Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmiana dostępu do zawodu instruktora


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
81 odpowiedzi w tym temacie

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
Tak.... teraz byle debil moze byc instruktorem nie wazne czy potrafi pisac, czytac czy byl karany czy nie byle potrafil dac w morde. Najwyzej zrobi z ludzi kaleki po kilku latach treningu. Niedlugo bedzie tak jak z nasza nowa matura umiesz dodac 2+2 to znaczy ze mozesz ja zdac 3+2 to juz za wysoki poziom. Zawsze kretyni nie chcacy sie uczyc znajda jakas wymowke by ograniczyc nauke do minimum. Dyslekcja, dyskalkulia, slabo prowadzony kurs.

90% uczelni powinni zamknac - bo poziom odbiega sporo od najnizszej.

Nie sztuka jest znosic uprawnienia sztuka jest dopilnowac zeby byly one nadawane naprawde po odbyciu dobrego kursu i konkretnym sprawdzeniu wiedzy. Teraz jeden kretyn instruktor bedzie uczyl innego kretyna instruktora bez programow bez metodyki tylko jak sobie uwazam tak ucze na domoroslej metodyce :)

Mam nadzieje ze jezdzic pojazdami tez bedzie mozna bez uprawnien bo to czego sie nauczylem to nie bylo na kursie ....... choc przyznam ze kurs dal mi jakies podstawy.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Według mnie ukończony kurs instruktorski jest potrzebny.

Może jeszcze raz, bo nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem. Masz swoje przemyślenia, no i bardzo dobrze. Ale forum dyskusyjne nie jest miejscem gdzie wygłasza się manifesty. To opinie i za nimi idące argumenty. Jeśli ktoś je rzeczowo kwestionuje, to taka rozmowa ma sens.

Jak do tej pory, kursy i wydawane certyfikaty były swoistą formą selekcji. Gdyby tak brać z innej beczki, to poetą był ten ktoś, kto umiał rymować wiersze. Czas pokazał, że oczekiwania się zmieniły. Nie chodzi już o to, by rym ułatwiał zapamiętywanie i przekazywanie z pokolenia na pokolenia ważnych treści, ale o to, by w jak najmnieszej ilości słów wyrazić jak najwięcej treści. Tym samym poezja służy rozwojowi języka.

Podobnie jak doświadczyliśmy to w szkole, są nauczyciele i Nauczyciele. W naszej branży, ogólnie mówiąc aktywności fizycznej, często dostrzegane są talenty, ale nie pozwala się im rozwinąć skrzydeł. Właśnie z powodów formalnych do których należy brak studiów, czy dyplomów. I stąd, te nowe regulacje mają sens.

A kwestie odpowiedzialności cywilnej, to już inna sprawa. Przynajmniej w mojej praktyce, każdy praktykant musiał podpisać oświadczenie, że podejmuje ryzyko uprawiania danej dziedziny na własną odpowiedzialność. Tak było w gimnastyce sportowej, judo i aikido. Nie można wszystkiego przewidzieć i jest chyba oczywiste, że nie trzeba być instruktorem, by znać podstawy pierwszej pomocy.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
Gościu Ty jak Akahige, wedle uznania wycinasz i komentujesz to co napisałem, już wiem czemu się Wam tak dobrze dyskutuje chyba ;-) przecież on ten sam argument podniósł! Pisałem w kontekście prawnym i zaznaczyłem że "moim zdaniem", ponieważ zwyczajnie nie chce mi się poszukiwać, analizować poszczególnych aktów prawnych, ja tam ukończony kurs mam, więc mi to rybka czy jest potrzebny czy nie.

Może jeszcze raz, bo nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem.

Gościu to Ty nie zrozumiałeś, nic z tego co ja napisałem o tutaj :
http://budo.net.pl/v...er=asc&start=30

Że zacytuję moje stanowisko w odniesieniu do merytorycznej potrzeby odbywania kursu:

"Ja też uważam że ten cały kurs to pic na wodę fotomontaż!
Posiadam uprawnienia instruktora sportu ze specjalnościa ju jutsu i prawda jest taka że owe uprawnienia może zrobić byle pierwsza lepsza osoba z ulicy.
Nie przeczę że wiele się nauczyłem technik na kursie, ale ze mną kończyła go osoba z białym pasem, która w ogóle nie miała pojęcia o rzutach, uderzaniu, dźwigniach. Był tez chłopak który zaliczył tylko jedne zajęcia praktyczne i potem przyszedł tylko na egzamin.
W wymaganiach coby podejść do kursu instruktora ju jutsu jest podany wymóg posiadania 2 kyu co najmniej (był kiedy ja robiłem kurs), ale przecież byle pajac po kilku latach treningu może stworzyć własną SW nadać sobie stopień jaki chce, a co najlepsze w świetle prawa ten stopień znaczy tyle co stopnie organizacji aikikaiowskiej i yoshinkanowskiej dajmy na to."
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Kurs na instruktora to sranie w banie... Oczywiście że będzie lepiej. Doświadczenie w prowadzeniu zajęć i tak łapie się przy swoim trenerze a nie na weekendowym kursie...


Całkowita racja, dlatego głównym celem takiego kursu nie winna być nauka prowadzenia zajęć, tylko weryfikacja, a następnie selekcja odpowiednio wykwalifikowanych ludzi do prowadzenia zajęć SW.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Nie sztuka jest znosic uprawnienia sztuka jest dopilnowac zeby byly one nadawane naprawde po odbyciu dobrego kursu i konkretnym sprawdzeniu wiedzy.


Jak już wyżej pisałem, głównie koncertowałbym się na rzetelnym sprawdzaniu wiedzy.
  • 0

budo_gosc(usunięty)
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Gościu to Ty nie zrozumiałeś, nic z tego co ja napisałem ..

Nie odwracaj kota ogonem, a na radosną twórczość już jest za późno, bo kursów nie będzie i tyle. Twoje chciejstwa jakie to kursy powinny być nic do naszej rozmowy nie wnoszą.

A, że takie kursy z werifikacją sportową nie miały nic wspólnego, to może rozmawiamy o różnych kursach. Sam fakt, że było się na kurs instruktorski oddelegowanym, świadczył o określonym zaawansowaniu osoby, w przypadku gimnastyki określonej klasy, a w judo, wysokiego stopnia.

Moje uprawnienia w zakresie instruktora gimnastyki sportowej i judo z podmiotem (gimnastyka, judo) nie miały nic wspólnego. To były dwa dni wykładów zakończone egzaminami, nudnych jak flaki z olejem, prowadzonych przez wykładowców AWFu i Akademii Medycznej. Pedagogika, anatomia, fizjologia, higiena żywienia, pierwsza pomoc itd. Ot, taka chałturka.

Co taki papierek dawał? A no właśnie, pozwalał pobierać wynagrodzenie z określonej instytucji, bo sport i rekreacja były dotowane przez państwo w PRLu. Innej drogi nie było. Teraz sytuacja się zmieniła i ktoś się wreszcie przebudził. Tobie to jakoś trudno przychodzi.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Jak już wyżej pisałem, głównie koncertowałbym się na rzetelnym sprawdzaniu wiedzy.


Niewiedza techniczna takiej krzywdy nikomu nie zrobisz jak brakiem podstawowych zasad prowadzenia zajec zeby ludziom nie zaszkodzic , treningu, laczenia cwiczen itp

Wydaje sie ze to nie ma znaczzenia ale potem sie okazuje ze ludzi po kilku latach cwiczenia mozna prawie na wozku inwalidzkim posadzic.

Moj pierwszy kurs w 1987 r czesc praktyczna polegal na tym ze bylismy na sali przez 2 tygodnie po 8-10 h dziennie.

Przerabialismy caly program techniczny od 7 kyu do 1 dana wlacznie. Na koniec kazdy mial sie wykazac znajomoscia programu - nawet jesli uczyl sie innego stylu, metodyka nauczania tych technik i zdac egzamin techniczny.

Teoria to cale uklady kostne, metodyka itp.

Do kursu nie mogl przystapic nikt kto nie byl skierowany przez macierzysty klub i nie zareczyl za niego jego trener.

Ja zostalem na ten kurs wyznaczony po 2 letnim asystowaniu mojemu owczesnemu instruktorowi. Osobiscie uwazam ze ten kurs czy tez nastepne kursy ktore robilem czy to sportu czy rekreacji poglebily znacznie moja wiedze i daly mi rozne spojrzenia na pewne rzeczy. To co sie dalo zauwazyc to pozniejsze kursy z teorii byly coraz bardziej po lebkach prowadzone. Ale nawet to da wiecej niz nic.

Dobre kursy sa dobrze prowadzone lacznei z weryfikacja osob pod wzgledem technicznym, moralnym (pozniejsza praca z ludzmi) itd

Oczywiscie sa i gnioty przyjmujace kazdego byle zarobic kase i najgorzej jesli cos takiego robia Polskie Zwiazki bo zapewne Ty taki robiles i bardzo sie dziwie bo potem osoby maja uprawnienia instruktora Sportu JJ nie majac pojecia o JJ ale coz niektorzy podchodza do tego jak do biznesu i zawsze tak bedzie. Potem jest wielkie zdziwienie "masterow" ze traktuje sie ich i ich wiedze z przymruzeniem oka.

Niestety dajac wolnareke na prowadzenie zajec trenerow idiotow nie bedzie mniej a bedzie jeszcze wiecej.
Przy dobrej oprawie medialnej nawet ta osoba stanie sie ogolnoznanym guru to ze z poziomem intelektualnym przedszkolaka to nikt w to nie bedzie wnikal.
Nawet nie beda wiedziec ze sa idiotami a beda uwazac ze to oni sa the best i beda wychowywac nastepnych idiotow.

ps. wlasnie dzisiaj wracajac z Miedzyzdrojow znowu sie przygladalem stacjom paliwowym Huzar z Husarzem w logo ale nie ma sie co dziwic jak trzy dni temu ogladalem w telewizji reklame jakiegos nowego herbicydu Huzar Active i jak wygladala ?

Pole ze zborzem a tam pedzi Husarz na koniu.

Kiedys tez juz byl taki turniej BJJ w naszym kraju z czysto polskim akcentem Huzar CUP i z logiem Husarza.

Mam nadzieje ze na forum ludzie odrozniaja te dwie formacje :cool:

Ale wlasnie taka wiedza jest wiekszosci zawodnikow o prowadzeniu zajec tak jak tych osob ktore nie odrozniaja huzara od husarza.
Z dobrym zawodnikiem pieknie wyglada sie na zdjeciach ale ani on nie musi miec jakiejkolwiek wiedzy poza wyuczonymi odruchami, kondycja itp jak ma IQ 10 tez moze zostac Mistrzem Swiata i oczywiscie moze nim zostac majac IQ 170 ale ten z IQ 120 i nie bedac mistrzem swiata a bedac przecietnym zawodnikiem bedzie lepszym trenerem niz z IQ 10 bo wykonujac cos wspaniale nie znaczy ze umie sie to sprzedac dalej.

Juz takich pseudo instruktorow znam ktorzy uczniom na zajeciach mowia zeby dobrze rozgrzali lokcie aby jak beda robic balache nie poleciala im łękotka :)

W tej chwili to nawet nie bedzie kto mial weryfikowac instruktora/trenera czy jest on idiota z urodzenia czy tylko z nieuctwa :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Juz takich pseudo instruktorow znam ktorzy uczniom na zajeciach mowia zeby dobrze rozgrzali lokcie aby jak beda robic balache nie poleciala im łękotka :)


może mieli na myśli balachę na nogę?
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Juz takich pseudo instruktorow znam ktorzy uczniom na zajeciach mowia zeby dobrze rozgrzali lokcie aby jak beda robic balache nie poleciala im łękotka :)

może mieli na myśli balachę na nogę?

Może chodzi o tych co nazywają łąkotkę łękotką. Przez analogię do tych co mylą husarza z huzarem.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
Tylko jeśli byś się zaglebil w entymologie nazwy jednej i drugiej dochodzi się do tego ze jedna i druga jest poprawna mimo ze w specjalistycznych książkach częściej używana jest lakotka. Ale nie jest to regula. Huzar i husarz to dwie formacje nie mające ze sobą wiele wspólnego.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Tylko jeśli byś się zaglebil w entymologie nazwy jednej i drugiej dochodzi się do tego ze jedna i druga jest poprawna mimo ze w specjalistycznych książkach częściej używana jest lakotka. Ale nie jest to regula. Huzar i husarz to dwie formacje nie mające ze sobą wiele wspólnego.

Ojtam, ojtam. Formacje różne, a etymologia nazwy ta sama.
Ciekawe czy Szczepan zdąży nas pogonić zanim rozpętamy tu flejma o czołgach i rapierach.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
To nie tak:

Pisalem poprzednie z telefonu wiec nie mialem mozliwosci pewnych rzeczy sprawdzic czy napisac.

zgodnie z SJP [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jedna i druga nazwa jest dozwolona ...

Huzar to co innego inna entymologia

Husarz ewentualnie Husar - to tez co innego niz Huzar ;)

Husar w zaden sposob nie jest rowny Huzar

Ogolnie chodzi o to ze instruktor/trener pracuje z ludzmi to co on przekazuje dalej jest przekazywane przez jego uczniow nastepnym osobom,

Bedzie niedouczony to nie znaczy ze na kursach go wszystkiego naucza czy sprawdza jego wiedze ale to znaczy ze ma sie uczyc caly czas. Chyba ze cchemy poszezac opinie wsrod zwyklego spoleczenstwa taka jaka jest ze cwiczcy sporty czy sztuki walki to taki tepak ktory tylko potrafi przywalic a mozg ma jak orzeszek.

Dlatego ja jestem przeciwny uwalnianiu zawodow gdzie jest praca z leczeniem czy tez nauczaniem innych osob.


Mr Smail: dobre ... zawsze przed balacha na noge bede rozgrzewal dobrze lokcie cos w tym jest ;)

Ogolnie tendencja do braku uczenia sie wszechstronnego caly czas maleje ale wole zeby W-F prowadzil nawet byle jaki W-Fista niz dobry matematyk nie majacy pojecia o W-f.

Moze lekarzy tez powinien zaczac nauczac tokarz ?

Odbilo mi i koncze wlasnie specjalizacje z informatyki - jako staruszek jade na stypendium zeby nie placic za nauke.
Wiekszosc w mojej grupie mlodych i utalentowanych informatykow jedzie na warunkach i narzeka na szkole jaki niski poziom i niczego ich nie naucza.

Moim zdaniem narzekac moga Ci co jada na maxa bo w ustach leni (bo nie mozna zarzucic im braku inteligencji) brzmi to smiesznie.


Ja nie narzekam bo jak by podniesli poziom to by sie moglo okazac ze jestem tepy jak but a moje EGO by tego nie znioslo ;)

To samo jest z wieloma osobami ktore chca cos robic a nie chca sie tego uczyc.
Ida na kurs koncza na minimum, narzekaja na slaba jakosc a potem nawet nie zajrza do ksiazek, nie przeprowadzaja testow wydolnosciowych bo nie wiedza jak itd.
Mysla ze nastepny opanowany rzut czy cios albo dzwignia to wszystko co wazne ale to tylko jest wazne dla sportowca ale dla instruktora to duuuzo za malo.

Duze kluby maja, lekarzy, trenerow, fizjoterapeutow itp - kazdy z nich ma swoja dawke wiedzy i razem tworza sile.
Malym klubom pozostaje instruktor ktory sie doksztalca w roznych kierunkach a teraz rowniez instruktor sciagniety z ulicy bo np zdobyl MP i ludzie sie chca z nim fotografowac a tak naprawde 90% osob nie wie co to prowadzenie treningu.

Zalozy sekcje pociagnie rok w jednym miejscu potem przenosi sie w inne a nastepnie znowu w inne w miedzy czasie zrazi do sportow walki troche osob a troche zdziebko spali na samym poczatku kariery. Wszystko zeby zaspokoic swoje ambicje.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Mr Smail: dobre ... zawsze przed balacha na noge bede rozgrzewal dobrze lokcie cos w tym jest ;) .


wiesz, jak tak rękami nage sie zaciąga to może łokietek strzelic :-)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Nie odwracaj kota ogonem, a na radosną twórczość już jest za późno, bo kursów nie będzie i tyle. Twoje chciejstwa jakie to kursy powinny być nic do naszej rozmowy nie wnoszą.

Skoro tak, to ja Ci napiszę że Twoje wspominki o tym jak to kursy kiedyś wyglądały nic nie wnoszą. Myślałem że toczymy luźną dyskusję.

Tobie to jakoś trudno przychodzi.

Ale co mi trudno przychodzi? bo jak powszechnie wiadomo tom człek wątłego umysłu i ciężko mi nadarzyć czasami za tym co autor miał na myśli?
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora


Jak już wyżej pisałem, głównie koncertowałbym się na rzetelnym sprawdzaniu wiedzy.


Niewiedza techniczna takiej krzywdy nikomu nie zrobisz jak brakiem podstawowych zasad prowadzenia zajec zeby ludziom nie zaszkodzic , treningu, laczenia cwiczen itp

Chodziło mi oczywiście o wiedzę z prowadzenia zajęć jak i o wiedzę techniczną ;-)

Tak.... teraz byle debil moze byc instruktorem nie wazne czy potrafi pisac, czytac czy byl karany czy nie byle potrafil dac w morde.


Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz? czy jesteś w stanie podać źródło w postaci artykułu lub podstawę prawną?
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

Ale na jakiej podstawie tak twierdzisz? czy jesteś w stanie podać źródło w postaci artykułu lub podstawę prawną?


Sprawdz kto bedzie mogł prowadzic zajecia po uwolnieniu zawodu ... kazdy a w kazdym zawiera sie ta grupa o ktorej pisze.

Zawód: Trener I klasy
Wymagania po zmianach: Uchyla się stopnie trenerskie i wymagane do uzyskania ich kursy i staż pracy. Do pełnienia tego zawodu wystarczy pełnoletność, wykształcenie średnie i niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez Polski Związek Sportowy oraz posiadanie wiedzy w zakresie działalności trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

Zawód: Trener II klasy
Wymagania po zmianach: Uchyla się stopnie trenerskie i wymagane do uzyskania ich kursy i staż pracy. Do pełnienia tego zawodu wystarczy pełnoletność, wykształcenie średnie i niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez polski związek sportowy oraz posiadanie wiedzy w zakresie działalności trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

Zawód: Trener klasy mistrzowskiej
Wymagania po zmianach: Uchyla się stopnie trenerskie i wymagane do uzyskania ich kursy i staż pracy. Do pełnienia tego zawodu wystarczy pełnoletniość, wykształcenie średnie i niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez Polski Związek Sportowy oraz posiadanie wiedzy w zakresie działalności trenerskiej (niesprawdzanej formalnie).

Zawód: Instruktor sportu
Wymagania po zmianach: Uchyla się wymagania. Do pełnienia tego zawodu wystarczy pełnoletność, wykształcenie średnie. Wprowadzona zostaje niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez Polski Związek Sportowy oraz posiadanie wiedzy w zakresie działalności instruktorskiej (niesprawdzanej formalnie).


1. Wiedza niesprawdzana formalnie - kazdy idiota sie nadaje byle byl fotogeniczny i mial wyniki.

2. niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez Polski Związek Sportowy - czyli może byc gwałcicielem, pedofilem, zabojca itd byle tylko wczesniej nie szponcil Zwiazkowi ;)

Oczywiscie resort bedzie popieral uwolnienie tego zawodu bo nikt nie bedzie sprawdzal juz szwindli jakie byly narobione przez Zwiazki w kursach instruktorskich i pod ktorymi Ministerstwo sie podpisywalo - oczyszczamy po prostu raczki z gowienka a nie dbamy o jakosc.

Niesprawdzanie wiedzy formalne jest droga do kazdego przekretu. Za granica juz dawno uwolnione te zawody i maja znacznie wiecej chlamu niz u nas choc i u nas wydaje sie jest tego wiele.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
Martius trochę się nie zrozumieliśmy, projekt nowelizacji "uwolnienia" zawodu instruktora sportu znam.

Myślałem że Twój wcześniejszy post odnosisz do postu dikseb ze strony 4 tematu, który pisał:
"Od któregoś października 2010 r. osoby które chcą prowadzić zajęcia aikido nie muszą mieć żadnych uprawnień. Uściślając, uprawnienia instruktora sportu są wymagane jedynie w dyscyplinach w których organizowana jest rywalizacja sportowa.
Przepisy na podstawie których organizowane były kursy rekreacji ruchowej (w tym również samoobrona) od października 2010 nie istnieją. Nie ma jednak przepisów które by organizacji takich kursów zabraniały, dlatego ciągle można się z nimi spotkać."

1. Wiedza niesprawdzana formalnie - kazdy idiota sie nadaje byle byl fotogeniczny i mial wyniki.

2. niekaralność za przestępstwa umyślne popełnione w związku ze współzawodnictwem organizowanym przez Polski Związek Sportowy - czyli może byc gwałcicielem, pedofilem, zabojca itd byle tylko wczesniej nie szponcil Zwiazkowi


odnośnie 1. A czy dzisiaj jest sprawdzana wiedza formalnie w sposób rzetelny? i czy jednak to nie jest tak, że byle "idiota" z kursem się nadaje?

odnośnie 2. Z tego co się orientuję to karalność w obecnym porządku prawnym w ramach selekcji do uzyskania instruktora sportu i tak nie jest sprawdzana, chociaż może w ostatnim czasie coś się zmieniło?

Dzisiaj spotkałem kumpla, który pracuje dla Ministra Gowina i poruszając ten temat, zdałem sobie sprawę że Chłopaki w ministerstwie tworząc projekt tych nowelizacji, całkowicie zapomnieli o światku SW, przynajmniej z naszej rozmowy tak wyniosłem. Znajomy twierdził że te zmiany są dokonywane w celu utworzenia nowych miejsc pracy dla młodych ludzi i rzucił mi przykładem gry w siatkówkę, natomiast w kwestii udostępnienia dla każdego możliwości prowadzenia SW, stwierdził że faktycznie tu mogą wystąpić problemy.
Ja się tak zastanawiam a co np. z zawodem instruktora nauki pływania, tu przecież na mój chłopski rozum również istnieje wielkie niebezpieczeństwo narażenia życia, kiedy zajęcia prowadzić bedzie osoba niewykwalifikowana.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
a co stoi na przeszkodzie aby uprawnienia instruktora nadawały federacje sportowe?
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora

a co stoi na przeszkodzie aby uprawnienia instruktora nadawały federacje sportowe?


Tak jest za granica ale nalezy pamietac ze - tam tak samo jak i u nas taka federacje moze zalozyc instruktor do spolki z zona, babjka, corka, synem, dziadkiem i baka i kilkoma kumplami od kielicha.


Dzieki takim kwiatkom (nie Kwiatom ;) ) - mamy pelno dziwnych nawiedzonych instruktorow z roznych dziwnych federacji ;)



Kiod - mi bardziej chodzi o taki ogol uwalniania zawodow ktore maja do czynienia z leczeniem czy nauczaniem ludzi.
Teraz mielismy metlik bo tak naprawde nikt nie wiedzial co na jakich papierach bedzie mozna nauczac itp

To ze PZJJ gdzie robiles kurs nie sprawdzal rzetelnie czy tez dopuszczal do kursu kazdego niewazne co ten cwiczyl a wydawal mu papiery jj to nie znaczy ze jest tak wszedzie. patologie tez sie zdarzaja ale to nie znaczy ze mamy wycofywac od razu uprawnienia ale trzeba walczyc aby patologii nie bylo.

Weryfikacja niekaralnosci jest na etapie instruktora prowadzacego i jego etyki a teraz nie bedzie na zadnym etapie.
Ale teraz czy to SW czy to ta siatkowka nie chcialbym aby pedofil po odsiadce nauczal moje dziecko np siatkowki. Nie wystarczy grac w siatkowke aby jej nauczac z korzyscia dla zdrowia ludzi.

Mi to rybka czy uwolnia zawody czy nie, mam i uprawnienia rozne i moge prowadzic bez uprawnien nie zmieni to tego co wiem.

Ale zmiana nie podniesie jakosci uslugi a moze wrecz przeciwnie ja pogorszyc.

Ale to takie populistyczne dzialalnie na mlodych wyborcow.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Zmiana dostępu do zawodu instruktora
hym
kurs instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością samoobrona
czyli coś co robią ludzie którzy chcą uczyć aikido, iaido, jujutsu, kung fu i całej reszty sw
ewentualnie instruktora sportu tam gdzie sa jakieś związki sportowe...

co obecnie daje? do czego jest niezbędny, co weryfikuje?
właściwie można śmiało powiedzieć że nic na każde pytanie, albo niewiele...

kto może taki kurs zrobić, no każdy niekarany kto ukończył szkołę średnią, czyli co w praktyce to daje?
wybitny sportowiec który mógłby czegoś nauczyć następne pokolenia nie może tego zrobić bo ma tylko zawodówkę?
Kolo który siedział za alimenty bo miał wredną byłą żonę i brak kasy bo firma padła tez nie :-)

za to cherlawy student informatyki który liznął fikołków na studiach jako zaliczenie w-f tak?

tak z ciekawości posprawdzajcie poziom wykształcenia swoich mistrzów z Japonii ,Chin itd...
bywają ludzie ze stopniem doktorskim jak i "tumany bez szkoły" i co ? nic, większość przyjeżdżających na staże, nawet nie wie jak jest.
Nie ma to znaczenia bo widzicie umiejętności , doświadczenie itd :-)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024