Skocz do zawartości


Zdjęcie

Cwiczenia bez partnera


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera

Na tym forum przewinelo sie cale mnostwo 'wojownikow' snujace podobne teorie jak ty czy Akahige. Problem w tym, ze ich wiedza pochodzi z KSIAZEK i video

Eee Szczepan, daj spokój. Ćwiczę dłużej od Ciebie, nie potrafisz argumentować, to atakujesz personalnie rozmówcę zmyślając bajdy.
Nikt nie pojechał na wymienione przez Ciebie imprezy, bo to strata czasu, a i tak wiadomo, jak by było.
Też przechodziłem okres, w którym myślałem, że techniki iwamowców albo Sensei Kanetsuki działaly na mnie. Aż nagle przestały, gdy zmieniłem kryteria ich oceny. Do tego jeszcz byłem świadkiem żenujących wpadek tych niewywracalnych mistrzów, więc się wyleczyłem z wiary w magików, co to ich nie można z seiza wywrócić.
Jako rzekłem - czas najwyższy wydorośleć, póki nie jest za późno.

Jaaaaasne :)
  • 0

budo_tatamisia
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
Wilku. Twój spokojny i wyważony post zrobił na mnie pozytywne wrażenie.
"Lubie to!" :)

Shin Shin Toitsu Do - tu wchodza w sklad misogi (medytacje, mantry (teoretycznie sa to elementy Aikido dla czarnych pasow ale cwicza wszyscy) , kiatsu (ale w formie ograniczonej i sprowadzonej do masazu rozciagajacego polaczonego z oddychaniem) i wspomniane przeze mnie ki testy

Wiem, wiem. Znam te czary :) Próbują ich także w innych stylach aikido. Niestety... Nawet w Iwama.

BTW. Trzeba było zostać na treningach Iwama pókiś młody i sprawny:)
Ja zaczynałem w sekcji która ćwiczyła taki konglomerat Iwama Ryu + Osiński Jitsu. :)
Dopiero jak w 1988r. przyjechała do nas Pat Hendricks pokazała nam kawał rzetelnego Iwama.
Trzeba jednak dodać, że jest to dość wymagający fizycznie styl. Już nie dla takich grzybów jak ja :)
Choć jak zauważyłeś techniki są bardzo podobne do aikido, to ich realizacja jest bardziej zbliżona do jujutsu - czego doświadczyłeś na własnych kościach.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera

Dopiero jak w 1988r. przyjechała do nas Pat Hendricks pokazała nam kawał rzetelnego Iwama.

W 1987 roku. Tego dnia w Lesie Kabackim rozwalił się samolot. A później był pokaz w warszawskiej "Stodole" ( pokazany w Teleekspresie ) i film szkoleniowy nakręcony w dojo Romana H. Oglądałem go potem 586 888 321 razy :lol:
  • 0

budo_tatamisia
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
A może i w 87. Pisałem z pamięci
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera

Pisałem z pamięci

Ja też! Co w naszym wieku może być niebezpieczne. :lol: :lol: :lol:
  • 0

budo_shouryu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 997 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
[quote name="Szczepan"][quote name="budo_Shouryu"]Mam nadzieje ze rozumiesz dlaczego nie biore na powaznie takich teoretykow...[/quote]

Bawię się na judo, fakt na zawody nie jeżdżę. Za stary jestem. Wystarczy mi randori z kolegami z sekcji sportowej ( ja jestem w rekreacyjnej :roll: )
Za to robię tak:
[quote] [/quote]
i tak:
[quote] [/quote]

A ty ?

[quote name="Szczepan"][quote name="budo_Akahige"]...[quote].[/quote]
Jaaaaasne :) [/quote][/quote]

Niezbity argument. :roll: :blus:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera

Bawię się na judo, fakt na zawody nie jeżdżę. Za stary jestem. Wystarczy mi randori z kolegami z sekcji sportowej ( ja jestem w rekreacyjnej :roll: )
Za to robię tak:
:

Swietnie, ciesze sie ze nie jestes internetowym wojownikiem. Ja tez cwicze troche choc to nie jest tak spektakularne jak to co ty robisz :)

Masz wiec jakies cwiczenia dla Wilka? - to taka niezreczna proba powrotu do tematu...
  • 0

budo_shouryu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 997 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
Nie wiem co w tym spektakularnego?

Pytanie, co Wilk chce osiągnąć? Ale polecam ćwiczyć cięcia. Nie trzeb mieć do tego tatami.

Ps. Byłe już temat o osobistych motywacjach do ćwiczenie aikido? Jeśli nie, może warto założyć.
  • 0

budo_tatamisia
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
Szczepanowi chyba chodziło, że twój pokaz był widowiskowy. Mi osobiście się podobał.

Co do cięć to Shouryu ma dobry pomysł. Mam na myśli zwykłe proste cięcia. Nie patrz na techniczne niuanse na początek. Bo jak masz pamiętać o wszystkim: uchwyt, cięcie, dociągniecie, biodra... doznasz pomieszania na początek. Wal jak popadnie! Taka jest moja rada. Samo to Ci się ułoży w krótkim czasie. I to krótszym niż Ci się zdaje :)


Co do motywacji ćwiczenia aikido, to może był taki temat ale nie doczytałem. Chętnie poczytałbym o motywacjach różnych osób. Mój pierwszy nauczyciel mówił: "Nie ważne po co tu przyszedłeś, ważne dlaczego zostaniesz". Czyli motywacje pierwotne nie są ważne tak jak ostateczne. W naszych czasach, kulturze i szerokości geograficznej raczej nie przydaje się na co dzień umiejętność wyłamywania barków a tym bardziej cięcia mieczem przez głowę. Normalnemu Polakowi w Unii Europejskiej przyniosło by to więcej kłopotów niż pożytku. Więc po co wszystko? Z mojego osobistego doświadczenia zauważyłem, że znajomości i przyjaźnie z aikido więcej mi dały w życiu i biznesie niż umiejętność wyłamywania rąk i barków. Oczywiście, można powiedzieć, że kolegów i przyjaciół można równie dobrze znaleźć na tenisie. Ale dla mnie, nie jest tak fajny jak aikido.
Podsumowanie moje jest takie, że ćwiczę aikido bo jest fajne, sprawia mi to przyjemność, jestem przez to szczęśliwszy :)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera



Nikt nie pojechał na wymienione przez Ciebie imprezy, bo to strata czasu, a i tak wiadomo, jak by było.

Jaaaaasne :)


Niezbity argument. :roll: :blus:


A ja stanę w obronie Szczepana - bo akurat na ww. trening przybyłem. Zresztą nie tylko ja.
Dołączona grafika Dołączona grafika
Spotkanie odbyło się w 2003 roku, ale ja osobiście bardziej wspominam moje pierwsze spotkanie ze Szczepanem które odbyło się bodajże w 2001 roku, bo mogłem sobie ze Szczepanem poćwiczyć więcej.
  • 0

budo_shouryu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 997 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Cwiczenia bez partnera
Proszę bardzo - nietykalność w praktyce.


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024