2274 odpowiedzi w tym temacie

[budo_stachu]

Troszkę OT.
Kilka ciekawostek, zwłaszcza pierwsze zdjęcie.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Są i takie papryczki.

[budo_bocianowski]

Bocianowski np Walthera Pro Secur testowaliśmy tak jak Grenna z tym ,że ten kolega co prowadził mnie po prysznic wtedy był obiektem testów , mogę ci powiedzieć , że gaz też pierwsza klasa , naprawdę dobry ( niestety filmiki z tamtego wydarzenia nie zachowały się , ale wyglądało to ostro , np osoba która prowadziła ochotnika rzygała )KO używałem na pach i nie tylko działa dość dobrze ale z bliska , na dużych odległościach mniejsze stężenie jest jednak widoczne , Jak jest ciepło KO ma dobry efekt inhalacyjny , w zimę niestety nie ,jak trochę zmarżnie to stożek zaczyna pryskać kroplami żelu ;-)

Dzięki za odpowiedź megasmig. A więc dopóki nie dotrze do mnie UDAP, będę krążył po okolicy z Waltherem i KO w zapasie ;-)

[budo_xiii]

stachu, widziałem to kiedyś, no ale co kto lubi

[budo_91posir]

bocianowski jeżeli już gaz zapasowy to na pewno nie ko no chyba że na bumów itp. Jako zapas weś lepiej sabre pianę tylko z flip topem, lub porządnego chemika typu ARM II lub puissance 90 wersja gel i w obu przypadkach przerób głowicę na tą od ko-wca .

[budo_anics]

Moim zdaniem KO na zapas jak najbardziej się nada- świetny zasięg i wystarczająca moc- przetestowany na grupie "młodych gniewnych".

[budo_użytkownik]

lub porządnego chemika typu ARM II lub puissance 90 wersja gel

A dlaczego wersja gel

[budo_91posir]

Jest bardziej skoncentrowana jako wiązka , odnośnie tych dwóch typów które wymieniłem to tak jeżeli się decydujemy na noszenie gazu zapasowego to zawsze musi być silniejszy, jak gaz na pierwszej linii ponieważ kiedy utracimy w walce lub nie trafimy dokładnie napastnika- napastników i utracimy gaz nr 1 wówczas nasze szanse maleją jeżeli będziemy posługiwać się np ko-wcem. A jeżeli mamy gaz silniejszy właśnie np. chemik lub UDAP :twisted: wówczas nawet jeżeli dojdzie do takiej sytuacji nasze szanse wcale nie maleją .

[budo_somebody]

Jeśli nosimy dwa miotacze jednocześnie to oba muszą być najlepsze na jakie nas tylko stać - z tych oczywiście dostępnych. Na RMG nigdy nie oszczędzamy! Zdrowie mamy tylko jedno.

[budo_cizzia]

Moim zdaniem KO na zapas jak najbardziej się nada- świetny zasięg i wystarczająca moc- przetestowany na grupie "młodych gniewnych".

społeczny mściciel HE HE

Jeśli nosimy dwa miotacze jednocześnie to oba muszą być najlepsze na jakie nas tylko stać - z tych oczywiście dostępnych. Na RMG nigdy nie oszczędzamy! Zdrowie mamy tylko jedno.

ŚWIĘTE SŁOWA !

cizzia

[budo_radnus]

ok, gdzie te filmy, albo relacja opisowa waszego testowania gazów?
ja właśnie zrzuciłem filmy z testowania Red Sabre Foam w pancerzu RSG3.....

ZAPOWIEDŹ:

[budo_bocianowski]

lub porządnego chemika typu ARM II lub puissance 90 wersja gel

A dlaczego wersja gel

Słyszałem, że tymi żelowymi ciężko jest skutecznie trafić przeciwnika podczas dynamicznej sytuacji.

[budo_użytkownik]

Raczej chodzi ci o te w strumieniu.

[budo_megasmig]

Francuskie żele są jedyne w swoim rodzaju , akurat nimi łatwo trafić ;-)

[budo_bocianowski]

Czyli Puissance lub Arm II? Muszę poszukać jakiś filmików z nimi i przyjrzeć się jak te sprzęty "sypią" ;-)

[budo_mattaleo]

Chciałem cos opisać odnośnie francuskich csow których zawsze byłem zwolennikiem i za każdym razem sprawdzały mi sie w akcji...... zakupiłem ostatnio w interarku 2 sztuki Puissance 90 GAZ LOURD 75 ml ( od niedawna cała czarna pucha z białymi napisami) siedzieliśmy z bratem na grillu i zaczęliśmy temat o gazach nie miał okazji posiadać ani używać Francuskiego cs-a był bardzo ciekaw jak miota gaz z taka dysza, zaproponowałem, ze walne sekundową chmurkę na polu ( z dała od sąsiadów ) wiec udaliśmy sie za do i w powietrze sygnałem solidna chmure a naprawdę była solidna bo walnela na jakieś dobre 5 metrów po czym ha sie cofnąłem 2-3 metry ponieważ znam te francuskie chmury i nie byłem chętny na pieczenie i duszenie.....brat został a nawet podszedł odrazu i zero efektu inhalacyjnego .....zadziwilem się no ale cóż to przestrzeń otwarta wiec postanowiłem walnąć po raz drugi odrazu po strzale widać było jeszcze gęsta mgle w która wszedł brat i po raz kolejny nic jedynie wyczulismy zapach rozpuszczalnika nic po za tym wiec mój rodzony stwierdził żebym psiknął w niego początkowo odradzalem mu ten pomysł ale mowię ok i tak około 3 metrów walnalem dobra mgle prosto w twarz i doznałem szoku.... Nawet nie kichnal juz nie wspominając o zamknięciu oczu....zdenerwowałem sie zadzwoniłem na drugi dzień do interarku i opowiadam Panu o sytuacji a on,ze to dziwne i ze mogą mi wymienić puszki lub zwrócić pieniądze .... W końcu dogadalismy sie tak ze ja oddaje obie puchy i dostaje 2x ARM ll i jedna sztukę ARM lV w ramach rekompensaty ..... ///CIACH - WHD. ....kiedyś była ona pod naklejką interarku ta prawdziwa drukowana przez Francje....kto zakupił Puissanca z nowa puszka (czarna z białymi napisami) chodzi o wersje Gaz LOURD proponuje sprawdzić bo moze byc problem w razie realnego zagrożenia.

[budo_cizzia]

to tylko potwierdza to o czym od dawna już piszę :

PIEPRZ TYLKO PIEPRZ ZA TO MOŻLIWIE NAJMOCNIEJSZY o wysokiej rafinacji !!! to NIGDY nie zawodzi

cizzia

ps. swoją droga aż wstyd że taka firma jak inter ark miewa takie skuchy , ... - bez komentarza !

[budo_somebody]

Jak dla mnie takie przypadki i przygody wykluczają francuzy z użycia. Pomijając już ten nieszczęsny brak flip-topa.

[budo_pan kazio]

Chciałem cos opisać odnośnie francuskich csow których zawsze byłem zwolennikiem i za każdym razem sprawdzały mi sie w akcji...... zakupiłem ostatnio w interarku 2 sztuki Puissance 90 GAZ LOURD 75 ml ( od niedawna cała czarna pucha z białymi napisami) siedzieliśmy z bratem na grillu i zaczęliśmy temat o gazach nie miał okazji posiadać ani używać Francuskiego cs-a był bardzo ciekaw jak miota gaz z taka dysza, zaproponowałem, ze walne sekundową chmurkę na polu ( z dała od sąsiadów ) wiec udaliśmy sie za do i w powietrze sygnałem solidna chmure a naprawdę była solidna bo walnela na jakieś dobre 5 metrów po czym ha sie cofnąłem 2-3 metry ponieważ znam te francuskie chmury i nie byłem chętny na pieczenie i duszenie.....brat został a nawet podszedł odrazu i zero efektu inhalacyjnego .....zadziwilem się no ale cóż to przestrzeń otwarta wiec postanowiłem walnąć po raz drugi odrazu po strzale widać było jeszcze gęsta mgle w która wszedł brat i po raz kolejny nic jedynie wyczulismy zapach rozpuszczalnika nic po za tym wiec mój rodzony stwierdził żebym psiknął w niego początkowo odradzalem mu ten pomysł ale mowię ok i tak około 3 metrów walnalem dobra mgle prosto w twarz i doznałem szoku.... Nawet nie kichnal juz nie wspominając o zamknięciu oczu....zdenerwowałem sie zadzwoniłem na drugi dzień do interarku i opowiadam Panu o sytuacji a on,ze to dziwne i ze mogą mi wymienić puszki lub zwrócić pieniądze .... W końcu dogadalismy sie tak ze ja oddaje obie puchy i dostaje 2x ARM ll i jedna sztukę ARM lV w ramach rekompensaty ..... Czyli juz wiemy, ze wszystko tkwi w oszukiwaniu nas co do daty przydatności...... Wszyscy inni producenci drukują daty sami i takie puchy otrzymujemy a Panowie ze stolicy od jakiegoś czasu sami przylepiaja nalepki z niby prawdziwa data przydatności....kiedyś była ona pod naklejką interarku ta prawdziwa drukowana przez Francje....kto zakupił Puissanca z nowa puszka (czarna z białymi napisami) chodzi o wersje Gaz LOURD proponuje sprawdzić bo moze byc problem w razie realnego zagrożenia.

Nawet nie kichnął Przeterminowany szajs Ci sprzedali facepalm /// CIACH / WHD
Normalnie te francuskie chmury nawet największych kozaków zamiatają, więc ten musiał być ostro po terminie.
Wydaje mi się, że te ARM II, które sprzedają są jeszcze z tej dostawy z listopada zeszłego roku. Jak kupowałem, pytałem o datę produkcji, wtedy jeszcze mieli fakturę i powiedzieli, że 10.2013, więc według mnie data przydatności to 04.2015 - czyli półtora roku, potem należy gaz wymienić.
Ostatnio zdjąłem pijanego i naćpanego gościa francuskim żelem CS, ale chyba faktycznie powinienem przestawić się na pieprzowe, tam termin przydatności nie jest aż tak istotny

[budo_warhead]

Panowie prosze po raz ostatni zejsc personalnie z tej firmy.

Znieslawienie jest tematem rzeka, nie chcemy sie uzerac z ich prawnikami.

Odnoscie sie bezposrednio do produktu, nie rzucajcie tekstow o oszustach. Moze oni sami zostali oszukani na felernej partii ? Zachowali sie w porzadku, gaz wymienili.

ps. nie mam nic wspolnego z ta firma.



///


Jezeli chcecie sie takimi uwagami wymianic, mozmy poprosic Czeslawa o zamkniete podforum.

[budo_użytkownik]

Zachowali sie w porzadku, gaz wymienili.

Podejrzewam, że jak by to była realna sytuacja i stracił by życie to nawet i by mu wieniec ładny kupili ;-)