336 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wyborowa]

no ok, a tak bardziej merytorycznie potrafisz cos napisac? np wyjasnij mi czy pompka nie bylaby pompka gdyby nazywala sie inaczej? czy prosty nie bylby prostym gdyby nazywal sie inaczej? itd.

crossfit to pewna idea, zbudowana na zasadach znanych od dawna. to trening metaboliczny. moze nazywac sie jakkolwiek. liczy sie to ze idziesz na silownie, bierzesz w lape sztange i zapieprzasz. robiles kiedys crossfit? kompleksy sztangowe? trening metabliczny? (nazwij to sobie jak chcesz), robiles?

dopisz jakies 1000 postow to bedziesz pisal "merytorycznie".
crossfit nie jest treningiem sportowym. crossfit to jest fitness.
nie robilem nigdy crossfitu i nigdy nie bede, tak samo jak nigdy nie bede sie odchudzal.

[budo_altar74]

no ok, a tak bardziej merytorycznie potrafisz cos napisac? np wyjasnij mi czy pompka nie bylaby pompka gdyby nazywala sie inaczej? czy prosty nie bylby prostym gdyby nazywal sie inaczej? itd.

crossfit to pewna idea, zbudowana na zasadach znanych od dawna. to trening metaboliczny. moze nazywac sie jakkolwiek. liczy sie to ze idziesz na silownie, bierzesz w lape sztange i zapieprzasz. robiles kiedys crossfit? kompleksy sztangowe? trening metabliczny? (nazwij to sobie jak chcesz), robiles?

dopisz jakies 1000 postow to bedziesz pisal "merytorycznie".
crossfit nie jest treningiem sportowym. crossfit to jest fitness.
nie robilem nigdy crossfitu i nigdy nie bede, tak samo jak nigdy nie bede sie odchudzal.

aha
gdyby pojawil sie tutaj Sakuraba tez bys nie chcial z nim dyskutowac bo to bylby jego pierwszy post? (nie zebym porownywal sie do Sakuraby, tylko twoja uwaga jest po prostu zabawna )

poza stwierdzeniem ze crossfit nie jest treningiem sportowym potrafisz swoje zdanie uzasadnic? czy mam ci wierzyc na slowo?

a robiles kiedys jakakolwiek wytrzymalosciowke? bo jesli tak to istnieje duze prawdopodobienstwo ze cwiczyles wedlug zasad crossfit'u

[budo_wyborowa]

no ok, a tak bardziej merytorycznie potrafisz cos napisac? np wyjasnij mi czy pompka nie bylaby pompka gdyby nazywala sie inaczej? czy prosty nie bylby prostym gdyby nazywal sie inaczej? itd.

crossfit to pewna idea, zbudowana na zasadach znanych od dawna. to trening metaboliczny. moze nazywac sie jakkolwiek. liczy sie to ze idziesz na silownie, bierzesz w lape sztange i zapieprzasz. robiles kiedys crossfit? kompleksy sztangowe? trening metabliczny? (nazwij to sobie jak chcesz), robiles?

dopisz jakies 1000 postow to bedziesz pisal "merytorycznie".
crossfit nie jest treningiem sportowym. crossfit to jest fitness.
nie robilem nigdy crossfitu i nigdy nie bede, tak samo jak nigdy nie bede sie odchudzal.

aha
gdyby pojawil sie tutaj Sakuraba tez bys nie chcial z nim dyskutowac bo to bylby jego pierwszy post? (nie zebym porownywal sie do Sakuraby, tylko twoja uwaga jest po prostu zabawna )

poza stwierdzeniem ze crossfit nie jest treningiem sportowym potrafisz swoje zdanie uzasadnic? czy mam ci wierzyc na slowo?

a robiles kiedys jakakolwiek wytrzymalosciowke? bo jesli tak to istnieje duze prawdopodobienstwo ze cwiczyles wedlug zasad crossfit'u

nie, nic nigdy w zyciu nie cwiczylem, swiezak jestem i nie potrafie niczego uzasadnic bo nie chce mi sie tysiaca postow przegladac nie mowiac juz o temacie, o crossficie.
taki zabawny chlopek jestem. please...

[budo_altar74]

no ok, a tak bardziej merytorycznie potrafisz cos napisac? np wyjasnij mi czy pompka nie bylaby pompka gdyby nazywala sie inaczej? czy prosty nie bylby prostym gdyby nazywal sie inaczej? itd.

crossfit to pewna idea, zbudowana na zasadach znanych od dawna. to trening metaboliczny. moze nazywac sie jakkolwiek. liczy sie to ze idziesz na silownie, bierzesz w lape sztange i zapieprzasz. robiles kiedys crossfit? kompleksy sztangowe? trening metabliczny? (nazwij to sobie jak chcesz), robiles?

dopisz jakies 1000 postow to bedziesz pisal "merytorycznie".
crossfit nie jest treningiem sportowym. crossfit to jest fitness.
nie robilem nigdy crossfitu i nigdy nie bede, tak samo jak nigdy nie bede sie odchudzal.

aha
gdyby pojawil sie tutaj Sakuraba tez bys nie chcial z nim dyskutowac bo to bylby jego pierwszy post? (nie zebym porownywal sie do Sakuraby, tylko twoja uwaga jest po prostu zabawna )

poza stwierdzeniem ze crossfit nie jest treningiem sportowym potrafisz swoje zdanie uzasadnic? czy mam ci wierzyc na slowo?

a robiles kiedys jakakolwiek wytrzymalosciowke? bo jesli tak to istnieje duze prawdopodobienstwo ze cwiczyles wedlug zasad crossfit'u

nie, nic nigdy w zyciu nie cwiczylem, swiezak jestem i nie potrafie niczego uzasadnic bo nie chce mi sie tysiaca postow przegladac nie mowiac juz o temacie, o crossficie.
taki zabawny chlopek jestem. please...

rozumiem
to tak na koniec jeszcze wrzuce krotki filmik z dwoma panami, dla ciebie pewnie wygladaja jak mister fitness bo ... cwicza cos jakby ... na zasadach crossfit



a teraz idz i sie tarzaj, tylko nie zbyt intensywnie bo to tez bedzie mozna podciagnac pod crossfit

pozdrawiam

[budo_wyborowa]

[quote name="budo_altar74"]
gdyby pojawil sie tutaj Sakuraba tez bys nie chcial z nim dyskutowac bo to bylby jego pierwszy post? (nie zebym porownywal sie do Sakuraby, tylko twoja uwaga jest po prostu zabawna )

poza stwierdzeniem ze crossfit nie jest treningiem sportowym potrafisz swoje zdanie uzasadnic? czy mam ci wierzyc na slowo?

a robiles kiedys jakakolwiek wytrzymalosciowke? bo jesli tak to istnieje duze prawdopodobienstwo ze cwiczyles wedlug zasad crossfit'u [/quote]

a teraz idz i sie tarzaj, tylko nie zbyt intensywnie bo to tez bedzie mozna podciagnac pod crossfit

pozdrawiam [/quote]

"cos jakby", ale "co za roznica"?

[budo_altar74]

"cos jakby", ale "co za roznica"?

w tym rzecz sensei, ze roznica istnieje jedynie w nazwie i opakowaniu. tak jak ty ubierasz sie w biale karategi, wiazesz czarny pas... itp. tak inny styl moze ubierac czarne karategi i miec inne kolory pasow. ale kopiecie, uderzacie tak samo. (nie wnikam juz w szczegoly niektorych technik, ktore moga/sa rozne, ale baza jest ta sama.)

ja lubie crossfit za ich system motywacji, za ich crossfit games. rewelacja!
gdy ktos na silowni pyta mnie "co cwiczysz?", dla swietego spokoju odpowiadam crossfit, bo to najlatwiej znalezc np na youtube i faktycznie cwicze crossfit. ale ja wiem ze jesli odpowiem "robie kompleksy sztangowe" albo "robie trening metaboliczny" to w kazdym z przypadkow odpowiem zgodnie z prawda. bo to wszystko jest tym samym

a to ze crossfit robia amatorzy nie uwlacza mu. trening metaboliczny dostosowujesz do swoich mozliwosci. jest uniwersalny. i najwazniejsze... DZIALA!

[budo_wyborowa]

"cos jakby", ale "co za roznica"?

w tym rzecz sensei, ze roznica istnieje jedynie w nazwie i opakowaniu. tak jak ty ubierasz sie w biale karategi, wiazesz czarny pas... itp. tak inny styl moze ubierac czarne karategi i miec inne kolory pasow. ale kopiecie, uderzacie tak samo. (nie wnikam juz w szczegoly niektorych technik, ktore moga/sa rozne, ale baza jest ta sama.)

ja lubie crossfit za ich system motywacji, za ich crossfit games. rewelacja!
gdy ktos na silowni pyta mnie "co cwiczysz?", dla swietego spokoju odpowiadam crossfit, bo to najlatwiej znalezc np na youtube i faktycznie cwicze crossfit. ale ja wiem ze jesli odpowiem "robie kompleksy sztangowe" albo "robie trening metaboliczny" to w kazdym z przypadkow odpowiem zgodnie z prawda. bo to wszystko jest tym samym

a to ze crossfit robia amatorzy nie uwlacza mu. trening metaboliczny dostosowujesz do swoich mozliwosci. jest uniwersalny. i najwazniejsze... DZIALA!

niestety te roznice sa wieksze niz tylko opakowanie i nazwa. Jak ktos nigdy nie zrrobil testu kondycyjnego na okreslenie progu przemian beztlenowych, HRmax, to ten trening metaboliczny jest juz tylko samym opakowaniem. w crossfit nikt tego nie robi bo to jest fitness.
Trening sportowy to CELOWY i ZORGANIZOWANY, SYSTEMATYCZNY PROCES nastawiony na OSIAGNIECIE REZULTATU SPORTOWEGO.
crosfit nie jest ani celowy, ani zorganizowany, celow tez tam nie ma. wiec to jest fitness (cos zeby sie poruszac, wzmocnic tonus posladkow, zrucic 3 kilo itp), a nie trening

[budo_altar74]

niestety te roznice sa wieksze niz tylko opakowanie i nazwa. Jak ktos nigdy nie zrrobil testu kondycyjnego na okreslenie progu przemian beztlenowych, HRmax, to ten trening metaboliczny jest juz tylko samym opakowaniem. w crossfit nikt tego nie robi bo to jest fitness.
Trening sportowy to CELOWY i ZORGANIZOWANY, SYSTEMATYCZNY PROCES nastawiony na OSIAGNIECIE REZULTATU SPORTOWEGO.
crosfit nie jest ani celowy, ani zorganizowany, celow tez tam nie ma. wiec to jest fitness (cos zeby sie poruszac, wzmocnic tonus posladkow, zrucic 3 kilo itp), a nie trening

w crossfit od samego poczatku jest cel. robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami. nie wiem czy wiesz czym sa crossfit games. to sa zawody. ludzie trenujacy crossfit pod crossfit games trenuja aby je wygrac. maja cel. pewnie nie mierza progow przemian itp. itd. chociaz kto ich tam wie, moze ktos mierzy. faktem jest ze czolowi zawodnicy crossfit games posiadaja sprawnosc, kondycje, wytrzymalosc o jakiej wiekszosc ludzi na tym forum moze tylko pomarzyc. posiadaja te walory na poziomie czolowych zawodnikow sportow walki, a moze i wieksze. za przyklad moze posluzyc Mikko Salo, zwyciezca crossfit games z 2009 roku, ktory trenowal w usa z fokami i przewyzszal kazdego z nich pod wzgledem wytrzymalosci itp. cech.

jesli przyjrzysz sie treningom wytrzymalosciowym czolowych zawodnikow mma to zauwazysz ze oni robia to co robia wszyscy crossfit'owcy, ze swoja oczywiscie intensywnoscia.

wiec powtorze jeszcze raz. jak zwal tak zwal. rozni sportowcy, zawodnicy, ludzi z aspiracjami do czegos tam na silowni i kompletni laicy, nazywaja to roznie, ale robia to samo.

[budo_dar75]

A kto powiedział, że treningi crossfit nie mogą być elementem sensownego planu sportowego?

[budo_altar74]

A kto powiedział, że treningi crossfit nie mogą być elementem sensownego planu sportowego?

no sensei wyborowa sie ze mna kloci

[budo_wyborowa]

niestety te roznice sa wieksze niz tylko opakowanie i nazwa. Jak ktos nigdy nie zrrobil testu kondycyjnego na okreslenie progu przemian beztlenowych, HRmax, to ten trening metaboliczny jest juz tylko samym opakowaniem. w crossfit nikt tego nie robi bo to jest fitness.
Trening sportowy to CELOWY i ZORGANIZOWANY, SYSTEMATYCZNY PROCES nastawiony na OSIAGNIECIE REZULTATU SPORTOWEGO.
crosfit nie jest ani celowy, ani zorganizowany, celow tez tam nie ma. wiec to jest fitness (cos zeby sie poruszac, wzmocnic tonus posladkow, zrucic 3 kilo itp), a nie trening

w crossfit od samego poczatku jest cel. robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami. nie wiem czy wiesz czym sa crossfit games. to sa zawody. ludzie trenujacy crossfit pod crossfit games trenuja aby je wygrac. maja cel. pewnie nie mierza progow przemian itp. itd. chociaz kto ich tam wie, moze ktos mierzy. faktem jest ze czolowi zawodnicy crossfit games posiadaja sprawnosc, kondycje, wytrzymalosc o jakiej wiekszosc ludzi na tym forum moze tylko pomarzyc. posiadaja te walory na poziomie czolowych zawodnikow sportow walki, a moze i wieksze. za przyklad moze posluzyc Mikko Salo, zwyciezca crossfit games z 2009 roku, ktory trenowal w usa z fokami i przewyzszal kazdego z nich pod wzgledem wytrzymalosci itp. cech.

jesli przyjrzysz sie treningom wytrzymalosciowym czolowych zawodnikow mma to zauwazysz ze oni robia to co robia wszyscy crossfit'owcy, ze swoja oczywiscie intensywnoscia.

wiec powtorze jeszcze raz. jak zwal tak zwal. rozni sportowcy, zawodnicy, ludzi z aspiracjami do czegos tam na silowni i kompletni laicy, nazywaja to roznie, ale robia to samo.

taaaa. crosfit games, goscie jada z koksem az sie porzygaja... to takie twarde i kyokushinowskie.
jak nie rzygasz to trening jest slaby, do niczego. to jest ten test crossfit.
"wiecej, szybciej" itp to nie jest zadnem treningowy cel, tylko robienie wody z mozgu.
W treningu sportowym chodzi o WLASCIWY DOBOR OBCIAZEN, w crossfit chodzi o to zeby zaladowac wiecej - cytujac Ciebie - "robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami", a mowiac bardziej precyzyjnie - zajebac sie w trupa.
Zrobienie treningu wedlug zasad "w pizde i po garach" to zaiste jest tajemna wiedza, ktora trzeba latami okrywac.

[budo_kogan]

Super! Jestem za!

Chcę robić więcej i szybciej, mocniej i aż do znoju. To jest prawdziwy trening, a nie tam jakieś karate.



Każdy znajdzie jakieś mistrzostwa dla siebie

[budo_altar74]

taaaa. crosfit games, goscie jada z koksem az sie porzygaja... to takie twarde i kyokushinowskie.
jak nie rzygasz to trening jest slaby, do niczego. to jest ten test crossfit.
"wiecej, szybciej" itp to nie jest zadnem treningowy cel, tylko robienie wody z mozgu.
W treningu sportowym chodzi o WLASCIWY DOBOR OBCIAZEN, w crossfit chodzi o to zeby zaladowac wiecej - cytujac Ciebie - "robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami", a mowiac bardziej precyzyjnie - zajebac sie w trupa.
Zrobienie treningu wedlug zasad "w pizde i po garach" to zaiste jest tajemna wiedza, ktora trzeba latami okrywac.

he, masz racje, jak po treningu spokojnie idziesz do szatni, pod prysznic to znaczy ze trening byl do dupy. w crossfit po treningu masz conajmniej czuc ze zaraz rzygniesz i to jest piekne trenujesz nie tylko cialo ale i ducha. trzeba miec jaja zeby tak ostro trenowac

moim zdaniem w treningu sportowych nie chodzi o "wlasciwy dobor obciazen" a o wyniki. i crossfit je daje. faktycznie pamietam ze jakis koles kiedys przesadzil i skonczyl w szpitalu, doznal rozpadu miesnia czy jak to tam sie nazywa. ale to sa sporadyczne przypadki. nacodzien nikt nie jebie sie w trupa

a ta wiedza rzeczywiscie byla odkrywana latami, ale nie przesz crossfit'owcow. jak juz wspomnialem, tego rodzaju trening jest znany od lat. nie jestem historykiem, ale chyba sie nie pomyle jesli napisze ze pionierem tego rodzaju treningu (nie crossfit, tylko tego z czego crossfit czerpie) jest Istvan Javorek.

[budo_altar74]

Super! Jestem za!

Chcę robić więcej i szybciej, mocniej i aż do znoju. To jest prawdziwy trening, a nie tam jakieś karate.

Każdy znajdzie jakieś mistrzostwa dla siebie

ja sie nie czepiam karate kolego, sam kiedys trenowalem Kyokushin i wspominam ten czas z leska w oku

[budo_romanowicz]

A po kropce zdanie zaczyna się z wielkiej litery...

[budo_altar74]

A po kropce zdanie zaczyna się z wielkiej litery...

wow. to jest argument ze crossfit nie nadaje sie do niczego w sporcie

[budo_wyborowa]

taaaa. crosfit games, goscie jada z koksem az sie porzygaja... to takie twarde i kyokushinowskie.
jak nie rzygasz to trening jest slaby, do niczego. to jest ten test crossfit.
"wiecej, szybciej" itp to nie jest zadnem treningowy cel, tylko robienie wody z mozgu.
W treningu sportowym chodzi o WLASCIWY DOBOR OBCIAZEN, w crossfit chodzi o to zeby zaladowac wiecej - cytujac Ciebie - "robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami", a mowiac bardziej precyzyjnie - zajebac sie w trupa.
Zrobienie treningu wedlug zasad "w pizde i po garach" to zaiste jest tajemna wiedza, ktora trzeba latami okrywac.

he, masz racje, jak po treningu spokojnie idziesz do szatni, pod prysznic to znaczy ze trening byl do dupy. w crossfit po treningu masz conajmniej czuc ze zaraz rzygniesz i to jest piekne trenujesz nie tylko cialo ale i ducha. trzeba miec jaja zeby tak ostro trenowac

moim zdaniem w treningu sportowych nie chodzi o "wlasciwy dobor obciazen" a o wyniki. i crossfit je daje. faktycznie pamietam ze jakis koles kiedys przesadzil i skonczyl w szpitalu, doznal rozpadu miesnia czy jak to tam sie nazywa. ale to sa sporadyczne przypadki. nacodzien nikt nie jebie sie w trupa

a ta wiedza rzeczywiscie byla odkrywana latami, ale nie przesz crossfit'owcow. jak juz wspomnialem, tego rodzaju trening jest znany od lat. nie jestem historykiem, ale chyba sie nie pomyle jesli napisze ze pionierem tego rodzaju treningu (nie crossfit, tylko tego z czego crossfit czerpie) jest Istvan Javorek.

Altar, ty mieszasz porzadki. Nie znasz podstawowych definicji, a nawet jak znasz to nie potrafisz sie nimi posluzyc w swoich wypowiedziach.

Cel, wynik, rezultat - wez sobie poczytaj klasyke polskiej teorii sportu -Henryk Sozanski (nie bede cie obciazal czyms innym z wyzszej polki bo na ta chwile to bedzie za duzo.
jesli laczysz crossfit z treningiem karate, ktory ma byc wsparciem kondycyjnym dla walki, to to jest koncepcyjna pomylka.
zobacz na jakakolwiek dyscypline - judo, pilke, boks, hokej, etc i zobacz jak sie goscie przygotowuja kondycyjnie.
Tylko nie wyciagaj mi jaks druzyn z Nowej Zelandii, ktore walcza o trzymanie w trzeciej lidze. Tam mozesz znalezc crossfit na dodatek wymieszany z piwem. I to zapewne tez bedzie dzialac.

[budo_altar74]

taaaa. crosfit games, goscie jada z koksem az sie porzygaja... to takie twarde i kyokushinowskie.
jak nie rzygasz to trening jest slaby, do niczego. to jest ten test crossfit.
"wiecej, szybciej" itp to nie jest zadnem treningowy cel, tylko robienie wody z mozgu.
W treningu sportowym chodzi o WLASCIWY DOBOR OBCIAZEN, w crossfit chodzi o to zeby zaladowac wiecej - cytujac Ciebie - "robic wiecej, szybciej, z wiekszymi ciezarami", a mowiac bardziej precyzyjnie - zajebac sie w trupa.
Zrobienie treningu wedlug zasad "w pizde i po garach" to zaiste jest tajemna wiedza, ktora trzeba latami okrywac.

he, masz racje, jak po treningu spokojnie idziesz do szatni, pod prysznic to znaczy ze trening byl do dupy. w crossfit po treningu masz conajmniej czuc ze zaraz rzygniesz i to jest piekne trenujesz nie tylko cialo ale i ducha. trzeba miec jaja zeby tak ostro trenowac

moim zdaniem w treningu sportowych nie chodzi o "wlasciwy dobor obciazen" a o wyniki. i crossfit je daje. faktycznie pamietam ze jakis koles kiedys przesadzil i skonczyl w szpitalu, doznal rozpadu miesnia czy jak to tam sie nazywa. ale to sa sporadyczne przypadki. nacodzien nikt nie jebie sie w trupa

a ta wiedza rzeczywiscie byla odkrywana latami, ale nie przesz crossfit'owcow. jak juz wspomnialem, tego rodzaju trening jest znany od lat. nie jestem historykiem, ale chyba sie nie pomyle jesli napisze ze pionierem tego rodzaju treningu (nie crossfit, tylko tego z czego crossfit czerpie) jest Istvan Javorek.

Altar, ty mieszasz porzadki. Nie znasz podstawowych definicji, a nawet jak znasz to nie potrafisz sie nimi posluzyc w swoich wypowiedziach.

Cel, wynik, rezultat - wez sobie poczytaj klasyke polskiej teorii sportu -Henryk Sozanski (nie bede cie obciazal czyms innym z wyzszej polki bo na ta chwile to bedzie za duzo.
jesli laczysz crossfit z treningiem karate, ktory ma byc wsparciem kondycyjnym dla walki, to to jest koncepcyjna pomylka.
zobacz na jakakolwiek dyscypline - judo, pilke, boks, hokej, etc i zobacz jak sie goscie przygotowuja kondycyjnie.
Tylko nie wyciagaj mi jaks druzyn z Nowej Zelandii, ktore walcza o trzymanie w trzeciej lidze. Tam mozesz znalezc crossfit na dodatek wymieszany z piwem. I to zapewne tez bedzie dzialac.

znowu sie mylisz, ale nie mam czasu juz odpisac. 16 wybila, koniec pracy, ide na trening. mam dzis w rozpisce anaboliczny, czy jak wolisz ..... crossfit

Pozdrawiam

[budo_dar75]

OT:
Wyborowa zajrzyj do działu Kulturystyka i Fitness.
Jest tam kilka tematów w których byłbyś pomocny.
EOT

[budo_wyborowa]

OT:
Wyborowa zajrzyj do działu Kulturystyka i Fitness.
Jest tam kilka tematów w których byłbyś pomocny.
EOT

przerzucilem kilka z tych tematow, w jednym sie wypowiedzialem...
ja rozumiem, ze ksztalcenie to jest proces, ale poziom naiwnosci i bezmyslego kopiowania programow, calych zestawow cwiczen, lacznie z rozpisaniem obciazen jest nagminny.
SZkolenia dla zawodnikow, trenerow dla karate czy sportow walki nikt wlasciwie nie prowadzi - zadna organizacja - jesli nie uwzgledni sie tu zorganizowanych technicznych seminariow organizacyjnych. na temat zdolnosci motorycznych, przygotowania fizycznego wlasciwie nikt nic nie robi.