A próbowałeś kiedyś zakładać dźwignie na małe stawy (np. między paliczkowe)?
Mowa jest o walkach klatce a tam o ile wiem dźwignie na małe stawy nie są dozwolone.
Podczas sparingów nie stosuję takich technik, które grożą trwałym urazem, to nie jest sensowne pod jakimkolwiek względem. Masz osobliwe pomysły i też nie miałbym ochoty więcej z Tobą ćwiczyć na miejscu tego gościa.
Randall,
Rik Ellis? Nikt kto by się liczył.
W poprzednim poście zadałeś pytanie o podstawowe techniki aikido i pisałeś że wątpisz w ich praktyczne zastosowanie.
To spróbuj hijikime osae, skoro małe dźwignie uważasz za urazogenne. Albo zrób iriminage, tylko nie takie efektowne jak w kihonie...
A może obie te formy także są zabronione w klatce, bo jedna grozi złamaniem łokcia a druga urazem kręgosłupa w odcinku szyjnym?
Kogan, może niekoniecznie wiesz jak aplikować techniki i jakie mogą być skutki ich odbioru przez osobę wobec której się je aplikuje, a która nie umie jej bezpiecznie odebrać.
Bo techniki aikido mogą być takie o jakich piszesz (ładne, długie, nastawiene na współpracę), ale mogą być aplikowane brutalnie bez tej całej romantycznej otoczki przyświecającej O,sensei'owi
Czy zatem rzeczywiście techniki aikido się nie nadają do walki w klatce, czy raczej formuła tej walki nie dopuszcza do ich użycia bo są niebezpieczne?
Bardzo fajnie różnicę między kihonem a henka waza tłumaczy sensei Roman Hoffmann.
pozdr