Karate Bunkai nowa moda
Napisano Ponad rok temu
Chyba trochę więcej niż 20lat. Dokładnie 20 lat temu zaczynałem treningi, Ty już wtedy miałeś 1 czy 2 kyu.
Napisano Ponad rok temu
Zupełnie nie tak.Tak, szczatkowa-blok, blok, blok, cios i obrot:
Napisano Ponad rok temu
Niezupełnie. Mój start przypada na wrzesień 1990.Risk
Chyba trochę więcej niż 20lat. Dokładnie 20 lat temu zaczynałem treningi, Ty już wtedy miałeś 1 czy 2 kyu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Prawdopodobnie, gdybyś to odtworzył w zwolnionym tempie to i tajmingi byłyby fatalne. Ale ogląda się fajnie i dziewczyny wyćwiczone są. Gołym okiem widać także różnicę między pierwszym a drugim miejscem we wspomnianych zawodach.Najgorsza jest
Napisano Ponad rok temu
Patrzysz jak robią z wiarą te kata i liche bunkaie, do niczego się nie nadające i myślisz, Biedny Idiota.
A za chwile przychodzi druga myśl. A może takiemu łatwiej?
Co mi z tego, ze zrozumiałem, że to do luftu się nadaje? Ani ja zawodnik, ani komandos, do samoobrony to wystarczy dobry lewy i lepszy prawy.
Czasem, mam ochotę poćwiczyć takie "głupotki" ale mam wewnętrzny opór, że to bez sensu jest, ale wiem, że ten opór jest bez sensu. To wszystko i tak dla rekreacji, dla zabawy....
Napisano Ponad rok temu
Może potraktuj kata jako zbiór zasad i używaj je jako elementarza tych zasad. Podejrzewam, że do tej pory "klepałeś" poszczególne i było to tylko odtwarzanie ruchów. Mam u siebie w sekcji kilku amatorów boksu i doceniają solidny trening kata.T takie "głupotki".
Napisano Ponad rok temu
Teraz w Sei, mamy trzy kata, każde ćwiczone z sensem, i w konkretnym celu i mi z tym dobrze
Napisano Ponad rok temu
Żadna kontra nie jest w tempie. Blok - przeciwnik czeka nieruchomo, aż dostanie serię ciosów. Przy rzutach - przeciwnik stoi jak kołek (propozycja - porzucać się z judokami / zapaśnikami plus posparować z dobrze chodzącym na nogach bokserem: szybko chłodzi). Abstrahując od samej koncepcji ataków bez gardy z niskim hikite. Gimnastycznie i wizualnie - całkiem ładnie to wygląda, natomiast nie ma tu za dużo właściwej treści. Jeśli ma to jakikolwiek sens, to tylko w takiej formie jak w koryu (i w takim dystansie: krótkim / negocjacji ulicznej), czy w jakiejś nowoczesnej odmianie karate, gdzie kata ma przełożenie na walkę sportową. Jako forma sportu - można się tak bawić, co do samoobrony to wolę prostsze systemy.
Napisano Ponad rok temu
Po przeanalizowaniu kata i nauce sensownych zastosowań zaczynamy kata wykonywać nieco inaczej. Najważniejsze nie staje się wtedy pełne dynamiki i niskich pozycji wykonanie. Zaczynamy zwracać uwagę na co innego. A że mamy w kata mnóstwo niuansów, które zaczynają nabierać sensu dopiero wtedy, kiedy wiemy "do czego to jest" (bunkai), no to ćwiczymy sobie te kata. Ale już inaczej...
Kiedy pierwszy raz popatrzyłem sobie na kata wykonywane przez starych mistrzów, takie jeszcze czarno białe filmy, złapałem się za głowę. Toż to nawet na zielony pasek jest kiepsko! Ale wtedy byłem na etapie nauki 20 kilku form, niskich pozycji i strzelających kimon.
Teraz to właśnie patrzę na tych "dziadziów", jak oni to robią. Sporo ciekawych "rzeczy" można tam znaleźć...
Napisano Ponad rok temu
tak wlasnie sobie myslalem (bez urazy), ze Ty rowniez sadzisz ze to scenariusz walki ;-)
Niestety troche inny (duuuuuzo inny) jest cel bunkai. Ladnie to ujal risk a i Gawel tez.
Rownie dobrze mozna mowic, iz cwiczenie kombinacji przed lustrem i na tarczach jest bez sensu, i tylko naiwni wierza ze to cos da. Najczesciej przeciwnik i tak nie da wyprowadzic calej seri tylko skontruje lub zejdzie z linii. Powinno sie wrzucic cos na silke i sparingowac na maksa z partnerem. Tylko to daje efekty.
Jeszcze raz Cie przepraszam, ale mowi sie, ze niewiedza jest czesto blogoslawienstwem. Niestety nie w tym przypadku.
Zbyt duzo czasu by zajelo wyjasnienie Ci wszystkich Twoich zarzutow. Skupie sie na jednym-rzuty. Czesc rzutow jest tu wykonywana z dzwignia:nadgarstek, lokiec itd, pozostale z wytraceniem z rownowagi. Jak Twoim zdaniem mozna to inaczej zaprezentowac. Wieksza dynamika, sila (jak na zawodach judo)? Kontuzjogennosc przeogromna pomimo bardzo wysokiego poziomu zawodow a teraz wyobraz sobie to samo bunkai, w sposob bardziej 'realistyczny' a'la walka w shidokai w Babi Moscie (zawody miedzyszkolne).
Kata nie pokazuja walki tylko przygotowuja do niej.
Doczytalem: kto na ulicy w samoobronie chodzi z wysoka garda? Gdzie zaczepiaja na ulicy agresorzy z wysoka garda?
Napisano Ponad rok temu
Ale chwilę, zaraz...już wiem! Wiem, wreszcie zrozumiałem! To ma być PARODIA! W tym całym spektaklu chodziło o to żeby się pośmiać. Brawo shihan brawo!
Napisano Ponad rok temu
Przy tym, ci z filmu powyżej to mega spece
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moze moderator wklei cos z tych nowych pozycji wydawniczych, gdzie ludzie nareszcie zaczeli sie zastanawiac.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
37 British Open IFK Kyokushin Karate 16.10.2013.
- Ponad rok temu
-
Karate-gi Maturo, tylko jedno pytanie
- Ponad rok temu
-
Tłumaczenie na japoński
- Ponad rok temu
-
Kyokushin-kan
- Ponad rok temu
-
Shinkyokushin w Polsce perspektywy organizacji
- Ponad rok temu
-
Lamanie desek
- Ponad rok temu
-
wado ryu - soto i uchi uke
- Ponad rok temu
-
Co jest napisane na mojej kuszulce?
- Ponad rok temu
-
pro fight karate
- Ponad rok temu
-
Otwarte treningi RyuTe w Krakowie
- Ponad rok temu