość jest podawana w załączniku który podpisują wyznaczone osoby .W krajach takich jak Niemcy gdzie są ustawowe ograniczenia nawet dla służb , produkcja powyżej 1% CS może być prowadzona na podstawie odpowiednich zezwoleń dla niektórych, oraz przy zgodach eksportowych. Dlatego twierdzenie że coś tam jest produkowane na rynek wewnętrzny i musi odpowiadać takim samym ograniczeniom przy eksporcie to błędne założenia
Oczywiście wszystko da się odwrócić do góry nogami HE HE , w odniesieniu do tajnych przez poufne klauzul , jednak produkcja na rynek cywilny NIE ma nic wspólnego z rynkiem wojskowym , a jeśli już podwyższone stężenia są wprowadzane do obrotu to jestem przekonany iż umowa zawarta pomiędzy producentem a zamawiającą agencją rządową zapewne powinna obejmować tą kwestię niejako automatycznie – bo nie wydaje mi się aby np. BOR chciał aby zamawiane przez nich gazy dostały się w niepowołane ręce na rynku cywilnym !!!
I jeszcze jeden cytacik :
Wysłany: 17 Lipiec 2013, 21:04
________________________________________
TAK jest jak mówiłem nikt nie będzie ryzykował większych stężeń by płacić odszkodowania za utratę zdrowia. ZAWSZE na końcu odpowiada producent. TERAZ sprawa NIEMIEC WOLNO POSIADAC WSZYSTKIE miotacze CS, CN, OC MAJACE ATEST BKA czyli zrobione zgodnie z niemiecką normą inne nawet robione w Niemczech ale bez niemieckich napisów mogą zostać zabrane bo policjant niemiecki nie wie co to jest i zabiera na wszelki wypadek profilaktycznie, jeśli znasz język możesz mu wytłumaczyć, czasem skutkuje. O normach Niemieckich już kiedyś pisałem Czyli jak ktoś chce mieć miotacz na terenie Niemiec to najlepiej tam go kupić, z tym nie na problemu jest wybór i sprzedają nawet w punktach dorabiających klucze a w specjalistycznych sklepach można wybierać. Jest jeden wymóg 18 lat
http://budo.net.pl/v...=asc&start=7065
Nie chcę się spierać , tym bardziej że co bym nie napisał ty ZAWSZE wiesz lepiej - jednak nie mam zamiaru aby wiedza zgromadzona w naszym wątku przez wiele lat , została skarżona pisaniem tego co ślina na język przyniesie w danym momencie – a ponieważ jesteś tu świeżakiem i wypowiadasz się od niedawna , warto by było spuścić trochę z tonu drogi zgredzie , tym bardziej że swoją postawą zdążyłeś już zrazić do siebie wiele z obecnych tu osób ze mną na czele !
Nie doczekałem się również zwykłego PRZEPRASZAM za twoje pomówienia dotyczące mojego „szeroko zakrojonego handlu miotaczami na Vortalu” owszem narozrabiać potrafisz , ale potem zmykasz jak piesek z podkulonym ogonkiem wykręcając się idiotyzmami w stylu :
Ja opisałem przykład z życia który przydarzył się moim dobrym znajomym ich pasją i zarazem hobby była hodowla papug . Hodowali rozmnażali sprzedawali na giełdach, znajomym oraz necie na forach tematycznych naturalnie niewielkie ilości nadwyżki tratowali to jako rzecz normalna. A listopadzie zeszłego roku bez żadnych donosów trafił do domu list polecony z urzędu kontroli skarbowej. Wezwanie dotyczyło handlu papugami w necie. A dowodami były ich wpisy i e-maile. Ja w sądach bywam z przyczyn zawodowych często ,jeżeli masz chęć to proszę bardzo . .Czytaj ze zrozumieniem, szczególnie to co sam wypisujesz to znajdziesz paragrafy na siebie w co trzecim twoim tekście .Twój styl i język z dodatkami erotomaństwa mnie nie bawi. A donoszenie to nie moja specjalność i wiem że każdy sądzi po sobie co czytam tu co chwilę
Co do mojego charakteru to faktycznie jest on odrobinę zbyt nadpobudliwy jednak pracuje nad tym aby moje uwagi były bardziej merytoryczne i poparte konkretami w oparciu o FAKTY. No i przez lata zyskałem sobie wielu znajomych z naszego Vortalu , bo podobno moja skromna osoba znacznie zyskuje przy bliższym poznaniu – szczególnie twarzą w twarz.
cizzia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie uznaje samców alfa w żadnym stadzie, nie twierdze że każdy też musi skończyć studia Nie mam za co przepraszać pisałeś że chcesz skończyć ten temat ale a jak kontynuujesz .MASZ prawnika niech ci powie na temat art. 86 &1 oraz87&1 kks. Jest do tego komentarz..DO ISTOTY odpowiedzialności w przepisach wyżej wymienionych artykułów nie ma znaczenie uszczuplenie należności celnej. Wystarczające jest hipotetyczne wystąpienie po stronie Skarbu Państwa uszczuplenia należności celnej a taką hipotezę może wysnuć każdy urzędnik ,W necie nic nie ginie a ty sam się podkładasz. Tylko to miałem na myśli w innych sprawach pozostaną różnice jeden woli CS drugi OC .Jeden pracuje fizycznie , drugi nic nie robi bo zatrudnia ludzi .O historii obrotu miotaczami po wejściu ustawy Wilczka 1989roku napisze , o miksach nie wyraziłeś poglądów ale też napisze. Zgodnie z sugestiami kolegów nie zamierzam przedłużać ani więcej wdawać się w polemiki które mogą nikogo nie interesować
Po pierwsze przestań straszyć bo cię nagrodzę warnem - w końcu jesteś tylko drobnym naganiaczem i spamerem więc daj już na luz kolego ... cooo prawda kole w oczy ? - ano kole , chyba jasno ci to wykazałem w poprzednim poście opierając się na KONKRETACH czyli twoich dotychczasowych wypowiedziach.
Po drugie tu same wilki i samce alpha , więc jak nie przystajesz do towarzystwa to proponuję zmienić forum np. na jakieś randkowe , tam ci będzie najlepiej i w końcu znajdziesz sobie może słuchaczy przystających do twoich oczekiwań, tylko pisz po Polsku i trzymaj pewien poziom bo skończysz jak na Vortalu , zresztą przymusu żadnego nie ma aby tu z nami dyskutować !
I po trzecie skoro taka z ciebie gazowa wyrocznia to opieraj się na solidnych podstawach przy swoich wypowiedziach bo na razie zaniżasz poziom pisząc raz z sensem raz wierutne bzdury , fakty mieszają ci się z fikcją a jak już uda ci się napisać coś rzeczowego to natychmiast przekreślasz to pisząc głupoty - co za typek ?!
Co do samego Inter Arku nikt go tu nie deprecjonuje wręcz przeciwnie choć WIELE JEST DO ŻYCZENIA w odniesieniu do ich działalności - poczytaj wypowiedzi innych , ale przestań gadać BZDURY że tylko CS-y są skuteczne i warte polecenia ( szczególnie te z arku ) bo większych idiotyzmów nie słyszałem JAK ŻYJĘ ! Wszelkie opowieści o tym kim nie jesteś i czego nie robiłeś , również możesz schować między bajki tym bardziej że im dłużej wczytuje się w twoje posty jeden po drugim , tym bardziej rzuca się w oczy ich przyziemna natura , kompletnie nieprzystająca do człowieka na poziomie za którego chcesz tu uchodzić ...
Zatem jak już chcesz z nami polemizować - to zejdź na ziemię , ochłoń , przeanalizuj gruntownie swoje przyszłe wypowiedzi że o korzystaniu z jakiegoś programu do autokorekty ( mamy taki zaimplementowany na Vortalu ) nie wspominam , bo z językiem ojczystym jesteś mocno na bakier co raczej nie najlepiej o tobie świadczy .... ojcze dyrektorze od udzielania patentów
cizzia
ps.
A czy ktoś byłby w stanie mi powiedzieć jaka jest wielkość puszki gazu sabre red 60ml i 130ml? I czy oba posiadają dość głupie moim zdaniem zabezpieczenie, że główkę trzeba obrócić, aby można było pryskać?
Sprecyzuj co to znaczy wielkość - wysokość czy szerokość - czy obie te wartości ? mój SABRE #M-120L-OC ma po zmianie głowicy na Flip Topa 16 cm wysokości i 3,5 cm szerokości , ale pewnie z Twistem będzie miał tyle samo wysokości.
Co do samych głowic w miotaczach SABRE sprzedawanych w Polsce , to poza seria H2O wszystkie mają Twist on Locka czyli tą obracaną głowicę.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zatem kilka dni temu miałem przyjemność poznać wysokiej klasy Fachowca z uprawnieniami i licencją , który dowodzi całkiem nie małym zespołem ludzi , rozmowa szybko zeszła na mój ulubiony temat gazów obronnych , początkowo poruszyliśmy temat aktualnego wyposażenia jego formacji - w chwili obecnej stosują SABRE Crossfire w średnich pojemnościach głównie z uwagi na cenę i dość dobre działanie, prywatnie FOX-y 5.3 zawsze mówiłem że Fox to Fox , ale ale poruszyliśmy również temat użycia miotaczy CS i usłyszałem jedno :
W PRZYPADKU ZASTOSOWANIA GAZU CHEMICZNEGO CS KAŻDY LICENCJONOWANY OCHRONIARZ MA OBOWIĄZEK WEZWAĆ KARETKĘ DO OSOBY NIM POTRAKTOWANEJ !!!
Tego obowiązku NIE ma w przypadku stosowania gazu pieprzowego , oczywiście do pewnego stopnia jest to względne bo jeśli ewidentnie widać że coś się dzieje z "pacjentem lub pacjentką" ( naćpane bądź pijane baby są gorsze od facetów - szczególnie gówniary ) to karetkę wzywają tak czy inaczej , jednak są to przypadki bardziej niż wyjątkowe. Co do samej skuteczności miotaczy RMP ( ręcznych miotaczy pieprzu ) są BARDZO ZADOWOLENI nawet ze środków standardowych ( czyli 2 000 000 SHU na 1,33 MC na 10% OC , jednak niższe wartości nie są stosowane z uwagi na możliwość mniejszej skuteczności. Zadałem również pytanie czy posiadają na wyposażeniu poza pieprzem gazy CS a jeśli tak to jakie ? - padła odpowiedź że w chwili obecnej nie stosują już tych substancji , ale że francuskie są najlepsze bo wszystkie niemieckie mają zbyt niskie stężenia a przez to działanie ,co tylko znów potwierdza nasze wieloletnie dyskusje w temacie.
cizzia
Napisano Ponad rok temu
W PRZYPADKU ZASTOSOWANIA GAZU CHEMICZNEGO CS KAŻDY LICENCJONOWANY OCHRONIARZ MA OBOWIĄZEK WEZWAĆ KARETKĘ DO OSOBY NIM POTRAKTOWANEJ !!! cizzia
Bez obrazy ale pierwszy raz spotykam się z takim stwierdzeniem, że w przypadku RMG chemicznego to trzeba a w przypadku gazu OC już nie trzeba, sprostowując wypowiedź licencjonowany to pojęcie według znowelizowanej ustawy o ochronie osób i mienia tyczy się tylko pracowników zabezpieczenia technicznego. A w przypadku pracowników ochrony fizycznej wyróżniamy dwa rodzaje pracownik kwalifikowany wpisany na listę kwalifikowanych pracowników ochrony lub też nie kwalifikowany. Co do wzywania pogotowia lub też udzielania doraźnej pomocy przed medycznej owszem jest to w gestii pracowników ochrony ale tylko kiedy zachodzi takowa konieczność. Post swój opieram na wiedzy zdobytej podczas nauki na kursach na członka służby informacyjnej i porządkowej, ze szkoły uczę się policealnie właśnie na kierunku technik ochrony osób i mienia.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 9
0 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sprawdzony gaz pieprzowy
- Ponad rok temu
-
Najlepszy gaz do obrony
- Ponad rok temu
-
Gaz a okulary
- Ponad rok temu
-
Paraliator, gaz czy może jeszcze coś innego?
- Ponad rok temu
-
Gaz firemaster
- Ponad rok temu
-
Czy gaz używany przez policje zawiera alkochol ?
- Ponad rok temu
-
ABC gazów pieprzowych
- Ponad rok temu
-
Gaz pieprzowy KO.
- Ponad rok temu
-
Jaki gaz na kemping?
- Ponad rok temu
-
Pistolety Gazowe..
- Ponad rok temu