hakama
Napisano Ponad rok temu
Dozo yoroshiku onegai shimasu
gogatsu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hakko w zasadzie jest tradycyjne. Niestety u nas w federacji jest zwyczaj, ze hakame zaklada sie od 1 dana. Z jednej strony slusznie - 1 dan, to w koncu poczatkujacy. Z drugiej strony lubie wspomnienie jednego z uczniow tworcy aikido, ktorego mistrz wyrzucil z maty za przyjscie w samych gaciach.
Napisano Ponad rok temu
Jesli jest to naprawde tradycyjne jj to wowczas hakama jest czescia stroju - bez wiekszego znaczenia - jesli jest to aikido to od 4 dana wzwyz.
ja slyszalam wersje ze od 2 kyu... ktos sprostuje?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Każde dojo w Japoni ma swoje zasady.
Znam szkoły rodowe gdzie hakama zakłada sie tylko podczas ceremoni i zajeć zewnętrznych natomiast bedac praktycznymi na codzień nawet seniorzy ćwiczą w gi.
W europie i USA jest to tylko i wyłącznie zasada organizacji bądż mistrzów lub szkół
pozdrawiam! poklon
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Natomiast jeśli chodzi o aikido, wszystko zależy od sekcji...U nas na przykład na hakamę uzyskuje się przyzwolenie od 3 kyu...U Wysockiego zdaje się od 1... Ale np w Yoshinkanie w ogóle nie przynosi się hakamy na trening, tylko na specjalne okazje (egzaminy etc)....Mam nadzieję, że pomogłem...
Napisano Ponad rok temu
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
zeby nie przedluzac zacytuję:
Co to właściwie jest hakama? W pisanych po polsku starych artykułach i książkach o Japonii, można znaleźć przeróżne określenia - "plisowana sodnica", "dzielona spódnica", "spódnico-spodnie", "szerokie szarawary", i tak dalej... Ciekawą definicję podaje "Japońsko-angielski słownik kendo" z 1996 roku:
hakama (rzecz.) Plisowana część odzienia zakrywająca ciało od pasa w dół, zakładana na japońską koszulę (ki-mono). W przeszłości noszona najczęściej przez bushi (rycerzy, samurajów). Hakama obecnie używana w kendo wywodzi się ze stroju do jazdy konnej i na wzór spodni posiada dwie nogawki. Regulamin walki sportowej kendo wymaga, aby zawodnicy nosili hakama.
Wszystko jasne. Ale z drugiej strony, gdzieś między wierszami, z powyższej notatki pośrednio wynika, że był to strój szlachecki - ba, nawet rycerski. Japońscy chłopi na pewno nie chodzili w hakamach.
Kolejne pytanie: co z tego? W ramach odpowiedzi posłużę się - wybaczcie - dłuższą anegdotą, zaczerpniętą z książki znanego aikidoki, Mitsugiego Saotome:
"Kiedy byłem uczniem O-sensei, każdy z nas, od chwili, kiedy wszedł na matę, musiał nosić hakamę. Nieważne jaką, zatem trening aż skrzył się od kolorów. Hakamy były najróżniejsze: od ciemnych, używanych w kendo, poprzez prążkowane - w sam raz do tradycyjnych tańców - aż po kosztowne, odświętne sendai-hira, uszyte z czystego jedwabiu. Niektórzy z nas chyba naprawdę zawarli pakt z diabłem, skoro wkładali szacowną hakamę po dziadku, tylko po to, żeby na treningu wycierać ją po macie, w technikach suwari.
Dobrze pamiętam dzień, w którym zapomniałem wziąć z domu hakamę. Już miałem wejść na matę, ubrany jedynie w dogi, kiedy zatrzymał mnie O-sensei.
- Gdzie masz hakamę? - spytał. - W gaciach staniesz przed nauczycielem? Za grosz nie masz poczucia przyzwoitości! Nie umiesz się zachować w dojo! Siadaj z boku i patrz na trening!
To była tylko jedna z połanianek jakimi wielokrotnie karmił mnie O-sensei. Ale tym razem stała się okazja do większego wykładu. O-sensei zebrał nas wszystkich po ćwiczeniach, napomknął, że hakama jest częścią kobudo i zapytał, czy coś wiemy o jej głębszym znaczeniu.
- Siedem fałd to siedem najcenniejszych wartości budo - powiedział. - To jin (miłosierdzie), gi (honor i sprawiedliwość), rei (uprzejmość), chi (mądrość), shin (szczerość), chu (wierność) i ko (rodzinna miłość). Cechy charakteru dawnych samurajów. Hakama skłania nas do refleksji nad prawdziwą naturą bushido. Nosimy ją dla podkreślenia ścisłych związków z tradycją, przekazywaną aż do naszych czasów przez liczne pokolenia. Aikido zrodziło się z ducha bushido, a przeto w codziennej praktyce też musimy zachować tych siedem cnót, które nam kiedyś dano".
W następnym akapicie ten sam Saotome z dezaprobatą mówi o pewnych zasadach, w myśl których - niestety, nie tylko w Ameryce - hakama stanowi przywilej yudansha. Powiada wprost: "[hakama] została zepchnięta z piedestału cnoty i stała się jedynie oznaką Ťmistrzostwať. Zwiedziłem wiele dojo, w wielu różnych krajach. Tam gdzie yudansha nosili hakamę, tam ci sami yudansha nie mieli pokory. Hakama była dla nich powodem do pychy, cennym trofeum i oznaką przewagi nad innymi. W takim aspekcie, ukłon w stronę portretu O-sensei, którym rozpoczynali i kończyli trening, stawał się czystą kpiną z pamięci Mistrza i wyznawanych przez niego reguł sztuki..."
Na tym nie koniec. "[...] w pewnych dojo - pisze Saotome - kobiety (i tylko one) ze stopniem kyu mają obowiązek noszenia hakamy, ze względu - jak to powiadają - na dobre obyczaje. Dla mnie jest to obraza i dyskryminacja obu płci naraz; zakłada bowiem, że aikidocy podczas treningu myślą o tych sprawach, o których właśnie wtedy nie powinni myśleć".
Tyle aikido. W kendo, iaido (za wyjątkiem niektórych wojskowych odmian battodo), naginata-do i kyudo mamy mniej kłopotu, bo hakama stanowi zwyczajną część stroju. Nie ma szermierki i łucznictwa "w gaciach".
Nieco inna jest także symbolika w kendo - pięć fałd (hida) reprezentuje pięć wartości konfucjańskich; patrząc z przodu, od lewej: shin (lojalność), ai (miłość), wa (harmonię), ko (synowskie przywiązanie) i chu (wiarę). Tylna fałda jest pojedyncza i oznacza makato (szczerość, zarazem: "pojedynczy umysł"). Odnosi się to do stosunków pomiędzy panem i wasalem, ojcem i synem, mężem i żoną, starcem i młodzieńcem, i między przyjaciółmi.
Hakama nie powinna nigdy być wygniecona, a po treningu trzeba ją złożyć w określony sposób. Poza pierwiastkiem duchowym, ma to wzgląd praktyczny - prawidłowo złożona hakama leży płasko i zajmuje mniej miejsca. Najlepsza - znów mówię o używanej w kendo - jest szyta z gęstej niemal sztywnej bawełny, barwionej na kolor indygo. Wprawdzie kosztuje sporo, ale za to można jej używać przez dziesięciolecia (i nie ma w tym kszty przesady). Z początku trzeba tylko pamiętać, że skurczy się po pierwszym praniu (a powinna zakrywać kostki). A skoro już mowa o tym, to DOBRĄ hakamę należy prać ręcznie, wywiniętą na lewą stronę i suszyć w ocienionym miejscu - broń Boże, nie na słońcu.
W ten to sposób, niemal machinalnie odbyliśmy drogę gdzieś od miłosierdzia do zwykłego prania. Takie bowiem jest oblicze budo - zwyczajne... i bardzo ludzkie. Czasem warto, aby yudansha też o tym pamiętali.
Witold Nowakowski - "Tatami" - jesień '03
Napisano Ponad rok temu
Niedawno pytalem o hakame mojego nauczyciele, sensei Antonio Garcia i stosunek do hakamy naszego Shodai Soke. Dowiedzialem sie, ze do polowy lat 70-tych w hombu dojo hakame nosili (i to nie zawsze) shihani. Wszyscy pozostali cwiczyli w spodniach. Dla mnie jest to tym ciekawsze, ze sam soke Okuyama nigdy nie zalozyl stroju europejskiego i cale zycie uzywal wylacznie tradycyjnego stroju japonskiego.
Tak wiec w AFAIK hakko hakamy dla starszych uczniow (dan) podobno pojawily sie wlasnie pod konic lat 70-tych.
Hakama ma dla mnie nieodparty urok, uwazam ze powinna byc normalna czescia stroju treningowego
Napisano Ponad rok temu
O-sensei zebrał nas wszystkich po ćwiczeniach, napomknął, że hakama jest częścią kobudo i zapytał, czy coś wiemy o jej głębszym znaczeniu.
Jak juz bylo wspomniane, specyfika niektorych styli uniemozliwia noszenie hakamy na treningach. Wowczas glebsze znaczenie symbolizuje pas. Pisal o tym Kaisen w "Budodharmie", wielokrotnie porownojac przekaz pasa do przekazu hakamy. Chociaz nie bylo tam mowy o siedmiu faldach, tylko raczej o przekazie mistrzow czy ciaglym byciu poczatkujacym, to jednak glebia tej symboliki zostala zachowana.
Tak wiec niezaleznie od stylu, ktory praktykujemy, zawsze sa wskazowki ku temu, zeby nie zapominac o duchu budo...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie
- Ponad rok temu
-
JJ w Kielcach
- Ponad rok temu
-
Soke Keito YAMAUE w Łodzi
- Ponad rok temu
-
Jaka skutecznosc w porównaniu do bjj
- Ponad rok temu
-
Sekcja JIU JITSU w Częstochowie...
- Ponad rok temu
-
Drobne pytanie o 10 dana
- Ponad rok temu
-
pytanie o katanę!!!
- Ponad rok temu
-
KRAKÓW - OGÓLNOPOLSKIE SEMINARIUM AIKI JU-JUTSU, IAIDO
- Ponad rok temu
-
Dziennik podróżnika
- Ponad rok temu
-
Dźwignia - i wszystko jasne...
- Ponad rok temu