Capoeira taniec, czy sztuka walki ?
Napisano Ponad rok temu
Ostatnie posty widzę zamieszczane były dawno. Ale skoro jest to dziedzina, w której trzeba dyskutować , wymieniać poglądy i się rozwijać, proponuje następujce filmiki, nie znam człowieka , ale jak sądze" kombinuje " w dobrym kierunku.
; )
Napisano Ponad rok temu
A co do samego filmu... Mocno dyskusyjne "techniki". Po co się silić na jakieś wydziwianie, kiedy prościej nosić przy sobie np. gaz? Albo wziąć się za trening czegoś, co faktycznie służy do praktycznej samoobrony? Wielu mądrych ludzi pracuje nad odpowiednim treningiem i przygotowaniem do samoobrony, a tutaj dwóch kolesi odkrywa Amerykę? Raczej nie. Naciągają coś tam z Capoeira pod nieprawidłowo wykonane techniki a'la judo czy jiu jitsu. Na ulicy nie ma na to czasu ani okazji do wykonania czegoś takiego. Skąd wiem? Wystarczy trochę posparować, a nie pokazywać na rozluźnionym koledze
Napisano Ponad rok temu
Nie jestem pewien czy na początku tego wywiadu BOCA nie wypowiada podobnych słów " Naszym mistrzem jest Mestre NEm...jego celem było pokazać, że Capoeira może służyć do tego by się obronić na ulicy w sytuacjach zagrożenia"
PRzejrzałem poprzednie posty w większości wydawanych opini mimo znacznie krótszego stazu zgadzam się z Tobą Uirapuru.
Powyższy filmik, który wrzuciłem jest próbą nie wiem...dalszego rozwoju, kombinowania itp. Nie uważam tych technik za nazwijmy to "dokończone" ale warte zawsze , kiedy cos takiego sie dzieje a ktos próbuje tworzyć, modyfikować zwrócenia nań uwagi
Napisano Ponad rok temu
W naszej sekcji kontaktowe zachowania w Roda występują głównie między trenerem a pomarańczowym sznurkiem.
Swojego czasu Trener wprowadził dla osób ZAAWANSOWANYCH "Sparingi" w znaczeniu kopnięć i uderzeń w stójce których nauczyliśmy się na treningach Capoeira. Uzywano chyba rękawic bokserskich i ochraniaczy na szczękę.
Co ważne trener wielokrotnie podkreślał, że nie jest specialistą w tej dziedzinie i robimy to głównie dla siebie.
Jestem pewnien, że takie sparingi nigdy nie zastąpią sparingów , które mogą dać sporty kontaktowe nastawione na zwycięstwo jak np. Szkoły MMA, gdzie trener aby dopóścić do sparingów najpierw obserwuje Ciebe czy potrafisz trzymać gardę, dobrze się zasłonić i czy nauczyłeś się podstawowych uderzeń, bo gdybys np. na 1 sparingu złamał szczękę trener jak podejrzewam miałby poważne konsekwencje prawne.
Ale mowa tutaj o sztukach/sportach walki gdzie aby np. zdobywać kolejne pasy czy stopnie musisz kogoś pokonać, lub dajmy na to wytrzymać grad ciosów na egzaminie.
To są sporty nastawione na zwycięstwo , skuteczność i pieniądze zawodników.
Gdzie są specificzne konkretne badania lekarskie, kontrola antydopingowa i waga przeciwnków ma znaczenie. W Capoeira tego nie ma.
Jednak wracajac do metodyki trenera z Bytomia...myślę, że to jedyny sposób, aby sprawdzić się ze swoimi umiejetnościami w kontaktowych sytuacjach wykorzystując to co dała nam Capoeira w podstawowy sposób.
JEśli ktoś chce rozwijać się w sparingach kontaktowych musi wybrać odpowiadające temu kryterium sport / sztukę walki.
Niektórzy mówią, że poprostu bić się na Roda i iść w tym kierunku co dla mnie jest głupie i bez sensu.
Zaczepiając Instruktorów? Podobne Tobie sznurki? kurcze no nie wiem no może... ... ale zawsze respektując zdanie 2 osoby z którą się gra czyli jak nam odpowie na takie a nie inne zachowanie...jak ta gra się potoczy.
Skąd masz jednak wiedzieć w której dziedzinie jest dobry ten którego udało Ci się pokonać
-moze była to akrobacja?
-moze śpiew instrumenty , aktywny udział w treningach i wyjazdach?
Ponadto kiedyś trener z Katowic powiedział: " Dopóki obaliliśćie kogoś przez Arrastao, Rasteirę, czy jakąś inną kontaktową technikę z Capoeira w Roda na kimś lepszym od siebie np. Instruktorze i to wyjdzie to gra toczy sie dalej na zasadch Capoeira. Ale jeśli ktoś Wam tseusorą a wy na niego pięściami, mma czy czyms innym to wtedy nie ma juz Capoeira i mozecie sie liczyć z tym ze dostaniecie w Ryj"
Napisano Ponad rok temu
Już nawet mocno naciągając, sama roda jest formułą light- i semi-contact. Gra zazwyczaj przerywa się (lub jest przerywana przez prowadzącego) po mocnym uderzeniu lub obaleniu. W realiach choćby walki sportowej w mma nie ma to sensu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Co wybrać
- Ponad rok temu
-
500 powtórzeń w miesiąc
- Ponad rok temu
-
Dzień Capoeiristy ;)
- Ponad rok temu
-
Mestre Dentinho [*]
- Ponad rok temu
-
Wyślijmy Zebrę do Brazylii ;)
- Ponad rok temu
-
Mestre Bigodinho[*]
- Ponad rok temu
-
Kto tu jeszcze został? :)
- Ponad rok temu
-
Capoeira wczoraj, capoeira dziś
- Ponad rok temu
-
Nowa książka o capo
- Ponad rok temu
-
Polska Federacja Capoeira partnerem w nowym projekcie
- Ponad rok temu