Spożywanie kolagenu nie pomaga. Pod jakąkolwiek postacią, czy to będzie mięso, czy to będzie specjalny, drogi suplement z apteki. Kolagen to białko, które podczas trawienia rozpada się na aminokwasy i organizm nawet nie wie, że zjadł coś co chcielibyśmy by pomogło na nasze bolące stawy. Na chwilę obecną uważam (a żadnym lekarzem nie jestem), że póki co pomóc może witamina c, która pomaga w syntezie kolagenu ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ). Czytałem też, że może sam ruch pomoże ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ), choc tutaj już trochę bardziej sceptycznie podchodzę.
Glukozamina też nie działa, na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] pisze, że badania z 2001 roku nic nie wykazały, na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , że także badania z późniejszych lat nie wykazały niczego odkrywczego.
(przykładowe źródła na temat obu powyższych, na necie znajdziecie masę podobnych rzeczy:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
Macie jakieś informacje na temat co zrobić z bolącymi stawami? Może to ja się mylę?( w końcu żadnym specjalistą nie jestem

Pomagały komuś zastrzyki bezpośrednio w staw? Bo operacja to już raczej ostateczność...
Dlaczego w sprzedaży są rzeczy, które nie pomagają w żaden sposób? (chociaż jak wejdziemy na stronę producenta, to na pewno będą pokazane jakieś wyniki "badań", które będą wychwalać jego produkt). Ja rozumiem, że to jest dobry biznes, niemałe pieniądze z tego są, ale kurczę... :roll: