40 odpowiedzi w tym temacie

[budo_partyzant]

Poza stepperem ni trenuję nóg wcale. Nie ćwiczyłem nóg z obciążeniami już z rok czasu. Steppera nie porzucę, bo często haruję po 12 h na dobę i jest to jedyny sport jaki mam czas wykonać danego dnia. Pracę mam biurową, więc od niej nogi na bank mi się nie rozbudowują. No cóż. Przyzwyczaić sie czas

[budo_shabu]

Za to że mnie poniosło przepraszam, poraziła mnie niedorzeczność tego co przeczytałem, tzn. miejscowe spalanie mięśni. Teraz natomiast dziwi mnie co innego. W skrócie rozmowa wygląda tak:

- Mam za grube uda, chcę mieć chudsze, a rozbudować górę.
- To przestań ćwiczyć dół i ćwicz tylko góre.
- Nie przestanę, a góry nie mogę rozbudować bo wyjdę poza kategorię wagową.

Gdzie tu miejsce na dalszą rozmowę? Jeśli chcesz, żeby kiedykolwiek zmalały, musisz przestać je ćwiczyć. Ja osobiście nawet ćwiczenia wytrzymałościowe robiłbym wyłacznie górą (np. pływanie z deską między nogami).

[budo_feniks]

A ja nadal jestem przekonany, ze "harowka" na mtb zima badz wspinaczka na scianie by tu wiele dala, spalil by i wyrzezbil te giry.

[budo_novocaine]

no ja nie wiem. mialem kumpla z MTB, u gory to go nie bylo, a nogi mial wieksze ode mnie. rower, szczegolnie z gorkami, to za duzy wysilek silowy w tej sytuacji, imo.

[budo_maykel]

A ja nadal jestem przekonany, ze "harowka" na mtb zima badz wspinaczka na scianie by tu wiele dala, spalil by i wyrzezbil te giry.

Wyjaśnij zatem proszę mechanizm fizjologiczny, który miałby odpowiadać za "spalanie" mięśni będących w użyciu, przy braku deficytu kalorycznego.

[budo_slim]

tak mi sie przypomniało apropo kolarstwa szosowego ,czy to torowego

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_feniks]

A ja nadal jestem przekonany, ze "harowka" na mtb zima badz wspinaczka na scianie by tu wiele dala, spalil by i wyrzezbil te giry.

Wyjaśnij zatem proszę mechanizm fizjologiczny, który miałby odpowiadać za "spalanie" mięśni będących w użyciu, przy braku deficytu kalorycznego.

Z tego co sie orientuje, nie chce znowu szperac w necie na ten temat, bo czasu brak( zostalem ojcem ), biegajac przez pierwsza godzine spalasz wlasnie miesnie, a nie kalorie, potem sie to zmienia. Nie wiem dokladnie jak to czasowo wyglada, ale taki jest wlasnie mechanizm, wiec jakby Partyzant robiac sobie krotsze sesje biegowe, rowerowe badz wspinaczkowe, to wlasnie w pierwszej fazie tracil by mase miesniowa, a w drugiej zbijal kalorie. Fakt ciezko znalezc trening, ktory skupi sie jedynie na udach, ktore de facto moga byc sprawa genetyczna, ale jesli ma czas i checi, to moglby to zrobic. Widzielismy kiedys wspinacza z wielkimi udami?

[budo_novocaine]

Z tego co sie orientuje, nie chce znowu szperac w necie na ten temat, bo czasu brak( zostalem ojcem ), biegajac przez pierwsza godzine spalasz wlasnie miesnie, a nie kalorie, potem sie to zmienia. Nie wiem dokladnie jak to czasowo wyglada, ale taki jest wlasnie mechanizm

grats.

nie.

[budo_warhead]

Za to że mnie poniosło przepraszam, poraziła mnie niedorzeczność tego co przeczytałem, tzn. miejscowe spalanie mięśni. Teraz natomiast dziwi mnie co innego. W skrócie rozmowa wygląda tak:

- Mam za grube uda, chcę mieć chudsze, a rozbudować górę.
- To przestań ćwiczyć dół i ćwicz tylko góre.
- Nie przestanę, a góry nie mogę rozbudować bo wyjdę poza kategorię wagową.

Gdzie tu miejsce na dalszą rozmowę? Jeśli chcesz, żeby kiedykolwiek zmalały, musisz przestać je ćwiczyć. Ja osobiście nawet ćwiczenia wytrzymałościowe robiłbym wyłacznie górą (np. pływanie z deską między nogami).

Moze chce sie pochwalic

[budo_jet]

Z tego co sie orientuje, nie chce znowu szperac w necie na ten temat, bo czasu brak( zostalem ojcem ), biegajac przez pierwsza godzine spalasz wlasnie miesnie, a nie kalorie, potem sie to zmienia.

Spalasz mięśnie a nie kalorie? Przy intensywnym wysiłku, jakim jest wysiłek beztlenowy, wykorzystywany jest w pierwszej kolejności glikogen w mięśniach, a przy wyczerpaniu zapasów glukozy spalany jest tłuszcz, natomiast przy wysiłku długotrwałym wysiłku o małej intensywności materiałem energetycznym są kwasy tłuszczowe.

Nie wiem co miałeś na myśli pisząc, że spala się mięśnie a nie kalorie. Kalorie w postaci czego? Mięśnie składają się z białka, czy chodziło Tobie o to, że wpierw metabolizowane jest białko mięśni, a następnie kwasy tłuszczowe? Jeśli tak, to wyjaśniłem powyżej.

[budo_szwed]

Panowie rozumiem, ze to wpływ pogody, że piszecie takie michałki? ;-) Będę tu adwokatem Partyzanta a co?

Partyzant to gość, który jak ktoś nie pamięta to zrobił zajebisty postęp w redukcji masy. Odnaleźć temat Odchudzanie z partyzanta i poczytać. Zatem ma on pojęcie o tym co pisze, tym niemniej zapytał na Budo, a tam rozmowa w stylu:

Cześć Jestem Partyzant, chciałbym zrobić sobie jajecznicę, poradźcie jak??
-Hej, ale w lodówce masz kanapki to wiesz kanapki se zrób
-Słuchaj możesz sobie pizzę zamówić, też jest na ciepło
-Słuchaj sałatka jest naprawdę dobra, polecam.

Ale ja chciałem się, dowiedzieć, jak zrobić jajecznicę :roll:

Mi jedyne co przychodzi na myśl to równomierne niezbyt obciążające ćwiczena na cale ciało. ogólnorozwojówka, może z delikatną przewagą góry.

P.S. Mogę się mylić, ale ktos tam dobrze napisał, że chudnięcie czy utrata masy mięśniowej z jednego miejsca jest raczej nieosiągalne tradycyjnymi metodami.

[budo_maykel]

ale taki jest wlasnie mechanizm

Nie.

[budo_feniks]

pitu pitu, jak partyzant chce miec szczuple udka, to niczym kobity powinien robic taki zestawik:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Tylko, zeby potem nie robil sobie przypadkiem depilacji pod bikini

[budo_novocaine]

feniks, no offence, ale nie radz juz mu nic, co? ktos, kto ma mocne nogi "z natury" to robiac cokolwiek na nie (moze poza bieganiem dlugodystansowym) tylko zwiekszy sobie obwod.
a depilacja pod biniki, twoja kobieta widze nie ma problemow z wlosami w ustach? z uprzejmosci wypadaloby sie przystrzyc czasem.

i skonczcie juz z dogryzaniem, i odpowiedziami na dogryzanie. jako mod musze to wszystko czytac. nie smieszy mnie to i nie mam czasu. jak nie macie nic do dodania w temacie, to idzcie do knajpy, tam mozecie sobie wklejac cycki i gadac o glupotach. na KiF i SiZ trzymajcie sie tematow. bede od teraz chojny z ostrzezeniami.

[budo_partyzant]

Dobra. Nie interesuję mnie durne teksty, więc nie będę ich komentował. Jak będę chciał to wydepiluję sobie co mi się będzie podobało i nic nikomu do tego.

Co do ud, to wziąłem się za pływanie. Tak zorganizowałem sobie robotę, by mieć 1,5 godziny wolne w dzień i móc podjechać na basen.

Pływam tak:
40 długości basenu (1km) z przewagę stylu klasycznego, gdzie staram się większość "ciągu" wytworzyć ramionami. Jak czuję, że barki zaczynają piec, płynę jedną długość kraulem na plecach. Po pływaniu pakuję się do sauny. Zobaczymy co z tego wyjdzie, Najwyżej się nie uda, ale i tak nic na tym nie stracę. Lubię pływać

[budo_ry-you]

hmmm nie wiem czy to podziała na nogi szczerze mówiąc. Kiedyś pływałem w klubie i jak na dzieciaka i tak miałem potężne uda... no ale wsumie ja zawsze na rowerze jeździłem także może warto spróbować.
Partyzant kraul na plecach to styl grzbietowy.

[budo_jakub]

feniks, no offence, ale nie radz juz mu nic, co? ktos, kto ma mocne nogi "z natury" to robiac cokolwiek na nie (moze poza bieganiem dlugodystansowym) tylko zwiekszy sobie obwod.
a depilacja pod biniki, twoja kobieta widze nie ma problemow z wlosami w ustach? z uprzejmosci wypadaloby sie przystrzyc czasem.

i skonczcie juz z dogryzaniem, i odpowiedziami na dogryzanie. jako mod musze to wszystko czytac. nie smieszy mnie to i nie mam czasu. jak nie macie nic do dodania w temacie, to idzcie do knajpy, tam mozecie sobie wklejac cycki i gadac o glupotach. na KiF i SiZ trzymajcie sie tematow. bede od teraz chojny z ostrzezeniami.

byles na szkoleniu u warheada?

[budo_szwed]

O nie! Novo jest znacznie bardziej sensowny jako mod, także bez przesady. W kulturalny sposób dał info, że nie ma gadania o pierdołach w działach tematycznych, zamiast krótkiego wydzielam, zamykam bla bla bla, jak to miało miejsce kiedyś.

[budo_jerz]

Dobra, skończcie bo wydzielę

[budo_jakub]

wracajac do tematu to olej sprawe. jak juz bylo pisane wyzej nie da sie zrzucic tylko ud. tym bardziej pozbyc sie miesni - musialbys zaprzestac ich uzywania.
ps. jestem kilka cm nizszy i tez mam 65