Dzięki wszystkim za info. Musze się w końcu wziąć za siebie bo jest masakra. Dobre kopania utrudnia mi też pewnie waga. Ważę teraz 106 kilo przy 188.
no to prawdziwy "ciezki" z ciebie. na Twoim miejscu wzialbym sie solidnie za boks a szpagaty zostaw cyrkowcom
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
pozdr
Itosu