Polska - Boks,K1 i inne
Napisano Ponad rok temu
Z drugiej strony pasja znaczy robić coś z zamiłowania czyli nie dla kasy (kasda może być efektem ubocznym ale nie głownym) i sporty walki wspierają się w głównej mierze na pasji dla tego jest tak wielu dobrych zawodników z Polski mimo braku wsparcia.
Napisano Ponad rok temu
Mówisz, że bredzę. Bo ja wiem? Pokazuję, jak wygląda rzeczywistość. Ty opowiadasz o swoich marzeniach, które z rzeczywistością niewiele mają wspólnego. Choć nie przeczę, że są to wizje całkiem urokliwe.
Z tymi szachami to trochę pojechałaś. Nie za bardzo masz pojęcie ile czasu i pracy wymaga osiągnięcie arcymistrzowskiego poziomu, prawda? Obstawiam, że zdziwiłabyś się również, gdybyś wiedziała jakie honoraria są w stanie zainkasować czołowi zawodnicy za pojedynki. I jaką popularnością ten sport się cieszy. Że mniej widowiskowy niż MT? A to kwestia gustu. Jedni lubią oglądać jak dwóch gości w piżamach obściskuje się na materacach, inni śledzą z zapartym tchem kolejne rozdania Texasa. Piękno różnorodności, itd. Nie obraź się, ale świat urządzony po Twojemu byłby bardzo nudnym miejscem. Albo strasznym, nie mogę się zdecydować.
Napisano Ponad rok temu
jest to rozgrywka czysto intelektualna nie wymagająca pracy nad przystosowaniem ciała do tego typu rywalizacji
widowiskowość szachów ma miejsce tylko wtedy kiedy widz jest specjalistą w tej dziedzinie, do pewnego stopnia jest tak w kazdej dyscyplinie ale w wiekszosci przeciętnym widz jest się w stanie połapac o co chodzi po tygodniu, w szachach nie
a co do ilości osób i ingnora mnie to nie dziwi, niewiele osób jest w stanie zrozumiec co ja pisze, wiec w cale mnie to nie zaskakuje ani nie przeszkadza, jak mi wyskakują dzieci z jakimiś debilnymi tekstami bo mysla ze wiedza o co mi chodzi to mnie tylko drazni wiec tak jest ok
BLT nie bedzie bo sportów walki sa dyskryminowane bardziej niż geje i żydzi w tym kraju
żeby osiagnąc cokolwiek trzeba by zaczac walczyc z tą dyskryminacja
Napisano Ponad rok temu
Sztuki walki to sport doskonały
Napisano Ponad rok temu
Napisałaś, że sw to szachy na poziomie intelektualnym. Jasne, tak się mówi, żeby zobrazować, że walka to coś więcej niż bezmyślne kopanie się po głowach, że chodzi o rozpracowanie przeciwnika, pokonaniu jego taktyki swoją, do tego dochodzi jeszcze strategia przygotowań, itd. Zgadzam się, jasne. Z tym że sama skala wysiłku intelektualnego w walce na ringu ma się nijak do wysiłku przy planszy szachowej. Ilość wariantów rozwoju sytuacji, które musisz przeanalizować w krótkim czasie jest nieporównywalna.
SW sportem doskonałym? Czym takim istotnym różni się od tenisa, na przykład? Jestem fanem sw, ale nie fanatykiem.
Ale jak już sobie żartujemy o sportach doskonałych, to warto doprecyzować. SW to dość szeroka dziedzina. Absolutnym szczytem perfekcji są kobiece walki w kisielu. Oprócz walorów wymienionych przez Ciebie wcześniej, dochodzą jeszcze doznania estetyczne.
Jaki w ogóle był pierwotny temat?
Napisano Ponad rok temu
tu nei polemizuje. Podnoszenie ciężarów, z pewnością usprawni ciało, serce, przepływ krwi i nie wpłynie negatywnie na odruch przesuwania pionka na planszyZ ciekawostek - gracze zawodowi przygotowują organizmy do wytrzymywania kilkugodzinnego intensywnego wysiłku umysłowego, ćwicząc, między innymi, na siłowni. Z dużymi ciężarami, żeby centralny układ nerwowy dostał kopa.
Ale szachy to nie boks, natomiast w druga stronę bardziej.
Co do wysiłku intelektualnego w ringu mylisz się bardzo, oczywiście wszystko zalezy od poziomu wyszkolenia zawodnika, metodyki szkoleniowej (sa trenerzy którzy uczą taktyki walki a sa trenerzy którzy nie wiedza co to jest) i od samej dyscypliny.
Poziom wyszkolenia czyli zasób technik jakimi dysponujesz jest bazą tego czym będziesz operował w myśleniu, im więcej znasz tym wysiłek intelektualny jest wiekszy i gra idzie bardziej w strone szachów niż dzikiego bezmyślnego ciągłego ataku jak w jakiejs furii.
Jezeli dysponujesz tylko 4 ciosami i jakims kopneciem, nie powiązanymi z techniką obron, balansu ciała i poruszania się na nogach, dziki furiacki atak jest jedyna metodą walki, ale to nie wyczerpuje tematu sportów walki, tylko wiedzę danego trenera na jej temat.
A sama dyscyplina, o ile boks i tak juz podchodzi poziomem komplikacji pod szachy a co dopiero takie muyathai, ilosc technik ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]) które możesz zastosować wielokrotnie je przewyższa, ponadato działasz pod stała presją, nie czasu jak w szachach, ale zakłócającego aktywnie Twój tok działania przeciwnika, dodatkowo emocji bólu i ciągłego ryzyka że chwila nieuwagi może Cie kosztowac zdrowie i długotrwale leczenie.
jak mają się do tego szachy?
temat jest o boksie i k1
Napisano Ponad rok temu
To akurat jest minusem SW....ciągłego ryzyka że chwila nieuwagi może Cie kosztowac zdrowie i długotrwale leczenie.
BTW Jest wiele osób, które uważają że boks i jego pochodne nie są sportami. Jak to tak bić się po głowie.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
jest ryzyko, jest zabawaTo akurat jest minusem SW....ciągłego ryzyka że chwila nieuwagi może Cie kosztowac zdrowie i długotrwale leczenie.
tak uważają tylko ci którzy nie maja zielonego pojęcia o tej sztuceBTW Jest wiele osób, które uważają że boks i jego pochodne nie są sportami. Jak to tak bić się po głowie.
Thinspoon możesz przybliżyć zasady chess boxingu, tj według jakich kryteriów jest oceniania przewaga i mozliwe werdykty?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps. i co tam koledzy ciezarowcy z wielka siła i znakomicie rozwiniętym mózgiem dużymi cieżarami, nikt nie jest chętny ? nie zeby wam dokuczać od internetowych wyjadaczy ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wiemy, ze nie wiesz o co chodzi, nie musisz sie chwalic swoja niewiedzaps. i co tam koledzy ciezarowcy z wielka siła i znakomicie rozwiniętym mózgiem dużymi cieżarami, nikt nie jest chętny ? nie zeby wam dokuczać od internetowych wyjadaczy ;-)
Napisano Ponad rok temu
Oczywistym jest, że szachy pod względem umysłowym są bardziej skomplikowane, a boks pod względem fizycznym...
Napisano Ponad rok temu
dokładnie tak, podejrzewam ze wiąże sie to w jakis sposób z nadmiernym skatolicyzowaniem naszej kultury.
Chiny, tajlandia, japonia maja religijnie odgórnie narzucony prikaz rozwijania ciała i charakteru w drugiej kolejności intelektu.
U nas na skutek silnych wpływów religji i rozdziału duch -dobry, ciało złe nie wykształcił sie szacunek dla sportu jaki jaki przynależy czynnościom religijnym (a na wschodzie tak było), sport stał się rozrywka ale rozumiana jako zabawa- piłka i inne gonitwy, skoki
Sztuki walki natomiast kojarzone sa tylko z brutalnością a w tej religii seks i agresja to tematy tabu
Były religie które uznawały ciało za złe i nieczyste ale na pewno do nich nie zalicza się chrześcijaństwo.
Chwalcie więc Boga w waszym ciele!
(Kor 6, 20)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Człowiek który jak ja, przejechał kawał kraju po różnych seminariach duchowych może powiedzieć że klerycy, księża oraz mnisi sporo trenują od boksu przez karate po zapasy. Więc wątpię żeby to katolicyzm odpowiadał za niechęć i niepopularność sportów walki. ;-)
Co do uduchowionego wschodu i jego "wielkiego" zamiłowania do walki to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma :twisted: Z tego co pamiętam czytając historie różnych stylów często wspomina sie o prawie wygięciu danej sztuki dlatego, że ludzi przestało to interesować. Więc cieszmy się że jest jak jest i nie zwalajmy czegoś na barki złej ideologii, kultury czy religii.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego trzeba :roll:Przepraszam że odgrzewam kotlet ale są teksty na któe trzeba odpowiedzieć
Od prawie trzech lat nikogo ten temat nie interesuje. I zabierający głos oraz czytający zapomnieli o nim.
Napisano Ponad rok temu
-pier... Dominika "magistra"-księdza na podstawie wieloletniego studiowania materiałów Tsunami.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-no i problem jednego z vortalowych kolegów ;-)
Napisano Ponad rok temu
...jestem zgubiony.
;-)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Training in Thailand - Muay-Thai Lublin
- Ponad rok temu
-
Pro Fighter - Training in Thailand (czerwiec 2011)
- Ponad rok temu
-
Nowy sezon w Pro Fighter (Muay-Thai Lublin)
- Ponad rok temu
-
CORIO - ŁÓDŹ NOWY SEZON WRZESIEŃ 2011 DWIE SALE!!!
- Ponad rok temu
-
Dobra sekcja Muay-Thai w Trójmieście(Ewentualnie KickBoxing)
- Ponad rok temu
-
POLSKIEGO ZWIĄZKU MUAYTHAI NIE BĘDZIE!!!!!!!
- Ponad rok temu
-
Wach vs Kliczko
- Ponad rok temu
-
Poszukuję instruktora Muay Thai
- Ponad rok temu
-
Mariusz Wach - Kevin McBride
- Ponad rok temu
-
zdjecia z eliminacji do MP MMA wedle TCM 16.7. Skala
- Ponad rok temu