Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co trenują "komandosi"?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
123 odpowiedzi w tym temacie

budo_whitebelt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Nie czytałem tego- podrzucisz jakiegoś linka?


Mówisz - masz:
generalnie to chodzi o stronę Marca MacYounga: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Temat nie jest nowy, chyba nawet na Vortalu kilkakrotnie mówiono o niej. Swoją drogą IMHO - warta polecenia.
Konkretnie - o tę podstronę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] - opis i porownanie KM jest gdzies w środku, śródtytuł "Military Application"

A książka Cohena jest fajna, polecam :)


No właśnie - i o to mi chodziło - w książkach ex-operatorów, które ja czytałem brak informacji na temat tego typu treningów. Ale dzięki, chyba trzeba po tę książkę sięgnąć.

Zdziwilibyście, czego się uczy np. Izraelskich policjantów ;P


Kapral, proszę, zadziw nas ;-)

Pozdr, wb
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
kapral dawaj!!! Ja się domagam info o zakresie szkolenia policji!!!
Whitebelt - to nie jest tak, ludzie zwykle mają przeszkolenie w tym zakresie - nie pozostawia się tego elementu samemu sobie. Moze nie jest on szczególnie istotny ale funkcjonuje w systemach wyszkolenia.
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

No właśnie - i o to mi chodziło - w książkach ex-operatorów

Matko boska z gwadelupe, to nie żadni operatorzy!!!

ESDS, nindżitsu na przykład. Potem znajdę jakieś filmiki.
Generalnie, w policji i magav o wiele bardziej przykładają sie do walki wręcz niż w wojsku.
  • 0

budo_whitebelt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Matko boska z gwadelupe, to nie żadni operatorzy!!!


znaczy się, że złej nazwy użyłem na żołnierza SOF (czy jak tam zwał te jednostki) :oops: , czy po prostu autorzy, których wymieniłem to wg Ciebie żadni "operatorzy" :)
pozdr
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Matko boska z gwadelupe, to nie żadni operatorzy!!!


znaczy się, że złej nazwy użyłem na żołnierza SOF (czy jak tam zwał te jednostki) :oops: , czy po prostu autorzy, których wymieniłem to wg Ciebie żadni "operatorzy" :)
pozdr


Owszem, to jednostka specjalna - trzeba przejść Yom Sayarot i gibbush aby się dostać. Ale to żołnierze poborowi. Nawet w Shyetet szloszesre czy w sayarey matkal służą kolesie z poboru. Żadni tam operatorzy - takie pompatyczne nazwy w Izraelu po prostu nie funkcjonują. Żołnierz to żołnierz.

Druga sprawa, to uważam osobiście, subiektywnie, że przyjezdni amerykanie, tacy jak Cohen tylko psują taką jednostkę. Serio, są tajni w chuj, a przyjedzie jeden pedał z drugim a potem się obnoszą z koszulkami duvdevan po ulicach :/
  • 0

budo_kapral
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3301 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jakaś afryka, sam nie wiem
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?


U góry widać, jak yamas napierdala kogoś z kraw magi :D


Tutaj najprawdopodobniej też yamas

Krav Maga jest jeszcze w programach kursów LOTAR (Lochama Be'Terror)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

i na dokładkę jeszcze tutaj znlazłem mariaż misztara i nindżitsu!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
  • 0

budo_fakirsan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Pierwsze dwa filmiki świetnie oddają atmosferę ulicznej zadymy.
W pierwszym fajne wejścia kolanami i obalenia:)


Ostani filmik też bardzo ok ,fajne zajścia za plecy .
Dzięki.
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Wiadomo ze robota policjanta nie opiera się nie tylko na strzelaniu w łeb nawet w Izraelu. Na pewno jest większe ryzyko ze trzeba będzie użyć środków przymusu niż broni, odwrotnie jest w wojsku gdzie walka w bliskim kontakcie oznacza straty – to jak półdystans w boksie – zawsze swoje oberwiesz. Na filmach kaprala fajnie widać jak łączą sobie walkę wręcz z bronia, jak obstawiają i ubezpieczają teren i spacyfikowanego gościa
Jeśli mówimy o samej krav maga to kiedyś miałem okazje pogadać z kimś, kto wie o tym nieco więcej i jakby od źródła (i nie jest to Kapral, który jest specjalista wysokiej klasy). Po pierwsze to, co mnie zaskoczyło to jak mówił – Krav Maga to nie tylko Lichtenfeld. „Krav maga” była na potrzeby wojska tworzona przez grupę instruktorów wojskowych (m.in. Lichtenfelda, Hanovera i jeszcze paru innych). Niektóre rozwiązania znane nam jako krav maga powstawały właśnie na skutek pracy tych ludzi. Po odejściu Lichtenfelda z wojska zaczęła się era „Krav maga” – wymyślono fajna nazwę i zaczęto szkolić cywilów (za niezła kasę) pod auspicjami rządu Izraela (który też ma z tego działę). Z czasem sprzedano produkt dalej – za granicę (i tu zaczęła się prawdziwa kasa) i coraz mniej zaczynał on wyglądać jak wojskowy oryginał, ale póki żył Lichtenfeld okrzyknięty jedynym twórcą wszystko jakoś to funkcjonowało. Tymczasem instruktorzy którzy pozostali w służbach i w wojsku robili swoje – z jasnym podziałem kompetencji oraz zakresem działań szkoleniowych. Wszystko zmieniło się po śmierci Lichtenfelda i utracono pozornie kontrole nad nowotworem zwanym Krav Maga „uwolniono” produkt – dar narodu Izraela dla swiata który ma pozwolic zwalczać największe zło - terroryzm. Krav produkt zaczął on żyć własnym życiem – zaczęły powstawać duże federacje (na czele, których stoją Izraelici lub ludzie powiązani z Izraelem) utrzymano pozorna konkurencyjność owych struktur, ale jednocześnie wytyczono jasne granice, co i kto może – to przedsięwzięcie biznesowe. Krav maga się rozrosła do granic absurdu, wprowadzono pasy (bzdura totalna), w super skutecznym systemie walki izraelskich służb specjalnych, specjalniejszych i najspecjalniejszych ze specjalnych są kopnięcia z kick boxingu/muay tai (niech mi ktoś wytłumaczy jak kopnąć low kick w samolocie) łańcuchy dźwigniowe, kopnięcia w wyskoku (także obrotowe) i niech mi ktos powie jak jebnąć żołnierzowi przeciwnika z pięści w twarz, jeśli ma hełm na głowie (taka sytuacja pewnie nieraz miała miejsce podczas np. yom kippur 73) a na ciele rozmieszczone środki podręczne (np. magazynki do kałacha).
Żyzne pole zarosło chwastem, chwast szybko rośnie i niedługo będzie dżungla. Sam to obserwowałem na własnej skórze, gdy zacząłem ćwiczyć krav maga w latach 2000/2001, jak się zmieniały techniki walki i taktyka, pojawiały się udziwnienia, zmianie ulegała nawet „złota seria” – kanon krav maga. To zmiany nie w ta stronę. Osobiście na swoim podwórku dużo zmieniłem i sporo czasu musiałem poświęcić by wziąć szable i odciąć to co niepotrzebne (oj dużo było tego cięcia) i wrzucić to co w naszych uwarunkowaniach prawnych ma racje bytu (mam na myśli funkcjonariuszy), zrobić z tego narzędzie, środek przymusu taki jak broń palna czy RMG ale nie robić z tego sztuki walki. Natomiast ogromnym plusem krav maga jest bardzo dobra metodyka oraz nowoczesne podejście do kwestii nauczania, z którego korzystam by uatrakcyjnić zajęcia dla „niezawodowców” lub mało wprawnych zawodowców, którzy chcą się czegoś więcej nauczyć.
Whitebelt – fajny link do Macyounga, duży + za trzeźwość oceny sytuacji, wcale nie jesteś taki whitebelt. Zgadzam się z opinią Macyounga na temat krav maga, są zbieżne z tym co powiedział mi klient z którym rozmawiałem.
System walki w szkoleniu żołnierzy musi być prosty – przede wszystkim prosty i ćwiczony do bólu – dzięki temu jest skuteczny.
Pewnie sie nie spodoba ale podkreślam że to jedynie moja prywatna opinia apropos Krav Maga
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Jak sport. Kilka technik wybranych pod predyspozycje zawodnika by mogl wygrywac na zawodach ;) .
  • 0

budo_whitebelt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Kapral, dzięki, filmy robią wrażenie. Ten trzeci - przypomina mi stara dobrą kravmagę sprzed jakichś 10 lat. Czy takich rzecz (mniej więcej) gdzieś się teraz jeszcze uczy w PL?

Sam to obserwowałem na własnej skórze, gdy zacząłem ćwiczyć krav maga w latach 2000/2001, jak się zmieniały techniki walki i taktyka, pojawiały się udziwnienia, zmianie ulegała nawet „złota seria” – kanon krav maga. To zmiany nie w ta stronę.


ESDS Tactical, a mógłbyś to trochę rozwinąć? Moim zdaniem, to poszło trochę od technik nastawionych na samoobronę (uwolnienia, obrony przed obchwytami) w stronę takiego "mma" (mniej tyopwej samoobrony, więcej parteru, właśnie lowkicki itp.). Ale ze mnie tam żaden ekspert, chętnie posłucham mądrzejszych.

Ale to żołnierze poborowi. Nawet w Shyetet szloszesre czy w sayarey matkal służą kolesie z poboru. Żadni tam operatorzy


W kraju gdzie jest pobór i biorą (prawie) wszystkich, to chyba dziwne nie jest. Rozumiem, że do "Sayeretów" jednak biorą ochotników z tego poboru ;-) Ale dzięki za wyjaśnienie!

wcale nie jesteś taki whitebelt


oj tam oj tam, dzięki :oops:

pozdr
  • 0

budo_thufir hawat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 736 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Kapral, dzięki, filmy robią wrażenie. Ten trzeci - przypomina mi stara dobrą kravmagę sprzed jakichś 10 lat. Czy takich rzecz (mniej więcej) gdzieś się teraz jeszcze uczy w PL?


Ten facet to właśnie Nir Maman. Polecam jego DVD Israeli Connection (i nie sugerujcie się bełkotem marketingowym z TRS :) ).

Pozdrawiam, Thufir
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Gdzieś to miałem, generalnie Nir jest ok, pare rzeczy mi nie leżało ale wiekszość było ok (oczywiscie mówimy tu o czasach fascynacji krav maga) tyle ze ostatnia część przypomina trochę zakres IV obecnej instrukcji walki wręcz w wojsku opartej na krav maga - dla cywila raczej nie do zastosowania bez konsekwencji prawnych.
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

ESDS Tactical, a mógłbyś to trochę rozwinąć? Moim zdaniem, to poszło trochę od technik nastawionych na samoobronę (uwolnienia, obrony przed obchwytami) w stronę takiego "mma" (mniej tyopwej samoobrony, więcej parteru, właśnie lowkicki itp.). Ale ze mnie tam żaden ekspert, chętnie posłucham mądrzejszych.


Np na początku wmawiano (choc każdy kto to robi dobrze wie ze nie zawsze sie tak uda że Krav maga to jednoczesny atak i obrona, później dopuszczano wykonanie bloku i następującego po nim kontrataku (niektórych technik nie da sie inaczej wykonać). W złotej serii było uderzenie chin jab, odchylenie głowy w tył, młot na twarz, chwyt, kolano w pachwiny i długie kopniecie na koniec, pózniej widziałem ze zamiast strzału z otwartej były uderzenie proste, a kopniecie rózniło się od pierwotnej wersji bo stało sie zwykłym front kickiem w pachwiny.. takich kwiatków było duzo a później zaczeło sie dziać to o czym piszesz czyli nieudolne kopiowanie MMA podczas gdy dobrze wiemy ze w krav (izrael lata 70-80) nie było praktycznie parteru, dodano go gdy MMA stało sie popularne i trzeba było iśc z duchem czasu (wyciagnij balache terroryscie w samolocie :twisted: ). To dzięki takim "zabiegom" specjaliści od MMA maja polewkę z Krav maga - i słusznie bo nie nalezy wchodzic w zabłoconych butach (agresywny marketing) do nie swojego domu. Jak mawiał mój idol por Borewicz "myślenie ma kolosalną przyszłość nawet w milicji", i pewnej sytuacji z koniecznością uzycia broni oraz po wizycie w Pucku klocki mi sie rozjebały i zacząłem ćwiczyć ESDS. Aczkolwiek dla Krav maga mam sentyment i szacunek oraz czerpie nadal ze swoich krav magowych doswiadczeń.
  • 0

budo_whitebelt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 97 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Np na początku wmawiano (...)


Dzięki ESDS! Swoją drogą - chociaż to już mega teoretyczne rozważania - jak i czemu do tego doszło. Jeśli coś działało (a pewnie działało) w latach 70-80 to czemu to zaczęto zmieniać. Terroryści 30 lat temu nie znali BJJ, czy co? ;-)

pozdr
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Dlatego, ze kasa rzadzi swiatem.

Kiedys mistrzowie nauczali paru technik na krzyz ... ale zeby zatrzymac uczniow, ktorzy lozyli na nich system zaczol sie "rozwijac". Stad pierdylion kata, form, drilli ... w dodatku ktore caly czas ewouluja.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Aczkolwiek dla Krav maga mam sentyment i szacunek oraz czerpie nadal ze swoich krav magowych doswiadczeń.

Jakie użyteczne umiejętności i wiedzę zabrałeś ze sobą z krav magi?
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Jakie użyteczne umiejętności i wiedzę zabrałeś ze sobą z krav magi?

Póki co, ja Ci odpowiem. Z krav magi wziąłem sobie bardzo dobrą metodykę kształtowania różnych typów reakcji ruchowej ( prostej, różnicowej, z wyborem, itd ), a następnie przeniosłem to do swoich treningów aikido ( mam na myśli "czyste" aikido, nie jakieś combatowe ). Przykładowo: obrona 360 stopni jest ćwiczeniem kształtującym reakcję różnicową. Żeby było śmieszniej, nigdy ne trenowałem krav maga, skorzystałem z niej wyłącznie w oparciu o literaturę czy szerzej - w oparciu o teorię. W ten sposób mogłem odsiać ziarno od plew, nigdy nie przeszedłem marketingowej indoktrynacji, itp.
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

Dzięki ESDS! Swoją drogą - chociaż to już mega teoretyczne rozważania - jak i czemu do tego doszło. Jeśli coś działało (a pewnie działało) w latach 70-80 to czemu to zaczęto zmieniać. Terroryści 30 lat temu nie znali BJJ, czy co? ;-)


A od kiedy BJJ jest tak naprawdę znane, który terrorysta jednorazowego użytku (samobójca) jest szkolony w walce wręcz? Warhead odpowiedział za mnie i to bardzo trafnie. Bojowy system jest prosty - bardzo prosty podobna odpowiedź na wiele zagrożeń - stad pojecie systemowości (często nadużywane). To sie nie sprzedaje i to wina odbiorców, nie twórców - prawo podaży i popytu, ludzie szukają rabina - tych ukrytych sekretnych technik które ćwicza najtajniejsi z tajnych - i dostają to co chcieli a gdy sie tak naprawdę okazuje się że to co proste jest skuteczne ale wymyśla różne rzeczy po to by sprostac wymaganiom rynku i dać odbiorca to czego oczekują.


Jakie użyteczne umiejętności i wiedzę zabrałeś ze sobą z krav magi?


Min techniki związane z bronią palna (przećwiczyłem na FX i raz na ostro - działa), nożem (w ograniczonym zakresie -), pałka. parę rzeczy z obrony przed chwytami i obchwytów. niektóre rzeczy pokrywały mi sie z ESDS ale były inaczsej wykonywane, ESDS ma twarda metodykę i ćwiczy sie twardo 9dzieki temu postępy sa szybkie) to raczej system dla zawodowców (mundurowych, bramkarzy itp), nie dla każdego, gdy proces szkolenia można rozciągnąć w czasie korzystam z metodyki Krav maga i to o czym pisał Akihage, zabawowych form walki na rozgrzewkę itp.
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?

- dla cywila raczej nie do zastosowania bez konsekwencji prawnych.


Uwielbiam takie teksty "jak to jesteśmy śmiercionośni ale..."
Prawo w Polsce jest jasne. Jeśli jesteś realnie zagrożony - nie ma technik (zwłaszcza w walce wręcz) za które poniesiesz konsekwencje prawne nawet jak w trakcie samoobrony wyrwiesz komuś flaki i nasrasz do środka (choć to już można podciągnąć pod czyn odwetowy :) ). W teorii ale prawo tylko tak można rozpatrywać.
Jeśli nie jesteś realnie zagrożony, zagrożenie jest znikome lub możliwe do uniknięcia - konsekwencje poniesiesz nawet za "strzał z liścia". Nawet dla "nie-cywila".
  • 0

budo_esds tactical
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 308 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co trenują "komandosi"?
Tu się nie zgodzę - prawo nie jest tak przejrzyste i oczywiste, to bardzo . Popatrz na wyroki sadów które w bardzo podobnych sytuacjach potrafi wydać bynajmniej dziwne wyroki i nie są to jednostkowe przypadki - naprawdę trochę w tym siedzę i mam styczność z prawnikami przez duże P ... nie znam przypadku wyprucia flaków zakończonego uznaniem go jako obrona konieczna :twisted: . Wypruj flaki bandziorowi i pogadamy po wyroku.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024