5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sheepman]

siemano.od pewnego czasu stosuje dietę,która gdzieś tu opisałem.\
pojawiły się w niej płatki owsiane górskie-jem je bez gotowania (placuszki smażone bez oleju) 100-120 g dziennie. wcześniej nigdy nie były obecne w mojej diecie
niby wszystko super tylko teraz nagle pojawiło się zatrucie. wszystko prócz tych jebanych płatków jadłem z dziewczną a jej nic nie jest.zrobiłem dzień głodówki, bo w sumie nie byłem głodny i kiepsko się czułem i dziś rano było całkiem ok.
więc wróciłem do diety. i znów to samo : strasznie wydęty brzuch , na treningu prawie się porzygałem itp.
szukając porady u dr gogle wpadłem na coś takiego

Zbyt duże ilości włókna pokarmowego mogą powodować: wzdęcia, biegunki, a w skrajnych przypadkach podrażnienie jelit aż do ich skrętu;
Zwiększenie ilości błonnika powinno odbywać się stopniowo, tak aby przewód pokarmowy mógł się zaadaptować oraz by uniknąć objawów ubocznych (kolki, wzdęcia, biegunki)

w sumie pasuje jak ulał niestety. w sumie zatrucie pojawiło się w niedziele kiedy zżarłem chyba koło 130 g płatków.

[budo_ry-you]

ja jem tygodniowo okolo 300-500 g platkow do tego otreby pszenne whuj warzyw i chleb zytni- jak do tej pory nie mialem takich rewelacji;]

[budo_sheepman]

ja tygodniowo koło 1kg+..
jest to możliwe?że za dużo i stąd ta rewelacja?

[budo_ry-you]

wszystko jest mozliwe ale byc moze masz cos takiego po polaczeniu jakis produktow w jednym posilku albo posilkach obok siebie?

[budo_sheepman]

wczoraj znów zjadłem płatki po dniu przerwy i to samo.
innym posiłkiem który powtarzał się z niedzielą jest makaron z twarogiem

[budo_miziel]

może być, że za dużo na raz.
ja bym spróbował z 1/3, 1/4 dawki, i przy braku objawów stopniowo zwiększał.
ewentualnie zmienił formę podawania na gotowane