8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_romanowicz]

Panowie i być może Panie, czy nie czujecie się obnażeni z elementarnej wiedzy czytając tak mądrze wyglądające wpisy jak "kolegi" Kogana?

Zaczynam się coraz bardziej zastanawiać czego jeszcze nie wiedziałem, że nie wiem ... w każdym razie ...

DZIĘKI KOGAN - PROWADŹ NAS KU PRAWDZIE W METODYCE TRENINGOWEJ SZTUKACH WALKI, TEJ JEDYNIE SŁUSZNEJ DRODZE TRENINGOWEJ (której nigdy nie przedstawiłeś, UKIERUNKOWANEJ NA SUKCES ...

[budo_udar]

Kogan juz dawno powinien znaleźć sobie jakąś sale i skrzyknąc ludzi, którzy chcieliby trenowac u jego boku wg jego metodyki treningowej. Poźniej sam powinien wystartowac w jakis zawodach i wystawiac do zawodow ludzi, ktorych wytrenował. Jezeli on bym wygrywal na zawodach i jego ludzie, to mysle że jego sekcja miałaby sukces murowany w miejscowosci gdzie żyje i on byłby sam zadowolony. A tak na razie pozostaje mu biadolenie na forum internetowym hehe

[budo_alexia]

Kogan powinien napisać książkę. Z postów na forum już by się uzbierała.

[budo_kogan]

Panowie i być może Panie, czy nie czujecie się obnażeni z elementarnej wiedzy czytając tak mądrze wyglądające wpisy jak "kolegi" Kogana?

Zaczynam się coraz bardziej zastanawiać czego jeszcze nie wiedziałem, że nie wiem ... w każdym razie ...

DZIĘKI KOGAN - PROWADŹ NAS KU PRAWDZIE W METODYCE TRENINGOWEJ SZTUKACH WALKI, TEJ JEDYNIE SŁUSZNEJ DRODZE TRENINGOWEJ (której nigdy nie przedstawiłeś, UKIERUNKOWANEJ NA SUKCES ...

Ignorancie. Nie masz nawet elementarnej wiedzy. Wiedziałbyś wtedy, że osoba przywódcy nie może być tak nadprzeciętnie inteligentna i kompetentna jak ja. Przywódcami zostają przeciętniaki, a nawet dyletanci, którzy budzą generalną sympatię i potrafią się zdobyć na okazjonalne chamstwo odpowiadające ich trywialnej naturze. Zresztą: jak przyjdzie co do czego to poinstruuję Cię w tych kwestiach. Generalna myśl jest taka, że raczej Ty powinieneś zostać przywódcą, a ja Twoim doradcą. Skończyłby się biadolenie, że Shinkyokushin zeżarł i wydalił Kan, a Pettas prowadzi seminaria o tym jak nie przysnąć w ringu k-1. Mobilizuj szare komórki, bo jak roztworzę plany światowej dominacji w wódce to może Ci ich zabraknąć.

ps. temat pierwsza klasa, więc Cesarz Ci wybacza arogancję.

Kogan juz dawno powinien znaleźć sobie jakąś sale i skrzyknąc ludzi, którzy chcieliby trenowac u jego boku wg jego metodyki treningowej. Poźniej sam powinien wystartowac w jakis zawodach i wystawiac do zawodow ludzi, ktorych wytrenował. Jezeli on bym wygrywal na zawodach i jego ludzie, to mysle że jego sekcja miałaby sukces murowany w miejscowosci gdzie żyje i on byłby sam zadowolony. A tak na razie pozostaje mu biadolenie na forum internetowym hehe

Amatorze. Brakuje Ci elementarnej wiedzy i pomieszałeś kolejność. Najpierw się startuje w zawodach, potem się wystawia ludzi, którzy wygrywają za Ciebie i zdobywają trofea, a na koniec się trenuje jakichś frajerów bez potencjału i głupie dzieci, żeby dorobić do emerytury. Jak i to już się nudzi, to zostawia się trening innym i pitoli bzdety na forum.

Kogan powinien napisać książkę. Z postów na forum już by się uzbierała.

Ty analfabetko, co Ty wiesz o... a nie chwila. Pomysł jest w sumie dobry. Zaraz napiszę do Alma Mater i Drewniaka, żeby mi pozwolili diagnozować zaburzenia emocjonalne u karateków. Ciekawe czy dostanę potem autoryzację hehehe

[budo_romanowicz]

Skończyłby się biadolenie, że Shinkyokushin zeżarł i wydalił Kan, a Pettas prowadzi seminaria o tym jak nie przysnąć w ringu k-1. Mobilizuj szare komórki, bo jak roztworzę plany światowej dominacji w wódce to może Ci ich zabraknąć.e

Cesarzu, nie biadolę, a raczej realnie oceniam sytuację.

[budo_wyborowa]

Skończyłby się biadolenie, że Shinkyokushin zeżarł i wydalił Kan, a Pettas prowadzi seminaria o tym jak nie przysnąć w ringu k-1. Mobilizuj szare komórki, bo jak roztworzę plany światowej dominacji w wódce to może Ci ich zabraknąć.e

Cesarzu, nie biadolę, a raczej realnie oceniam sytuację.

Zaraz sie wlacza porzadkowi i zaczna rozdawac klapsy.
Sam temat powinien byc juz od co najmniej doby zamkniety.
Moja podstawowa obiekcja jest taka - jesli Kogan w tym procesie uswiadamiania poszedl nie tyle za daleko i za gleboko, co nie potrafi swoimi praktycznymi osiagnieciami na macie czy w dojo blysnac i poprzec swoje forumowe wywody, to czy z taka sama gorliwoscia, Panowie, walicie po tych co sa obok was i podobne defekty co Kogan prezentuja?
Szczerze w to watpie. A byc konsekwentym zawsze przystoi.

DLa mnie to jest znowu pewnego rodzaju choroba, ktora w karate nie pozwala odzielic stopnia od funkcji. Sensei przeciez moze byc dobry nauczyciel, ale niekoniecznie zawodnik czy organizator. I nie nalezy jego umiejetnosci i wiedzy kwestionowac tylko dlatego, ze nie jest po marketingu i zarzadzaniu, a klub prowadzi.

Shinkyokushin - system jest celowo w ten sposob zorganizowany, zeby umozliwial przechodzienie do organizacji calych, duzych i zorganizowanych grup. Zacheta jest pozorna niezaleznosc Branch Chiefs, ktorzy z roznych powodow nie chca sie podporzadkowywac innym na swoim terenie. To, ze sie organizacyjna schizofrenia tworzy, wychodzi dopiero z czasem. Ten system istnial juz od lat osiemdziesiatych, jeszcze za Oyamy, a skrystalizowal sie w latach 90. W Polsce nikt go na swojej skorze nie odczul, bo Durniany mial skuteczna blokade informacyjna i dopiero w dobie zaawansowanego internetu sprawie zaczely sie skracac nogi.
ja widze w Polsce trzy frakcje i trzy organizacje Shinkyokushin i zadnych ruchow w kierunku zjednoczenia (wychodzi, ze kazdy Branch Chief robi wlasne egzaminy i nadaje stopnie Kyu). Faktem jest, ze jedzie jednolita reprezentacja na mistrzostwa Europy, wylaniana komisyjnie (wedlug jakich zasad - nie wiem), ale to niewiele zmienia. "Rozbicie dzielnicowe" jest faktem. Wychodzac poza obszar Shinkyokushin - to wszystko razem - prowadzi do tego, ze mimo duzej ilosci trenujacych na europejskiej scenie polskie karate wypada slabo.

[budo_kogan]

Cesarzu, nie biadolę, a raczej realnie oceniam sytuację.

Ja też realnie oceniam sytuację Centurionie, a przy tym nie boję się przyznać, że biadolę, kiedy biadolę. Nawet Cycero epikuro-stoik ronił łzy nad upadkiem Republiki... Czyż nie mawiał Wieszcz (przechodniu nie szcz):

Polały się łzy me czyste, rzęsiste,
Na me dzieciństwo sielskie, anielskie,
Na moją młodość górną i durną...

Wyborowa: temat fajny jeśli dowcipny, a nie chamski. Chociaż po prawdzie to powinien spoczywać w knajpie.

[budo_romanowicz]

No, w założeniach miał być dowcipny.

[budo_death-wish]

Uczciwie, przegapiłem ten temat.

Na temat postów Kogana nie chce mi się więcej wypowiadać ani czytać jego postów. szkoda czasu.

Zamykam.