45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mags]

Mogę się mylić, ale zachodzi tu podobna zależność jak w przypadku kobiet kierowców. Mogą być albo bardzo dobre (pojedyncze przypadki), albo słabiutkie (gros), bardzo trudno o najpowszechniejszy w naszej płci typ przeciętny.

Żeby zaś mort nie dręczył się dłużej moim pytaniem to autor opracowania podany jest jak byk na pierwszej stronie.

[budo_lillamy]

Czy warto tam iść? Jestem z Poznania i nie mam żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o samoobronę, a że ostatnio byłam zaczepiana, to wolałabym nauczyć się, jak się bronić.

[budo_jet]

Czy warto tam iść? Jestem z Poznania i nie mam żadnego doświadczenia, jeśli chodzi o samoobronę, a że ostatnio byłam zaczepiana, to wolałabym nauczyć się, jak się bronić.

Moim zdaniem lepszy dla Ciebie będzie jakiś styl combatowy, z bardziej ortodoksyjnym podejściem (więcej samoobrony, mniej sportu). Jest kilka klubów krav magi w Poznaniu. Jeśli jesteś zainteresowana nieco dokładniejszymi informacjami, napisz do mnie na priw.

[budo_warhead]

raczej biegi, mózg i gaz. do obronienia się wystarczy.

[budo_jet]

raczej biegi, mózg i gaz. do obronienia się wystarczy.

Warhead, z cały szacunkiem, ale zauważyłem, że jak ktoś prosi o polecenie odpowiedniego samochodu to odpisujesz, że wystarczy rower. :wink:

Jak dziewczyna chce trenować samoobronę, to niech sobie trenuje samoobronę. Na pewno wyjdzie jej dodatkowo na zdrowie. Nie bądźmy minimalistami.

[budo_warhead]

Jezeli celem jest sport, zdrowie i uroda to tak. Jezeli samoobrona to ja zawsze polecam to co wyzej .

[budo_jet]

Z resztą stwierdzenie:

biegi, mózg i gaz.

jest bardzo ogólnikowe i w sumie niewiele mówi. Zwłaszcza kwestia mózgu, bo Ty i ja rozumiemy o co chodzi ale laik już nie. Od tego są m.in. zajęcia samoobrony (prowadzone w odpowiedni sposó, wyrabiają nawyk skanowania, kontrolowania otoczenia i szybkiego analizowania sytuacji, co jest czynnikiem niezbędnym dla przetrwania.

[budo_warhead]

Dobra w skrocie :>

Skanujemy otoczenie, jak sie cos dzieje to uciekamy wypuszczajac chmure gazu za soba :>.

Czyli dobre, stabilne buty i gaz w chmurze trzymany w kieszeni :>.

[budo_jet]

Skanujemy otoczenie, jak sie cos dzieje to uciekamy wypuszczajac chmure gazu za soba :>.

A ja myślałem, że Ty trenowałeś kiedyś sensownie combat...

[budo_cizzia]

to jeszcze prościej - wystarczy GAZ 90 - 120 ml opcja CONE FOG precyzując jakość / cena Sabre Red

cizzia

[budo_jet]

I na co jej ten gaz, jak ktoś ją po ciemku na klatce schodowej pochwyci oburącz "na misia" i będzie chciał zaciągnąć do ciemnego rogu, albo jak spanikuje i nie będzie w stanie nawet go wyciągnąć z kieszeni? Na panowie, sam gaz na pewno zwiększa szanse, ale bez umiejętności odpowiedniego zareagowania może na niewiele się zdać.

[budo_warhead]

jeżeli naciśnięcie spustu gazu będzie ją przerastać to myślisz, ze zastosuje jakieś chłyty? . broń czyli gaz trzeba umieć stosować. łatwiej tego nauczyć niż setek technik nie popartych psychiką i motoryka.

nigdy nie trenowałem długo kombatu. ja zawsze wolałem raczej sport. wychowałem się w chukowej dzielnicy ... i sprint z chmurą za plecami parę razy mnie uratował. ;-)

[budo_jet]

nigdy nie trenowałem długo kombatu

Widzę. :wink:

[budo_warhead]

rozwiń. ciekawy jestem jakie to umiejętności techniczne walki ma wynieść gospodyni domowa z combatu?

co do przytyku wobec mnie, jakie to unikalne umiejętności posiada kombatowiec jakich nie będzie miał zawodnik sportów uderzanych lub chwytanych wychowany w trudnej dzielnicy? ?

[budo_jet]

rozwiń. ciekawy jestem jakie to umiejętności techniczne walki ma wynieść gospodyni domowa z combatu?

co do przytyku wobec mnie, jakie to unikalne umiejętności posiada kombatowiec jakich nie będzie miał zawodnik sportów uderzanych lub chwytanych wychowany w trudnej dzielnicy? ?

Jakie umiejętności może wynieść z combatu lub kursu samoobrony? Na pewno nie stanie się ani zabijaką ninja, ani bokserem, ani zapaśnikiem. Ma za to okazję (zaznaczę jednak jeszcze raz - przy właściwym prowadzeniu treningów) nauczyć się pewnych szybkich odruchów obronnych, szybkiego i automatycznego reagowania w różnych sytuacjach (oczywiście przy dłuższym okresie trenowania), m.in. poprzez odgrywanie pewnych konkretnych, najczęstszych sytuacji podczas treningu, wyrobić sobie odruch skanowania lub jak wolisz obserwowania otoczenia i zwracania uwagi na pewne elementy oraz zdolności chociaż częściowego opanowania emocji w sytuacji zagrożenia. Oczywiście w warunkach treningowych nigdy nie będzie w stanie przygotować się w 100% na sytuację realnego zagrożenia, jednak te 40 - 60% jest i tak większe niż 0% i może uratować życie.

Naturalnie trenując inne sporty walki również wyrabiasz sobie pewne odruchy, ale są to odruchy walki sportowej, nie szybkiej samoobrony i ucieczki ale o tym Tobie nie będę się teraz rozpisywał bo było to opisywane już z milion razy.

Warhead, nie traktuj tego osobiście i nie obrażaj się, ale zdanie jakie tutaj prezentujesz można streścić tak: Nie mam większego doświadczenia w combacie czy samoobronie, ale moim zdaniem te wszystkie kursy czy treningi samoobrony dla kobiet to bujda, nic nie dają, w zupełności wystarczy kupić sobie gaz i psikać dookoła jak popadnie. No sorry ale to zwyczajnie nie jest prawdą.

[budo_warhead]

zaraz wpadnie Cizia i Ci opowie o gazie ;-) .

ja się nie obrażam. który to kombat oprócz ESDS prowadzi takie treningi sytuacyjne?

nie spotkałem się a zwiedziłem sporo klubów w życiu ;-) .


kursy samoobrony to w większości wyglądają tak. ja Cię złapie ty mi zrobisz tak a ja udam że zostałem pokonany. psychika kobiety nie jest stworzona do walki. prostrze i łatwe do powtarzania w domu jest nauczyć jak uzutkowac gaz piepszowy. jak go nosić i jak go używać oraz gdzie i jak spierdalac niż najlepsze ciosy obezwładniające. jeżeli czynność użycia gazu jest barierą nie do przejścia to tym bardziej nie zastosuje żadnej techniki saanoobrony.

[budo_cizzia]

Warhead, nie traktuj tego osobiście i nie obrażaj się, ale zdanie jakie tutaj prezentujesz można streścić tak: Nie mam większego doświadczenia w combacie czy samoobronie, ale moim zdaniem te wszystkie kursy czy treningi samoobrony dla kobiet to bujda, nic nie dają, w zupełności wystarczy kupić sobie gaz i psikać dookoła jak popadnie. No sorry ale to zwyczajnie nie jest prawdą.

nie ma co opowiadać TO TRZEBA POCZUĆ - wszystko w temacie

jak szanowny Jet ma jakieś wątpliwości to zapraszamy do testów w wawce na polach mokotowskich ( tylko ostrzegam że żeśmy się rozlubowali w nagrywaniu HE HE i wstawianiu filmów na tube , co do reszty to też wybór mamy ZACNY wolał byś dostać CS czy OC - nie ma sprawy - ROZWIEJEMY wszelkie Twoje wątpliwości !!!

zdrówka życzę

cizzia

[budo_jet]

Parafrazując popularny amerykański slogan, pepper spray don't blind people, people do. :wink:

[budo_cizzia]

wszelkie slogany można sobie wsadzić ( w kieszeń czy do nosa - co kto woli )

dobry GAZ odpowiednio zastosowany czyni CUDA !!!

więc dalsza dyskusja jest bez sensu , zapraszam do nas do działu ULICA i tematu - gaz obronny mity a rzeczywistość - kopalnia PRAKTYCZNEJ wiedzy

no a biorąc pod uwagę że obecne środki są na miarę XXI wieku - to miękną nawet NIEDŹWIEDZIE , ALIGATORY i BYKI ! wystarczy poczytać ...

cizzia

[budo_jet]

Znaczy się testowaliście nawet na niedźwiedziach, aligatorach i bykach? :razz: Co na to PETA?