Nie no po takim zaangażowaniu w temat – gazem ...
nigdy Panie Kaziu
Zatem rozpatrując temat od podszewki i rozbierając na czynniki pierwsze zacznijmy od :
Lakrymatory (łac. lacrima – łza[1]; łzawiące bojowe środki trujące, potocznie gazy łzawiące) – podgrupa drażniących bojowych środków trujących przeznaczonych do skażania powietrza. Stosowane w postaci par i aerozoli przez policję i inne służby w czasie starć z demonstracjami, do celów ćwiczebno-treningowych oraz do nękania przeciwnika w czasie operacji militarnych.
Do lakrymatorów zaliczane są m.in.
- gaz pieprzowy
- bromoaceton
- bromek ksylilu
- chloroacetofenon (CN)
- chloropikryna
- dibenzoksazepina (CR)
- CS
Warto również wspomnieć o substancjach oznaczonych jako Sternity (łac. sternuere – kichać[1]; ang. sternutator, sternutatory agent) – podgrupa drażniących bojowych środków trujących. Są ciałami stałymi o bardzo małej lotności, przez co mogą być stosowane jedynie w postaci aerozolu[2].
Do sternitów należą m.in.
- adamsyt
- CS
- difenylochloroarsyna (Clark I)
- difenylocyjanoarsyna (Clark II)
- difenyloaminocyjanoarsyna (Clark III)
CS (o-chlorobenzylidenomalononitryl) – organiczny związek chemiczny stosowany jako drażniący bojowy środek trujący[5] (lakrymator[5] i sternit). Oznaczenie wojskowe USA – CS, Francja – CB. Rzadziej spotykane oznaczenia to OSBM, OCBM oraz CBM.
Metoda syntezy CS opisana została przez Corsona i Stoughtona w 1928 roku[6] (stąd akronim „CS”). Polega ona na kondensacji Knoevenagla 2-chlorobenzaldehydu z malononitrylem.
CS jest to w temperaturze pokojowej biała krystaliczna substancja, nierozpuszczalna w wodzie, rozpuszcza się w acetonie, benzenie, chloroformie, słabiej w eterze dietylowym i etanolu.
Hydrolizę tego związku (do 2-chlorobenzaldehydu i malononitrylu) przyspiesza środowisko zasadowe[2], z tego też względu poleca się poszkodowanym przemywanie błon śluzowych i skóry słabym roztworem sody oczyszczonej. Stosowanie odkażalników na bazie podchlorynów wzmacnia działanie substancji CS.
Aby przybliżyć istotę działania i wpływu gazu CS ( na zdrowie i życie ludzkie ) pozwalam sobie przytoczyć i przetłumaczyć zbiór tekstów znalezionych w literaturze amerykańskiej
Efekty krótkoterminowe
Zarówno gaz łzawiący i gaz pieprzowy są substancjami drażniącymi skórę i błony śluzowe, powodując palący ból, pieczenie i nadmierny drenaż płynami fizjologicznymi oczu, nosa, ust, i szeroko pojętych dróg oddechowych. Gaz pieprzowy jest w ostatnim czasie bardziej popularny wśród władz jako środek kontroli ze względu na jego bezpośrednie cechy powodujące pożądane zachowanie osób wystawionych na ekspozycję.
Według Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), narażenie na czynniki policyjnych środków chemicznych powoduje:
Oczy: nadmierne łzawienie, pieczenie, niewyraźne widzenie, zaczerwienienie
Nos: katar, pieczenie, obrzęk
Usta: pieczenie, podrażnienie, trudności w połykaniu, ślinotok
Płuca: ucisk w klatce piersiowej, kaszel, uczucie dławienia, głośny oddech (świszczący oddech), duszność
Skóra : oparzenia, wysypka
Inne: nudności i wymioty
Lekarze w trakcie ulicznych interwencji zaobserwowali również inne symptomy działania:
ostry stres, strach, a w niektórych przypadkach stan powodujący długotrwały uraz (co może prowadzić do ostrego zespołu stresu pourazowego lub zaburzeń na tle nerwowym)
dezorientacja, splątanie, a czasami panikę
Niektórzy donoszą o uczuciu intensywnego gniewu. W tym przypadku należy przed podjęciem interwencji jasno uświadomić pacjentowi który został potraktowany gazem kim jesteś i w jakim celu zbliżasz się do niego.
Dobrą wiadomością jest to, że efekty są tymczasowe dla większości ludzi. Dyskomfort z gazem łzawiącym, zwykle znika po 5-30 minutach, a najgorszy dyskomfort jaki może wywołać nie powinien trwać dłużej jak od 20 minut do 2 godzin po czym skutki powinny ustępować , chociaż niektórzy ludzie odczuwają dalsze nieprzyjemne skutki w ciągu teoretycznie maksymalnie 24 godzin.
Efekty długoterminowe
Skutki zdrowotne stosowania gazu łzawiącego CS :
Ogólnie rzecz biorąc choć CWC ( Chemical Weapons Convention ) zakazuje stosowania gazu łzawiącego i gazu pieprzowego w trakcie działań wojennych, to w różnych krajach policja oraz inne służby państwowe mają prawo do stosowania tych substancji, przeciwko ludziom w celu rozpraszania i kontroli tłumów, jako środki przymusu bezpośredniego oraz jako środki obrony bezpośredniej stosowane przez cywilów. CWC stanowi, iż broń chemiczna stosowana w wyżej podanych przypadkach nie może mieć skutków długofalowych, a jedynie takie które znikają zaraz po ekspozycji lub w ciągu kilku godzin od niej, co w praktyce oznacza brak długoterminowych skutków dla zdrowia lub jego trwałego uszczerbku, jednak w wielu przypadkach naukowcy prowadzący badania nad zastosowaniem tych środków łączyli użycie gazu łzawiącego oraz w późniejszym okresie gazu pieprzowego z wcześniejszą ekspozycją prowadzącą do poważnej choroby lub śmierci. Główne zgłoszenia dotyczące bezpośrednich skutków działania gazu łzawiącego związane były z płucami (szczególnie u ludzi, którzy mieli już problemy ew. choroby tego organu), opóźnienia miesiączki, dużej ilości poronień i porodów martwych dzieci związanych z ekspozycją na gaz. Efekty te były również zgłaszane w badaniach naukowych, wraz z raportami, że gaz łzawiący może również powodować w dużym stopniu uszkodzenia serca i wątroby. Niektórzy naukowcy uważają, że związki chemiczne, rozpuszczalniki, lub inne substancje napędowe w połączeniu z lakrymatorami mogą powodować raka, wady wrodzone i genetyczne mutacje.
Ważne jest w przypadku gazu łzawiącego iż długoterminowe skutki upośledzenia zdrowia (trwające co najmniej tydzień, aby mogły być uznane za stan przewlekły) były również odczuwane przez ludzi, którzy nie byli w bezpośrednim kontakcie z policją i samym gazem w trakcie zamieszek czy innych jego zastosowań, co oznacza że gaz łzawiący może się rozprzestrzeniać i dłuższy czas utrzymywać w miejscach jego użycia lub ubraniach narażonych na kontakt z tą substancją.
Przy rozpatrywaniu samej substancji należy również pamiętać, że "gaz łzawiący - CS" nie jest w rzeczywistości gazem tylko substancją chemiczną stałą i musi być mieszany z innymi czynnikami chemicznymi, w celu wytworzenia docelowej substancji drażniącej np. w postaci aerozolu lub dymu, gdzie cząstki stałe rozpraszane są w powietrzu, pod postacią chmury lub strumienia . Jest to o tyle istotne, że skutki zdrowotne związane z użyciem gazu łzawiącego mogą zmieniać się w zależności od rodzaju środków i ich postaci aerozol / dym lub rozpuszczalników zastosowanych do jego wytworzenia. Na przykład, gdy żel krzemionkowy dodaje się do CS tworząc CS1 lub CS2, czego wynikiem jest silniejsze skumulowanie gazu, który jest bardziej odporny na wodę. Chlorek metylenu ( często stosowany przy uzyskaniu odpowiedniej mieszaniny ) jest dodatkowo znanym czynnikiem rakotwórczym, był używany jako rozpuszczalnik w produkcji gazu łzawiącego i gazu pieprzowego stosowanego wobec protestujących w ramach WTO w Seattle w 1999 roku. Uważa się, że wiele substancji pomocniczych może być dodatkową przyczyną wielu problemów zdrowotnych dla ludzi którzy byli narażeni na jego działanie.
Częścią problemu jest również to, że skutki wpływu na zdrowie ( zarówno te długofalowe jaki występujące zaraz po ekspozycji ) nie zostały zbadane wystarczająco dokładnie i często są mało obiektywnie, takie badania zostały wykonane głównie ze środków finansowych samych producentów gazów, którzy produkują te bronie z naciskiem na jeden cel – jakim jest dopuszczenie do sprzedaży. Jeden ze znanych przykładów tego rodzaju korupcji miał miejsce w Chile gdzie 18 maja 2011 roku, chilijski rząd ogłosił iż w wyniku badań przeprowadzonych przez University of Chile, które wykazały, że w trakcie ekspozycji na substancję CS ( o stężeniu dopuszczonym do użycia i potwierdzonym wcześniejszymi badaniami producentów / dostawców ) bezpośrednią przyczyną dużej ilości poronień jest właśnie zastosowanie gazu CS, oraz że będą tymczasowo zawieszać stosowanie gazu CS w całym kraju, ówczesny minister spraw wewnętrznych Rodrigo Hinzpeter tak mówił: "wydaje się rozsądne, aby zawiesić korzystanie z gazu łzawiącego, aż nowe doniesienia medyczne rozwieją wszelkie wątpliwości co do zasadności zastosowania tych gazów podczas konfrontacji i w sytuacji zakłóceń porządku publicznego oraz wandalizmu”. Natychmiast po tym fakcie amerykańska firma Combined Systems International (dostawca gazu łzawiącego dla chilijskiej policji), przedstawiła raport z własnych badań twierdząc, że gaz łzawiący był bezpieczny. Raport i zniesienie zakazu dalszego stosowania gazu łzawiącego, przyszedł w samą porę dla państwa aby ponownie mogło używać gazu CS przeciwko kolejnej rundzie protestów w HidroAysé .
Innymi słowy, te tak zwane "nie-śmiercionośne bronie" są niedostatecznie zbadane, a prowadzone badania, są często mało wiarygodne i głównie sterowane przez firmy produkujące tą właśnie broń. Kolejną sprawą jest znaczne ograniczenie dostępu do tego typu badań dla instytucji i naukowców którzy nie są sponsorowani bądź zatrudnieni przez samych producentów tych środków. Ogólnie przyjętą na chwilę obecna praktyką jest mocno restrykcyjne podejście do tego tematu, ponieważ zapotrzebowanie na tego typu środki jest tak duże na świecie iż popyt na nie skutecznie ucina wszelkie dywagacje na temat skutków ubocznych.
Co do postów kolegi Pięściarza – cytowanych przez Ciebie na chwilę obecną powiem jedynie tyle że :
A Moje zastosowania skłaniają mnie do używania pieprzu
B Co do ARMA II nigdy nie twierdziłem że jest nieskuteczny – wręcz przeciwnie
C Gazy HI Max zawsze uważałem że są do dupy ...
D Mnie osobiście PM nigdy nie zawiódł ale też zawsze traktowałem go jako dodatek a nie główny argument , oczywiście trafiło się kilka razy użyć wyłącznie samego PM-a jednak u mnie działał ZADOWALAJĄCO ( uzyskując statut solidnego miotacza roboczego ) – jednak nie jestem ochroniarzem i nie miewam na co dzień do czynienia z naćpanymi lub pijanymi agresywnymi typami tym bardziej po mixach alko z narkotykami , co sprawia że nie neguję przytoczonych postów – bo takie sytuacje mogły mieć miejsce , choć w mojej ocenie są one wyjątkowe !
Dodatkowo mam swoją wypracowaną technikę użycia miotacza na której przez wiele lat się nie zawiodłem – a jak zawsze podkreślam staram się stosować WYŁĄCZNIE zabawki z najwyższej pułki co dodatkowo wzmacnia efekt odpowiedniego użycia
pozdrawiam
cizzia