Łucznictwo...
Napisano Ponad rok temu
Tytułem wstępu powiem że przeszedłem się ostatnio na trening strzelania z łuku,a że było całkiem całkiem w porządku pomyślałem że pochodzę z miesiąc i zobaczę co z tego wyniknie.To koniec mojej historii: ) teraz to co budowicze lubią najbardziej czyli pytanka:
1)jak wiadomo (to znaczy ja się dowiedziałem o tym niedawno: ) żeby strzelać trzeba wiedzieć które oko ma się dominujące.Jest parę testów by to określić (np:
"wyciągamy przed siebie dłoń z wysuniętym do góry kciukiem
- znajdujemy przed sobą w odległości kilku metrów obiekt, który zasłaniamy kciukiem
- zamykamy najpierw jedno, potem drugie oko
- oko, które nadal widzi zasłonięty ten sam punkt jest okiem dominującym",
niestety coś u mnie nie gra...
kiedy patrzę się na przedmiot starając sie go zasłonić kciukiem to...widzę dwa kciuki,a przedmiot znajduje się niejako pośrodku,co robię nie tak?
2)jak rozumiem nie ma znaczenia czy jest się lewo/praworęcznym tylko przy wyborze łuku decyduje to dominujące oko?
3)jakie ćwiczenia najlepiej oddaje ruch naciągania cięciwy,podciąganie sztangielki w opadzie?
Dzięki z góry za każdą uwagę,jak możecie coś poradzić początkującemu niekoniecznie na tematy które poruszałem to oczywiście też piszcie.
O.
Napisano Ponad rok temu
+1, miałem to samo dokąd przestałem się tym przejmować... Wielokrotnie mi tłumaczono ale nigdy nie skumałem o co chodzi.jak wiadomo (to znaczy ja się dowiedziałem o tym niedawno: ) żeby strzelać trzeba wiedzieć które oko ma się dominujące.Jest parę testów by to określić (np:
"wyciągamy przed siebie dłoń z wysuniętym do góry kciukiem
- znajdujemy przed sobą w odległości kilku metrów obiekt, który zasłaniamy kciukiem
- zamykamy najpierw jedno, potem drugie oko
- oko, które nadal widzi zasłonięty ten sam punkt jest okiem dominującym",
niestety coś u mnie nie gra...
kiedy patrzę się na przedmiot starając sie go zasłonić kciukiem to...widzę dwa kciuki,a przedmiot znajduje się niejako pośrodku,co robię nie tak?
Natomiast zauważyłem, że strzelając z broni krótkiej i patrząc obojgiem oczu przez przyrządy celownicze na cel, z dwóch obrazów muszki i szczerbinki wybieram ten z prawego oka. Może o to właśnie chodzi, o podświadomy wybór? Trzymając kciuk przed oczami też mam "cel" po środku, ale już strzalając z obydwu otwartych oczu muszę wybrać jeden z widocznych obrazów przyrządów (w wypadku w/w testu - jeden z kciuków) i wybieram zwykle ten z prawego oka.
Natomiast nie wiem na ile to oko jest rzeczywiście dominujące a na ile tak jestem przyzwyczajony np. dlatego, że jestem prawo ręczny: broń krótka z dobycia idzie lekko z prawej strony nie mówiąc już o broni długiej przyklejonej do prawego ramienia... prawym okiem mam poprostu bliżej do przyrządów...
Napisano Ponad rok temu
Zdecydowanie ma znaczenie czy jesteś prawo czy lewo ręczny Nie po to robi się łuki dla prawo/ leworękich a nie ocznych a poważniej mówiąc to ja problem oka dominującego jakieś 7 lat temu rozwiązałem i musiałbym poszukać jakiegoś info o sytuacji, o której piszesz
3)jakie ćwiczenia najlepiej oddaje ruch naciągania cięciwy,podciąganie sztangielki w opadzie?
Kup sobie gumę treningową i ją naciągaj.
Łuk naciąga się plecami, nigdy ramieniem, a w szczególności bicepsem (nie powinien być napięty, gdy dojdziesz do punktu kotwiczenia). Dodatkowo po strzelaniu warto poćwiczyć stronę łuczną, żeby plecki rosły równo.
Z ćwiczeń to oczywiście jeszcze drążek/ pływanie. Ogólnie np. tureccy nauczyciele łucznictwa zaznaczali, że oprócz łuku należy jeszcze coś ćwiczyć, najlepsi zazwyczaj dodatkowo pływali lub uprawiali zapasy.
Dzięki z góry za każdą uwagę,jak możecie coś poradzić początkującemu niekoniecznie na tematy które poruszałem to oczywiście też piszcie.
Jak chcesz mogę Cię zarzucić filmikami z YT i pewną ilością publikacji głównie po angielsku.
Masz już jakąś dyscypline na oku? 3d/ tarczowe/ field/ golf łuczniczy ;-) ?
I jakby co to pytaj, chętnie odpowiem.
Napisano Ponad rok temu
Z jakiego łuku strzelasz? Klasyk/bloczek/tradycyjny jakiegoś rodzaju?
Zacząłem z klasyka i póki co chciałbym się tego trzymać.
Zdecydowanie ma znaczenie czy jesteś prawo czy lewo ręczny Nie po to robi się łuki dla prawo/ leworękich a nie ocznych a poważniej mówiąc to ja problem oka dominującego jakieś 7 lat temu rozwiązałem i musiałbym poszukać jakiegoś info o sytuacji, o której piszesz
Tak,wiem,łuki dla leworęcznych i praworęcznych,słyszałem tylko że bardziej od tego czy jest się lewo/praworęcznym ważne jest jakie oko jest dominujące i pod nie,a nie pod rękę się wybiera łuk. Popraw mnie oczywiście jeśli się mylę.
A co do tego dominującego oka a raczej jego braku i info na ten temat to oczywiście byłbym wdzięczny jakbyś znalazł jakieś info.
Jak chcesz mogę Cię zarzucić filmikami z YT i pewną ilością publikacji głównie po angielsku.
Masz już jakąś dyscypline na oku? 3d/ tarczowe/ field/ golf łuczniczy ;-) ?
I jakby co to pytaj, chętnie odpowiem.
Filmiki pokazujące podstawy jak najbardziej(za anglojęzyczną literaturę podziękuję: )
Czy mam jakąś dyscyplinę na oku? Tak,bowhunting;) Narazie to ja chcę jakieś podstawy opanować,a jak mnie wciągnie ten sport to się zobaczy.
Ps.Jak się trzyma łuk w prawej ręce to się celuje prawym okiem,jak się chce celować lewym to wybiera się łuk dla leworęcznych? Czy można np.trzymać łuk w prawej ręce a celować lewym okiem?
Sam mówiłeś że mogę pytać: )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Cięciwę ze strzałą napinasz ręką wiodącą, łuk trzymasz w drugiej, stajesz zupełnie bokiem do celu w lekkim rozkroku. Rękę z łukiem wyciągasz prosto przed siebie a cięciwę napinasz sukcesywnie pamiętając o wysoko uniesionym łokciu tej ręki od cięciwy. Intuicyjnie przymykasz to oko które "samo się zamyka". Mozna pamiętać o tym żeby nie robić przeprostów w ręce która trzyma łuk - ale jak dostaniesz parę razy cięciwą to się sam nauczysz (:
Cięciwę napinasz trzema palcami: wskazującym, środkowym i serdecznym. Cięciwę trzymasz w pierwszych "zgięciach" - za pierwszym paliczkiem od czubka. Strzałę trzymasz/ściskasz pomiędzy wskazującym a środkowym. Cofasz sobie kciuk maksymalnie do tyłu i jak dociągasz strzałę to ciągniesz kciuk do policzka i opierasz/blokujesz kciukiem na policzku. Chyba że masz mocny łuk to kciukiem blokujesz pod brodą. A jak lekki to do ucha. Na początek kup sobie sobie jakiś leciutki łuk - 15 - 17 kg.
Łuk kupowałbym pod rękę raczej. Ale ja akurat jestem mańkutem i mam też lewe oko wiodące to mam normalnie. Nie wyobrażam sobie zupełnie strzelania na odwrót rękami. Kiedyś próbowałem to nawet nie napnę swoich łuków...
Aha - ja strzelam z tradycyjnych łuków drewnianych. Głównie z rekonstrukcji wzorowanej na długim łuku angielskim.
Napisano Ponad rok temu
Trochę się zgrywałem bo standardowo jest, że praworęczni strzelają celują prawym okiem ( w szczególności jeśli używają celownika) ale masz rację co do tej sytuacji. I jeśli masz lewe oko dominujące to zalecane jest nabycie łuku leworęcznego ( ale oczywiście są też głosy przeciwne).Tak,wiem,łuki dla leworęcznych i praworęcznych,słyszałem tylko że bardziej od tego czy jest się lewo/praworęcznym ważne jest jakie oko jest dominujące i pod nie,a nie pod rękę się wybiera łuk
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Filmików nie będę wrzucał, tylko zapodam link do kanału najpierw, tam masz około 30 krótkich i konkretnych instruktażówek.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Teraz parę równie dobrych:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ogólnie cały kanał pana z góry do polecenia, mimo, że mormon ;-)
Teraz jeszcze Kim Hyung Tak, jeden z najlepszych trenerów od klasyków
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Do znalezienia na YT jeszcze parę filmików z nim, o tyle ciekawe, że nie pozwala co do zasady nagrywać swoich wykładów( jakiś czas temu w Polsce było seminarium z nim i uczestnicy nie mogli rejestrować całości warsztatów)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Polecam też[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]- można sobie pooglądać jak wyglądają i strzelają najlepsi zawodnicy na świecie w bloczkach i klasykach.
Trochę inne spojrzenie na łucznictwo, czyli kanał użytkownika[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].
I moja ulubiona [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] relaksacji z łukiem
Co do bowhuntingu, to wiesz jakie są obostrzenia? Tzn., że w Polsce nie można, trzeba zrobić kurs i uzyskać licencje? A, że Polska to Polska, to organizacja, która zapoczątkowała te kursy u nas w kraju już się podzieliła na dwa obozy xD JEdni organizują swoje inni swoje, dodatkowo jeżdząc po sobie jak po łysych kobyłach xD Jeszcze klasyk jako-taki się nie nadaje do lasu, za długi jest Nawet najlepszy obecnie łucznik klasyczny, Brady Ellison do polowań używa bloczka ( w sumie ciekawa droga, bo najpierw polował, potem dopiero zaczął strzelać z klasyka). Najbliższy kraj gdzie można polować to Słowacja. Jakoś wielce trudne zorganizowanie takiej wyprawy nie jest, bo sporo wypraw już tam odbyli.
Strzelasz w jakimś klubie? I z czego strzelasz jeśli chodzi o łuk i strzały? Samick Polaris?
Edit
Strzałę trzymasz/ściskasz pomiędzy wskazującym a środkowym. Cofasz sobie kciuk maksymalnie do tyłu i jak dociągasz strzałę to ciągniesz kciuk do policzka i opierasz/blokujesz kciukiem na policzku. Chyba że masz mocny łuk to kciukiem blokujesz pod brodą
Kciuka nie powinno się podnosić, o powoduje napięcie przedramienia, o wiele lepiej jest pozwolić mu "wpasować się za żuchwę" (chyba, że o ot chodziło, a ja nie skimniłem xD ) A poza tym Osadnik chce strzelać z klasyka, czyli pewnie będzie strzałę opierał pod brodą
Napisano Ponad rok temu
A ta nawiasem mówiąc jest w Polsce jakaś szkoła, która uczy strzelania z łuku na wierzchowcu? U nas jest całkiem spore bractwo rycerskie w zamku, ale z tego co wiem to nie bawią się w ten sposób, chociaż mają w zasięgu ogromną stadninę państwową
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Co więcej Polak jest Mistrzem Świata w łucznictwie konnym z 2009 roku bodajże.
Napisano Ponad rok temu
Kciuka nie powinno się podnosić, o powoduje napięcie przedramienia, o wiele lepiej jest pozwolić mu "wpasować się za żuchwę" (chyba, że o ot chodziło, a ja nie skimniłem xD )
O to o to. Napisałem cofnąć, nie podnieść aby - jak to świetnie ująłeś właśnie - wpasować się za żuchwę.
A poza tym Osadnik chce strzelać z klasyka, czyli pewnie będzie strzałę opierał pod brodą
No wiem - dlatego napisałem że ja tradycyjny tylko i wyłącznie jestem. Klasyka czy bloczkowego nie miałem w łapach nawet (: Ale jakby ktoś miał jakiś leworęczny bloczek który leży i się kurzy to chętnie na testy przyjmę i odeślę z załącznikiem (:
Napisano Ponad rok temu
Heh, przede wszystkim zaskoczyłeś mnie, że akurat klasyk, spodziewałem się bloczka, bądź tradycyjnego jakiegoś rodzaju, bo że tak powiem po 18stce ludzie najczęściej próbują się z nimi, bo w klasyku jednak najtrudniej o dobry wynik na zawodach, szczególnie gdy startują zawodnicy z wieloletnim stażem. Niestety z klasykami miałem najmniej do czynienia. Od ok 8 lat strzelam z różnych tradycyjnych i od czasu do czasu pyknę sobie z bloczka
Klasyk z dwóch powodów,raz że słyszałem iż przygodę z łucznictwem najlepiej zaczynać właśnie od tych łuków,a potem można się przestawiać na inne,z bloczkowego na klasyk podobno trudniej, i drugi,prozaiczny powód,klasyki mi się podobają: ) Na rywalizacji mi nie zależy więc i startować nigdzie nie zamierzam.
Co do bowhuntingu, to wiesz jakie są obostrzenia? Tzn., że w Polsce nie można, trzeba zrobić kurs i uzyskać licencje? A, że Polska to Polska, to organizacja, która zapoczątkowała te kursy u nas w kraju już się podzieliła na dwa obozy
Strzelasz w jakimś klubie? I z czego strzelasz jeśli chodzi o łuk i strzały? Samick Polaris?
: ) Ja żartowałem z tym bowhuntingiem,jak pisałem póki co chcę zobaczyć czy łucznictwo mnie wciągnie,a potem się zobaczy..Zaskoczyłeś mnie jak napisałeś że jest tyle konkurencji,ja słyszałem tylko o strzelaniu do tarczy,a i ostatnio poczytałem w jakiejś gazecie to polowaniu z łukiem ;-)
Z czego strzelam? Być może z tego Samicka,jak patrzę teraz na zdjęcie w necie to łuk wydaje się podobny,a strzały...jak strzały,tyle że grubsze niż normalnie i tęmpe;]
Co do klubu to coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Aha,jestem leworęczny,przy robieniu tych testów na oko to nic mi dalej nie wychodzi ale jak patrzę prze lunetę itd,to patrzę przez lewo oko.
Dzięki wielkie za wszystkie linki do filmików,trochę tego jest,ale sam tego chciałem: )
Jutro trening więc jakby co to zjawię się z nowymi pytaniami: )
Chociaż mam dzisiaj jeszcze jedno,
łuk leworęczny oznacza że się go trzyma prawą rękę tak;]?
Napisano Ponad rok temu
Tak łuk dla leworęcznych trzymamy w prawej dłoni. A lewą ręką naciągamy cięciwę.
Mańkut, mańkut!!!
Napisano Ponad rok temu
No jak jesteś leworęczny, to lewo oko powinieneś mieć dominujące i wtedy nie masz problemów
Na rywalizacji mi nie zależy więc i startować nigdzie nie zamierzam.
Każdy tak mówi, zobaczymy
Klasyk z dwóch powodów,raz że słyszałem iż przygodę z łucznictwem najlepiej zaczynać właśnie od tych łuków,a potem można się przestawiać na inne,z bloczkowego na klasyk podobno trudniej, i drugi,prozaiczny powód,klasyki mi się podobają
W sumie racja
A klasyki mimo ( a może przez to) swojego kosmicznego wyglądu mają coś w sobie..
Edit.
Langus mnie ubiegł
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jedynie co to lekki ból palców zaraz po treningu.Koledzy z sekcji mają jakieś nakładki na palce(nie wiem jak to się fachowo nazywa) którymi naciągają cięciwę to może nie mają tego problemu. W ogóle to jest problem z łukiem dla mnie,niby jest jakiś łuk który można trzymać w prawej ręce ale celownik ma on po lewej:/ no ale jakoś tam
strzelam: ),to znaczy średnio strzelam, bo podobno mam problem z pozycją i za bardzo się wyginam: )
Ps.Znasz może jakieś tytuły książek dla strzelania klasycznego?
Napisano Ponad rok temu
Ja mam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Z separatorem między palcem wskazującym a środkowym, co zapobiega zaciskaniu palców na osadzie strzały i jej wyginaniu na majdanie, a skutkuje czystszym wyjściem z układu
Całą masa różnego rodzaju tych "tabów" czy skórek jest. Jak dla mnie musi być wykonana z cordovanu, mieć separator i być wygodna. Więc to co jednemu przypasuje, innemu może nie odpowiadać zupełnie.
Ja np. zrezygnowałem ze strzelania z rękawiczki trójpalczastej i przeszedłem na taba, i czuję, że mam o wiele lepszy spust, ale jak dałem koledze spróbować(taki, który cały czas strzela z rękawiczki) to prawie się zabił xD
Z podręczników dla początkujących to PzŁucz wydał w pdfie coś, i to chyba jest do ściągnięcia w jakimś szatańskim formacie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ogólnie to polskich książek w Polsce traktujących o klasykach to nie spotkałem. Są o bloczkach i o tradycyjnych na pewno.
Taki los łuku w kraju, w którym odbył się pierwsze MŚ w łucznictwie
Wytrwałości życzę!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mam 55 funtów recurve i przy moich 177 wzrostu i 72 kg myslałem ze to bedzie naprawde hardcore i uważałem żeby sobie czego ś nie zrobić ale przesadziłem z ostrożnościa
inna rzecz, ze z huntera strzela się bez przetrzymywania cięciwy tylko intuicyjnie a poza tym to są łuki o kotkim naciągu.
Jak ktoś chce strzelać jak w łucznictwie sportowym to faktycznie moze b yć już problem
Napisano Ponad rok temu
A co do naciągów, dużo w sumie zależy ile strzał w tygodniu się oddaje (przy 1.5k strzałów w tygodniu różnica nawet paru funtów staje się odczuwalna) Ja spokojnie sobie radzę z 55# czy 60#, ale nie czuję potrzeby zwiększania mocy łuku kosztem komfortu oddania strzału.
Wg mnie do zawodów tradycyjnych optymalnym łukiem jest taki: 45# @ 28", strzelający 190-200 fpsów. Sam strzelam z 43# @ 29" 185-190fpsów, wykonanego przez polskiego łuczarza Sylwka Styrczulę.
inna rzecz, ze z huntera strzela się bez przetrzymywania cięciwy tylko intuicyjnie a poza tym to są łuki o kotkim naciągu.
Oczywiście, że nie
Sporo ludzi strzela używając przeróżnych metod- stringwalking, facewalking czy też gap shooting. To, że łuk jest hunter nie jest klasyfikowane po długości naciągu, a raczej po wcięciu w majdanie (półce), która jest w osi łuku, żeby zniwelować/ pozbyć się paradoksu łucznika.
Długość naciągu zależy od łucznika i jego rozmiarów.
Strzelam intuicyjnie tzn. bez zamierzonego i widocznego na układzie sposobu celowania i wolę się jednak na chwilę zatrzymać po osiągnięciu punktu kotwiczenia. Mi to ułatwia kontrolę celności..bo jak się nie zatrzymam to sieje po całym celu xD
Pozdro
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
trening w masce
- Ponad rok temu
-
Przypakowane uda - jak sie pozbyć?
- Ponad rok temu
-
gumy treningowe.
- Ponad rok temu
-
CrossFit Mjollnir - szkolenia z gimnastyki i kettlebells
- Ponad rok temu
-
zatoki
- Ponad rok temu
-
Haluksy
- Ponad rok temu
-
buty do turystyki gorskiej
- Ponad rok temu
-
Półmaraton warszawski 24 marca 2013
- Ponad rok temu
-
Regeneracja
- Ponad rok temu
-
Uraz klatki piersiowej
- Ponad rok temu