Skocz do zawartości


Zdjęcie

Spoiler strike force


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

budo_melchiorek
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
w czasach kiedy Fedor walczył w Pride nie było tak powszechne zrzucanie wagi jak teraz jest.
Wiele rzeczy wtedy nie było a teraz się stosuje, chłopy robią wytrzymałość w najlepszych gymach na świecie a Fedor pije sok z ogórków kiszonych i myśli że starczy.
Pierdol** że jeśli ma w śród swoich sparing partnerów wszystko czego potrzebuje, kto wierzy jeszcze w te bajki ?
a gdzie jest teraz jego brat ? ostatnio przegrał co prawda kontuzja ale wcześniejsza walka którą wygrał ciosem którego nie było ( wałek )
Ruska propaganda i tyle !!!
Były czasy kiedy był zwierzak i nie było na niego bata ale już dawno minęły, a to że trwała tak długo legenda zawdzięcza swojemu managerowi który umiejętnie wybierał przeciwników.
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Wiele rzeczy wtedy nie było a teraz się stosuje, chłopy robią wytrzymałość w najlepszych gymach na świecie a Fedor pije sok z ogórków kiszonych i myśli że starczy.

tak ty wiesz najlepiej, co Fedor mysli i jak trenuje, daruj ludziom tego hejterskiego belkotu
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
-artur- akurat w tym przypadku, to Fedor nie musialby zbijac po 20 kg, zeby zejsc do MW, bo to raczej jest bardziej naturalna waga dla niego, niz HW. Mogl sobie lac gosci w tej wadze pare lat temu, ale fakt, ze sport sie rozwija i trafiaja tu coraz lepsi goscie. Jeszcze te pare lat temu wielki gosc ze swietna technika i dynamika, to byla w zasadzie rzadkosc, teraz takich ludzi jest coraz wiecej i Fedor ma z tym problem.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
Zao to nie my Hejtuemy tylko Ty jesteś wyznawcą.

Jezu, ludzie troche racjnonalizmu i obiektywizmu.

Nie można gościa lubić i poprawnie oceniać? Psychofani to akurat mu tylko zaszkodzili. Bo bez psychofanów menedzment nie mógł by robić tego co robił przez ostatnie pare lat. ---- > Zostałby wessany przez UFC jak wszyscy albo przynajmniej większość dobrych z Prida. Pewnie by zdobył pas. Choć lepiej dla niego było by gdyby przegrał. Zszedł w wadze, trenował w dobrym gymie i rozwiną / pokazał swój talent. Tak powinien mówić fan. A nie gadać niestworzone rzeczy. Alleluja Fedor.

J.
  • 0

budo_nipponson86(konto usunię)
  • Użytkownik
  • 0 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

a gdzie jest teraz jego brat ? ostatnio przegrał co prawda kontuzja ale wcześniejsza walka którą wygrał ciosem którego nie było ( wałek )
Ruska propaganda i tyle !!!


Ale dyskusja jest o Fedorze, a nie jego bracie.Co ma jedno wspólnego z drugim?
  • 0

budo_artur*
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

-artur- akurat w tym przypadku, to Fedor nie musialby zbijac po 20 kg, zeby zejsc do MW, bo to raczej jest bardziej naturalna waga dla niego, niz HW. Mogl sobie lac gosci w tej wadze pare lat temu, ale fakt, ze sport sie rozwija i trafiaja tu coraz lepsi goscie. Jeszcze te pare lat temu wielki gosc ze swietna technika i dynamika, to byla w zasadzie rzadkosc, teraz takich ludzi jest coraz wiecej i Fedor ma z tym problem.


Czy to jest naturalna waga dla niego to spekulacje. Kwestia genów to że ktos wygląda na 15% - 20% zaw. tłuszczu nie znaczy że bedzie w stanie zejść do 85 kg i wygladać jak typ z gazetek dla kulturystów. Powtórze jeszcze raz walczył przez całe zycie w ciężkiej i radził sobie dobrze...natomiast zgadzam się że jego problemem są metody treningowe i przede wszystkim brak wyspecjalizowanych i "wielkich" sparing parnerów którzy przygotowaliby go do walki ze 130kg turami którzy oprócz wagi i wzrostu posiadaja takze umiejetności.
Obijanie kirilla sidelnikova na treningach przygotowujacych do walki ze 130 kg czarnym pasem w BJJ na duzo sie nie zda.
Z drugiej strony chodzenie wage czy dwie po jednej dwoch przegranych walkach i to na zakonczenie kariery jest dla mnie debilizmem. Mam ndzieje że na emeryture nie przejdzie ale licze takze ze m-1 wkoncu zalatwi mu porzadny camp z zawodowcami...podejrzewam ze jesli wyrazi chec na dalsza kontyuacje kariery to dojdzie do skutku trening z Carwinem. Szczególnie ze ten drugi byl bardzo zainteresowany taka mozliwoscia.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Czy to jest naturalna waga dla niego to spekulacje. Kwestia genów to że ktos wygląda na 15% - 20% zaw. tłuszczu nie znaczy że bedzie w stanie zejść do 85 kg i wygladać jak typ z gazetek dla kulturystów. Powtórze jeszcze raz walczył przez całe zycie w ciężkiej i radził sobie dobrze..


Ok to nie bądźmy tacy... Niech by walczył w lhw. I tak by walczył z gośćmi cięższymi od siebie w czasie walki i o większych frejmach. ot np taki forest. choć lepiej bić się z gościem 100 kilowym niż z 125. Nie jest to tajemnica że walczył w złej wadze. Bas o tym też mówił dawno temu i inni. Psychofani tylko mają kłopoty ze słuchem. Wybiurczo do nich dociera dzwięk i obraz.


Schodzenie wage czy dwie po jednej dwoch przegranych walkach i to na zakonczenie kariery jest dla mnie debilizmem.


Ja przecież nie mówie o schodzeniu teraz. Mówię że powinien to zrobić kiedy skończyły się czasy w których fedor był wykorzystywany do japońskich freakszołów takich jak z choiem czyli kilka lat temu. Po upadku Pride. Aha no i oczywiście sądzę że powinien skończyć kariere wtedy kiedy zaczął się nad tym zastanawiać czyli po walce z Rogersem o czym sam mówił.

J.
  • 0

budo_dran
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łomża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Czy to jest naturalna waga dla niego to spekulacje. Kwestia genów to że ktos wygląda na 15% - 20% zaw. tłuszczu nie znaczy że bedzie w stanie zejść do 85 kg i wygladać jak typ z gazetek dla kulturystów.


Sorki, nie wiem czemu napisalem MW, myslac o LHW. Zbicie do 93kg to dla niego nie bylby zaden problem.

Z drugiej strony chodzenie wage czy dwie po jednej dwoch przegranych walkach i to na zakonczenie kariery jest dla mnie debilizmem.


Dawno powinien byl zejsc. Jego kariera podupada od jakiegos czasu, teraz to juz chyba za pozno na wieksze zmiany.
  • 0

budo_kwck
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
Tak naprawde to mial szanse wygrac, gdyby w pierwszej rundzie ustawil sobie Duza Stope na cepa czysto w punkt a nie walil je bezposrednio najczesciej w blok to kto wie. Ciekawe co bedzie dalej.
  • 0

budo_artur*
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force



Czy to jest naturalna waga dla niego to spekulacje. Kwestia genów to że ktos wygląda na 15% - 20% zaw. tłuszczu nie znaczy że bedzie w stanie zejść do 85 kg i wygladać jak typ z gazetek dla kulturystów. Powtórze jeszcze raz walczył przez całe zycie w ciężkiej i radził sobie dobrze..


Ok to nie bądźmy tacy... Niech by walczył w lhw. I tak by walczył z gośćmi cięższymi od siebie w czasie walki i o większych frejmach. ot np taki forest. choć lepiej bić się z gościem 100 kilowym niż z 125. Nie jest to tajemnica że walczył w złej wadze. Bas o tym też mówił dawno temu i inni. Psychofani tylko mają kłopoty ze słuchem. Wybiurczo do nich dociera dzwięk i obraz.


Schodzenie wage czy dwie po jednej dwoch przegranych walkach i to na zakonczenie kariery jest dla mnie debilizmem.


Ja przecież nie mówie o schodzeniu teraz. Mówię że powinien to zrobić kiedy skończyły się czasy w których fedor był wykorzystywany do japońskich freakszołów takich jak z choiem czyli kilka lat temu. Po upadku Pride. Aha no i oczywiście sądzę że powinien skończyć kariere wtedy kiedy zaczął się nad tym zastanawiać czyli po walce z Rogersem o czym sam mówił.

J.


Co to znaczy powinien zejsc dawno temu? Uwielbiam jak ludzie pisza ze od 2005 czy 2006 chyba od walki z crocopem nie walczyl z nikim godnym uwagii? Rozumiem że HMC i Lidland to może nie byli zawodnicy pierwszej klasy ale no kurwa Arlovski i Sylvia byli w pierwszej piatce wagi ciezkiej. To ze pozniej zaczeli przegrywac walki hurtowo mam w dupie. Juz kiedys ta rozmowe mialem z Foxem....Arlovski przed walka byl na 2 miejscu w rankingach wagi ciezkiej Silvia bodajze na 5 miejscu. Z jakimi lepszymi zawodnikami mial Rusek walczyc? Z Couturem...byly przymiarki do tej walki UFC nie chcialo go9 puscic skonczylo sie na sprawie sadowej, Barnett? wiemy jak to sie skonczylo. Przykro mi panowie ale w tamtym okresie nikt nie slyszal o valasquezach, dos santosach i Carwinach. Podsumowujac nie zmienia sie czegos co dziala dobrze.

Poza tym dlaczego Crocop nie zszedl do LHW mimo ze w tej chwili jest posmiewiskiem w UFC? Presitz....ci ludzie całe zycie walczyli w wadze ciezkiej podejrzewam ze zejscie do nizszej wagi traktowaliby jako osobista porażke. Sam crocop o tym kiedys wspominal ze mimo przegranych w UFC nigdy nie zejdzie do LHW.
  • 0

budo_szwed
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 520 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
Myślę, że jesteśmy świadkami dzielenia włosa na czworo. F miał swoje szanse w postaci dynamicznych cepów, ale nie wyszło. Silva miał swoja szansę w postaci sprowadzenia i zdominowania F w parterze i mu się to udało. Reszta to spekulacje. Fedor to fedor tamto, pije sok z ogórków itd Dajcie na luz.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Co to znaczy powinien zejsc dawno temu? Uwielbiam jak ludzie pisza ze od 2005 czy 2006 chyba od walki z crocopem nie walczyl z nikim godnym uwagii? Rozumiem że HMC i Lidland to może nie byli zawodnicy pierwszej klasy ale no kurwa Arlovski i Sylvia byli w pierwszej piatce wagi ciezkiej. To ze pozniej zaczeli przegrywac walki hurtowo mam w dupie. Juz kiedys ta rozmowe mialem z Foxem....Arlovski przed walka byl na 2 miejscu w rankingach wagi ciezkiej Silvia bodajze na 5 miejscu. Z jakimi lepszymi zawodnikami mial Rusek walczyc? Z Couturem...byly przymiarki do tej walki UFC nie chcialo go9 puscic skonczylo sie na sprawie sadowej, Barnett? wiemy jak to sie skonczylo.


Bardzo dobrze że o tym piszesz. Za czasów pride nie miałby walczyć z nikim innym ale potem niosiony na swojej legendzie stworzonej przez wyznawców przez menedzment chcieli copromotion z ufc. To nie jest tak że cotura nie puscili do walki. Fedora nie puscili do UFC.

Podsumowujac nie zmienia sie czegos co dziala dobrze.


Nie działa dobrze od walki z Arlovskim. Choć z arlowskim to nie była waga i gabaryty ale technika choć sprawa arlowskiego to już zupełnie inna dyskusja i nie działało by dobrze od przejscia do bicia się z zawodnikami o leprzej technice i większej masie i sile w federacji do której nie puscił go jego menedzment stawiając zaporowe warunki na ktore zgodziło się strikeforce.

Poza tym dlaczego Crocop nie zszedl do LHW mimo ze w tej chwili jest posmiewiskiem w UFC? Crocop jest dobrym przykładem bo jet tu wiele podobieństw. Przeszedł z pride do ufc. walczy nie w lhw tylko w hw. trenuje z chłopakami u siebie w chorwacji. Dywizja sie posuneła a on został taki jaki był tylkoko z mniejszym zapałem i chęciami do walki.

ci ludzie całe zycie walczyli w wadze ciezkiej podejrzewam ze zejscie do nizszej wagi traktowaliby jako osobista porażke. Sam crocop o tym kiedys wspominal ze mimo przegranych w UFC nigdy nie zejdzie do LHW.


Może i by traktowali. Dlatego doznają porażek podczas walk i stają się pośmiewiskiem z powodu braku umiejętności adaptacji i zamknięcia się na zdroworozsądkowe obiektywne głosy z zewnątrz.

Przecież ja nie mówię niczego odkrywczego to że Fjedia otacza się niekoniecznie najleprzymi dla siebie ludzmi mówiono od dawna i mówiła o tym ogromna liczba ludzi.

Poprostu po pridzie zle potoczyła się jego kariera i tyle. przejdzie sobie na emeryture i będzie robił to na co ma ochotę. Będzie spędzał czas z rodziną na której szczeście i dobrobyt ma kase i będzie zadowolony.

Z fanowskiego punktu widzenia chciałbym żeby wykożystał swój talent jak najlepiej, jak najbardziej się rozwiną i stoczył pare ciekawych pojedynków zamiast oglądać go z silvą czy rogersem czy choyem czy z lindandem który zresztą porwał się też nieźle bo to przeciez 185 pounder czyli ważył pewnie ok 90 chociaż to i tak mniejsza różnica wagi niż Fedor ma do większości swoich rywali.


J.
  • 0

budo_balofy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Zao to nie my Hejtuemy tylko Ty jesteś wyznawcą.


'nie zgadzasz sie ze mna, to znacze ze z toba jest cos nie tak, a nie ze mna' :lol: :lol: :lol:
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Zao to nie my Hejtuemy tylko Ty jesteś wyznawcą.


'nie zgadzasz sie ze mna, to znacze ze z toba jest cos nie tak, a nie ze mna' :lol: :lol: :lol:


To powiedz mi co jest w moich postach konkretnie - nieobiektywnego?

Czekam.... ciszaaaaa .... ?

J.
  • 0

budo_artur*
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Co to znaczy powinien zejsc dawno temu? Uwielbiam jak ludzie pisza ze od 2005 czy 2006 chyba od walki z crocopem nie walczyl z nikim godnym uwagii? Rozumiem że HMC i Lidland to może nie byli zawodnicy pierwszej klasy ale no kurwa Arlovski i Sylvia byli w pierwszej piatce wagi ciezkiej. To ze pozniej zaczeli przegrywac walki hurtowo mam w dupie. Juz kiedys ta rozmowe mialem z Foxem....Arlovski przed walka byl na 2 miejscu w rankingach wagi ciezkiej Silvia bodajze na 5 miejscu. Z jakimi lepszymi zawodnikami mial Rusek walczyc? Z Couturem...byly przymiarki do tej walki UFC nie chcialo go9 puscic skonczylo sie na sprawie sadowej, Barnett? wiemy jak to sie skonczylo.


Bardzo dobrze że o tym piszesz. Za czasów pride nie miałby walczyć z nikim innym ale potem niosiony na swojej legendzie stworzonej przez wyznawców przez menedzment chcieli copromotion z ufc. To nie jest tak że cotura nie puscili do walki. Fedora nie puscili do UFC.

Podsumowujac nie zmienia sie czegos co dziala dobrze.


Nie działa dobrze od walki z Arlovskim. Choć z arlowskim to nie była waga i gabaryty ale technika choć sprawa arlowskiego to już zupełnie inna dyskusja i nie działało by dobrze od przejscia do bicia się z zawodnikami o leprzej technice i większej masie i sile w federacji do której nie puscił go jego menedzment stawiając zaporowe warunki na ktore zgodziło się strikeforce.

Poza tym dlaczego Crocop nie zszedl do LHW mimo ze w tej chwili jest posmiewiskiem w UFC? Crocop jest dobrym przykładem bo jet tu wiele podobieństw. Przeszedł z pride do ufc. walczy nie w lhw tylko w hw. trenuje z chłopakami u siebie w chorwacji. Dywizja sie posuneła a on został taki jaki był tylkoko z mniejszym zapałem i chęciami do walki.

ci ludzie całe zycie walczyli w wadze ciezkiej podejrzewam ze zejscie do nizszej wagi traktowaliby jako osobista porażke. Sam crocop o tym kiedys wspominal ze mimo przegranych w UFC nigdy nie zejdzie do LHW.


Może i by traktowali. Dlatego doznają porażek podczas walk i stają się pośmiewiskiem z powodu braku umiejętności adaptacji i zamknięcia się na zdroworozsądkowe obiektywne głosy z zewnątrz.

Przecież ja nie mówię niczego odkrywczego to że Fjedia otacza się niekoniecznie najleprzymi dla siebie ludzmi mówiono od dawna i mówiła o tym ogromna liczba ludzi.

Poprostu po pridzie zle potoczyła się jego kariera i tyle. przejdzie sobie na emeryture i będzie robił to na co ma ochotę. Będzie spędzał czas z rodziną na której szczeście i dobrobyt ma kase i będzie zadowolony.

Z fanowskiego punktu widzenia chciałbym żeby wykożystał swój talent jak najlepiej, jak najbardziej się rozwiną i stoczył pare ciekawych pojedynków zamiast oglądać go z silvą czy rogersem czy choyem czy z lindandem który zresztą porwał się też nieźle bo to przeciez 185 pounder czyli ważył pewnie ok 90 chociaż to i tak mniejsza różnica wagi niż Fedor ma do większości swoich rywali.


J.



Rozmowy z UFC byly prowadzone po rozpadzie w Pride punktem spornym byla mozliwosc uczestnictwa w zawodach sambo. To byly czasy w których M-1 bylo tylko managementem Fedora. Po nieudanych rozmowach z UFC fedor podpisal kontrakt z M-1. Pozniej bylo affliction z sylvia arlovskim barnettem, Ufc w pierwszej piatce HW mialo tylko Coutura i nie oszukujmy sie m-1 sa pijawkami ale za to biznes potrafia robic. W affliction dostawal okolo 250 k dolcow(jawna pensja) za walke a M-1 1 milion dolcow za "consulting services".

A to o czym mowisz czyli rozmowy z 2009 prosta sytuacja M-1 wiedzialo ze maja kure znoszaca zlote jajka wiec po co maja ja oddawac innej organizacji??? Zeby UFC na nim kase robilo?. Zycie kazdy gra dla siebie i ugrali ze SF.

Poza tym nie rozumiem twojego toku myslenia zalozmy ze fedor podpisuje kontrakt z UFC w 2009 i hipotetycznie przegrywa dwie pierwsze walki z mirem i np. Carwinem....co by to zmienilo????? Czy wtedy powiedzialbys że jest lepszy czy tez bys po nim jezdzil? Z tego co pamietam M-1 wspominalo ze kontrakty sa tak skonstruowane że musisz odbyc dokladnie ta ilosc walk ktore sa zapisane w kontrakcie jesli zostaniesz mistrzem kontrakt jest automatycznie przedluzany na nastepne 3 walki(bodajze 3) , natomiast UFC nie musi tego respektowac i w kazdej chwili moga zwolnic zawodnika nie wazne ile walk mial podpisancyh. Zaloz hipotetyczna sytuacje fedor przegrywa 2 walki w ufc ...zostaje zwolniony....i automatycznie swiat mma nazywa go wyrzutkiem z UFC. Mozemy jechac po M-1 ale zmyslu biznesowego im odmowic sie nie da.

Historie cotura i tito ortiza mozesz przesledzic od poczatku do konca w necie.....ufc wcale nie jest az tak przyjazna zawodnika organizacja jak tu sugerujesz.

Podoba mi sie rowniez jak jedziesz po Silvie.... rozumiem ze wg ciebie nie jest warty wymienienia jego nazwiska z takimi gwiazdami jak valasquez lesnar dos santos i Carwin.
  • 0

budo_balofy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1592 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
mozesz kazdego kto sie z toba nie zgadza nazwac 'wyznawca'. proponuje jeszcze 'rasista' i 'pisowiec'. totalnie juz zdyskredytujesz (w swoich oczach) takiego rozmowce i odniesiesz spektakularne internetowe zwyciestwo!

w niższej wadze mógłby pobić się z najleprzymi z tej wagi która jest dużo mocniejsza niż HW. To raczej komplement.

no, to juz wiemy czemu overeem uciekl z lhw i teraz w koncu sukcesy odnosi. w slabszej wadze jest mu duzo latwiej :lol:

Jezu, ludzie troche racjnonalizmu i obiektywizmu.

dla ciebie racjonalizm + obiektywizm = twoje zdanie. niezbyt powazne podejscie, szczegolnie w czyms co nazywa sie wymiana pogladow.
nie widzialem ani jednej osoby w temacie, ktora bronila by tego, jak fedor trenuje, jak dobiera sobie coachow, sparingpartnerow i cala reszte. wszyscy w temacie ktorzy poruszyli temat zgodzili sie, ze to nie jest droga ktora moze podazac walczac z zawodnikami nowej geracji (i nie, nie chodzi mi o new breed duffe style ;) )

w ogole kurde nie wiem czy zauwazyles ale nie jestes na sherdogu, ze w niemal kazdym twoim poscie jest 'psychofani' 'fanatycy' etc. póki co to jestes najbardziej zacietrzewiona osoba w temacie.

zgodze sie z arturem ze cos takiego jak naturalna waga w przypadku fiodora to nie jest sprawa oczywista. ina sprawa, ze naturalna waga ma malo wspolnego z tym w jakiej kategorii sie walczy.

Osobiscie uwazam ze skakanie miedzy kategoriami jest zle. ale to co ja uwazam i to co wy uwazacie tak naprawde male ma znaczenie ;)

uwazam tez, ze HW jest kategoria nawet jesli nie najmocniej obsadzona, to ciagle jest najbardziej prestizowa i najtrudniejsza czesto wlasnie z tego powodu, ze roznice w wadze miedzy zawodnikami to nie jest 0.5 kg tak jak w praktycznie kazdej innej wadze (roznice moga byc nieco wieksze po nawodnieniu sie i zblizeniu do wagi podczas walki) tylko wlasnie te roznice bywaja naprawde spore.

czesc dziedzictwa Fiodora w moich oczach pochodzi wlasnie stad, ze nie tylko wygrywal, to jeszcze robil to wsrod zawodnikow, ktorzy pod wzgledem fizycznym go przewyzszali w wielu aspektach. to sie nazywa miec jaja wielkie jak arbuzy. nawet jesli po 13 latach to sie na nim msci (13 lat, koniec kariery w ktorej przegral 2 razy, szczerze, w tym kontekscie robic wyrzuty ze nie jest w MW dla mnie nie jest uczciwe).
nie moza jedak zapominac, ze jego fizjonomia byla tez jego sila w hw, gdzie czesto wygrywal za pomoca swojej szybkosci i sporej jak na te gabaryty sily. cos za cos.
zreszta jak dobrze zauwazono, mimo tego ze jes mniejszy, w obu przegranych walkach, w pierwszej szczegolnie, fiodor mogl odniesc zwyciestwo, nie bylo tak ze byl malutki i nie mial nic do powiedzenia w obu pojedynkach.

Zreszta, nie oszukujmy sie, kazdy kto choc troche czytal o fiodorze, ogladal z nim zdjecia etc, zdaje sobie sprawe ze to on sie w tej wadze czul dobrze, jego budowa odpowiadala mu, a w wadze ciezkiej nie walczyl na zasadzie 'zrobie na zlosc tym co mowia ze powinienem w MW walczyc'. To byla jego decyzja.
prawdziwy problem z waga to nie jest kwestia taka oczywista. te dysproporcje zaczely byc widoczne bardziej w momencie, kiedy fedor zaczal 'malec'.
dawalem zdjecia w innym temacie pare dni temu. fedor z kettlebellami to jest na oko 110 kg bestia ktora mogla by pewnie urwac glowe bigfootowi. ile walczyl przed wczorajsza walka nawet nie wiem, ale widac golym okiem ze byl ladnych paaaare kilo miejszy. tu bym szukal problemu, a nie w tym ze jest nizszy o 3-5-7 cm i wezszy - 2-3-5 cm w barkach.

w tym co piszesz musze sie jeszcze, nie liczac samych metod treningowych zgodzic z jedna rzecza jeszcze. jego podejsciem, ktore w ostatnich czasach wydawalo sie jakies takie... nie jego. tak jakby m-1 stalo sie wazniejsze niz jego chec wygrywania. moze powierzchowne wrazenie, ale tez je troszke mialem.

gwiazda fedora ie swieci juz tak jasno jak kiedys od jakis 2-3 lat. z tym tez nie ma co dyskutowac. ale tez nie lubie jak sie stara zdyskredytowac kazde jego zwyciestwo od czasow pokonania cro copa. lindland moze nie jest powodem do domy, ale wyliczenie artura jest stosunkowo przejrzyste.

zreszta, szwed temat dobrze podsumowal.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Rozmowy z UFC byly prowadzone po rozpadzie w Pride punktem spornym byla mozliwosc uczestnictwa w zawodach sambo. To byly czasy w których M-1 bylo tylko managementem Fedora. Po nieudanych rozmowach z UFC fedor podpisal kontrakt z M-1. Pozniej bylo affliction z sylvia arlovskim barnettem, Ufc w pierwszej piatce HW mialo tylko Coutura i nie oszukujmy sie m-1 sa pijawkami ale za to biznes potrafia robic. W affliction dostawal okolo 250 k dolcow(jawna pensja) za walke a M-1 1 milion dolcow za "consulting services".

A to o czym mowisz czyli rozmowy z 2009 prosta sytuacja M-1 wiedzialo ze maja kure znoszaca zlote jajka wiec po co maja ja oddawac innej organizacji??? Zeby UFC na nim kase robilo?. Zycie kazdy gra dla siebie i ugrali ze SF.

Poza tym nie rozumiem twojego toku myslenia zalozmy ze fedor podpisuje kontrakt z UFC w 2009 i hipotetycznie przegrywa dwie pierwsze walki z mirem i np. Carwinem....co by to zmienilo????? Czy wtedy powiedzialbys że jest lepszy czy tez bys po nim jezdzil? Z tego co pamietam M-1 wspominalo ze kontrakty sa tak skonstruowane że musisz odbyc dokladnie ta ilosc walk ktore sa zapisane w kontrakcie jesli zostaniesz mistrzem kontrakt jest automatycznie przedluzany na nastepne 3 walki(bodajze 3) , natomiast UFC nie musi tego respektowac i w kazdej chwili moga zwolnic zawodnika nie wazne ile walk mial podpisancyh. Zaloz hipotetyczna sytuacje fedor przegrywa 2 walki w ufc ...zostaje zwolniony....i automatycznie swiat mma nazywa go wyrzutkiem z UFC. Mozemy jechac po M-1 ale zmyslu biznesowego im odmowic sie nie da.



Dobrze prawisz. Ja przecież historie znam. Ja mówie o tym że gdyby Fedor nie miał tylu fanatyków za sobą to jego menadzment pewnie zgodziłby się na propozycje z UFC w 2006 roku. I wtedy gdyby Fedor pojechał do dobrego campu i bił się w LHW to od tego czasu mielibyśmy mase bardzo dobrych walk a nie freak szoły i teraz wielkie biadolenie.

ufc wcale nie jest az tak przyjazna zawodnika organizacja jak tu sugerujesz.

Wcale nie sugeruje że UFC jest przyjazna ;) . Mówię tylko że jest najleprza federacja MMA na świecie z najpełniejszymi i najbardziej competetiv wagami. Dlatego właśnie jako FAN fedora żałuje że go nie oglądam od paru lat w UFC w LHW bijącymi się z najlpeprzymi a ogladam albo freaki albo jak przegrywa z Werdumem przez zły camp i z Silvą przez zły camp i przez ponad 20 kg różnicy. Mogło by się tak nie potoczyć bo szkoda.

NIE?

Podoba mi sie rowniez jak jedziesz po Silvie.... rozumiem ze wg ciebie nie jest warty wymienienia jego nazwiska z takimi gwiazdami jak valasquez lesnar dos santos i Carwin.



Silva jest warty wymieniania. Jak na ciężkiego jest bliski kompletności co nie jest czeste i ma dobre warunki fizyczne. Ale nie jest the best a w 2 rundzie zjadł fedora niestety który jest przez wielu za takiego uważany.

  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
Sry za post pod postem


Do Balfoya :

mozesz kazdego kto sie z toba nie zgadza nazwac 'wyznawca'. proponuje jeszcze 'rasista' i 'pisowiec'. totalnie juz zdyskredytujesz (w swoich oczach) takiego rozmowce i odniesiesz spektakularne internetowe zwyciestwo!


Jak byś nie zauważył nie toczę internetowych bojów z równą pasją co Ty bo jestem na tym forum dłużej od Ciebie a mam 4 razy mniej postów. Człowiek ma dwoje uszu i oczu i jedne usta żeby 2 razy więcej czytał, obserwował i słuchał niż gadał.

Cytat:
w niższej wadze mógłby pobić się z najleprzymi z tej wagi która jest dużo mocniejsza niż HW. To raczej komplement.

no, to juz wiemy czemu overeem uciekl z lhw i teraz w koncu sukcesy odnosi. w slabszej wadze jest mu duzo latwiej Laughing


No oczywiście że Lhw jest wagą leprzą niż hw. A Overrem to inna sprawa. W skrócie. Był młody. Miał problemy osobiste. Zaczynał. Rozwinoł się, urusł, ma leprzy camp i skille. i tak Łatwiej mu w HW bo mniej jest dobrych skillowych hw niż lhw 5 razy.


dla ciebie racjonalizm + obiektywizm = twoje zdanie. niezbyt powazne podejscie, szczegolnie w czyms co nazywa sie wymiana pogladow.


OK good point. Poprostu ja się uważam za w miare racjonalną i w miarę obiektywną osobę.

w ogole kurde nie wiem czy zauwazyles ale nie jestes na sherdogu, ze w niemal kazdym twoim poscie jest 'psychofani' 'fanatycy' etc. póki co to jestes najbardziej zacietrzewiona osoba w temacie.


Nie pisuje na sherdogu. Ale sorry jeżeli jacyś fani MMA zasługują na nazwanie ich fanatykami, psychofanami to są to fani Fedora. Ja też jestem fanem fedora ale nie jestem jego wyznawcą i nie uważam że wszystko co robi jest dobre więc sobie o tym pisze

ina sprawa, ze naturalna waga ma malo wspolnego z tym w jakiej kategorii sie walczy.


Ehhhh Że co ?

uwazam tez, ze HW jest kategoria nawet jesli nie najmocniej obsadzona, to ciagle jest najbardziej prestizowa i najtrudniejsza czesto wlasnie z tego powodu, ze roznice w wadze miedzy zawodnikami to nie jest 0.5 kg tak jak w praktycznie kazdej innej wadze (roznice moga byc nieco wieksze po nawodnieniu sie i zblizeniu do wagi podczas walki) tylko wlasnie te roznice bywaja naprawde spore.


Tak dlatego lepiej dla niego było by bić się w LHW. Gdzie byłby dynamiczny i szybki i silny.

dawalem zdjecia w innym temacie pare dni temu. fedor z kettlebellami to jest na oko 110 kg bestia ktora mogla by pewnie urwac glowe bigfootowi. ile walczyl przed wczorajsza walka nawet nie wiem, ale widac golym okiem ze byl ladnych paaaare kilo miejszy. tu bym szukal problemu, a nie w tym ze jest nizszy o 3-5-7 cm i wezszy - 2-3-5 cm w barkach.



To się frame nazywa. i to w sporej mierze wyznacza wagę w której powinieneś się bić.
:)
  • 0

budo_pienia
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 302 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force
w tej calej dyskusji o fedorze nie mozemy zapomniec o malym, ale bardzo istotnym fakcie. fedor nigdy nie byl najleprzy. co najwyzej mogl byc najlepszy. i byl :)
  • 0

budo_artur*
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Spoiler strike force

Rozmowy z UFC byly prowadzone po rozpadzie w Pride punktem spornym byla mozliwosc uczestnictwa w zawodach sambo. To byly czasy w których M-1 bylo tylko managementem Fedora. Po nieudanych rozmowach z UFC fedor podpisal kontrakt z M-1. Pozniej bylo affliction z sylvia arlovskim barnettem, Ufc w pierwszej piatce HW mialo tylko Coutura i nie oszukujmy sie m-1 sa pijawkami ale za to biznes potrafia robic. W affliction dostawal okolo 250 k dolcow(jawna pensja) za walke a M-1 1 milion dolcow za "consulting services".

A to o czym mowisz czyli rozmowy z 2009 prosta sytuacja M-1 wiedzialo ze maja kure znoszaca zlote jajka wiec po co maja ja oddawac innej organizacji??? Zeby UFC na nim kase robilo?. Zycie kazdy gra dla siebie i ugrali ze SF.

Poza tym nie rozumiem twojego toku myslenia zalozmy ze fedor podpisuje kontrakt z UFC w 2009 i hipotetycznie przegrywa dwie pierwsze walki z mirem i np. Carwinem....co by to zmienilo????? Czy wtedy powiedzialbys że jest lepszy czy tez bys po nim jezdzil? Z tego co pamietam M-1 wspominalo ze kontrakty sa tak skonstruowane że musisz odbyc dokladnie ta ilosc walk ktore sa zapisane w kontrakcie jesli zostaniesz mistrzem kontrakt jest automatycznie przedluzany na nastepne 3 walki(bodajze 3) , natomiast UFC nie musi tego respektowac i w kazdej chwili moga zwolnic zawodnika nie wazne ile walk mial podpisancyh. Zaloz hipotetyczna sytuacje fedor przegrywa 2 walki w ufc ...zostaje zwolniony....i automatycznie swiat mma nazywa go wyrzutkiem z UFC. Mozemy jechac po M-1 ale zmyslu biznesowego im odmowic sie nie da.



Dobrze prawisz. Ja przecież historie znam. Ja mówie o tym że gdyby Fedor nie miał tylu fanatyków za sobą to jego menadzment pewnie zgodziłby się na propozycje z UFC w 2006 roku. I wtedy gdyby Fedor pojechał do dobrego campu i bił się w LHW to od tego czasu mielibyśmy mase bardzo dobrych walk a nie freak szoły i teraz wielkie biadolenie.

ufc wcale nie jest az tak przyjazna zawodnika organizacja jak tu sugerujesz.

Wcale nie sugeruje że UFC jest przyjazna ;) . Mówię tylko że jest najleprza federacja MMA na świecie z najpełniejszymi i najbardziej competetiv wagami. Dlatego właśnie jako FAN fedora żałuje że go nie oglądam od paru lat w UFC w LHW bijącymi się z najlpeprzymi a ogladam albo freaki albo jak przegrywa z Werdumem przez zły camp i z Silvą przez zły camp i przez ponad 20 kg różnicy. Mogło by się tak nie potoczyć bo szkoda.

NIE?

Podoba mi sie rowniez jak jedziesz po Silvie.... rozumiem ze wg ciebie nie jest warty wymienienia jego nazwiska z takimi gwiazdami jak valasquez lesnar dos santos i Carwin.



Silva jest warty wymieniania. Jak na ciężkiego jest bliski kompletności co nie jest czeste i ma dobre warunki fizyczne. Ale nie jest the best a w 2 rundzie zjadł fedora niestety który jest przez wielu za takiego uważany.


Prawda jest taka ze w 2006 roku to byl nadal rozwijajacy sie sport w stanach ktory dopiero po pierwszym TUFie zaczal powoli zdobywac rzesze fanow..kilka lat rozwoj potrwal. Fedor nie mial w stanach statusu gwiazdy zuwagi na walki w Japonii znali go tylko zatwardziali fani mma. Prawda jest taka ze Dana White bardziej chcial miec Fedora niz odwrotnie. Przez swoj kompleks mniejszosci w stosunku do Pride.....zaczynajac od sytuacji z chuckiem lidellem wyslanym do Pride ktory mial wygrac turniej....az po rankingi np. sherdoga ktore mialy Fedora napierwszym miejscu od kilku lat w najbardziej prestizowej dywizji we wszystkich sportach walki w Stanach. Fedor byl sola w oku White'a a z drugiej strony M-1 wiedzialo jaki fedor ma potencjal finansowy ze wzgledu naswoj status niepokonanego od kilku lat. Ilosc fanatykow nie miala tu duzego znaczenia.

Twiedzisz ze jestes/byles fanem Fedora jesli to prawda to dobrze wiesz ze treningi Fedora w stanach kompletnie nie wchodzily w gre. To czlowiek o duzym przywiazaniu do rodziny ktory wiekszosc swojego zycia przezyl na jakims zadupiu mimo swojego status finansowego. Sam kiedys stwierdzil ze nie interesuje sie mma i w gruncie rzeczy walzy tylko dla kasy. Kilkutygodniowe/miesieczne treningi w stanach bez dostepu do rodziny i przyjaciol nie wchodza w gre i dobrze o tym wiesz. Byly moze dwa przypadki kiedy fedor trenowal poza rosja....w Holandii z teamem Ernesto Hoosta napewno raz przed walka z crocopem...stare czasy.

Dywizje LHW ju skomentowalem.

UFC ma najlepszy marketing I najlepsze dywizje od LHW w dol, osobiscie waga ciezka w Strikeforce jest dla mnie lepsza i ladnie wywazona pomiedzy nowymi gwiazdami i starymi weteranami.

Kto wg ciebie jet najlepszym ciezkim i dlaczego?

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024