PZKT i Fudokan
Napisano Ponad rok temu
Inne związki mają swoje ośrodki treningowe, są obiekty COSów itp. pzkt nie miał czegoś takiego więc zbudował.
Kwiatek jest dobrym managerem i doprowadził do budowy.
Mnie tu nic nie boli.
Napisano Ponad rok temu
NIK parę lat temu miał obiekcje:
Powyższa sytuacja w ocenie NIK powoduje brak przejrzystości i niemożność wyraźnego rozgraniczenia interesów we wzajemnych relacjach pomiędzy Związkiem a Fundacją, które są odrębnymi podmiotami mającymi wobec siebie wzajemne zobowiązania wynikające z umowy dzierżawy oraz realizowanej inwestycji.
Napisano Ponad rok temu
Mylisz się, teren należy do Fundacji, która dzierżawi go PZKT. poza tym piszesz o raporcie z 2009 roku.
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem jakie są dokładne relacje i kto jest nominalnym, a kto rzeczywistym właścicielem obiektu, ale z drugiej strony wpłaty za niektóre staże i seminaria odbywające się w Starej Wsi szły na konto Fundacji a nie PZKT.
Tym niemniej w cwany sposób Fundacja związała PZKT ze sobą na 30 lat. Pytanie czy po tym okresie stanie się wyłącznym właścicielem obiektu, bo jakoś nie chcę się wierzyć, że budynek za parę milionów zostanie rozebrany.
Napisano Ponad rok temu
Czy w organizacji DB będzie też Wado-kai?
Jersey
Trenujesz w Wado-Ryu Polska?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A to chyba z tego powodu.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem DB sam sobie strzela w stopę.
A ja uważam, że dość już tej partyzantki w polskim karate. Musi być trochę poszanowania dla prawa i przepisów, które obowiązują. Mamy 3 oficjalne polskie związki karate i póki co musimy się z tym pogodzić. Nie może być tak, że kto raniej wstanie to coś rejestruje i nie zwraca uwagi czy jest to zgodne z obowiązującym prawem, czy nie. Ważne, że jemu się podoba. Tak właśnie było z PZKTF i tak to się musiało skończyć (bo mam nadzieje, że to koniec).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zarząd PZKF na podstawie rekomendacji Kongresu PZKF odbytego w dniu 21. grudnia 2013 roku, za działania na szkodę Polskiego Związku Karate Fudokan, pozbawił wszelkich licencji:
- Piotra Tytonia - byłego instruktora, sędziego i egzaminatora,
- Czesława Stankiewicza - byłego trenera KN, instruktora, sędziego i egzaminatora,
- Alicję Pałczyńską - byłą zawodniczkę KN, sędzinę, instruktorkę i egzaminatorkę.
Sprawa oczywista, opuścili związek trzeba ich udupić oficjalnie.
Wymieniona trójka stanowi założycieli i zarząd stowarzyszenia, które skradło wartości intelektualne Polskiego Związku Karate Fudokan oraz podszywało się pod niego, próbując powołać kadrę narodową oraz organizować współzawodnictwo sportowe ustawowo przypisane do wyłącznego prawa Polskiego Związku Karate Fudokan (polskiego związku sportowego).
Jakiś czas temu DB wypowiadał się co praw autorskich Fudokan. Jednak wydaje mi się, że wartości intelektualne w tym przypadku należą zupełnie do kogo innego, do Ilja Jorga i to on decyduje o ich dysponowaniu a nie DB. Wnioskując po tek wypowiedzi to DB stworzył Fudokan. Absurd.
W związku z powyższym Polski Związek Karate Fudokan poczynił kroki w obronie własnych wartości i praw:
1. Zawiadomił o powyższym fakcie Ministerstwo Sportu i Turystyki.
Na miejscu Ministra cofnąłbym granty dla PZKF, aż do momentu wyjaśnienia sprawy.
. Zarządał od Prezydenta miasta Zamościa wyrejestrowania ww stowarzyszenia w drodze decyzji administracyjnej lub nakazanie zmiany nazwy i statutu.
Zdaje się, tylko można to zrobić na drodze sądownej. JW
Najprawdopodobniej do umorzenia ze względu na brak znamion przestępstwa.Zawiadomił Prokuraturę Rejonową w Zamościu o popełnieniu przestępstwa przez wymienione osoby.
Ciekawe , niby jakie? WFF otworzyło swoje przedstawicielstwo w Polsce po tym jak DB został wylany z organizacji, zdaje się, że to DB uzurpuje sobie prawa...
Chcę zobaczyć rozprawy na których Ilja Jorga przedstawia dokumenty założycielskie Fudokan, a może DB? Bleuff.
W dalszej drodze Polskiemu Związkowi Karate Fudokan przysługiwać będą roszczenia odszkodowawcze.
Jestem ciekawy, za co?
Napisano Ponad rok temu
Chyba, że za to szczekanie DB otrzyma zasłużony i ciężko zdobyty 8 dan (ósmy dan).
I tak rodzi się legenda polskiego karate.
Napisano Ponad rok temu
Na miejscu Ministra cofnąłbym granty dla PZKF, aż do momentu wyjaśnienia sprawy.
Na szczęście nie jesteś Ministrem, bo gdyby Minister miał zajmować się takimi sprawami i zastanawiać się dlaczego Tytoń i Stankiewicz łamią prawo to nie miałby czasu na normalną pracę.
A tak swoją drogą to zastanawiam się, jak mocno DB musiał nadepnąć Ci na odcisk, że Twoje komentarze są oderwane od realiów. Kolego pamiętaj zasadę: najpierw prawo, potem emocje. Bo odwrotnie może się żle skończyć.
Napisano Ponad rok temu
Nie znasz prawa polskiego. Za samą rejestrację czegoś co ma w nazwie "Polski związek..." na dodatek jako stowarzyszenie urzędnik powinien stracić pracę. To jest niezgodne z prawem! Robi to jeszcze człowiek pracujący w policji. To się przecież w głowie nie mieści.
Nie mówiąc już o fakcie, że strona PZKTF to była całkowita kopia strony PZKF (łamanie praw autorskich). A jeszcze warto wspomnieć o organizowaniu zawodów = działalności komercyjnej korzystając z nazw (Polski związek), nazw, log na banerów, którzy wykorzystywanie w myśli PRAWA należy do PZKF.
Licencje nie są po to, żeby zbierać pieniądze, ale żeby to było LEGALNE w myśl obowiązujęgo prawa.
Skoro nie znasz prawa to też trudno zrozumieć, że w zgodnie z prawem polskim niemożliwe jest istnienie PZKF w ramach WFF. Proste to jest niestety jak budowa cepa.
Czytać panie i panowie! Nie tylko dzieciom!
Kilka ustaw trzeba poznać, niekiedy z prawnikiem i wszystko staje się jaśniejsze.
PS. Jeszcze wiele rzeczy można by pisać o aspektach prawnych ale po co? Zachować spokój, wszystko się rozwiąże z czasem.
Napisano Ponad rok temu
Prawdą jest, że nazwa może wprowadzać w błąd, jeśli chodzi o layout strony jest inny, jeśli chodzi o kolorystyke i logo fudokanpolska używa znaków WFF. Problem nazwy, jeśli wiesz powinien zainteresować pracownika sądu, właściwie to chyba tym zajmuje się sąd rejestracyjny, na bazie moich doswiadczeń w Polsce, sądy dość szczegółowo sprawdzają formularze. Kilkukrotne odsyłki to standard.
Co do ministerstwa, minister ma od tego ludzi, chyba że się mylę. Użyłem stwierdzenia ogólnikowego. Generalnie chodzi mi o dysponowanie pieniędzy na pzs. Co do znaków i symboli zastrzeżonych, zdaje się spór się toczy na linii Jorga - DB.
Nie mam żadnego stosunku do PZKF, z Fudokanem miałem o tyle do czynienia że na początku lat 90tych w PFKT ćwiczyliśmy jedno kata Fudokan - Heian Oi-kumi jako wymóg egzaminacyjny.
Veldrin
Skoro nie znasz prawa to też trudno zrozumieć, że w zgodnie z prawem polskim niemożliwe jest istnienie PZKF w ramach WFF.
Mozesz wyjaśnić? Większość dyscyplin sportów ma nadbudowę w postaci organizacji europejskiej albo światowej. WSTKF zmieniła nazwę na WFF, co jest odpowiednikiem takiej nadbudowy. Tylko kilka osób się wygłupia że WSTKF wywaliła Jorgę... używając nazwy organizacji , która przestała istnieć.
Jesli chodzi o logo Fudokan. Jorga dopiął swego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Problem tkwi w tym, że WTFSKF wcale nie przelształciło się na WFF. WFF to nowa niezależna organizacja!
W momencie przejścia automatycznie PZKF straciłby status Polskiego Związku.
A teraz ciekawa zagadka - co w takim razie z PZKT, które nie jest juz w organizacji na bazie której zostało zarejestrowano jako Polski Związek;)? Odpowiedzieć można sobie samemu.
Wszystko jest w naszych pięknych ustawach.
Napisano Ponad rok temu
Sprawa ITKF Jorgensena jest wielowątkowa i naprawdę skomplikowana. Tłumaczenie wszystkich zawiłości prawnych, dotyczących prawa polskiego, amerykańskiego i międzynarodowego przekracza moje możliwosci i wiedzę. Do tego dochodzą rózne wydarzenia powiązane, problemy z MKOL itd itd. poza tym cięzko pisać o czymś, o czym tak naprawde mamy informacje szczątkowe.
I nie oszukujmy się, organizacja swiatową reprezentująca karate jest WKF.
Napisano Ponad rok temu
Co do WKF to kontekście karate sportu pełna zgoda. Choć mi osobiście bardzo podoba się WUKF - trochę więcej konkurencji, bardziej otwarte na inne style a i poziom bardzo wysoki ("gwiazdy" WKF również potrafią startować)
Napisano Ponad rok temu
Prawdą jest, że nazwa może wprowadzać w błąd, jeśli chodzi o layout strony jest inny, jeśli chodzi o kolorystyke i logo fudokanpolska używa znaków WFF.
Ty chyba musisz być daltonistą, albo jesteś po imprezie, skoro uważasz, że kolorystyka strony PZKTF jest podobna do WFF, a nie do PZKF.
Nie wiem co CI napisać, bo Twoje opinie to jakiś kosmos.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Łączenie karate i innych SW
- Ponad rok temu
-
PZKF - FUDOKAN - czy macie jakieś opinie?
- Ponad rok temu
-
Pieniądze i sztuki walki...
- Ponad rok temu
-
A w Krakowie ...
- Ponad rok temu
-
Gosoku - Ryu
Guest_budo_Koza_* - Ponad rok temu
-
Kyokushin jako styl walki
- Ponad rok temu
-
Strategia walki ze stylami chwytanymi
- Ponad rok temu
-
Zgrupowanie z Soke David C. Cook, 9 dan (Power Karate)
- Ponad rok temu
-
ulica/samoobrona
- Ponad rok temu
-
Iron shirt
- Ponad rok temu