Biegi interwałowe
Napisano Ponad rok temu
ps. W ogóle to ciężko jest budować warunki od zera im jesteś starszy tym ciężej. Dlatego pomysł masz dobry.
Napisano Ponad rok temu
Kryterium jest proste. Powiedz nam co chciałeś przez to osiągnąć i czy to osiągnąłeś? Jeśli się udało, to to ma sens. Jeśli nie, to nie ma sensu.Czy ma sens robić to co dzisiaj zrobiłem: 7 interwałów po 100 metrów, 5 minut marszu i jeszcze trzy interwały?
Napisano Ponad rok temu
Jeśli chciałeś sobie po prostu pobiegać i się zmęczyć, to oczywiście to osiągnąłeś i miało to sens.:-) Nie wiem co Ci odpowiedzieć.
Jeśli chciałeś polepszyć jakiś parametr sprawnościowy, to nie ma to sensu, oczywiście nie udało ci się, więc nie ma to sensu.
W latach czterdziestych Selye badając adaptację do stresu stworzył prosty model. Ten model działa w zasadzie w przypadku większości parametrów jakie możesz trenować i działa nawet w przypadku jednostkowych stresów, takich jak ten twój bieg. Ty się znalazłeś w fazie wyczerpania, czyli z punktu widzenia treningowego bez sensu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
~Prorock: thx
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
15minut, 10 minut, 8 minut
przy czym 10 sybciej niz 15 i 8 najszybciej
np w te 15 minut zrobić z 3km
w 10 min zrobić z 2.5km
i w 8 z 2km
czesław, pytałeś, to odkopałem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Prostacko tłumacząc na przykładzie pulsometru to można powiedzieć tak: jak jesteś początkującym biegaczem to utrzymanie stałego tętna podczas biegu jest niemal niewykonalne. Co więcej: utrzymanie go przez dłuższy czas na poziomie gwarantującym trening wytrzymałości jest absolutnie niewykonalne. Tętno początkującego rośnie w miarę pokonywania dystansu, a u osób bez wytrzymałości rośnie w miarę szybko. Ledwo się rozpędzisz, a już palisz mięśnie. Pewnie, że możesz cisnąć dalej na siłę i napawać się swoją męskością (i bezdenną głupotą). Twoje cele treningowe nie zostaną jednak zrealizowane, stracisz czas i zdrowie.
Trenowanie biegów dla osób impulsywnych to prawdziwa udręka, bo co się rozpędzisz, to już trzeba zwalniać, przechodzić do marszu. W ogóle to proporcja biegu do marszu jest u amatora szokująca, bo przecież nie czuje się zmęczony. Po kilku tygodniach treningu można przebiec już cały dystans, tylko że w tempie porównywalnym z energicznym marszem. Najczęstsze pytania na forach dla biegaczy: "Czy mój pulsometr jest popsuty, czy to z moim sercem coś nie tak?" Prawda jest taka, że to jest zabawa dla osób, które mają na to kupę czasu!
Dlatego wymyślono HIITsy, które mają działać (podkreślam: tłumaczę prostacko) mniej więcej tak: jedziesz od razu do progu zakwaszenia, a potem próbujesz z pomocą truchtu zwolnić tętno i jak najdłużej utrzymać się w strefie treningu wytrzymałości. Potem jak tętno spada to ciśniesz znowu i tak dalej. W ten sposób uzyskujesz blisko 100% minut treningu w strefie docelowej, a biegnąc normalną techniką nie przekroczyłbyś 50%. Dlatego HIITsom wystarcza 20 minut pracy, a biegaczom długodystansowym nie wystarcza nawet 40 minut.
Problem jest taki, że u początkującego podczas fazy truchtu to tętno nie spada, tylko rośnie. Wydaje mu się, że Pana Boga za nogi złapał, że pozbył się rygorów i oszczędza czas, a jedyne co robi to zjebuje się maksymalnie! Dlatego wspomniałem o tym, że trzeba mieć minimum wytrzymałości wyrobione klasycznymi metodami dla takiego treningu.
Przyznaję, że co bardziej rozsądni przedmówcy już o tym wspominali tu i gdzie indziej, tylko że lakonicznie. Teraz każdy może wziąć pulsometr i się przekonać.
Napisano Ponad rok temu
Co ciekawe predkosc biegu nie jest zalezna od czasu jego trwania, biegi 30 sekundowe i 5 minutowe sa wykonywane z ta sama predkoscia, to czas przerwy pozwala nam szybciej dochodzic do zalozen treningowych a nie predkosc biegu.
Ksiazka ciekawa aczkolwiek jeszcze nie sprawdzilem jej w praktyce, pozyczylem ja koledze biegaczowi i powiedzial ze super, przyczepil sie tylko do tabeli w niej zamieszczonych, sugerujacych tempo w roznych rodzajach treningu(akurat mojemu kumplowi nie sprawdzilo sie tempo maratonskie)
Napisano Ponad rok temu
problem ponoć ( ale nie jestem tego pewien) wynika z automatycvznego przepisanai wielkości mimo, że w ksiązkach anglojęzycznych autorzy posługuja się odległościami w stopach, jardach i milach
Ponoc doświadczenie biwegacze są w stanie to wyłapać i skorygowac ,jak napisal kolega powyzej ale "świeżak" moze mieć przez to błedne założenia
Napisano Ponad rok temu
z kolei "viking conditioning" ma 15s/15s praca/odpoczynek, zeby utrzymac wysokie VO2 do 40 minut.
Napisano Ponad rok temu
No co Ty, nie bądź taki. Niektórzy trenują biegi po to by nurkować bez akwalungu, nie trzeba się zaraz nabijać.Ponoc doświadczenie biwegacze są w stanie to wyłapać i skorygowac ,jak napisal kolega powyzej ale "świeżak" moze mieć przez to błedne założenia
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
HIIT strasznie dewastuje mięśnie, więc jak komuś na nich zależy i jednocześnie chce się pozbyć tłuszczu to lepszy będzie długi bieg z niską intensywnością
Napisano Ponad rok temu
WTF? 8OHIIT strasznie dewastuje mięśnie, więc jak komuś na nich zależy i jednocześnie chce się pozbyć tłuszczu to lepszy będzie długi bieg z niską intensywnością
Napisano Ponad rok temu
HIIT strasznie dewastuje mięśnie, więc jak komuś na nich zależy i jednocześnie chce się pozbyć tłuszczu to lepszy będzie długi bieg z niską intensywnością
Myślę, że jest wręcz odwrotnie niż napisałeś. HIIT ma dużo mniejszy wpływ na katabolizm niż bieganie długodystansowe.
Pozdr.
--
Marcin
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co jesli przed treningiem "oporowym" zjem 100g wegli?chodzi mi o to że jeżeli celem jest siła, mięśnie i robisz trening oporowy to glikogen przeznaczony na to jest marnowany w hiit. długi (nie za długi) mało intensywny bieg nie ciągnie tak glikogenu, a poprawia kondycje, redukuje tłuszcz i stanowi też czynny wypoczynek.
malo intensywny bieg za to pali miesnie.
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
czolowka petzla - biegi |
TACTICAL GEAR |
|
|
||
Biegi przełajowe |
Bieganie |
|
|
||
biegi z kamizelką 20 kg bądź inne metody |
Inne sporty |
|
|
||
Biegi górskie - wyższy poziom wtajemniczenia |
Bieganie |
|
|
||
Biegi jesienią, zimą |
Inne sporty |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Naciągnięte prostowniki
- Ponad rok temu
-
Łydki
- Ponad rok temu
-
Worek treningowy w bloku - pewna historia.
- Ponad rok temu
-
A co myślicie o Javorku?
- Ponad rok temu
-
Dobry fitnesowy wycisk w Warszawie
- Ponad rok temu
-
clubbells, ktoś ćwiczy?
- Ponad rok temu
-
Bosu
- Ponad rok temu
-
Matee
- Ponad rok temu
-
linki: inne ciekawe tematy
- Ponad rok temu
-
uirapuru i kettle
- Ponad rok temu